Autorka: Simona Kossak
Wydawnictwo Marginesy
Kolejna publikacja nieżyjącej już, a popularnej w ostatnich latach badaczki Simony Kossak, polskiej biolożki, profesora nauk leśnych, popularyzatorki nauki, znanej z aktywności na rzecz zachowania resztek naturalnych ekosystemów Polski. Pracując naukowo zajmowała się, między innymi, ekologią behawioralną ssaków. Pochodziła ze znanej artystycznej rodziny. Była córką Jerzego Kossaka, siostrą Glorii Kossak, wnuczką Wojciecha Kossaka i prawnuczką Juliusza Kossaka, bratanicą Magdaleny Samozwaniec oraz Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Jej partnerem życiowym był Lech Wilczek – fotograf i przyrodnik, którego poznała po przeprowadzce do leśniczówki „Dziedzinka” w Puszczy Białowieskiej.
Kossak barwnie opowiada o zwierzętach. Czasami stawia je człowiekowi za wzór. Opisując zachowania wilków podkreśla rolę przywódcy, który nie może być głupim dyktatorem wymuszającym władzę i bezwzględny posłuch, bo to oznaczałoby śmierć stada. Szef nie leży w ciepłej noże, nie odpoczywa, nie czeka, ale szuka, tropi i znajduje pożywienie. Jego pozycja oznacza prestiż, a nie siłę.
Drapieżniki nie są zagrożeniem dla mniejszych zwierząt. Zabijają najsłabsze osobniki, ale nigdy nie doprowadzają do wytępienia całego gatunku. Inaczej jest niestety z człowiekiem, który wkracza na terytorium zwierząt i mówi im, że mają zniknąć.
Autorka pokazuje jak urozmaicić leśne wędrówki, szukając zwierzęcych tropów albo tak zwanych zrzutów, czyli poroża jelenia. Wyjaśnia na czym polega niezwykła relacja dziecka z misiem. Opisuje zwyczaj oswajania niedźwiedzi, w których dawne plemiona dostrzegały ludzkie odruchy. Inuici uważali, że dusza ludzka po śmierci zamieszkuje ciało niedźwiedzia.
Publikacja bardzo ciekawa, pełna anegdot i ciekawostek z życia małych i większych ssaków, owadów, mięczaków, ryb i ptaków.
Polecam. Oprawa miękka, klejona, czarno białe zdjęcia i ilustracje.