Archiwa tagu: książka

Wskażcie nam księżyc

Autorka: Isabelle Pandazopoulos
Wydawnictwo NoBell
Poziom czytelniczy BD IV

Isabelle Pandazopoulos jest nauczycielką literatury we francuskiej szkole, co z pewnością nie pozostało bez wpływu na tworzenie powieści dla nastoletnich czytelników. Doświadczenie w pracy z młodzieżą zapewne pomogło autorce stworzyć postacie wiarygodne dla współczesnego nastolatka.

W powieści „Wskażcie nam księżyc” prezentuje historie uczniów – Lilou, Bastiena, Samanthy i Faruka. Każdy z nich
ma trudną przeszłość, co odbija się na ich wynikach w szkole, więc muszą uczestniczyć w zajęciach specjalnych u nauczycielki, mającej niecodzienne techniki nauczania. Edukuje ich głównie z retoryki, bo wierzy, że swoboda wypowiedzi i umiejętność wyrażania własnego zdania jest kluczem do odnalezienia się we współczesnym świecie,
a umiejętność poprawnego mówienia buduje pewność siebie, bez której ciężko wyrosnąć na mądrych ludzi. Połączeni dodatkowymi zajęciami nastolatkowie nawiążą ze sobą przyjacielską relację, znajdą w sobie nawzajem wsparcie i zrozumienie, które pomoże im przetrwać trudne chwile.

W czterech częściach, zatytułowanych imionami uczniów, poznajemy przyczynę ich poczucia beznadziei, zagubienia. Historie francuskiej czwórki nastolatków nauczą młodego czytelnika empatii. Dorosłym natomiast przypomną o tym, że nastolatkowie, by odnaleźć siebie potrzebują wsparcia. Bardzo polecam. W tej książce widzę potencjał do wspólnego omawiania np. na DKK. Oprawa miękka, klejona.

Przetrwać w dżungli

Autorka: Emily Hawkins
Ilustracje: R. Fresson
Wydawnictwo HarperKids

Publikacja autorstwa Emily Hawkins to bardzo ciekawa propozycja, mająca w sobie cechy książki i gry, gdzie na przebieg fabuły wpływ ma czytelnik i los za sprawą spinnera, który można znaleźć w okienku na okładce.

Głównym celem gracza jest zdobycie pradawnego posążku boga Jaguara, który chcą okraść i wykorzystać do niecnych celów łowcy skarbów, ale żeby to zrobić przede wszystkim trzeba przetrwać w dżungli, co nie jest takim łatwym zadaniem. Na gracza czekają przeszkody i spowalniacze, a gdy przychodzi czas na podjęcie decyzji, zdobywca ma całkiem spore szanse, że zostanie pożarty przez piranie, umrze w wyniku zjedzenia trującej rośliny, utopi się podczas przemierzania rzeki lub utknie w bagnach. W końcu ostateczny wynik zmagań należy do spinnera, a kiedy wskazówka wypadnie na pole czerwone, gracz traci życie i musi cofnąć się do początku. Dzięki temu można poznać różne warianty przygód i grać w grę wiele razy, mając pewność, że za każdym razem dotrze się do celu w inny sposób.

Gra jest bardzo intuicyjna, z pewnością poradzą sobie z nią dzieci od 8 roku życia. Miejsce na zakręcenie spinnerem jest wyraźnie oznaczone. Fabuła jest spójna i łączy się w sensowną historię, niezależnie na jaki wariant się trafi. Ilustracje Ruby Fresson pięknie wpasowują się w survivalowy klimat książki. Zachwycają dbałością o szczegóły i estetyką wykonania. Dodatkowym walorem publikacji są dodatki w postaci wycinków z gazet z prawdziwymi historiami podróżników i odkrywców, którzy przeżyli w dżungli, a także uruchamiające wyobraźnię porady survivalowe, np. jak zbudować tratwę lub usunąć pijawkę. Książka sprawdzi się w czytelniach i wypożyczalniach, twórcy przewidzieli nawet, że luźny element w postaci spinnera może szybko się zgubić i podpowiadają, czym go zastąpić – wystarczy biurowy spinacz. Bardzo polecam, oprawa twarda, klejona.

Astrid. Opowieść o Astrid Lindgren

Autorka: Susanne Lieder
Wydawnictwo Marginesy

Susanne Lieder to niemiecka pisarka kryminałów, powieści historycznych i biograficznych. Jej najnowsza książka dotyczy życia Astrid Lindgren – szwedzkiej autorki kultowych książek dla dzieci, takich jak „Dzieci z Bullerbyn”, „Pippi Pończoszanka” lub „Ronja, córka rozbójnika”.

Jak możemy przeczytać w posłowiu, autorka starała się w jak największym stopniu trzymać faktów, choć nie obyło się bez twórczej fantazji – kilka postaci zostało wymyślonych, np. przyjaciółka Ingrid lub reporterka z Uppsali. Wiedzę na temat Astrid, autorka czerpała z książek i wywiadów. W ten sposób powstała wciągająca powieść biograficzna o kobiecie silnej i empatycznej, wrażliwej i mającej poczucie humoru, dla której dobro rodziny było najważniejsze. Jej talent do opowiadania historii ujawnił się, gdy nie miała co czytać synowi na dobranoc. Zaczęła mu więc opowiadać różne bajki, które później skłoniły ją do napisania pierwszej książki dla dzieci. Astrid nie miała w życiu łatwo, mając 18 lat urodziła syna, z którym musiała się rozstać, bo nie było jej stać na jego wychowanie. Z lat trwania wojny przetrwały Dzienniki, w których Astrid komentowała okrucieństwo czasów, w jakich przyszło jej żyć. Mroki codzienności Astrid postanowiła ubarwić zabawnymi książkami dla dzieci.

Powieść nie dotyczy całego życia Astrid. Autorka skupiła się na wyrywkowym opisaniu fragmentów z jej biografii, które najmocniej wpłynęły na nią jako pisarkę. Historia kończy się w momencie wyprowadzki z domu ukochanej córki Astrid, co było trudnym przełomem w życiu pisarki. Uważam, że jest to lektura godna uwagi. Napisana stylem lekkim, ale nie naiwnym. Uwzględniono wszystkie ważne wątki z życia Astrid, więc postać szwedzkiej pisarki zdaje się bliższa czytelnikowi. Polecam. Oprawa miękka, klejona.

Zróbmy sobie szkołę

Autor: Mikołaj Marcela
Wydawnictwo W.A.B.

Mikołaj Marcela to autor poradników edukacyjnych, powieści dla młodzieży i doktor nauk humanistycznych na Uniwersytecie Śląskim. Jego ostatnia publikacja, pt. „Oszustka” prezentowana była na 4. przeglądzie w 2024 r.

„Zróbmy sobie szkołę” to reportaż, w którym mowa o systemie polskiej edukacji, a także o edukacji w ogóle – jak powinna wyglądać współczesna szkoła, w jaki sposób powinna odpowiadać na potrzeby uczniów, u których coraz częściej diagnozuje się objawy depresji lub zaburzenia rozwojowe. Takim uczniom z pewnością nie sprzyja atmosfera rywalizacji, którą napędza system oceniania lub nagród na koniec roku. Autor rozpoczyna reportaż wizją, według której drugoklasista, czyli kilkulatek, pochodzący z dysfunkcyjnej rodziny jest dyskryminowany i porównywany do innych dzieci przez nauczyciela w obecności całej klasy. Mimo, że ta wizja może przytłoczyć czytelnika, to ogólny wydźwięk książki jest pozytywny i daje nadzieję na to, że są nauczyciele i szkoły, które zauważają negatywne skutki podobnych zachowań na komfort psychiczny uczniów. Autor opowiada bowiem o szkołach funkcjonujących w Polsce, które zrezygnowały np. z ocen lub dzwonków, angażują dzieci w decydowanie w wygląd przestrzeni szkolnej lub dbają o dobrą zabawę na lekcjach. Nauczyciele tych szkół czerpiąc inspirację z różnych systemów edukacyjnych na świecie, są przede wszystkim nastawieni na indywidualizm ucznia, szacunek wobec niego i jego wolność. Tak w założeniu funkcjonują szkoły takie jak: Wolna Szkoła Demokratyczna Bullerbyn w Warszawie, Cogito w Poznaniu lub Collegium Leonium w Sierpcu. I choć każda z tych szkół różni się, to wspólnie tworzą tzw. „oświaty równoległe”, które nie godzą się na szufladkowanie, ocenianie i masowe traktowanie uczniów. O swoich szkołach opowiadają autorowi nauczyciele, wychowawcy lub założyciele tych szkół, które powoli rewolucjonizują system oświaty.

Reportaż jest bardzo ciekawy, porusza ważny problem i niesie motywujące wieści ze szkół, które sprzeciwiają się tradycyjnym zasadom szkolnictwa. Lektura z pewnością zainteresuje nauczycieli i rodziców, ale może także otworzyć oczy osobom od lat niezwiązanych z edukacją podstawową, na to, jak bardzo potrzebna jest zmiana w systemie edukacji. Naprawdę inspirujące rozmowy żywią nadzieję, że oświatę w Polsce da się zmienić. Oprawa miękka, klejona. Polecam.

Kolonia

Autor: Audrey Magee
Wydawnictwo Poznańskie

„Kolonia” to powieść nominowana do Nagrody Bookera w 2022 r. autorstwa irlandzkiej pisarki Audrey Magee. Akcja osadzona jest na irlandzkiej wyspie w 1979 r. Lokalni ludzie prowadzą tam proste życie, akceptując wszystkie blaski i cienie wyspiarskiego życia. Są tam wielopokoleniowe rodziny, gdzie najstarsza przedstawicielka społeczności reprezentuje jeszcze tradycyjne poglądy i mówi wyłącznie po irlandzku, a przedstawiciel młodego pokolenia powoli ulega zewnętrznym wpływom i zna już język angielski.

Spokój wyspy zaburza przyjazd dwóch przybyszów – Anglika Lloyda, który jest malarzem i Francuza Massona – językoznawcy, badający język irlandzki mieszkańców wyspy. Mężczyźni nie darzą się szczególną sympatią, a ich cięte rozmowy mogą rozbawić czytelnika. Narrator przedstawia rzeczywistość z malarską wrażliwością i językoznawczą uważnością – skupia się na ulotności i surowości natury i na niuansach życia codziennego mieszkańców wyspy.

Każdy rozdział poprzedzony jest krótką informacją o stratach wynikających z konfliktu zbrojnego trwającego od 1968 r. w Irlandii Północnej. Oderwane od fabuły raporty informujące o incydentach zbrojnych i zamachach na ludność cywilną, mają nakreślić sytuację polityczną i zobrazować napięcie, które odczuwają mieszkańcy wyspy.

Książka dobrze przedstawia problemy związane z neokolonializmem, tożsamością narodową i wielopokoleniową tradycją, Jest to bardzo wartościowa lektura, która pochłania czytelnika i przenosi go w zimny i wilgotny klimat Irlandii Północnej. Bardzo polecam. Oprawa twarda, szyta.