
Archiwum kategorii: LITERATURA PIĘKNA DLA DOROSŁYCH


Chodź ze mną

Kontener

Ona i jej kot
Autorzy: Makoto Shinkai,
Naruki Nagakawa
Seria z Żurawiem
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Makoto Shinkai jest japońskim filmowcem, animatorem i artystą mangi. Jego debiutancki, pięciominutowy film animowany z 1999 roku pt. „Ona i jej kot” zdobył wiele nagród, a po latach zastał adaptowany na powieść o tym samym tytule przez japońskiego scenarzystę i autora mang – Narukiego Nagakawy.
Prezentowana książka to piękna, wzruszająca opowieść o niezwykłej więzi między ludźmi i kotami, ukazana zarówno z ludzkiej, jak i kociej perspektywy. Przeplatają się w niej historie kilku samotnych kobiet i jednego mężczyzny: Miyu, sekretarki w policealnej szkole artystyczno-projektowej, która straciła przyjaciółkę i chłopaka, Reiny, utalentowanej, młodej artystki, która marzy o karierze w świecie sztuk pięknych, Aoi, twórczyni mang i komiksów pogrążonej w smutku i rozpaczy po śmierci swojej przyjaciółki, Shino, staruszki, która poświęciła swoje życie opiece nad umierającymi, starymi ludźmi, a także jej bratanka, Ryōty, który schronił się u niej, uciekając z firmy będącej tak naprawdę obozem pracy.
Losy tych bohaterów splatają koty: delikatny Chobi, przygarnięty jako porzucone, najsłabsze kocię z miotu przez Miyu; jego największym marzeniem jest to, aby jego ukochana – jak mówi o swojej pani – była szczęśliwa. Mimi, kotka dochodząca, która stanie się natchnieniem artystki. Jej synek Kukki, który trafia do wypełnionego ciszą domu Aoi i chce sprawić, aby jego pani przestała się smucić. Niezależny Kuro, najsilniejszy dachowiec w okolicy, który w imię pewnej przyjaźni zamieszka w budzie i nauczy kociego życia Shino. Na szczycie tej kociej hierarchii stoi John, stary pies, który wszystko wie i ma filozoficzne spojrzenie na świat. Te niezwykle empatyczne, odpowiedzialne zwierzęta z troską i czułością obserwują swoje panie, pragnąc ich szczęścia. Nie tylko odmieniają ich życie, ale też ratują.
Wielogłosowa powieść ukazuje życie codzienne, problemy, pragnienia i emocje ludzkich oraz kocich bohaterów na tle japońskiego społeczeństwa i przyrody; zagłębia się w ich światy oraz pokazuje, jak w cudowny sposób się one przenikają i łączą. Pełna uroku, subtelna, minimalistyczna, dobrze skonstruowania i napisana, dająca do myślenia lektura. Okładka miękka, klejona. Polecam.

Niemal

Piękny świat

Chronologia wody
Autorka: Lidia Yuknavitch
Wydawnictwo Czarne
Lidia Yuknavitch to nagradzana amerykańska pisarka, wykładowczyni i redaktorka, autorka kilkunastu książek. W poprzednim przeglądzie omawialiśmy „Krawędź” (p. 13/2021).
Najnowsza publikacja to wzruszająca, intymna opowieść o utracie dziecka. Yuknavitch otwiera się przed czytelnikiem, opisuje moment, w którym dowiedziała się, że jej córeczka nie żyje. Musiała ją urodzić, by ochronić swój organizm przed infekcją. To nie był łatwy poród. Wiedziała już, że zakończy się smutnym pożegnaniem. „A wiec tak wygląda śmierć” – pisze autorka.
To wydarzenie zmieniło jej życie. Długo cierpiała na depresję. Nosiła w sobie ogromny smutek, który paraliżował całą rodzinę. Nikt nie wiedział, jak z nią rozmawiać, jak jej pomóc. Przebywała w „szklanym kloszu”, jak powiedziałaby Sylvia Plath. Układała kamienie obok dziecinnych ubranek, bo kamienie kojarzyły jej się z pamięcią, echem morza, zapachem alg, podwodną krainą, chronologią wody.
Miała trudne dzieciństwo, egoistycznego i despotycznego ojca, niepełnosprawną matkę i starszą siostrę, którą bardzo kochała. Była sportsmenką, osiągała bardzo dobre wyniki w pływaniu. Ale nikt nigdy nie pozwolił jej myśleć, że jest wyjątkowa.
Opowieść Yuknavitch to rodzaj spowiedzi, szczerego wyznania, element terapii, przepracowywania przeszłości. Czytelnik obserwuje przemianę bohaterki, odkrywanie tożsamości homoseksualnej, upadek, popadanie w nałóg i ponowne odnajdywanie celu.
Lektura ciekawa i wciągająca. Warta polecenia.
Oprawa miękka, klejona.

Matrioszka
Autorka: Marta Dzido
Grupa Wydawnicza Relacja
Kolejna po „Sezonie na truskawki” (p. 17/2021) książka Marty Dzido – pisarki, reżyserki, autorki powieści „Małż”, „Ślad po mamie” (p. 9/2007) i reportażu „Kobiety Solidarności”.
Marta Dzido jest także autorką zdjęć do filmu dokumentalnego „Podziemne państwo kobiet”, jako scenarzystka i reżyserka pracowała przy dokumentach „Solidarność według kobiet” oraz „Siłaczki”.
„Matrioszka” to zapis wspomnień z dzieciństwa, krótkie ujęcia, przebłyski świadomości, sceny, które chcielibyśmy wyrzucić z głowy, a jednak ciągle tam są. Autorka opisuje zwykłe, szare mieszkanie w bloku, w którym ludzie odgrywają swoje role. Świętują, zajadają się kiełbasą i sałatką jarzynową, opróżniają kolejne kieliszki wódki.
Na stole musi być wódka. Mężczyźni piją, a kobiety serwują dokładki ciasta, chociaż są już zmęczone i chce im się spać. Picie jest normalne, tak jak znikanie, awanturowanie się, zdradzanie, demolowanie domu. Matki zamiatają problemy pod dywan, bo mężowie zarabiają więcej. Nie chcą zostać same z małymi dziećmi, więc wzywają lekarzy, płacą za Esperal, cucą, karmią i myją zasikane ciała pijaków. Próbują tłumaczyć, usprawiedliwiać, że on taki wrażliwy, że trudne miał dzieciństwo, że taki delikatny, że pracę ma taką ciężką.
Mijają lata. Koło się zamyka. Pętla się zaciska. Dzieci dorastają i mają żal. Córki, zanim się obejrzą, zaczynają podążać utartym śladem. Pije, ale kocha, a to najważniejsze. Alkohol jest przecież dla ludzi. Nie można przekreślać kogoś tylko dlatego, że czasami sobie wypije.
Dzido maluje realistyczny obraz polskiej rodziny. Nie ma tu żadnych sztuczności. Autorka odtwarza naturalny język rodzinny, czerpie z klasycznych bajek, wierszyków, sprośnych powiedzonek, weselnych przyśpiewek. Efekt jest wstrząsający. Znamy te doświadczenia z autopsji, z obserwacji, z opowiadań. Od lektury książki nie można się oderwać. Do ostatniej strony czytelnik czeka w napięciu, aż ucichnie awantura, aż skończy się libacja, narkotykowy ciąg i wszystko dobrze się skończy.
Książka warta polecenia szczególnie dla Dorosłych Dzieci Alkoholików.
Oprawa miękka, klejona.

Mumia
