Autor: Matt Dixon
Wydawnictwo: No Bell
Konstancin-Jeziorna 2023
Poziom: BD II
Pierwsza część picturebookowego cyklu o emocjach autorstwa Matta Dixona, który na co dzień pracuje w branży gier komputerowych. Dzieła artysty przyciągają uwagę, pomimo prostej, bajkowej formy, niosą głębokie znaczenie, pobudzają do refleksji nad kondycją człowieka i świata, i choć skierowane do dzieci, mogą sprowokować do zadania całkiem dojrzałych pytań.
Publikacja ukazuje się nakładem wydawnictwa No Bell i może narobić trochę hałasu na rynku literatury dziecięcej. Tytułowe roboty to bohaterowie zamieszkujący świat bez ludzi, w którym dominuje krajobraz postapokaliptyczny. Pusto jest pod wodą, pusto też na lądzie niczym w akermańskim stepie: „Jedźmy, nikt nie woła”. Samotność to główny akord tej opowieści, a maszyny, choć nie mają serc, posiadają wrażliwość, potrzebę bliskości i zdolność odczuwania emocji. Co więcej, roboty przejawiają zachowania łudząco podobne do ludzkich zachowań, m. in. wyciek oleju niczym płacz, naklejanie plasterka na metalowy pancerz lub wtulanie się w miękką poduszkę przy niskim poziomie baterii.
Ta książka obrazkowa pulsuje od metafor, ewokuje nastrój nostalgii, ale też pobłyskuje nadzieją, a przede wszystkim pobudza empatię małego czytelnika. Publikacja ma przemyślaną kompozycję, dzieli się na część stricte narracyjną, galerię portretów i kadry z eksploracji terenu, następnie autor w kilku ujęciach przedstawia samotność i w opozycji (ale tylko pozornej) kończy publikację serią komunikatów. Na temat każdej ilustracji można napisać wiele zdań, na pewno warto uczynić z nich pretekst do rozmowy o tym, co czasami smutno gra w dziecięcej duszy. Gorąco polecam. Oprawa twarda i szyta.