Autorka: Ewa Nowak
Ilustratorka: Aleksandra Krzanowska
Wydawnictwo: HarperKids
Warszawa 2024
Poziom: BD O/I
Kolejna odsłona znanej serii książek dla najmłodszych „Czytam sobie” – poziom trzeci, więc najtrudniejszy, co podkreśla jego nazwa „Połykam strony”. Publikacja wspiera naukę czytania u dzieci, które chcą doskonalić się w tej dziedzinie. Mamy tu zdecydowaną przewagę słowa nad obrazem, a sam tekst jest zbudowany z długich zdań, wielokrotnie złożonych, dlatego wymaga od odbiorcy pewnej wprawy. Mogą pojawić się nowe, tzw. trudne wyrazy, jednak ich znaczenie wyjaśnia mini-słowniczek zamieszczony na końcu książki. Otuchy dodaje duża czcionka ułatwiająca czytanie, a tytuł zapowiada ciekawą treść. Co zatem znajdziemy w środku? Opowieść o odwadze, rozwadze i niebezpieczeństwie. Główna bohaterka utworu ma na imię Róża i należy do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej, czego skrycie zazdrości jej starszy brat Hubert. Chłopiec wpada na pewien pomysł, który pozwoli mu skutecznie przyćmić sławę siostry. Pewnego dnia wraz z młodszymi dzieciakami z sąsiedztwa rozpala ogień w opuszczonej fabryce farb. Niestety sytuacja wymyka się spod kontroli, gaśnica nie działa a panika zakłóca logiczne myślenie. Jak zachowają się bohaterowie? Popełnią wiele błędów, ale też trafnych działań – zarówno te pierwsze, jak i drugie nauczą małego czytelnika, jak należy się zachować, gdy mamy do czynienia z pożarem. Uwaga: ważną rolę w tej historii odgrywa bibliotekarka, ale przecież wcale nas to nie dziwi, wiemy jak dzielne i kreatywne są przedstawicielki naszego zawodu. Lektura opowiadania może wywołać dreszcz emocji – z pożarem nie ma żartów – całość czyta się bardzo dobrze, ale to gwarantuje nazwisko Ewy Nowak na okładce. Publikacja jest wartościowa literacko i dydaktycznie. Bardzo polecam. Oprawa miękka, klejona.