Archiwa tagu: Wydawnictwo Mamania

Niewidzialna nić

Autorka: Patrice Karst
Ilustracje: Joanne Lew-Vrienthoff
Wydawnictwo: Mamania
Poziom czytelniczy BD O/I

Obrazkowa książka z przesłaniem wzmacniającym wiarę w więzi międzyludzkie to prosta w odbiorze historia napisana przez brytyjską autorkę – Patrice Karst. W posłowiu dowiadujemy się, że niewidzialną nić autorka wymyśliła, gdy jej syn nie chciał rozstać się z mamą, by zostać na kilka godzin w przedszkolu. Wykreowana wtedy bajka o nici pomogła kilkuletniemu chłopcu przełamać lęk. Patrice Karst, zachęcona pozytywnym odbiorem opowieści przez swojego syna, postanowiła spisać tę historię w formie książki.

Bohaterami opowiadania jest dwójka dzieci – Jeremy i Liza, którzy chwilę przed zaśnięciem przestraszyli się burzy i wybiegli z pokoju, by przytulić się do mamy. Ta, by ich uspokoić,  opowiedziała historię o niewidzialnej nici, która łączy bliskie osoby i nigdy nie znika, nawet po długim czasie i mimo dalekiej odległości (tej dzielącej Ziemię od przestrzeni kosmicznej też). Nie znika także, gdy jedna osoba złości się na drugą. Nić jest mocniejsza nawet niż śmierć.

Łatwa do wyobrażenia niewidzialna nić ma pomóc dziecięcym czytelnikom przezwyciężać strach przed samotnością. Autorka za pomocą prostej metaforyki objaśnia, czym jest bliskość i więź. Kolorowe ilustracje pięknie uzupełniają treść. Polecam, oprawa twarda, szyta.

Chris Grabenstein, Leo Espinosa, „Nie chcę drzemki!”

Nie chcę drzemki!

Chris Grabenstein, Leo Espinosa, „Nie chcę drzemki!”Autor: Chris Grabenstein
Ilustracje: Leo Espinosa
Wydawnictwo: Mamania
Poziom czytelniczy: BD 0/I

Bohaterką książki jest mała Michalina Miś, która jest zmęczona i marudna, krzyczy wniebogłosy, ale za wszelką cenę nie chce iść spać. Tata zabiera ją więc na spacer w wózku – ma nadzieję, że to ma szansę uspokoić i uśpić córkę. Na spacerze Michalina wciąż nie chce zasnąć, ale wtedy dzieje się coś niespotykanego: do dziewczynki odzywa się pewien starszy pan, mówiąc, że jeśli ona nie chce uciąć sobie drzemki, to on chętnie to zrobi, a następnie kładzie się na ławce i zasypia. Niemal natychmiast w jego ślady idą dosłownie wszystkie osoby, które Michalina i jej tata spotykają na spacerze: budowlańcy, chłopiec na deskorolce, a nawet policjanci na patrolu i sprzedawczyni w sklepie. Czy Michalina w końcu zrobi to samo, co oni?

Sympatyczną i zabawną książkę Chrisa Grabensteina, świetnie zilustrowaną przez Leo Espinosę, można polecić zarówno bibliotekom, jak i rodzicom. Nie jest oczywiście pewne, że przekona jakieś zmęczone dziecko, by i ono w porę poszło spać, ale może przynajmniej je rozśmieszy? Albo sprawi, że utożsami się z bohaterką? Oprawa twarda, szyta.

Judith Kerr, „Tygrys, który przyszedł na herbatę”

Tygrys, który przyszedł na herbatę

Judith Kerr, „Tygrys, który przyszedł na herbatę”Autorka: Judith Kerr
Wydawnictwo: Mamania

Książka „Tygrys, który przyszedł na herbatę” to klasyka brytyjskiej literatury dziecięcej. Dziełko stworzone w 1968 roku przez autorkę i ilustratorkę Judith Kerr od ponad pięćdziesięciu lat cieszy się niesłabnącą popularnością w Wielkiej Brytanii, a także w innych krajach, w których zostało wydane. Ponadczasowy pomysł autorki jest prosty: oto, któregoś popołudnia małą Sophie i jej mamę niespodziewanie odwiedza tygrys i grzecznie pyta, czy mógłby zjeść u nich podwieczorek. Mama Sophie zaprasza go i częstuje kanapkami, szybko okazuje się jednak, że gość – mimo że bardzo dobrze wychowany – ma swoje potrzeby. Tygrys opuszcza mieszkanie dopiero kiedy zjada absolutnie wszystko, co było w nim do zjedzenia (do ostatniej kropli wypija nawet wodę z kranu!). Kiedy z pracy wraca tata Sophie i dowiaduje się, co się stało, cała rodzina wybiera się na kolację do restauracji. Następnego dnia Sophie z mamą idą na zakupy, aby uzupełnić domowe zapasy, tygrys zaś już nigdy więcej nie pojawia się w ich domu.

W książce Judith Kerr jest wprawdzie coś niedzisiejszego, promieniuje z niej jednak mnóstwo ciepła, a surrealistyczna opowiastka o odwiedzinach tygrysa ma taką samą moc zadziwiania i rozbawiania najmłodszych dzieci, jaką miała w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku. Wielką zaletę książki stanowią fantastyczne pastelowe ilustracje Judith Kerr – są znakomite, nawet jeśli w swojej grzeczności nie do końca przystają do dzisiejszych mód. Bardzo polecam zakup. Oprawa twarda, szyta.

Pocałunek

Autor: Eoin McLaughlin
Ilustratorka: Polly Dunbar
Wydawnictwo: Mamania
Warszawa 2024
Poziom: BD O

Brytyjski duet pisarsko – rysowniczy powraca z nową, ciekawą propozycją dla najmłodszych. Książka jest wydana przeciwstawnie, a z każdej strony czeka na czytelnika sympatyczna opowieść o tygrysie… krokodylu…? Choć w pierwszej chwili możemy pomyśleć, że to skomplikowane, wszystko wyjaśni się, gdy dotrzemy do środka czyli w tym przypadku do sedna obu opowieści. Pierwsza z nich dotyczy kłopotu małego tygrysa, któremu bardzo chce się spać. Zwierzątko chciałoby otrzymać buziaka na dobranoc, ale w pobliżu nie ma nikogo, kto miałby ochotę spełnić jego prośbę. Podobne nieszczęście spotyka krokodylka i gdy ten jest już bliski łez, zbliża się do niego postać, której sam cień robi duże wrażenie.

Publikację z powodzeniem można dopisać do listy sukcesów wydawniczych Mamanii. Książka zwraca uwagę nie tylko tematyką, również bardzo udanymi, dostosowanymi do wieku odbiorcy ilustracjami. Emocje czytelnicze u małych słuchaczy – bo tekst najlepiej sprawdzi się podczas wspólnego, wieczornego czytania przed snem – wywoła zarówno niepokojący cień, zbliżający się do małych bohaterów wielkimi krokami, jak i uroczy, wielkoformatowy rysunek spajający opowiadania w jedną, kojącą, rozgrzewającą serce całość. Bardzo polecam, oprawa twarda, szyta – poprzednio na przeglądzie „Wrr” (P. 14/23).

Czytaj dalej

Upiory znad trzęsawiska

Autor: Dominik Łuszczyński
Ilustrator: Tomasz Kaczkowski
Wydawnictwo: Mamania
Warszawa 2023
Poziom: BD II

Czwarta część cyklu dreszczowców dla dzieci pt. „Strachociny”. Poprzednie tomy do nas nie dotarły, ale każdy z nich można czytać niezależnie od siebie. Bohaterowie „Upiorów znad trzęsawiska” to czwórka przyjaciół: Ula, Damian, Patryk i Antek, którzy wspólnie wybierają się na biwak z okazji zakończenia wakacji. Niestety nastolatce od rana towarzyszy złe przeczucie i niczym nieuzasadniony niepokój. Dotarłszy na miejsce, chłopcy rozbijają namioty, a Ula niechcący uwiecznia na fotografii coś, czego wolałaby nie zobaczyć. Wyłaniająca się z lasu gęsta mgła to pierwszy sygnał, że okolica nie należy do przyjaznych i bezpiecznych. To, co pojawia się wraz z mgłą tylko potwierdza obawy bohaterów, na domiar złego znikają bez śladu pierwsze postacie – rodzice dziewczyny. Bohaterom pozostaje już tylko ucieczka, o ile w ogóle będzie ona możliwa na trzęsawisku pełnym upiorów nie z tego świata.

Powieść trzyma w napięciu od pierwszych stron i na pewno spodoba się fanom mocnych wrażeń. Autor po mistrzowsku buduje grozę, dostosowując jej skalę do wieku odbiorcy. Dziwne stwory, uproszczona wersja arcywroga, tajemnica do rozwiązania i niepokonana siła przyjaźni to znaki rozpoznawcze tej książki. Nie bez przyczyny widniejący na okładce tytuł serii zapisano czcionką, która nasuwa skojarzenia z serialem i komiksem „Stranger Things”, ale to już propozycja dla nieco starszej młodzieży. Bardzo polecam publikację młodym nastolatkom. Oprawa twarda, szyta.