Archiwa tagu: wychowanie

Nie ty jesteś szalona, tylko twoja matka

Autorka: Danu Morrigan
Wydawnictwo: RM

Wciągający poradnik, skierowany do kobiet wychowywanych przez narcystyczne matki. Autorka od lat zajmuje się wskazanym zaburzeniem osobowości, badając jego wpływ na relacje w rodzinie. Te okazują się trudne, toksyczne i pełne przemocy, nie jest łatwo się z nich wyzwolić i nie ma szans na ich uzdrowienie. Co robić? Dobra wiadomość jest taka, że można się bronić przed narcyzem, choć często oznacza to całkowite przecięcie z nim więzi. Książka podsuwa ten i kilka innych, mniej drastycznych sposobów na uświadomienie sobie, że to „nie ty jesteś szalona, tylko twoja matka” a wskazówki tu zawarte pozostają aktualne i pomocne dla każdego, kto zmaga się z narcyzem – ojcem, partnerem, rodzeństwem czy przyjacielem.

Danu Morrigan tak naprawdę nazywa się Tracy Culleton i prawdopodobnie sama jest córką narcystycznej kobiety. Autorka publikacji wypowiada się z perspektywy świadkini, uczestniczki trudnych sytuacji, członkini toksycznej rodziny i obserwatorki domów podobnych do domu rodzinnego. Autobiograficzne doświadczenie i tysiące rozmów z kobietami, które mają tak samo pozwala jej szczegółowo i wielowymiarowo opisać narcystyczną osobowość a także omówić typowe dla niej zachowania czy taktyki postępowania z ludźmi. Z kart poradnika dowiemy się, że narcyzowi trudno jest kochać kogoś innego niż on sam, poza tym nie zna empatii, pragnie, by świat kręcił się wokół niego i podziwiał go za to, że jest idealny. Narcyz rani i podkopuje poczucie własnej wartości u wszystkich z kręgu najbliższych. Książka zawiera cały wachlarz przykładów takiego postępowania, wiele charakterystycznych wypowiedzi i opisów sytuacji, które obrazują dynamikę relacji z narcyzem. Ważną częścią poradnika są rozdziały poświęcone emocjom i konsekwencjom dorastania pod skrzydłami narcystycznego rodzica. Co ważne, publikacja nie kończy się na samym rozpoznaniu problemu, ale mówi o tym, co dalej. Autorka rysuje przed czytelnikiem różne możliwe scenariusze „ocalenia skóry” i choć należy je przymierzać do każdej sytuacji indywidualnie, Danu Morrigan wstępnie przygotowuje odbiorcę na wszelką ewentualność. Poradnik, o ile trafi do rąk targetowego odbiorcy, może wywołać wstrząs i niemałe zamieszanie. To dobrze – po to napisano tę książkę, niesie ona również duży potencjał naprawczy i inspiruje do zmian. Szczególnie ciekawa wydaje się metoda tappingu wykorzystana jako sposób neutralizacji przykrych emocji i przepracowania złych wspomnień. Poradnik warto polecać. Oprawa miękka, klejona.

Leoś i trudny poranek

Autorka: Marianna Gierszewska
Ilustratorka: Ola Szwajda
Wydawnictwo: Otwarte
Kraków 2025
Poziom: BD I

Najnowsza książka Marianny Gierszewskiej – aktorki, pisarki i aktywistki działającej na rzecz osób ze stomią. Autorkę znamy z zupełnie innych książkowych odsłon – „Być tak naprawdę” (P. 22/22) i „Początek wszystkiego” (P. 12/24) – a „Leoś i trudny poranek” to jej debiut w kategorii literatury dla dzieci. Tytułowy bohater to mały chłopiec, który pewnego dnia budzi się bardzo wcześnie i z dużą ochotą na placki na śniadanie. Tata Leosia dzielnie próbuje stanąć na wysokości zadania, lecz pierwsze nieszczęście wywołane pragnieniem biegania po mieszkaniu pojawia się jeszcze przed posiłkiem, drugie wiąże się ze wszystko psującym jogurtem na talerzu, natomiast spacer z psem ostatecznie pieczętuje trudny poranek ucieczką oraz poważną rozmową syna i taty.

Książeczka w przystępny sposób pokazuje, że tzw. niegrzeczne zachowanie dziecka może mieć różne, czasami nieoczywiste podłoże w zmęczeniu, tęsknocie za rodzicem lub niełatwym do zaakceptowania spotkaniu z odmową. Nie wiem, komu publikacja posłuży bardziej – czy małemu odbiorcy czy jego opiekunowi, który otrzymuje w gratisie gotowy wzorzec postępowania, zrozumiały przykład rodzicielstwa bliskości i instruktaż, dotyczący takiego reagowania na dziecięce frustracje, które daje poczucie bezpieczeństwa oraz miłości. Ta empatyczna, ciepła i mądra opowieść pomaga oswoić emocje i wesprzeć malucha w trudnej chwili, gdy nic nie układa się po naszej myśli. Warto mieć ją pod ręką – przyda się w jeden z tych bardziej wymagających dni. Godne uwagi są bardzo ładne, utrzymane w naturalnej kolorystyce ilustracje Oli Szwajdy. Bardzo polecam. Oprawa twarda, szyta.

Czytaj dalej