Archiwum kategorii: LITERATURA FAKTU

Plac Leńskiego

 

Autor: Daniel Wyszogrodzki
Wydawnictwo Marginesy

Daniel Wyszogrodzki jest tłumaczem, dziennikarzem muzycznym, wykładowcą Akademii Teatralnej w Warszawie, byłym kierownikiem literackim Teatru Muzycznego Roma, autorem książki biograficznej „Satysfakcja – The Rolling Stones”, leksykonu „Ale musicale!” (p. 24/2018) i przekładów tekstów piosenek z popularnych musicali.

Plac Leńskiego, dzisiaj plac Hallera, to miejsce w którym mieszkał w dzieciństwie. Autor tak tytułuje swoją książkę i niemalże miesiąc po miesiącu relacjonuje wydarzenia ze swojego życia. Opisuje wczesną śmierć matki, która długo chorowała na płuca. Opowiada o domu dziadków, pracy ojca, ulubionych zabawach, pierwszych kolegach, nauce czytania, wakacjach w rodzinnym mieście babci.

Stara się dotrzeć do najgłębszych zakamarków swojej pamięci. O pierwsze lata życia musi pytać ojca, który przyznaje, że było biednie i ciasno. Kiedy ojciec dostał mieszkanie na Saskiej Kępie przeprowadził się tam z mamą. Ze względu na jej chorobę małe dziecko musiało zostać z dziadkami. Takie były czasy i tak robili wtedy wszyscy.

Książka Wyszogrodzkiego jest obszernym zapisem realiów życia w czasach wczesnego PRL. To zachwyt nad wszechobecną nudą i szarzyzną, która zmuszała do wynajdywania sobie pożytecznych zajęć. Wspomnienie prawdziwej radości z możliwości oglądania czarno-białej telewizji czy wyjścia do kina, wyjazdu za granicę, studiowania papierowych map i encyklopedii Gutenberga.

Autor nie ocenia i nie krytykuje decyzji dorosłych. Staje w pozycji dziecka, które przygląda się światu i jeszcze nie wie, co jest dobre, a co złe. Świat go pochłania. Pomysł na książkę jest bardzo ciekawy. Pięćset pięćdziesiąt stron opowieści o dzieciństwie, napisanej błyskotliwie i z humorem, bez megalomanii i patosu. Historia kończy się w ósmej klasie, kiedy w nastolatku budzą się uczucia, a talent pisarski i wygrana olimpiada polonistyczna stają się przepustką do dobrej szkoły i lepszej przyszłości.

Polecam. Oprawa miękka, klejona. 

Stany osobne Ameryki

 

Autorka: Aneta Radziejowska
Wydawnictwo Pascal

Aneta Radziejowska jest reporterką, dziennikarką, tłumaczką, autorką przewodników po Nowym Yorku. W przeglądzie 22/2017 omawialiśmy jej książkę „I [love] New York”.

W najnowszej publikacji Radziejowska opisuje Amerykę w trakcie trwającej pandemii. W Central Parku swoje namioty rozkładają szpitale polowe Samaritan’s Purse wspierane przez konserwatywną organizację Grahamów. Amerykanie protestują, wieszając na płotach transparenty. Nawet w tak trudnym dla wszystkich czasie trwa walka polityczna.

Kaznodzieje zbijają fortunę na głoszeniu niestworzonych teorii o cudownych uzdrowieniach. Dorabiają się milionowych majątków, prowadząc prywatne kościoły. Mimo to chętnie ustawiają się w kolejce po wielomilionowe pożyczki rozdzielane w ramach pomocy dla małych i średnich przedsiębiorstw, które ucierpiały przez COVID-19.

Autorka w reporterskim stylu przybliża czytelnikowi amerykańską rzeczywistość. Opowiada o mrożących krew w żyłach morderstwach, na przykład o Sandy Hook, gdzie młody chłopak zastrzelił swoją matkę, wszedł do szkoły i zabił dwadzieścia sześć osób, dzieci i nauczycieli. Na końcu popełnił samobójstwo. Media społecznościowe, na czele z twórcami spiskowych teorii dziejów, udowadniały, że całe to wydarzenie było mistyfikacją. Rodzice ofiar musieli uciekać przed napastliwymi zaczepkami, mailami, listami i dziwnymi prezentami. Nie pozwolono im przeżyć żałoby. W tle toczyła się walka o powszechny dostęp do broni.

Okazuje się , że informacje płynące z sieci mogą przyczyną zaburzeń psychicznych u osób szczególnie wrażliwych. Coraz częściej w USA mamy do czynienia z atakami na instytucje, prywatne domy i ich mieszkańców, które są spowodowane plotką, domysłem, nieprawdziwą teorią. Takie wiadomości rozprzestrzeniają się w zawrotnym tempie za pośrednictwem Facebooka. Młodzi ludzie chętnie dorabiają sobie, tworząc setki fikcyjnych kont, generujących posty dotyczące konkretnych tematów, związanych na przykład z kampanią wyborczą. Nie wiedzą nawet, że biorą udział w neurotycznej grze, która jest zarządzana przez wariatów.

Dzisiaj w Ameryce nawet niewielka firma, zajmująca się na przykład produkcją mebli, może stać się ofiarą sieciowych psychopatów, którzy na podstawie różnych domysłów i skojarzeń będą podejrzewać właścicieli o handel noworodkami. Tak upadają nawet duże przedsiębiorstwa. Z powodu plotki.

Książka jest bardzo ciekawą lekturą i z pewnością zainteresuje czytelników obserwujących zmiany, jakie zachodzą w społeczeństwie pod wpływem technologii i mediów.

Polecam. Oprawa miękka, klejona, kolorowe ilustracje.

Felietony zza hołdy

 

Autor: Grzegorz Strzelczyk
Wydawnictwo: W drodze

 

Ksiądz Grzegorz Strzelczyk jest prezbiterem archidiecezji katowickiej, doktorem teologii dogmatycznej, proboszczem parafii św. Maksymiliana Kolbego w Tychach, autorem książek „Kościół – niełatwa miłość” (p. 7/2019), „Wolność, wiara, Bóg” (p. 19/2018), felietonistą miesięcznika W drodze. Prowadzona przez niego „Śląska prowincja” jest od ośmiu lat stałą i lubianą przez czytelników kolumną.

Właśnie te felietony złożyły się na książkę, w której autor w prosty i trafny sposób diagnozuje to, co dzisiaj dzieje się w Kościele. Obnaża słabości i złości się, że nie wszystko możemy naprawić. Kościół postrzega jako wspólnotę wierzących, którzy są odpowiedzialni za siebie, za innych i za wiarę. To nie jest pamiątką po rodzicach, ale sposób na życie.

Jego zdaniem przestaliśmy aktywnie oczekiwać końca świata i powtórnego przyjścia Chrystusa. Pasterzom łatwiej jest straszyć ludzi sądem i potępieniem niż rozbudzać chęć upodobnienia się do Chrystusa. W diecezjach chętniej organizuje się jednorazowe akcje duszpasterskie niż długotrwałe, systematyczne formacje. W opinii autora brakuje w Kościele pracy u podstaw, wykładania Pisma Świętego, treści wiary, liturgii, wdrażania w modlitwę. Pozostaje pytanie o trwałość efektów takich akcji.

Ksiądz Strzelczyk pisze o celebrowaniu najważniejszych świąt, przekazywaniu wiernym w homiliach istoty chrześcijaństwa, konieczności omijania wątków politycznych, społecznych, gospodarczych, czy obyczajowych.

Przyznaje się do swojego dystansu wobec wszelkiej władzy centralnej. Wspomina ciemny okres papiestwa. Definiuje teologię wyzwolenia. Przestrzega przed błędnym podejściem do zagrożeń duchowych. Książka jest bardzo ciekawa, napisana w sposób lekki i przystępny. Krótka forma felietonów zachęca do pogłębionej analizy, przemyśleń, wyciągania wniosków z własnych obserwacji i doświadczeń.

Polecam. Oprawa miękka, klejona.