Archiwum kategorii: LITERATURA DZIECIĘCO-MŁODZIEŻOWA
Cała prawda o starych ludziach
Pomelo i wielka przygoda
12 dziecięcych wyzwań. Polscy autorzy o tym, jak poradzić sobie z problemami
Wiem, co jem! Chlebek
Gdy babcia zapomina…
Klub Opiekunek. Dawn i nawiedzony dom
Autorka: Ann M. Martin
Wydawnictwo Mamania
„Klub Opiekunek” to seria książek, napisana przez Ann M. Martin w 1988 roku. Opowiada o przygodach przyjaciółek, które założyły tytułowy klub, bo uwielbiają zajmować się dziećmi.
W dziewiątej części Kristy, Claudia, Stacey, Mary Anne i Dawn spotykają się po długiej, wakacyjnej przerwie. Dawn opowiada o swojej rodzinie i odwiedzinach u ojca w Kalifornii. Jej rodzice są rozwiedzeni, podobnie, jak rodzice Kristy. Dziewczynki spotykają się regularnie u Claudii, bo tylko ona ma swój prywatny numer telefonu i aparat telefoniczny we własnym pokoju. Dzielą się doświadczeniami, opowiadają o ostatnich zleceniach, prowadzą zeszyt klientów, a w nim opisują swoje wrażenia. Stali klienci wiedzą kiedy odbywają się spotkania klubu i w wyznaczonych godzinach dzwonią, żeby zamówić opiekę do swoich dzieci. Grafik szybko się wypełnia.
Trzynastoletnie panienki są zaradne i dobrze zorganizowane. Obserwacje głównej bohaterki są bardzo ciekawe. Trafnie opisuje swoją sytuację rodzinną, zauważa różnice charakterologiczne członków rodziny. Lubi czytać książki, szczególnie te z dreszczykiem. Niestety po takiej lekturze zaczyna się bać duchów. Podejrzewa, że w jej starym domu są jakieś tajemnicze skrytki i sekretne przejścia. Zaprasza przyjaciółki i wspólnie zabierają się do sprawdzania wszystkich zakamarków posiadłości.
Publikacja ma pewien urok, może dlatego, że została napisana ponad trzydzieści lat temu. Nastoletnie bohaterki nie skupiają się na swoim wyglądzie. Nie opisują sukcesów w mediach społecznościowych. Pożytecznie spędzają czas wolny. Uczą się jak zajmować się dziećmi, poznają podstawy pedagogiki i psychologii. Zarabiają niewielkie pieniądze na drobne wydatki. Są odpowiedzialne i, pomimo tak młodego wieku, twardo stąpają po ziemi.
Książkę można śmiało polecić nastoletnim czytelnikom.
Oprawa miękka, klejona.
Cała szkoła mówi o mnie
Autorka: Michelle Quach
Wydawnictwo Literackie
Michelle Quach jest graficzką i pisarką o chińsko-wietnamskich korzeniach, mieszkającą w Los Angeles. Studiowała historię i literaturę na Uniwersytecie Harvarda. Powieść „Cała szkoła mówi o mnie” to jej debiut literacki.
Główną bohaterką jest nastoletnia Eliza. Tak jak autorka, pochodzi z chińsko-wietnamskiej rodziny. Jest w ostatniej klasie college’u. Uważa się za dość utalentowaną dziennikarkę. Była czterokrotnie zaliczona do grona najlepszych młodych dziennikarzy na Konferencjach Dziennikarstwa Szkolnego. Jest redaktorką prowadzącą szkolnej gazetki – „Sygnalisty”. Zarządza zespołem odpowiedzialnym za wiadomości.
Trwają przygotowania do wyborów redaktora naczelnego. Eliza jest początkowo jedyną kandydatką, ale niespodziewanie do rywalizacji dołącza Len. To niedoświadczony chłopak. Pracuje w gazecie dopiero półtora roku. Jest byłym bejsbolistą, który po poważnej kontuzji musiał pożegnać się ze sportem. Członkowie redakcji wysłuchują przemówień dwóch kandydatów i w głosowaniu decydują się powierzyć władzę Lenowi. Eliza jest obrażona i podejrzewa wszystkich o mizoginizm. Oliwy do ognia dorzuca matka, która twierdzi, że córka nie ubiera się odpowiednio, a ludzie zawsze przecież oceniają człowieka po wyglądzie. Starsza siostra Elizy ma fioła na punkcie ciuchów i kosmetyków i też nie rozumie, jak można nie wystroić się na najważniejszy dzień w swoim życiu.
Autorka zwraca uwagę na głupotę młodych dziewczyn, które bardziej dbają o urodę, niż o swoją edukację. W opowieść wplata wątki feministyczne. Pokazuje jak na najniższych szczeblach edukacji ogranicza się młodym kobietom możliwość kierowania i zarządzania grupą. Historia jest mocno osadzona w amerykańskiej rzeczywistości, w której działalność w samorządach i organizacjach uczniowskich jest traktowana jako wstęp do błyskotliwej kariery. Ciekawe jest spojrzenie chińsko-wietnamskich bohaterów na konflikty polityczne, emigrację, sytuację ekonomiczną i sukces w obcym kraju.
Publikacja adresowana do starszej młodzieży.
Oprawa miękka, klejona.
Na100latki, czyli jak przetrwać mając naście lat
Autor: Marcin Przewoźniak
Wydawnictwo Wilga
Marcin Przwoźniak jest pedagogiem, autorem książek i poradników dla dzieci. W poprzednich przeglądach omawialiśmy jego autorstwa „Psy, pieski, psiaki” (p. 11/2021) oraz „Mama w occie” (p. 11/2021).
Najnowsza publikacja to poradnik dla nastolatków, który ma im pomóc przejść suchą nogą przez morze problemów. Autor opisuje stan emocjonalny dorastającej młodzieży. Przekonuje, że w trudnych chwilach warto działać w drużynie, składającej się z ludzi godnych zaufania. Zwraca się bezpośrednio do swojego odbiorcy, ale także do rodziców. Skupia się na budowaniu relacji w rodzinie, poczuciu odpowiedzialności i chęci niesienia pomocy innym. Pokazuje jak dzielić się swoim czasem i jak podchodzić do wartości materialnych. Wraca do starych dobrych zasad kultury: mówienia „Dzień dobry” osobom starszym od siebie, sąsiadom, nauczycielom, rodzicom kolegów i koleżanek oraz ustępowania miejsca w autobusach.
Opisuje zmiany zachodzące w ciele, kłopoty z cerą i nadmierna potliwością, potrzebę zadbania o swój wygląd i strój odpowiednio do okazji. Wreszcie przestrzega przed niebezpieczeństwami związanymi z nadmiernym zaangażowaniem się w media społecznościowe, złym wpływem środowiska, sięganiem po narkotyki i inne używki.
W publikacji czytelnik znajdzie pełen wachlarz przykładów z życia wziętych. Postawione przez autora pytania i dobre rady, których nie da się uniknąć, mogą okazać się pomocne w trudnym okresie dojrzewania.
Przewoźniak szanuje przekonania czytelnika, także te religijne, i uczy jak podejmować decyzje w zgodzie ze swoim światopoglądem. Lektura potrzebna i pożyteczna, urozmaicona graficznie. Rysunki, dymki, pogrubienia i elementy komiksu ułatwiają zrozumienie i zapamiętanie treści.
Oprawa miękka, klejona.