Archiwa tagu: empatia

Ktoś taki jak ty

Autorka: Helen Docherty
Ilustrator: David Roberts
Wydawnictwo: Wilga
Warszawa 2024
Poziom: BD O/I

Książka dla najmłodszych czytelników na całkiem ważny temat. Autorzy nie boją się przyznać szczerze, że świat nie zawsze jest dobry i czasami dzieciom przytrafia się coś strasznego jak wojna czy ciężka choroba. Nie oznacza to jednak, że już nic dobrego nie może się wydarzyć. Trudne chwile łatwiej będzie przeżyć, gdy obok znajdzie się ktoś życzliwy, kto zrozumie nasze smutki i poda pomocną dłoń albo usiądzie obok i wysłucha. Czy to skomplikowane? Nie, bo wiele nas różni, ale to, co najważniejsze łączy i pozostaje takie same.

Publikacja uwrażliwia młodego człowieka na krzywdę innych osób, przestrzega przed unikaniem inności i obojętnością wobec czyjegoś nieszczęścia. Bardzo udane tłumaczenie Marcina Brykczyńskiego skutkuje zgrabnym, wierszowanym tekstem. Zabawne i jednocześnie odważne ilustracje, przyciągają wzrok intensywną kolorystyką i szczegółami, które mają znaczenie. Korowód uśmiechniętych dziecięcych postaci tworzą bohaterowie z różnych kultur, o różnym kolorze skóry, chodzący o kulach albo dzięki protezie, jeżdżący na wózku, niewidomi lub niesłyszący. Zastosowanie lustrzanego odbicia wzmacnia odbiór przesłania książeczki, uatrakcyjnia lekturę zachęcając odbiorcę do oglądania publikacji z każdej strony, nawet do góry nogami. Gorąco polecam – utworów o empatii nigdy za wiele. Duży format, oprawa twarda, szyta.

Czytaj dalej

Ten Pan

Autor: Artur Gębka
Ilustratorka: Natalia Chirkowska
Wydawnictwo: Widnokrąg
Piaseczno 2023
Poziom: BD I/II

Artur Gębka, jak mało kto, potrafi opowiadać o trudnych tematach najmłodszym czytelnikom. Nie tak dawno (P. 10/23) omawialiśmy książkę „Butelka taty”, a dziś autor wraca na listę z poruszającym utworem o bezdomności, akceptacji i odrzuceniu, o otwartości i lęku przed wszystkim, co odstaje od tak zwanej normalności.

Ten Pan, tytułowy bohater opowieści, codziennie pojawia się na podwórku szarego blokowiska. Nikt go tu nie zna, ale każdy wie o kogo chodzi, gdy ktoś głośno powie „Ten Pan”. Mieszkańcy nie są zadowoleni z jego obecności, chociaż nikomu nie robi nic złego. „Patrzcie, to znowu Ten!” – woła starsza pani, a zaimek „ten” nie tylko wskazuje na mężczyznę, ale także go wartościuje i niejako ostrzega innych przed nieokreślonym niebezpieczeństwem, płynącym z jego strony. Trzeba przyznać, że Ten Pan także nie szuka kontaktu z innymi ludźmi, zazwyczaj chowa się przed nimi – niczym w czapce niewidce – w połach ogromnego płaszcza. Gdzie indziej mógłby się schować, przecież nie ma kluczy do domu. Tego Pana z życzliwą uważnością i troską obserwuje siedmioletni Staś. Chłopiec widzi, jak mężczyzna ze spuszczonym wzrokiem niestrudzenie próbuje odnaleźć coś, co zapewne zgubił bardzo dawno temu. Mija już prawie rok, a Ten Pan ciągle szuka. Staś pragnie pomóc i wymyśla zaskakujący w swej prostocie plan. Gesty płynące wprost z chłopięcego serca pomagają w końcu odnaleźć bohaterowi to, co zostało zgubione. Czy były to klucze do domu? Nie, to coś znacznie ważniejszego: poczucie, że jesteśmy komuś potrzebni, że ktoś w nas wierzy, że jesteśmy dla kogoś ważni, bo – jak każdy człowiek – także nosimy w sobie odrobinę piękna i dobro.

Opowiadanie Artura Gębki niesie mocny przekaz zapakowany niczym prezent w pełną uroku, delikatną formę. I autorowi należą się podziękowania za ten prezent – to prawdziwa perełka na rynku wydawniczym, piękna, metaforyczna proza, w której słowa dziobią boleśnie jak ptaki a zimowe noce połykają dni do połowy. Książka czaruje czytelnika, brzmi trochę jak baśń z nutą tajemnicy. Kim jest Ten Pan? Czego szuka? Dlaczego nie potrafi tego znaleźć? Czy wolno go polubić? Uderza kontrast w postrzeganiu świata przez dorosłych ludzi i dzieci. Uchwycona przez pisarza dziecięca optyka stanowi o wyjątkowej sile opowieści i pięknie koresponduje z ilustracjami wykonanymi przez Natalię Chirkowską w stylizacji szkolnego obrazka. Zdecydowanie polecam. Oprawa twarda, szyta.

Czytaj dalej