Archiwum miesiąca: październik 2024

Tomasz Duszyński, „Siedem prac detektywa Ząbka. Sport to zdrowie”

Siedem prac detektywa Ząbka. Sport to zdrowie

Tomasz Duszyński, „Siedem prac detektywa Ząbka. Sport to zdrowie”Autor: Tomasz Duszyński
Wydawnictwo: Kropka
Poziom czytelniczy: BD I

Druga książka z serii „Siedem prac profesora Ząbka” w humorystyczny sposób promuje wśród dzieci kulturę fizyczną. W tej części burmistrz Magicznego Jorku powierza Ząbkowi drugie z siedmiu niebywale trudnych zadań, z którymi nie może sobie poradzić nikt inny. Tym razem chodzi o zachęcenie do wyjścia z jaskini jej mieszkańców, czyli rodzinę smoków.

Misja Ząbka rozpoczyna się od sporej przeszkody. Detektyw jest w opłakanej formie, od ciągłego siedzenia w fotelu mrowi go całe ciało i co chwila strzyka mu w karku. W dodatku kiedy wstaje, coś strzela mu w kręgosłupie, i to tak, że musi chodzić zgięty wpół. Z pomocą przychodzi mu jego współlokator Myszonos, który robi mu leczniczy masaż i namawia do intensywniejszej aktywności fizycznej. Zapewnia on detektywa, że choćby parę minut ćwiczeń dziennie szybko sprawi, że poczuje się lepiej.

Uzdrowiony detektyw w końcu przenosi się w okolice jaskini. Okazuje się, że mieszkające w niej smoki mają podobny problem, co on – od dawna nie wychodziły z domu, usprawiedliwiając się tym, że kiedy się poruszają, wywołują trzęsienie ziemi, które przeszkadza mieszkańcom okolicy. Wolą więc siedzieć przed telewizorem, jeść i od ciągłego jedzenia robić się coraz cięższe. Ząbek zauważa, że warto byłoby wyrwać się z błędnego koła i namawia je do aktywności na świeżym powietrzu. Po niedługim czasie okazuje się, że grające w siatkówkę smoki nie tylko nie przeszkadzają ludziom, ale wręcz stają się dla nich atrakcją. W końcu większość ludzi lubi oglądać rozgrywki sportowe.

Książka Tomasza Duszyńskiego jest napisana bardzo zręcznie i z humorem, który powinien spodobać się dzieciom. Przesłanie dotyczące korzyści z prowadzenia zdrowego trybu życia wprowadzone jest niejako przy okazji – to nie ono wydaje w tej książce najważniejsze, a sama historia. Kolejnym plusem są pełne humoru, narysowane dynamiczną kreską ilustracje Przemka Szukaja. Po książkę spokojnie można sięgać bez znajomości poprzedniej części, ale z pewnością lektura chronologiczna nieco wzbogaci odbiór. Polecam. Oprawa twarda, szyta.