Autorzy: Tova Friedman, Malcolm Brabant
Wydawnictwo: Poradnia K
Warszawa 2023
Książka powiększa zbiór świadectw Żydów ocalonych z Szoa, a jej autorka jest jedną z najmłodszych więźniarek, którym udało się przeżyć obóz zagłady w Oświęcimiu. Tova Friedman należy do nielicznej grupy osób, które weszły do komory gazowej i przetrwały. O tym wyjątkowo traumatycznym doświadczeniu możemy przeczytać również w prozie wspomnieniowej Haliny Birenbaum. Natomiast Malcolm Brabant to korespondent wojenny, który za swoją pracę otrzymał wiele nagród. Dziennikarz pomógł ubrać w słowa i złożyć w jedną całość opowieść o życiu żydowskiej dziewczynki, urodzonej w Polsce rok przed wybuchem II wojny światowej.
Tekst zawiera wiele wstrząsających fragmentów i kilka drastycznych opisów zbrodni popełnianych na Żydach. Obecna na kartach książki groza przeplata się z poczuciem bezradności, a krzyk rozpaczy często przechodzi w milczenie. Autorka sięga pamięcią do wczesnego, wojennego dzieciństwa spędzonego w obozach w Starachowicach i Auschwitz, bo wcześniejszy etap getta w Tomaszowie Mazowieckim w większości rekonstruuje – była zbyt mała, by móc go zapamiętać. Widok śmierci towarzyszy jej od pierwszych lat życia, podobnie jak głód i strach. Wyzwolenie przynosi nowe wyzwania, nie uwalnia od demonów przeszłości i antysemickich ataków. Emigracja do Stanów Zjednoczonych, a później do Izraela, otwiera nowy etap życia, którego celem stanie się pielęgnowanie pamięci o ludziach, których już nie ma i zaświadczanie o wielkim złu, które ich spotkało.
Książkę otwiera mocna scena ukrywania się wśród ciał zmarłych więźniarek obozu. Autorka rozpoczyna opowieść od tego momentu i później do niego wraca, zamykając relację o Szoa. Klamra kompozycyjna służy budowaniu napięcia niczym w powieści, chociaż czytelnik ma świadomość, że nie człowiek a życie napisało ten straszliwy scenariusz. Chronologia wydarzeń wyznacza ogólny porządek wspominania Holokaustu, ale konstrukcja tekstu jest dość luźna, zawiera dużo dygresji i odniesień natury psychologicznej, socjologicznej lub historycznej, a także osobiste przemyślenia, dotyczące przeszłości. Porażają wybory dokonywane przez walczących o przetrwanie ludzi, np. ojca autorki, należącego do Żydowskiej Policji w getcie. Niektóre decyzje wydają się niezrozumiałe i nieakceptowalne, jednak nie da się ich ocenić z dzisiejszej perspektywy. Ocalona z Szoa niczego nie ukrywa i nie oszczędza odbiorcy, serwując wprost realistyczne opisy zdarzeń, chociaż współczesnemu czytelnikowi mogą wydać się one surrealistyczne i trudne do wyobrażenia. Cel, który przyświeca autorce jest jeden – wspólny dla wszystkich żydowskich świadectw – ocalenie od zapomnienia ludzi i przestroga przed powrotem zła. Warto mieć tę pozycję w swoim księgozbiorze. Oprawa miękka, klejona.