Autor: Andrzej Bart
Wydawca: Wydawnictwo Literackie
Najnowsza książka Andrzeja Barta to najważniejsze po debiucie dzieło w jego dorobku literackim. Powieść zagadka pełna tropów prowadzących do twórczości i życia prywatnego autora, postaci i wydarzeń artystycznych przed- i powojennych zamknięta jest w formę dziennika z lat 2019-2020.
Andrzeja Barta odwiedza/nawiedza? gość. Po latach wraca do Polski by znaleźć kogoś kto zapisze jego historię. Doskonale orientuje się w życiu twórczym i prywatnym pisarza. Ma nawet wspólnych z nim znajomych. Ekscentryczny, osiemdziesięcioletni a może i starszy natręt okazuje się być interesującym kompanem. Nieprzewidywalny, z ciętym, uszczypliwym dowcipem, bywa komiczny, nostalgiczny i zaskakująco żwawy, jak na swój wiek.
„Gdyby dostał się pan przed oblicze wspaniałej Hanny Krall, to na pewno byłaby z tego większa korzyść. Mogłaby przenieść pana do historii, a zdaje się, że o to panu chodzi…” – proponuje Andrzej Bart gościowi Danielowi Czarewiczowi, który zastrzega się, że jego życiorys nie jest dość szlachetny a skoro i sam pisarz nie jest doskonałym, to jego propozycja będzie szansą dla nich obu by zapisać się w pamięci potomnych.
Opowieść o przedwojennej Warszawie, okupacji, życiu w getcie, o bliskich spotkaniach z UB po wojnie przerywana jest wtrętami autora opisującymi wydarzenia aktualne, ale powiązane z przeszłością, do tego nacechowane tragikomizmem. Gorzka to historia i pewnie nie dla wszystkich do przełknięcia bo porusza drażliwy temat stosunków polsko-żydowskich. Czy dybuk zazna wiecznego odpoczynku? Według tradycji żydowskiej taki duch powinien ujawnić swoją tożsamość. Dla uwolnienia go konieczny jest także alkohol. Daniel Czarewicz przedstawił się Andrzejowi Bartowi. Przyniósł też ze sobą butelkę obana…
Wydanie w twardej oprawie, szyte.