
Archiwum kategorii: Nowości Wydawnicze


Zgadnij, co to!

Mała Asia w wielkiej puszczy

Tu jest nasz dom. Od Alaski do Amazonii. Poznaj 20 dzieci takich jak ty

Smak dzikich roślin

Wyspa Cieni
Autor: Davide Calì
Ilustratorka: Claudia Palmarucci
Wydawnictwo: Polarny Lis
Gdy rozum śpi, budzą się demony” albo Goya dla najmłodszych. Bohaterami książeczki są zwierzęta, dręczone przez koszmary nocne. W Bezimiennym Lesie pracuje jednak specyficzny lekarz, doktor Wallaby, kangur-specjalista od złych snów. Trafia mu się nietypowy pacjent, wilk tasmański, który jako gatunek wymarły nie ma żadnych złych snów – jego miejscem musi więc stać się tytułowa Wyspa Cieni. Wizja nieco demoniczna, choć tylko na pierwszy rzut oka. Mądra, pouczająca książka tak dla najmłodszych odbiorców (tych, którym czytają rodzice), jak i nieco starszych, uczących się czytać. Stanowczo polecam!

Pastaman. Sztuka robienia makaronu krok po kroku
autor: Mateo Zielonka
Wydawnictwo Buchmann
Autor jest instagramerem, szefem kuchni w restauracji „180 The Strand” w centrum Londynu, gdzie prowadzi makaronowe warsztaty.
Przez przypadek zaczął pracę w restauracji. Nie znał języka angielskiego i nie potrafił gotować, więc początkowo zajmował się tylko sprzątaniem po gościach. Trafił na dobrego szefa, który wziął go pod swoje skrzydła i nauczył podstaw.
Od dzieciństwa, dzięki serialowi Rodzina Soprano, podobała mu się włoska tradycja spożywania rodzinnych posiłków, które składały się głównie z makaronów. Kiedy został młodszym kucharzem we włoskiej restauracji, makaron stał się jego obsesją. Kupił pierwszą maszynkę do jego wyrabiania i tak rozpoczęła się przygoda z kolorami, kształtami i smakami.
W książce znajdziemy ponad czterdzieści przepisów na makarony, zielony ze szpinakiem, różowy z burakiem, ciasto wielojajeczne i wegańskie oraz makaron na bazie semoliny.
Autor odkrywa przed czytelnikiem tajemnice i proste triki kulinarne. Opisuje sprzęt kuchenny potrzebny do wytwarzania makaronu. Przedstawia instrukcję przygotowania ciasta, wałkowania, krojenia i gotowania. Przepisy są bardzo czytelne. Składają się z krótkiego wstępu opisującego potrawę, listy składników i dokładnych wskazówek dotyczących przygotowania.
Wyjątkowo apetyczne zdjęcia zachęcają do gotowania i jedzenia zaproponowanych przez Mateusza Zielonkę dań. Atutem publikacji jest to, że prezentuje wiele odsłon potrawy składającej się z makaronu. Jest to książka nie tylko dla specjalistów.
Polecam. Oprawa twarda, szyta, na końcu indeks.

Centralna Agencja Fotograficzna 1951-1991
Autor: Paweł Miedziński
Wydawnictwo: IPN Szczecin
Wieloaspektowa historia Centralnej Agencji Fotograficznej jest wzorowana na francuskiej publikacji poświęconej agencji Magnum. Autor w trakcie pisania natrafił na problemy, związane między innymi z prawami autorskimi do zdjęć, o które w Polsce Ludowej nigdy nie zadbano. Wielu autorów zdjęć nie udało się odnaleźć.
Miedziński wykorzystał ostatni moment, aby dotrzeć do świadków, fotoreporterów i dziennikarzy, którzy pomogli mu odtworzyć historię agencji. Uchwycił całe czterdzieści lat trwania CAF. Korzystał z rozmaitych źródeł, na przykład ze zbiorów KC PZPR (Biura Prasy i Wydziału Propagandy), Akt Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Archiwum Zakładowego Polskiej Agencji Prasowej. Tu znalazły się teczki osobowe pracowników CAF, także tych obserwowanych przez Urząd Bezpieczeństwa. Większość śladów inwigilacji zniszczono zaraz po upadku komunizmu.
Autor podaje obszerną bibliografię, w której poruszana jest tematyka fotografii prasowej. Szczegółowo opisuje powstanie agencji, kolejnych redaktorów naczelnych, działy prasowe, przebieg kariery fotoreporterów, najczęściej podejmowaną tematykę, konkursy fotograficzne, cenzurę i serwisy prasowe.
Publikacja jest obszerna i wyczerpująca temat. Tekst został przedzielony archiwalnym materiałem zdjęciowym. Na końcu znalazły się biogramy pracowników CAF, indeks oraz bibliografia.
Polecam. Format albumowy, oprawa twarda, szyta.

Bratnia dusza
Autora: David Diop
Wydawnictwo: Cyranka
Książka o szczególnej wartości, toteż warto nieco dokładniej ją opisać. Tym bardziej, że David Diop – Senegalczyk, uniwersytecki literaturoznawca specjalizujący się we francuskim oświeceniu – po raz pierwszy został przetłumaczony na język polski (przede wszystkim z powodu wielkiego wyróżnienia, niedawno bowiem zdobył prestiżową nagrodę Bookera).
Bratnia dusza (Frère d’âme, 2018) to odważna próba uchwycenia zjawiska, które traktujemy zwykle jako nasze, tj. europejskie lub – niestety częściej – przynależne historii ludzi białych. Mowa o Wielkiej Wojnie oglądanej z perspektywy czarnoskórych żołnierzy walczących w oddziałach francuskich. Bohaterem i narratorem jest Senegalczyk Alfa Ndiaye. Opisany jako ideał mężczyzny – choć niezbyt rozgarnięty – udaje się na wojnę, by wraz z innymi tirailleurs sénégalais (strzelcami senegalskimi) przelać krew za Francję. Czyni to jednak nie z patriotycznego obowiązku, lecz jako opiekun. Jego przyjacielem, bratem krwi, jest nieurodziwy Mademba Diop i to on – cherlawy, niezdatny do boju, ale wykształcony i nauczony, że nie ma nic większego niż oddać życie za Francję – pragnie walczyć u boku innych Senegalczyków. Jako ten silniejszy i bardziej waleczny Alfa godzi się na wyprawę, by chronić Medembę. Niestety, przez nieostrożność, podczas szturmu na okopy niemieckie Mademba otrzymuje zabójczy cios i czeka go makabryczna śmierć w męczarniach, jeśli Alfa nie skróci jego mąk. Opowieść zaczyna się, gdy narrator wspomina moment, gdy na trzykrotną prośbę o dobicie trzykrotnie odmawia, przedłużając nieludzkie cierpienie przyjaciela, któremu podstępnym cięciem żołnierz niemiecki wypruł jelita.
To doświadczenie wywołuje u Alfy traumę i skłania do równie makabrycznej zemsty. Wiedząc, że francuskie dowództwo wykorzystuje czarnoskórych jako narzędzie wojny psychologicznej, Alfa z karabinem w lewej i maczetą w prawej ręce co noc podczołguje się przez pas ziemi niczyjej pod wrogie okopy i w godzinach zawieszenia broni dokonuje na żołnierzach przeciwnej strony czegoś na kształt rytuału: wybebesza ich, po czym wraca do Francuzów z karabinem wroga i… jego odciętą dłonią. Zachwyceni żołnierze coraz bardziej szanują Alfę, lecz z czasem – gdy kolekcja trofeów przybiera niepokojące rozmiary – zaczynają czuć lękliwy respekt, wreszcie uznają go za czarownika. Paradoksalna, nawiązująca do tradycji totemicznych starej Afryki narracja, trudna i płynna zarazem, prawie balladowa, prowadzi do drugiej części powieści, gdzie narrator wyjaśnia, dlaczego TO m u s i a ł o się stać. Paradoksalna, pełna trafnych diagnoz opowieść o zemście, braterstwie krwi, pierwotnym okrucieństwie i wyzwoleniu, rozumianym na wiele sposobów, często dalekich od chrystianizmu Europy, i zarazem jakże ponadkontynentalnych. Wreszcie o śmierci i wojnie (Alfa powiada: „Nawet szczury przede mną uciekają […] Moja woń jest odorem śmierci”). Powieść otwierająca oczy także na problemy kolonializmu Starego Świata i pogardy dla walczących na wojnach rzesz ludzkich. A przecież, jak głosi w jednym z najlepszych zdań narrator: „W nocy każda krew jest czarna” (tej frazy użył tłumacz angielski jako tytułu: At night all blood is black).
Książka krótka, miękka, klejona okładka. Z przyczyn oczywistych każda biblioteka winna się w nią zaopatrzyć.
