Archiwa tagu: powieść egzystencjalna

Nie jesteśmy tu dla przyjemności

Autorka: Nina Lykke
Wydawnictwo: Pauza
Warszawa 2025

Ciekawa książka napisana przez norweską pisarkę, reprezentantkę egzystencjalnego nurtu literatury. Fabuła powieści koncentruje się wokół kilku dni z życia podstarzałego, niegdyś dobrze zapowiadającego się, a dziś zapomnianego pisarza, którego w ostatniej chwili zaproszono w zastępstwie na prestiżowy festiwal literacki. Wydawałoby się pozytywna wiadomość wywołuje potok niespokojnych myśli u bohatera, który mało tego, że zmaga się z własnym statusem upadłej gwiazdy, to jeszcze zostaje oskarżony przez młodą pisarkę o molestowanie. Knut, bo tak ma na imię nasz bohater, nie ma szans na obronę, wszelkie próby tłumaczenia się tylko rzucają na niego cień podejrzeń i niepotrzebnie podsycają plotki. Postanowienie o lekceważeniu sytuacji przestaje być możliwe do spełnienia, ponieważ panel, w którym podczas festiwalu ma wziąć udział mężczyzna, odbędzie się z udziałem wspomnianej pisarki, rzekomej ofiary molestowania, a także żeby było weselej, znienawidzonego męża byłej żony. Jednak zanim dojdzie do nieszczęsnego spotkania, czytelnik popłynie wraz ze strumieniem świadomości postaci nieuchronnie zmierzając do kulminacyjnego punktu fabuły. Wszystkie bolączki Knuta: niemoc twórcza, odrzucenie poprzedniej książki przez redaktora, negatywna krytyka, nieudane związki, zanikająca więź z synem, starzenie się i towarzyszący temu spadek męskiej witalności kumulują się i prowadzą do katastrofy, chyba, że w ostatniej chwili wydarzy się coś, co powstrzyma głównego bohatera. Jak będzie, nie zdradzę, bo mam ogromną nadzieję, że czytelnicy sięgną po publikację.

Autorce udaje się stworzyć momentami zabawną, innym razem tragiczną, błyskotliwą satyrę na wyższą klasę średnią, ale też na męskość, która nie ma lekko we współczesnym świecie. Książka zmusza do zastanowienia się nad jakością relacji międzyludzkich, które tworzymy w XXI wieku. Znakomity styl pisarki, jej duży warsztat i językowa sprawność czynią z lektury tego utworu bardzo przyjemne doznanie. Główny bohater nie pozostawia obojętnym i naprawdę daje się lubić mimo całej swej niedoskonałości. Bardzo polecam – ten utwór to wyjątkowo smaczny, literacki kąsek. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Berdyczów

Autorka: Marta Kozłowska
Wydawnictwo: Ha!art
Kraków 2022

Trzecia w dorobku książka pisarki i antropolożki kultury. Jej poprzednią powieść „B. Bomb” prezentowaliśmy na przeglądzie (P. 4/21). Najnowsza książka gatunkowo zbliża się do powieści egzystencjalnej, ale posiada również cechy kryminału.

Główny bohater, Karol Pytanko, przybywa do ukraińskiego miasteczka, Berdyczowa, w celu rozwikłania zagadki pomoru trzody chlewnej. Bardzo trudno ustalić bezpośrednią przyczynę zgonów, a lokalni mieszkańcy mają różne teorie na jej temat. Jedna z nich rozróżnia trzy rodzaje śmierci: naturalna, nienaturalna i dobrowolna, wynikająca z bezradności i najlepiej pasująca do badanej przez Karola sytuacji. Obok nierozwikłanej sprawy zwierząt, pojawia się problem znikających obiektów. Najpierw przepada samochód, potem zegarek, sejf i wreszcie wiadukt. Nikt nie wie, gdzie znajdują się zaginione rzeczy, nikt też specjalnie nie dziwi się ich nieobecnością. Bohater krąży w małomiasteczkowej przestrzeni trochę jak w półśnie, ogląda otoczenie jakby doświadczał halucynacji. Berdyczów jawi się jako miejsce zawieszone pomiędzy rzeczywistością a sennym majakiem, miasto, którego tak naprawdę nie ma i które rządzi się swoimi prawami. Natomiast tutejsza codzienność to pole zmagań człowieka ze światem, symbolizowane przez dziurę w asfalcie, zakrytą starym dywanem.

Książka wciąga od pierwszych zdań, chociaż momentami czytelnik nie odnajdzie w niej „ni sensu, ni kredensu”. Co odnajdzie? Doskonale zbudowane postacie, przemawiające soczystym i barwnym językiem, a właśnie język wydaje się tu najważniejszy. Niesztampowy, ironiczny i niepozbawiony humoru styl wypowiedzi autorki pobudza intelektualnie odbiorcę. Estetyka brzydoty oraz pierwiastek absurdu, a także częste gry słowne wymagają nieustannego skupienia, za które nagrodą jest udział w wytrawnej literackiej uczcie.

Powieść napisana z polotem, skierowana raczej do wytrawnego czytelnika o wysublimowanym guście. Bardzo polecam. Oprawa miękka, klejona.