Archiwa tagu: absurd

Chipsy dla gości

Autorka: Natalka Suszczyńska
Wydawnictwo: ha!art

Zbiór ośmiu opowiadań autorstwa Natalki Suszczyńskiej, której debiutancką książkę pt. „Dropie” prezentowaliśmy na 21. przeglądzie 2019 r. Wszystkie teksty osadzone są w świecie rzeczywistym i współczesnym, lecz każde zawiera porządną dawkę absurdu i surrealistycznych motywów.

Poznajemy zatem różne bohaterki, które borykają się z własnymi lub cudzymi dziwactwami: jedna z nich nałogowo zbiera faktury, inna hoduje boczniaki i wyobraża sobie, że do niej mówią, a kolejna doznaje nawiedzenia przez babkę. Wartościowy przekaz opowiadań można dostrzec między wierszami, w niedopowiedzeniach, nawiązaniach do zabobonów przekazywanych z pokolenia na pokolenie lub niepisanych zasadach znanych w prawie każdym domu. Do wymyślnych bajek powielanych przez rodziców typu „nie połykaj pestek, bo wyrośnie ci drzewo w brzuchu”.

Autorka zgromadziła największe absurdy i ograniczenia tłumaczone „to nie wypada” lub „tak się nie robi”, wykorzystując je w bardzo ciekawy sposób i dobrze poprowadzonej narracji. Opowiadania czasem bawią, czasem zdumiewają lub wzruszają, a niekiedy pozostawiają pustkę. Są krótkie i mają prostą formę. Książka jest łatwa w odbiorze i przyjemnie się ją czyta. Polecam. Oprawa miękka, klejona.

Rodzina Netanjahu

Autor: Joshua Cohen
Wydawnictwo: Agora
Warszawa 2023

Powieść amerykańskiego pisarza, który w 2022 roku otrzymuje za nią Nagrodę Pulitzera. Celowo przydługi podtytuł utworu: „Wspomnienie przelotnego, a w ogólnym rozrachunku zupełnie nieistotnego zdarzenia w historii bardzo sławnej familii” zapowiada zabarwione ironią poczucie humoru pisarza, które sprawia, że jego teksty czyta się lekko, choć podejmowana w nich tematyka wcale do takich nie należy.

Tytułowa rodzina to oczywiście Bencijon Netanjahu z małżonką, czyli rodzice najdłużej sprawującego urząd premiera Izraela. Mały Benjamin i jego rodzeństwo także występują w powieści, którą najtrafniej chyba można określić obyczajową komedią familijną lub tragikomedią charakterów. Najboleśniej odczuwa to główny bohater książki, Ruben Blum, wykładowca akademicki, historyk o żydowskich korzeniach, który stanowi przykład Żyda zasymilowanego, niereligijnego, jednak uwikłanego we własne pochodzenie. Blum z dla odbiorcy wiadomych, choć dla bohatera wcale nie zrozumiałych względów zostaje poproszony o udział w rozmowie kwalifikacyjnej Bencijona, ubiegającego się o posadę na uniwersytecie. Spotkanie amerykańskiego intelektualisty z dorobkiem naukowym Netanjahu, jego światopoglądem, wreszcie z nim samym, nacjonalistycznie usposobionym, wojującym syjonistą staje się pretekstem do podjęcia refleksji nad żydowską tożsamością. Autor nie byłby sobą, gdyby nie wykorzystał tegoż spotkania jako niewyczerpanego źródła komizmu i katalizatora absurdu. Niebanalne, zabawne dialogi pomiędzy bohaterami demaskują wiele funkcjonujących w amerykańskim społeczeństwie stereotypów, ukazują jak społeczne oczekiwania wpływają na życie jednostki. Fabuła z każdą kolejną kartą skręca w stronę groteski i nieuchronnie zmierza do spektakularnej katastrofy, której finał jest wyczekiwany i wart oczekiwania.

Autorowi udaje się stworzyć oryginalną w formie i treści opowieść. Pisarz mistrzowsko rysuje bohaterów, prowadzi narrację i umiejętne rozkłada akcenty, intryguje, bawi i sprytnie podsuwa temat do głębokiej, niemal filozoficznej refleksji. Interesujący wydaje się także kontekst historyczno-polityczny, odnoszący się do Izraela i pionierów syjonizmu. Czy można z dystansem i humorem mówić o tym, co uwiera i boli? Joshua Cohen to potrafi. Bardzo polecam. Oprawa twarda, klejona.

Czytaj dalej