Archiwum kategorii: LITERATURA DZIECIĘCO-MŁODZIEŻOWA

Biuro detektywistyczne Lassego i Mai. Tajemnica dancingu

 

 

Autorzy: Martin Widmark, Helena Willis
Wydawnictwo: Zakamarki

 

Kolejna część serii dla początkujących czytelników. Szkolni przyjaciele Lasse i Maja prowadzą biuro detektywistyczne, wyjaśniając tajemnicze zdarzenia w Valleby.

Do miasteczka przybywa zespół Errols. Lider, niejaki pan Errol Wiking, trochę gwiazdorzy. Dziennikarz lokalnej gazety nie musi go dwa razy prosić, aby opowiedział o sobie. Okazuje się, że miał sześć żon i ma z nimi czternaścioro dzieci. Sara, właścicielka kawiarni, oblewa się rumieńcem, gdy uświadamia sobie, że siedzi przed nią autor jej ulubionej piosenki „Kiedy mewy śpią”. Errol zawadiacko puszcza do niej oko.

Lasse i Maia, na prośbę dziennikarza Sigge, będą podglądać zespół w hotelu. Może wydarzy się coś sensacyjnego. Bohaterowie mają oczy szeroko otwarte. Wieczorny dancing dostarcza mieszkańcom niezapomnianych wrażeń. Następnego ranka okazuje się, że z biura recepcji zniknęły pieniądze za bilety.

Członkowie zespołu są bardzo podejrzani. Perkusistka kłamie jak z nut, basista udaje Anglika, a lider chowa się za drzwiami. Wszystko jest tajemnicze, ale jednocześnie zabawne. Czytelnik poznaje profesjonalne słownictwo związane z branżą muzyczną, dowiaduje się kim jest producent muzyczny, jak koncentrują się muzycy, jak stroi się instrumenty przed koncertem i jak brzmi tremolo na werblu. Autorka sprawnie przemyca tę wiedzę, komentując jednocześnie świat show biznesu.

Lektura godna polecenia. Oprawa twarda, szyta, większa czcionka, charakterystyczne, narysowane drżącą kreską ilustracje Heleny Willis.

W poprzednim przeglądzie omawialiśmy z tej serii „Tajemnica zamku” (p. 20/2018).

Tamtej nocy nadeszła zima

 

 

Autorki: Anna Elina Isoaro, Mira Mallius
Wydawnictwo: Media Rodzina

 

Strata dziecka dotknęła osobiście zarówno Annę Elinę Isoaro, jak i Mirę Mallius. Pisarka i ilustratorka postanowiły stworzyć razem książkę, która przyniosłaby pocieszenie rodzinom doświadczonym równie boleśnie jak one.

Głównym bohaterem jest mały chłopiec. Z niecierpliwością oczekuje narodzin młodszego brata. Obserwuje wciąż rosnący brzuch mamy. Widzi ruchy dziecka. Wreszcie rodzice jadą do szpitala. Chłopcu towarzyszy babcia. Bawią się razem na podwórku, a potem smażą w domu naleśniki.

Wieczorem babcia odbiera telefon i robi się bardzo, bardzo smutna. Cały dom pogrąża się w smutku. Noc jest ciemna i głucha. Rano rodzice wracają ze szpitala sami. Braciszek urodził się i umarł. Strata jest bardzo bolesna. Dorośli przeżywają żałobę. Pożegnaniom towarzyszy kolor czarny i niezrozumiały dla dziecka rytuał. Na pytanie „gdzie jest mój brat?” każdy odpowiada inaczej.

Mija czas, rok, dwa lata i rodzina uczy się życia na nowo. Odwiedza regularnie cmentarz i próbuje się uśmiechać.

Lektura adresowana do młodych czytelników, którzy doświadczyli straty najbliższych osób.

Książka bardzo atrakcyjna pod względem graficznym. Ilustracje Miry Mallius podkreślają wartość miłości w rodzinie, a także przyjaźni, która pomaga przetrwać trudne chwile.

Polecam. Oprawa twarda, szyta.

Po co nam bioróżnorodność?

 

 

Autor: Hubert Reeves
Wydawnictwo Debit

Hubert Reeves jest znanym we frankofońskim świecie profesorem astrofizyki i popularyzatorem nauki. W wieku 84 lat zadebiutował jako autor komiksów. Jest przekonany, że komiksy świetnie tłumaczą trudne pojęcia. W stworzonej przez niego serii edukacyjnej ukazały się już „Po co nam oceany” i „Po co nam lasy” (p. 10/2022). Całość wyjaśnia w prosty sposób zagadnienia ekologii i złożoność świata przyrody.

Główny bohater to emerytowany naukowiec, sympatyczny pan z długą, siwą brodą. Na wycieczce szkolnej wyjaśnia dzieciom na czym polega bioróżnorodność. Miliardy lat temu pierwsze bakterie uwolniły w wodach oceanicznych tlen, co doprowadziło do utlenienia żelaza. Gdyby nie one, nie mielibyśmy dzisiaj tlenku żelaza i nie moglibyśmy produkować żelaza. Dzięki mikroskopijnym algom wapiennym, które osadziły się na dnie mórz i jezior możemy dziś eksploatować złoża wapienia, żeby pozyskać surowce do produkcji cementu i betonu.

Wielkie miasta muszą dbać o zielone przedmieścia i parki, bo często stamtąd pobierana jest woda do picia. Podlega naturalnemu procesowi filtracji przez glebę, w której żyją całe armie bakterii. Żadne środki chemiczne nie powinny zakłócać ich pracy.

Bioróżnorodność zapewnia także pozyskiwanie surowców do wyrobu wełny, jedwabiu i bawełny. Zaburzanie naturalnej równowagi grozi śmiercią niektórych gatunków i nadmiernym rozrostem innych populacji. Autor pokazuje, że roślinność jest źródłem pożywienia i substancji, które wykorzystuje się na przykład do produkcji leków.

Komiksowe ilustracje Daniela Casanave, narysowane czarnym piórkiem i wypełnione naturalnymi kolorami, idealnie oddają urodę krajobrazu. Publikacja atrakcyjna graficznie, nawiązująca do belgijskiej szkoły komiksu, słynnego Tintina i Smerfów.

Polecam.

Książka została wydrukowana z szacunkiem dla środowiska naturalnego, na papierze pochodzącym z odpowiedzialnych źródeł i przy użyciu ekologicznych farb.

Oprawa twarda, szyta.