Archiwa tagu: Wydawnictwo Magiczne

Ula Petrycka, Anna Nowocińska-Kwiatkowska, „Uczę się mówić. W domu”

Uczę się mówić. W domu

Ula Petrycka, Anna Nowocińska-Kwiatkowska, „Uczę się mówić. W domu”Autor: Ula Petrycka
Ilustracje: Anna Nowocińska-Kwiatkowska
Wydawnictwo: Magiczne
Poziom czytelniczy: BD 0

Ula Petrycka jest logopedką, neurologopedką i autorką bloga „Kiedy do logopedy”. Stworzona przez nią i ilustratorkę Annę Nowocińską-Kwiatkowską kartonikowa książka „Uczę się mówić. W domu” ma na celu wspieranie rozwoju mowy u dzieci około pierwszego roku życia. Bohaterami są tu mały Michaś, nazywany Mimi, i jego mama. Czytelnik na kolejnych stronach obserwuje typowy poranek i przedpołudnie z ich życia: pobudkę, mycie twarzy przez mamę, zmianę pieluszki, przygotowanie i zjedzenie śniadania, taniec, rozwieszenie prania, zabawę, rozmowę video z babcią, ćwiczenia, aż do drzemki Michasia. Autorka używa w tekście dużej liczby prostych słów – również dźwiękonaśladowczych – które dziecko może powtarzać w codziennych sytuacjach: mama, jaja, dzień, noc, siii, feee, hau czy myju-myju. Dodatkowo na pierwszej stronie daje rodzicom wskazówki, jak używać książki i jak pomóc dziecku rozwijać mowę, nie odnosząc przy tym skutku odwrotnego od zamierzonego. Zaletą publikacji są proste, ale wyjątkowo sympatyczne ilustracje Anny Nowocińskiej-Kwiatkowskiej. Tę wydaną w małym formacie książkę można polecić zarówno rodzicom, jak i bibliotekom.

Miejsce dla Bjorna

Autor: Samuel Langley-Swain
Ilustracje: Mirna Imamović
Wydawnictwo Magiczne
Poziom czytelniczy: BD O/I

 

Pełna świątecznej magii opowieść o przyjaźni chłopca z niedźwiedziem. Kilkuletni Artur poprosił Świętego Mikołaja o pluszowego misia polarnego. Nie spodziewał się jednak, że otrzyma prawdziwego niedźwiedzia. I tak Bjorn, bo tak Artur go nazwał, mieszkał z nim przez cały rok – latem chłodził się w wannie z lodem, wiosną leżał na mrożonym groszku, ale na kolejną wigilię był już tak duży, że najrozsądniej było go odesłać na biegun północny – tam, gdzie jego miejsce. Artur poprosił o to Mikołaja w kolejnym liście. Mimo tęsknoty wiedział, że niedźwiadkowi lepiej żyje się w Arktyce. Minęły lata, a Artur, będący już dorosłym mężczyzną często odwiedzał swojego przyjaciela z dzieciństwa jako badacz Arktyki, który ratuje niedźwiedzie przed skutkami topnienia lodowców.

Polecam lekturę do wspólnego czytania nawet z najmłodszymi dziećmi, zwłaszcza w okresie świątecznym. Zimowego i świątecznego klimatu nadają ilustracje w chłodnych odcieniach. Szczęśliwe zakończenie udowadnia, że warto marzyć, bo dziecięce pragnienia mogą czasem przerodzić się w sens dorosłego życia. Książka pozytywnie nastraja i nadaje magii codzienności. Polecam, oprawa twarda, klejona.