Archiwum kategorii: Przegląd Nowości

Will Hermes, „Lou Reed. Król Nowego Jorku”

Lou Reed. Król Nowego Jorku

Will Hermes, „Lou Reed. Król Nowego Jorku”Autor: Will Hermes
Wydawnictwo: W.A.B.

„Królem Nowego Jorku” nazwał go sam David Bowie, będący jednym z jego oddanych fanów. Zmarły w 2013 roku Lou Reed rzeczywiście tym królem był – tak samo, jak jedną z najważniejszych postaci w historii muzyki rockowej. Jeśli na świecie nie jest on kojarzony równie powszechnie, co wspomniany Bowie, to tylko ze względu na bezkompromisowość i pewną nieprzystępność. Reedowi – zarówno solo jak i z legendarnym zespołem The Velvet Underground – zdarzało się nagrywać albumy pełne zgiełku i ciemnych, trudnych, skandalizujących tematów. W dodatku nie lubił udzielać wywiadów, a na działalność biografów reagował wręcz alergicznie.

Z pewnością był jednak Reed fascynującą postacią, która żyła w fascynujących czasach i przebywała w najbardziej fascynujących miejscach. Jego zespół, The Velvet Underground, wyrósł w drugiej połowie lat sześćdziesiątych XX wieku z awangardowej sceny nowojorskiej, a jego mentorem i managerem był nie kto inny jak Andy Warhol, a zatem jedna z najważniejszych postaci dwudziestowiecznej sztuki. Grupa – przynajmniej jak na ówczesne standardy – nie odniosła wprawdzie sukcesu, jednak po latach okazało się, że pośrednio lub bezpośrednio wpłynęła na kształt niemal całego alternatywnego rocka, który powstawał po niej. Sam Reed nigdy nie oglądał się na mody i przez całą karierę po prostu robił, co chciał – na przykład w późniejszych latach bardziej spełniał się jako pisarz, niż jako artysta sceniczny. Do podeszłego wieku pozostawał człowiekiem gniewnym i zainteresowanym zarówno jasnymi, jak i najmroczniejszymi sferami życia. Ostatni biograf Reeda, Will Hermes, skupia się jednak nie na domniemanych skandalach, ale przede wszystkim na muzyce i innej działalności artystycznej swojego bohatera. Trzeba przyznać, że wychodzi mu to bardzo dobrze.

Było już wiele biografii Lou Reeda, ale właśnie ta uchodzi za najlepszą. W 2023 roku, kiedy ukazała się w języku angielskim, wiele spośród najważniejszych mediów muzycznych w Stanach Zjednoczonych uznało ją za najlepszą muzyczną książkę roku. Kiedy czyta się tę pozycję – doprawdy trudno się temu wszystkiemu dziwić. „Lou Reed. Król Nowego Jorku” to świetna, starannie napisana i niejednostronna biografia słusznie uwielbianego muzyka. Dla osób zainteresowanych Lou Reedem i muzyką alternatywną – lektura obowiązkowa. Oprawa twarda, szyta.

Italo Calvino, „I na tym koniec. O literaturze i społeczeństwie”

I na tym koniec. O literaturze i społeczeństwie

Autor: Italo Calvino
Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy

Italo Calvino – autor takich powieści jak „Jeśli zimową nocą podróżny”, „Zamek krzyżujących się losów” czy „Niewidzialne miasta” – jest powszechnie uznawany za jednego z najwybitniejszych pisarzy tworzących w drugiej połowie XX wieku. Włoski twórca był związany ze słynną grupą literacką OuLiPo, a do historii literatury wszedł nie tylko dzięki talentowi, ale również szerokim horyzontom intelektualnym i śmiałości, bowiem wiele jego dzieł słusznie zalicza się do kanonu dwudziestowiecznej literatury eksperymentalnej. W Polsce najważniejsze dzieła Calvino obecne są już od dawna i do dziś pozostają wznawiane oraz czytane przez coraz to młodsze pokolenia miłośników ambitnej literatury pięknej.

„I na tym koniec. O literaturze i społeczeństwie” to książka zbierająca teksty eseistyczne napisane przez Calvino w latach 1955-1978, która nigdy wcześniej nie ukazała się w języku polskim. Przepełniają ją teksty dyskursywne, które na przestrzeni lat pisarz poświecił literaturze i sprawom za pomocą literatury opisywanym. Niektóre z artykułów są po prostu krytycznymi omówieniami konkretnych dzieł literackich, inne – propozycjami literaturoznawczych (choć nie akademickich!) syntez, a jeszcze innym bliżej do filozofii literatury niż do krytyki. Łączy je obejmujące szeroki horyzont i zarazem przeszywająco inteligentne spojrzenie ich autora.

Teksty zawarte w tomie zostały ułożone chronologicznie, dzięki czemu książkę można czytać jako swego rodzaju intelektualną autobiografię włoskiego autora. Zresztą sam Calvino jak najbardziej do takiego czytania zachęca, we wstępie wprost twierdząc, że ponowna lektura i złożenie swoich tekstów eseistycznych w jedną książkę pomogły mu zrozumieć swoją pisarską drogę i miejsce, do którego dotarł jako autor. Czytane dziś, rozważania Calvino o literaturze nie tracą na aktualności. Niektóre eseje są wręcz zaskakująco aktualne, jak choćby ten wyeksponowany przez polskiego wydawcę na tylnej stronie okładki, zatytułowany „Cybernetyka i duchy”.

Według mnie tom „I na tym koniec…” powinny posiadać szczególnie większe biblioteki. Pozostałe – wedle uznania. Oprawa miękka, klejona.

Olga Boznańska. Malarka ludzkich dusz

Autorka: Agnieszka Kijas
Wydawnictwo SBM

Biografię słynnej polskiej malarki Olgi Boznańskiej spisała Agnieszka Kijas – krytyczka sztuki, autorka dwóch podobnych albumowych publikacji o Vincencie van Goghu i Henrim de Toulouce-Lautrec.

Autorka książki w przystępny sposób opisuje życie artystki, analizuje jej dzieła, wskazuje nawiązania do innych obrazów, przytacza fragmenty korespondencji, które zdradzają nieco jej prywatnego życia.

Albumowa forma pozytywnie wpływa na odbiór i pełniejsze zapoznanie się z twórczością Boznańskiej. Dużych rozmiarów obrazy artystki licznie pojawiają się na każdej stronie, stanowią jedność z warstwą tekstową. Czytelnik podczas lektury życiorysu może od razu śledzić malarskie poczynania Boznańskiej, począwszy od czasów dzieciństwa, aż do jej śmierci w 1940 r. Boznańska była doceniana za życia, ale dopiero współczesność przyniosła jej należytą popularność o czym świadczy wysoka frekwencja na wystawie jej obrazów w 2005 r. organizowanej przez Muzeum Narodowe. Ponadto jej obrazy znajdują się w najważniejszych muzeach w Polsce i na świecie.

Jak czytamy w biografii, talent do malowania Boznańskiej jej matka dostrzegła, kiedy Olga miała kilka lat. Wychowująca się w Krakowie artystka nie mogła kształtować się w akademiach sztuk pięknych, bo w tamtych czasach były one zamknięte dla kobiet, więc swój warsztat udoskonaliła w prywatnej szkole w Monachium. Następnie przeniosła się do Paryża i tam wystawiła swój pierwszy obraz. Autorka książki zdecydowała się na pogrupowanie rozdziałów pod względem tych trzech miast. Po rozdziałach „Krakowianka”, „W Monachium” i „Na paryskim bruku” na czytelnika czeka kalendarium i oś czasu, które systematyzują najważniejsze daty i dzieła w życiu artystki. To bardzo dobre rozwiązanie dla szybkiego podsumowania wiedzy zdobytej w książce. Bardzo polecam, oprawa twarda, szyta.

Ponadczasowe

Autorka: Hayley Edwards-Dujardin
Wydawnictwo Marginesy

Kompendium wiedzy o modzie autorstwa historyczki sztuki, która specjalizuje się w dziejach i socjologii mody oraz bada powiązania między kulturą wizualną a teorią mody. Zawarta w książce wiedza jest opisana w przystępny, niemal atlasowy sposób – podzielona na cztery części zatytułowane: garderoba, kreacje, style, portrety – prezentuje podstawowe elementy ubioru, kreacje, które w historii mody wyznaczały trendy, różnorodne style i sylwetki najważniejszych projektantów. Taki przekrój informacji pozwala czytelnikowi zrozumieć, czym tak naprawdę jest moda i w jaki sposób ubrania korespondują ze zmianami społeczno-kulturowymi.

Jak czytamy, sporo świetnych projektów powstało przez przypadek lub dla specjalistycznej grupy odbiorców. Tak było np. w przypadku koszulki polo, którą francuski tenisista Rene Lacoste zaprojektował, by nie musieć podwijać rękawów podczas meczów. Biały T-shirt natomiast zadebiutował jako obowiązkowy element umundurowania podczas wojny amerykańsko-meksykańskiej. Nic przypadkowego nie było natomiast w kreacjach wybiegowych, które ukierunkowują modę, a także projektach powstałych dla osób show biznesu. Dobrym przykładem w tej grupie jest mniejsza wersja torebki speedy Louis Vuitton, która powstała na życzenie Audrey Hepburn. Popularna aktorka zmieniła tym samym początkowe założenie gatunkowe torby – z podróżnej na podręczną i rozsławiła ten model.

Autorka ma ogromną wiedzę o modzie, którą dzieli się z czytelnikiem. Przejrzyście przedstawia historię mody, niejednokrotnie posługuje się osiami czasu lub infografikami, które w jasny sposób przedstawiają elementy danego stylu. Treści towarzyszą zdjęcia nie tylko z wybiegów, ale też gwiazd filmowych lub muzycznych, które popularyzują trendy. Bardzo dobra propozycja dla tych, którzy chcą poznać historię mody, dowiedzieć się, jak powstawały luksusowe marki, poznać rewolucyjne kreacje światowej sławy projektantów i poznać style. Polecam, oprawa twarda, szyta.

Bryan Lee O’Malley, „Scott Pilgrim kontra Wszechświat”

Scott Pilgrim kontra Wszechświat

Bryan Lee O’Malley, „Scott Pilgrim kontra Wszechświat”Scenariusz: Bryan Lee O’Malley
Ilustracje: Bryan Lee O’Malley
Wydawnictwo: Nagle!
Poziom czytelniczy: BD IV

„Scott Pilgrim kontra Wszechświat” Bryana O’Malleya stanowi piąty i zarazem przedostatni tom młodzieżowego cyklu komiksów o tytułowym bohaterze. Wcześniej na naszej liście znalazł się tylko tom drugi, zatytułowany „Scott Pilgrim kontra reszta świata”.

Tytułowy bohater ma dwadzieścia trzy lata i gra na basie w lokalnym garażowym zespole. Kiedy pewnego dnia poznaje Ramonę, w której się zakochuje, zostaje zobowiązany do pokonania siedmiu jej złych byłych chłopaków. Komiks łączy bowiem obyczajową opowieść o miłości z humorystycznym nawiązaniem do estetyki gier video i mangi. Kanadyjska seria zawdzięcza swój międzynarodowy sukces luzackiej atmosferze, poczuciu humoru i przede wszystkim próbie oddania specyficznego klimatu panującego w środowisku młodych ludzi zainteresowanych kulturą alternatywną w pierwszej dekadzie lat dwutysięcznych. Do Polski seria dotarła z dużym opóźnieniem – pierwszy tom ukazał się u nas w 2023 roku, mimo że pierwsze, kanadyjskie wydania komiksów O’Malleya datowane są na lata 2004-2010. Z jednej strony – lepiej późno niż wcale. Z drugiej – trudno oprzeć się wrażeniu, że ich odbiorcą będzie dziś raczej kierowany sentymentem starszy czytelnik niż współczesna młodzież, dla której realia przedstawione w serii okażą się wręcz historyczne (by daleko nie szukać – bohaterowie komiksu komunikują się esemesami pisanymi na telefonach z czarno-białym wyświetlaczem i nie są non-stop online).

Sam uważam serię O’Malleya za znakomitą obyczajówkę dla młodzieży – prywatnie czytałem ją zresztą po angielsku ponad dekadę temu. Do czwartego tomu włącznie „Scotta Pilgrim” można wręcz określić mianem świetnej, pełnej uroku komedii romantycznej, kierowanej do osób, które na co dzień raczej nie są zainteresowane komediami romantycznymi. W piątym tomie sprawy zaczynają przybierać nieco poważniejszy obrót – nagle okazuje się, że pewne wybory, których bohaterowie beztrosko dokonywali w przeszłości, potrafią się zemścić, a w miłości nie zawsze bywa różowo. Choć z tomu piątego sączy się nastrój melancholii, nie oznacza to, że stracił on swoje poczucie humoru i lekkość. Powiedziałbym raczej, że w dwóch ostatnich częściach historia robi się pełniejsza.

Według mnie „Scott Pilgrim” to świetna, warta zakupu seria, jednak z powodów, które wyjaśniłem wcześniej, lepiej, żeby decyzja o zakupie należała do bibliotekarzy z poszczególnych bibliotek. Komiksy z serii należy czytać w kolejności, zaczynanie lektury od piątego tomu raczej nie ma sensu. Oprawa miękka, klejona.

Muminek, Mała Mi i dziki wiatr

Na podstawie opowiadań Tove Janson
Wydawnictwo HarperKids
Poziom czytelniczy: BD O/I

Kolejna adaptacja historii o Muminkach na podstawie opowiadań Tove Janson. Ta cienka książeczka należy do serii wydawnictwa HarperKids, w ramach której pojawiło się już kilka tytułów: „Muminek i złoty liść” (P. 4/2022), „Muminek i Święto Lodu” (P. 4/2022).

Główna rola w tej historii przypadła Małej Mi, która bardzo chciała pobawić się na dworze swoim nowym latawcem, lecz uniemożliwiła jej to wichura. Kiedy Muminki i Mała Mi czekali na poprawę pogody, do Domku zajrzał Gryzilepek, któremu przydarzyła się tragedia – wiatr zwiał jego dom i teraz nie ma gdzie mieszkać. Bezpośrednia Mała Mi na propozycję Mamy Muminka żeby gość spał w jej pokoju, natychmiast zaprotestowała i speszony sąsiad uciekł pozostawiając mieszkańców domku w poczuciu winy. Mała Mi i Gryzilepek spotkali się jednak chwilę później, kiedy wichura zabrała latawiec rudowłosej bohaterki. Niedoszły współlokator ocalił ją i latawiec, dzięki czemu Mała Mi zrozumiała, że obecność dodatkowej osoby czasem może być najlepszym prezentem i od tej pory chętnie dzieliła się pokojem z przyjacielem w potrzebie.

Książka ma jasny przekaz, treść jest łatwa i krótka, w sam raz dla najmłodszych czytelników. Kolorowe ilustracje naśladują oryginały stworzone przez Janson, ale w wersji uwspółcześnionej. Cieszy mnie nieśmiertelność Muminków i fakt, że powstają coraz nowsze adaptacje przybliżające najmłodszym ich magiczny świat. Polecam, oprawa miękka, klejona.