
Archiwa tagu: Dom Wydawniczy Rebis


Kobiece gadanie
Autorka: Beata Biały
Dom Wydawniczy Rebis
Poznań 2025
Beata Biały – dziennikarka, psycholożka, biografistka i autorka wywiadów, którą znamy m. in. z publikacji „Z życiem, proszę” (P. 23/24) – proponuje czytelnikowi szesnaście rozmów z kobietami o tym, co wypełnia ich życie, serce i głowę czyli o uczuciach, wyzwaniach i wyborach, o tym, jak być kobietą w dzisiejszym świecie, nie zgubić siebie w przeładowanej zadaniami codzienności oraz sieci społecznych oczekiwań i jeszcze przy tym nie zapomnieć o byciu szczęśliwą.
Skład osobowy może przyciągnąć czytelniczki (przekaz jest adresowany przede wszystkim do kobiet) – dialog o kobiecości prowadzą na łamach książki postaci znane ze sceny muzycznej i teatralnej, areny sportowej, kina czy telewizji. Kobiety w różnym wieku, z różnorodnym doświadczeniem życiowym, po przejściach i przed tym, co jeszcze gdzieś czeka dzielą się własną prywatnością, uchylają drzwi do swojego wewnętrznego świata. To, z czym odbiorca ma tu do czynienia to nie jest tylko autobiografizm, lecz także filozofia, socjologia, życzliwość, mądrość i wsparcie, jakie może dać kobiecie tylko druga kobieta. O czym zatem jest tytułowe gadanie? Jakie tematy pojawią się w książce? Mowa o najtrudniejszych momentach życia, o miłości i rozstaniu, o pracy, trudnych wyborach i ich konsekwencjach, o ranach i ich zabliźnianiu, o ciele, akceptacji i niezgodzie, ale też o tym, czego oczekują od nas inni a czego chcemy my same. Każda czytelniczka odnajdzie tu coś dla siebie – to prawda, choć zabrzmiało jak banał. Publikacja jest rzeką tematów i kopalnią złotych myśli, niektóre z nich autorka wyróżnia graficzne, inne wyróżniają się z tekstu same, bo jakoś mocniej przemawiają do odbiorcy – dla przykładu: „Chcesz być szczęśliwa? To ciesz się z tego, co masz, a nie martw tym, czego nie masz.” (s. 23), „Siła nie polega na tym, żeby nigdy nie upadać. Polega na tym, żeby zawsze wstać.” (s. 55).
Zbiory wywiadów, które co jakiś czas pojawiają się na rynku wydawniczym wypadają różnie, raz lepiej, raz gorzej, czasem są o czymś, czasami o niczym – w tym przypadku jest zdecydowanie o czymś i na pewno nie gorzej. Polecam. Rozmowy Beaty Biały są jak spotkanie – można zanurzyć się w lekturze podczas jednego wieczoru, który ciągnie się do drugiej nad ranem albo poświęcić im chwilę raz w tygodniu przy kawce – przeczytać jeden wywiad, przemyśleć i biec dalej do swoich zwykłych spraw. Każdy wariant będzie dobry. Oprawa twarda, szyta.

Nie rób dramy!

Asyria. Powstanie i upadek pierwszego imperium w historii świata
Autor: Eckart Frahm
Wydawnictwo: Rebis
Doktor Eckart Frahm jest asyriologiem związanym z Wydziałem Języków i Kultur Bliskowschodnich Uniwersytetu Yale oraz autorem wielu artykułów naukowych poruszających temat historii i archeologii Bliskiego Wschodu. Poza niewątpliwymi kompetencjami merytorycznymi ma on jeszcze jedną istotną cechę – o przedmiocie swoich zainteresowań potrafi opowiadać w zajmujący sposób.
Najważniejszym, obecnym już w podtytule książki założeniem najnowszej książki Frahma jest to, że o starożytnej Asyrii powinniśmy myśleć jako o pierwszym imperium w dziejach świata. Badacz pokazuje, że – przynajmniej w okresie swojej największej świetności, czyli latach 730-620 p.n.e. – Asyria była państwem o zasięgu globalnym, który dominował inne zarówno pod względem cywilizacyjnym, politycznym, jak i militarnym. W swojej książce najwięcej miejsca poświęca właśnie temu okresowi, chociaż bacznie przygląda się także trwającej setki lat drodze Asyrii do wielkości, a także zmierzchowi tego imperium. Ten zaś jest co najmniej tajemniczy, bo upadek zajął temu potężnemu imperium zaledwie dziesięć lat. Jego przypadek w niczym nie przypomina zatem najlepiej poznanego przez współczesną historię upadku imperium – chodzi oczywiście o upadek Imperium Rzymskiego, które dogorywało bardzo długo.
Książkę Frahma można traktować właściwie jako kompendium wiedzy o starożytnej Asyrii. Napisane jest ono przystępnym językiem i w atrakcyjny, zajmujący sposób, ale jednocześnie bez zbędnych uproszczeń. Oczywiście, ze względu na brak dostatecznych źródeł, historia Asyrii nie mogła zostać opowiedziana w sposób ciągły i jednolity, nie przeszkodziło to jednak autorowi stworzyć książki, którą zwyczajnie dobrze się czyta. Trzeba też wspomnieć, że jest to przy tym publikacja jak najbardziej poważna i nawet eksperci w temacie nie powinni traktować jej jako popularnonaukowego czytadła.
Książka Eckarta Frahma stanowi lekturę obowiązkową dla wszystkich, którzy interesują się starożytną historią Bliskiego Wschodu, a nawet historią starożytną w ogóle. Warto mieć ją w swoich zbiorach. Oprawa twarda, szyta, w obwolucie. W środku niewielka wkładka ze zdjęciami wydrukowanymi na papierze kredowym.

Izrael na wojnie. 100 lat konfliktu z Palestyńczykami

W kontakcie. Jak ułożyć relacje ze zmarłymi, by żyć lepiej

Znaleźć i zniszczyć. Rozmowa z polskim ochotnikiem walczącym na Ukrainie

Kompania X
Autorka: Leah Garrett
Dom Wydawniczy Rebis
Poznań 2024
Ciekawa publikacja rzucająca światło na praktycznie nieznany epizod II wojny światowej i opowieści o Zagładzie. Amerykańska wykładowczyni akademicka ma już na swoim koncie kilka książek o żydowskiej tematyce, a przetłumaczona na język polski „Kompania X” dowodzi, że autorka bardzo dokładnie dokumentuje opowiadane czytelnikom historie. Tytułowa kompania to utworzona w Wielkiej Brytanii w samym środku wojennej pożogi grupa wyjątkowych komandosów. Dlaczego wyjątkowych? – są nimi żydowscy uchodźcy z Niemiec, Austrii i Węgier, wykonujący profesje zupełnie z wojskiem niezwiązane. Mamy tu półzawodowego boksera, członka drużyny olimpijskiej w piłce wodnej, ortodoksyjnego Żyda biegłego w Piśmie, naukowca, malarza, poetę, muzyka i sportowców z różnych dziedzin. Ta z pozoru przypadkowa zbieranina ludzi uciekających przed nazistowskim reżimem ma jedną wspólną cechę: pragnie zemsty za zniszczenie ich rodzin i domów. Motywacja jest na tyle silna, by umożliwić stworzenie z tych osiemdziesięciu siedmiu młodych mężczyzn wyszkolonej wywiadowczo i bojowo tajnej grupy, określanej przez niektórych legionem samobójców z powodu skrajnie niebezpiecznych misji specjalnych, których się podejmują. Kompania odgrywa kluczową rolę w wielu alianckich działaniach bojowych, m. in. podczas lądowania w Normandii. Oczywiście nie da się w jednej książce opowiedzieć o każdym bohaterze z osobna, dlatego autorka najwięcej uwagi poświęca trzem: Peterowi Mastersowi, Manfredowi Gansowi i Colinowi Ansonowi. Zaznaczam, że nie są to ich prawdziwe nazwiska, bowiem wstępując do Kompanii X żołnierze muszą porzucić dotychczasową tożsamość – niektórym nie będzie dane wrócić do niej po wojnie (połowa komandosów ginie podczas walki, inni nie chcą wracać do żydowskiego świata, ponieważ został zgładzony a ból utraty wydaje się zbyt destrukcyjny). Koniec wojny nie kończy walki dla komandosów 10. Kompanii. Żołnierze podejmują się tropienia nazistów kryjących się pod fałszywymi nazwiskami w wiejskich gospodarstwach czy w domach dla umysłowo chorych, poza tym chwytają i przesłuchują byłych hitlerowców, dostarczając w ten sposób dowody oskarżenia na procesy norymberskie. Niestety czas pokoju nie jest łaskawy dla komandosów, którzy bardzo długo muszą czekać na przyznanie im obywatelstwa kraju, w którego armii walczyli. Niestety nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz w historii bohaterowie zostają niedocenieni i zapomniani. Jednak to, co chyba najbardziej zapada w pamięć po lekturze książki o żydowskich mścicielach to ich silne przywiązanie do postaw etycznych, które mimo sytuacji wojny ocalają człowieczeństwo i nie pozwalają na niepotrzebny rozlew krwi oraz nadużycia.
Publikacja stanowi lekturę obowiązkową dla wszystkich czytelników zainteresowanych II wojną światową, burzy mity i udowadnia, że nawet w najgorszej chwili warto przeciwstawić się złu. Bardzo polecam – na końcu krótkie biogramy uwzględniające powojenne losy najważniejszych postaci, obszerne przypisy oraz indeks, oprawa twarda, klejona.

Smak trucizny
