Gapiszon i…
Niebieski. Ilustrowana historia koloru
Nasze cztery kąty, czyli jak dawniej mieszkano
Pola i Piotruś. Balon
Fake news. Jak dezinformacja infekuje umysły i jak się na nią uodpornić
Icek – chłopiec z warszawskiego getta
Autorzy: Jacek Rewerski, Christophe Mahieu
Wydawnictwo: Biblioteki Publicznej m.st. Warszawy – Biblioteki Głównej
Warszawa 2024
Czytelnik wcale nie ma łatwego zadania. Autorzy celowo fragmentaryzują narrację, opowiadają na trzy głosy i podrzucają odbiorcy kolejne części obrazka. Należy je dokładnie poskładać, choć czasem do siebie nie przystają lub tylko stwarzają tego pozory. A wszystko zaczyna się od spotkania pewnej kobiety z twórcami powieści i jednocześnie jej bohaterami. Artyści wnikają do świata przedstawionego, stają się jego częścią a także podmiotem działań. Anna, która w tytule oryginalnej wersji utworu pojawia się zamiast Icka, podobnie jak chłopiec jest obiektem poszukiwań, wspomnianą zagadką, rozwiązanie której przybliża nas do poznania prawd. A tych może być wiele, tyle, ilu ludzi. Najpierw poznajemy perspektywę Jacka, który wyrusza ze wspomnianą kobietą do Polski, by odnaleźć ślady żydowskiego dziecka, po którym słuch ginie podczas II wojny światowej. Tropem dwojga bohaterów można zwiedzać polskie miasta, w których niegdyś toczyło się żydowskie życie. Trzeba przyznać, że ilustracje Rewerskiego bardzo wiernie oddają miejsca, budynki, pomniki i zaułki, tworząc rysunkowy przewodnik po zabytkach lub pustych miejscach, które po Żydach zostały. Czy uda się w nich odnaleźć cień obecności Icka? Poszukiwania muszą sięgać głębiej. Wiele informacji odsłania druga perspektywa, ujęta w pamiętniku Juliana – Polaka, przyjaciela i świadka Zagłady. Ta część utworu jest najbardziej obszerna, utkana z wielu wątków, nie wolna od przemilczeń koniecznych z powodu niebezpiecznego czasu i wrogiego otoczenia. Codzienność bohaterów wypełnia walka, lecz pojawia się też miłość, troska, przyjaźń, dawne sentymenty i nowe wyzwania, które każą opowiedzieć się po jednej ze stron. Relacje polsko-żydowskie nigdy do najłatwiejszych nie należały, a podczas okupacji wszelkie skrajności przybierają na sile. Ukrycie po aryjskiej stronie, getto, grupa Oneg Szabat i Archiwum Ringelbluma, wywózki do Treblinki z tętniącego trwogą Umschlagplatzu, Janusz Korczak, głód, śmierć i ratunek, Irena Sendlerowa, niezgoda na zło, powstanie oraz niemoc, wreszcie walka, ale też klęska – cały kalejdoskop Holokaustu staje przed oczami odbiorcy powieści. Zagłada jest ukazana jako kompletny chaos, tak silny, że rozbija czasoprzestrzeń, wytwarza wyrwę w czasie i otwiera portal do innej przestrzeni, równoległej, lecz być może jeszcze nie skażonej wielkim złem. Ostatnia odsłona historii „zamknięta jest w teczce”, a opowiada o niej Christophe, który podobnie jak inni bohaterowie utworu próbuje rozwikłać tajemnicę małego żydowskiego chłopca i enigmatycznej Anny. Czy w dalekim kraju, wiele lat po Szoa, uda się odnaleźć odpowiedzi na wszystkie pytania? Kto uważnie słucha, być może usłyszy, kto wnikliwie patrzy, zapewne dostrzeże.
Publikacja stanowi bardzo dobry przykład tego, jak dziś należy opowiadać o Zagładzie. (…) Prezentowane w książce ujęcie tematu intryguje i zaciekawia, nie tracąc przy tym wartości merytorycznej, bogactwa umiejętnie wkomponowanych w tekst informacji o datach, liczbach i wydarzeniach. Konwencja rozmowy ożywia przekaz, ale należy podkreślić, że tu słowo waży tyle samo co obraz, historyczne fakty harmonizują z wyobraźnią artystów, przeszłość wdziera się w teraźniejszość a teraźniejszość zapętla się z tym, co minęło, wreszcie realizm współgra z surrealizmem. (…) Symboliki czy metafory można doszukać się w wielu ilustracjach Jacka Rewerskiego. Autor pracuje ołówkiem oraz pędzlem, z powodzeniem stosuje technikę kolażu rysunku oraz fotografii. Różnorodność stylistyczna pozwala mu na oddanie znaczącego konkretu i tego, co ulotne, przypisane do sfery abstrakcji. Kreska prowadzona ręką artysty bywa prosta i czysta, wyraźna, kiedy indziej rozmazana czy skryta w grze światłocieni. Najbardziej przejmujące wydają się jednak rysunki getta, w których Rewerski nie oszczędza odbiorcy, zamyka w nich cały ciężar bólu, rozpaczy, zła i spowitej nim bezradności.
„Icek – chłopiec z getta warszawskiego” jest książką na dziś i na jutro, właściwie dla każdego – dla tych, którzy nie wiedzą i tych, którzy pamiętają. To książka o ogromie zła, do jakiego zdolni są ludzie, ale również o tym, jak wielkie dobro potrafią uczynić, bo czują i myślą, bo wiedzą, że warto i że tak trzeba. Gorąco polecam. Oprawa twarda, szyta.
Polka gola! O kobietach w futbolu
Pomelo i niezwykły skarb
Autor: Ramona Badescu
Ilustracje: Benjamin Chaud
Pomelo to sympatyczny różowy słoń i bohater cyklu książek wydawnictwa Zakamarki. „Pomelo i niezwykły skarb” to opowieść o szczęśliwej, odwzajemnionej miłości do rozgwiazdy Stelli, która sprawia, że „życie jest podwójnie różowe” – jak mówi nasz bohater.
I tak rzeczywiście jest w przypadku Stelli i Pomela. Kiedy zakochani na siebie patrzą, cały świat staje się lepszy, dopiero wtedy dzień może się rozpocząć, chmury znikają a para tańczy. Pewnego dnia, rozgwiazda chce pokazać ukochanemu swój podwodny świat. I choć Pomelo nie może się zanurzyć za głęboko (bo jest słoniem) to cieszy go radość swojej ukochanej. Jak sam mówi „najwidoczniej są miejsca, do których nie da się podążać za drugim. Bo w końcu on to Pomelo. A ona to Stella. Ale może to nic nie szkodzi”. Jak pokazuje dalszy ciąg opowieści rzeczywiście nic nie szkodzi – Pomelo i Stella nadal są razem.
Opowieść prezentuje relację idealną – odwzajemnioną, uwalniającą, pełną akceptacji wobec różnic. Treść wyjątkowo czule opisuje przeżycia Pomelo i dobrze obrazuje jego nieco filozoficzną naturę. Bohater uczy czytelnika, że w zdrowej relacji ważna jest akceptacja wobec potrzeb drugiej osoby, nieco wolnej przestrzeni i chęć przeżywania wspólnych chwil. Fabuła jest nieskomplikowana, ilustracje barwne i przejrzyste.
Nastroje w książce są potęgowane nie tylko przez mimikę bohaterów, ale także przez kolory ilustracji, które tuż po spotkaniu zakochanych stają się jaśniejsze. Przyjemność z czytania książki będą mieli nie tylko najmłodsi czytelnicy. Z pewnością spodoba się także rodzicom, którzy odnajdą w opowieści filozoficzne prawdy o życiu, relacjach, tęsknocie i rodzicielstwie. Bardzo polecam. Oprawa twarda, klejona.