Archiwa tagu: Wydawnictwo Poznańskie

Mokradła

Autorka: Maria Turtschanidoff
Wydawnictwo Poznańskie

Powieść szwedzkojęzycznej fińskiej autorki, Marii Turtschaninoff należy do Serii Dzieł Pisarzy Skandynawskich Wydawnictwa Poznańskiego. Poprzednio na liście nazwisko autorki pojawiło się wraz z tytułem „Naondel” (P. 15/2021).

Akcja powieści rozgrywa się na tytułowych mokradłach, w okolicy których osiedlił się człowiek i stworzył gospodarstwo, które nazwał Nevabacka. Podporządkował on sobie okoliczną przyrodę, wyciął las i zasiał ziarno, próbował też wysuszyć i wykorzystać pod uprawę mokradło, ale magia przyrody okazała się silniejsza. Siła pilnująca tego miejsca należała do mitycznych stworzeń i postaci z nordyckich wierzeń, które nadają powieści niesamowitego, magicznego klimatu. Kolejne pokolenia także nie mogły wykorzystać mokradła do własnych celów, a ich losy toczą się na przestrzeni kolejnych 400 lat. Właściciele gospodarstwa w końcu zdają sobie sprawę, że siła natury, z którą początkowo chcą walczyć, będzie dla nich nadzieją i schronieniem. To od przychylności przyrody będą zależeć losy rodziny.

Książka napisana jest barwnym językiem, stylizowanym na mowę dawnych czasów. Przez pierwsze dwa stulecia archaizacja jest mocno wyczuwalna, a w kolejnych latach język jest już bardziej współczesny. Podczas lektury można odnieść wrażenie, że czyta się legendę lub podanie ludowe, które uczy, że siła natury jest niezwyciężona, a człowiek powinien żyć z nią w zgodzie. Ciekawa pozycja dla fanów skandynawskiej literatury i mitologii. Powieść urzeknie czytelnika, lubiącego pobudzające wyobraźnię opisy przyrody. Polecam. Oprawa twarda, szyta.

Kolonia

Autor: Audrey Magee
Wydawnictwo Poznańskie

„Kolonia” to powieść nominowana do Nagrody Bookera w 2022 r. autorstwa irlandzkiej pisarki Audrey Magee. Akcja osadzona jest na irlandzkiej wyspie w 1979 r. Lokalni ludzie prowadzą tam proste życie, akceptując wszystkie blaski i cienie wyspiarskiego życia. Są tam wielopokoleniowe rodziny, gdzie najstarsza przedstawicielka społeczności reprezentuje jeszcze tradycyjne poglądy i mówi wyłącznie po irlandzku, a przedstawiciel młodego pokolenia powoli ulega zewnętrznym wpływom i zna już język angielski.

Spokój wyspy zaburza przyjazd dwóch przybyszów – Anglika Lloyda, który jest malarzem i Francuza Massona – językoznawcy, badający język irlandzki mieszkańców wyspy. Mężczyźni nie darzą się szczególną sympatią, a ich cięte rozmowy mogą rozbawić czytelnika. Narrator przedstawia rzeczywistość z malarską wrażliwością i językoznawczą uważnością – skupia się na ulotności i surowości natury i na niuansach życia codziennego mieszkańców wyspy.

Każdy rozdział poprzedzony jest krótką informacją o stratach wynikających z konfliktu zbrojnego trwającego od 1968 r. w Irlandii Północnej. Oderwane od fabuły raporty informujące o incydentach zbrojnych i zamachach na ludność cywilną, mają nakreślić sytuację polityczną i zobrazować napięcie, które odczuwają mieszkańcy wyspy.

Książka dobrze przedstawia problemy związane z neokolonializmem, tożsamością narodową i wielopokoleniową tradycją, Jest to bardzo wartościowa lektura, która pochłania czytelnika i przenosi go w zimny i wilgotny klimat Irlandii Północnej. Bardzo polecam. Oprawa twarda, szyta.