Autor: Adam Święcicki
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
Warszawa 2024
Poziom: BD I/II
Komiks dla dzieci wydany przez Krótkie Gatki w ramach osadzonego w mitologii słowiańskiej cyklu powieści graficznych „Kacper i spółka”. Ekipa sympatycznych bohaterów jest znana z poprzedniego tomu o tytule „Uroczysko Szyszymory” (tom do nas niestety nie dotarł). Druga część ich przygód rozpoczyna się spięciem z Bandą Lipy, która łapie i torturuje Bosmana. Chłopcu udaje się przechytrzyć Lipę, ten w zemście zamierza przejąć rewir Kacpra – zagajnik. Walka o teren trwa, tymczasem okazuje się, że zagajnik nie jest zwykłym zagajnikiem a tytułowym miejscem magicznym, przed czym ostrzega Kacpra Dzikoludek. To nie ostatnie fantastyczne stworzenie, które pojawi się na kartach komiksu. Magia wypełnia świat przedstawiony w utworze. Kacper wraz z przyjaciółmi dowiadują się, dokąd prowadzi przejście istniejące w ich zagajniku, choć pewnie woleliby tego nie wiedzieć a tym bardziej nie doznać na własnej skórze. Wielość światów, magiczne portale, tajemnicze stwory i siła przyjaźni – wszystko to czeka w „Zagajniku przejścia”. Czy bohaterom uda się wyjść cało z tarapatów? O ile tylko będą trzymać się razem, wszystko jest możliwe: „Bo łza i radość szczera ratuje przyjaciela” (s. 40).
Publikacja to przykład dobrego komiksu przygodowego dla dzieci, którego klimat przypomina trochę Tomka Sawyera. Autor puszcza oko do czytelnika nawiązując też do „Akademii Pana Kleksa”, ale całość jest oryginalna a pomysł na fabułę niebanalny i przyciągający uwagę. Czytelnika czeka tu wiele zabawnych momentów – bawi zarówno komizm w dialogach, jak i ten sytuacyjny, humor kryje się także w ilustracjach. Szybka i zaskakująca akcja nikomu nie pozwoli się nudzić podczas lektury. Polecam. Oprawa twarda i szyta.