Archiwa tagu: matki i córki

Kochana córeczko

Autorka: Anna Siedlecka
Wydawnictwo: Lucky
Radom 2025

Druga powieść Anny Siedleckiej – nieznanej jeszcze w szerszych kręgach pisarki z Białej Podlaskiej. Debiutancka książka „Z okruchów nadziei” do nas nie dotarła, ale wydaje się, że podobnie jak najnowsze dzieło ma za zadanie rozgrzewać serca czytelników i podnieść na duchu.

Tytuł utworu może wydać się dziwny, ale przestaje takim być po przeczytaniu ostatnich kartek. Fabuła rysuje się następująco: młoda dziewczyna, Lena Kowalska, właśnie odebrała dyplom ukończenia kursu na opiekuna medycznego. Dokument stanowi przepustkę do lepszego życia. Co jest nie tak z dotychczasowym? Ojciec – tyran i alkoholik, matka zbyt słaba, by go porzucić, przemoc w domu a także brak poczucia bezpieczeństwa. Tyle wystarczy, by pragnąć zmian. Światełkiem w tunelu wydaje się miłość do Marka, z którym Lena chce wynająć małe i niedrogie mieszkanie. Wszystko zmierza ku dobremu, bohaterka dostaje pracę w domu opieki społecznej, niedługo pierwsza wypłata, lecz czytelnik cały czas ma wrażenie, że za chwilę wszystko runie jak domek z kart. Czy runie? Pozostawiam to do odkrycia podczas lektury, a także inne sekrety schowane m. in. w metalowych pudełkach.

Przyznać muszę, że ta publikacja jakoś przypadła mi do gustu. Autorka umiejętnie buduje w tekście napięcie, stosuje niedopowiedzenia, rozbudza nadzieje, ale i podrzuca złowrogie przeczucia. Trudno pozostać obojętnym wobec głównej postaci, skonstruowanej tak, by budzić i empatię, i sympatię. Trzeba przyznać duży plus dla pisarki za pogłębione portrety psychologiczne, dbałość o szczegół, styl i lekkość narracji, która wciąga, choć niby to zwykła opowieść o ludzkim losie. Minusem utworu może wydać się bardzo duży zbieg okoliczności zastosowany przy rozwiązaniu fabuły, ale gdzie jak nie w książkach puszczać wodze fantazji. Książka ujmuje i porusza, mówi o sile dobra, przyjaźni i bezinteresownej pomocy. Zakończę cytując: „Czasem o czyimś życiu decyduje los lub drugi człowiek” (s. 271), ale ostatecznie my też mamy coś do powiedzenia. Polecam. Oprawa miękka, klejona

Czytaj dalej

Zaplątani w sieci

Autorka: Elżbieta Jodko-Kula
Wydawnictwo: HarperYA
Warszawa 2024
Poziom: BD III

Najnowsza powieść pisarki, pedagożki i socjoterapeutki, która poprzez wciągającą fabułę opowiada o aktualnych i palących problemach współczesnych nastolatków. Bohaterką tak jak w tytule zaplataną w sieci jest piętnastoletnia Kamila, która nie odnajduje się wśród szkolnej grupy rówieśniczej, trudno jej także o porozumienie i więź z bliskimi kobietami: mamą i babcią. Ta pierwsza wyjeżdża do pracy za granicę, a druga nie rozumie co dzieje się z wnuczką i nie potrafi jej pomóc mimo dostrzegania tego, że dziewczyna ma jakiś problem. A ten jest całkiem poważny. Nastolatka pada ofiarą okrutnego kawału, gdy podczas imprezy urodzinowej koleżanki zostaje namówiona do picia alkoholu, a po utraceniu nad sobą kontroli, nagrana i wyśmiana w internecie. Krążący w sieci filmik z jej udziałem prowadzi do ostracyzmu społecznego, a dotknięta nim, upokorzona Kamila separuje się od wrogiego świata zewnętrznego i ucieka do cyberprzestrzeni. Tu spotka osobę, która próbuje jej pomóc, ale niestety nie tak łatwo wyrwać kogoś ze szponów uzależnienia i lęku.

„Zaplątani w sieci” to poruszająca opowieść o samotności, wstydzie i cierpieniu, które staje się udziałem młodej, naiwnej dziewczyny szukającej akceptacji oraz przyjaźni. Autorka zwraca uwagę czytelnika na zjawisko hikikomori, które w Japonii jest już plagą, u nas dopiero raczkuje, lecz tym trudniej w porę je zauważyć i skutecznie mu przeciwdziałać. Młodzi ludzie ukazani w powieści są bezmyślni i okrutni, a ich działanie doprowadza do sytuacji niebezpiecznej dla zdrowia i życia jednej z nich. Szczęśliwie pojawiają się też bohaterowie wrażliwi na uczucia innych, niosący pomoc bardziej skutecznie niż bezradni, zrozpaczeni i przerażeni sytuacją dorośli. Warto zwrócić uwagę na celowo wprowadzoną do fabuły postać szkolnej pedagożki, której zależy na drugim człowieku i robi wszystko, żeby nie pozostawić go samemu sobie. Pani Anna to przykład dorosłego zaangażowanego, nieobojętnego na problemy nastolatków, którego zawsze można poprosić o pomoc. To bardzo ważne, że kreacja bohaterki stawia w dobrym świetle osoby pracujące z młodzieżą, których autorytet często jest niesłusznie i z niekorzyścią dla młodych podkopywany przez osoby myślące nieaktualnymi stereotypami, niezwiązane ze szkolną rzeczywistością czy nierozumiejące w jaki sposób ona funkcjonuje. Pisarkę należy również pochwalić za umiejętnie przedstawiony świat wewnętrzny bohaterów i autentyczne ukazanie wydarzeń z perspektywy każdego z nich, za empatycznego i nieoceniającego narratora, a także wysoki poziom językowy utworu oraz niespodziewane zwroty akcji. Zdecydowanie polecam powieść nastolatkom, warto ją włączyć do księgozbioru bibliotek szkolnych oraz publicznych. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej