Dzikie pomysły natury
Autorka: Kristy Hamilton
Wydawnictwo Bo.wiem
Publikacja popularnonaukowa Kristy Hamilton, należąca do serii #nauka będzie świetnym wyborem dla amatorów nauk ścisłych. Autorka przedstawia czytelnikom dowody na to, że świat przyrody inspiruje od wielu lat naukowców z całego świata, a sposób funkcjonowania roślin, zwierząt lub bakterii można przełożyć na różne dziedziny nauki lub techniki. Tak było np. w przypadku naukowców, badających niesporczaki, które zamrożone mogą zbudzić się po nawet 30 latach. Obserwacja tych niezwykłych stworzeń umożliwiła naukowcom odnalezienie sposobu na przechowywanie leków. Inny przykład udowadnia, że żyrafy zainspirowały badaczy do stworzenia legginsów uciskowych, które mają leczyć obrzęk limfatyczny.
Historia nauki zna mnóstwo przykładów tego typu, a omawiana książka je opisuje. Jest więc hołdem wobec środowiska naturalnego, dzięki któremu nie tylko możemy funkcjonować, ale także wiele się od od niego nauczyć. Książka udowadnia, że ludzkość zawdzięcza przyrodzie wszystko, bo nawet to, co wydawałoby się ludzkim tworem zostało zainspirowane czymś, co już wcześniej działało, ale w świecie roślin lub zwierząt.
Autorka pisze w ciekawy i zabawny sposób, pomija opisy skomplikowanych procesów biologiczno-chemicznych. Skupia się zaś na opowiedzeniu historii ludzi, którzy rozpoczęli badania danego tematu. Dobra lektura o przyrodzie i badaniach naukowych nawet dla laika. Polecam, oprawa miękka, klejona.
Dama z grasiczką
Czeluść
Autorka: Anna Kańtoch
Wydawnictwo Powergraph
Najnowsza powieść Anny Kańtoch to proza psychologiczna z wyraźnym motywem detektywistycznym. Śledztwo, które prowadzi główna bohaterka, Agnieszka dotyczy wydarzenia sprzed lat. Nastoletnia wtedy dziewczyna wraz z przyjaciółmi wybrała się do kamieniołomu, by poimprezować z dala od miasta. Niestety to niewinne spotkanie skończyło się tragicznie. Główną bohaterkę poznajemy w momencie, gdy jest ona już w podeszłym wieku i ma problemy z pamięcią. O sprawie sprzed lat przypomina jej Kaja – dziennikarka, która chce dowiedzieć się, dlaczego Agnieszka wtedy kłamała i co tak naprawdę wydarzyło się w kamieniołomach w 1986 r. Kobieta zaczyna więc grzebać w czeluściach swojej pamięci i próbuje przypomnieć sobie wydarzenia sprzed lat. Konfrontuje swoje wspomnienia z dawnymi przyjaciółmi, choć nie wszystkich pamięta nawet z imienia.
Zagadkowość fabuły zaintryguje czytelnika, który pewnie do końca nie będzie wiedział co tak naprawdę się stało w kamieniołomach. Skłania to do dalszej lektury i niczym w dobrym thrillerze buduje napięcie. Fabuła rozmywa to, co urojone z tym, co się wydarzyło naprawdę. Autorka, słynąca z pisania kryminałów, umiejętnie bawi się z czytelnikiem, buduje fabułę niejednoznaczną, na granicy jawy i snu. Po drodze podsuwa ewentualne rozwiązanie, po czym obala je w kolejnej części. Książka spodoba się fanom twórczości autorki i wszystkim, którzy lubią zagadkowe historie. Bardzo intrygująca propozycja z szerokim polem interpretacyjnym. Polecam, oprawa miękka, klejona.
Krótka opowieść o miłości
Autor: Ulf Stark
Ilustracje: Ida Bjors
Wydawnictwo Zakamarki
Ulf Stark to ceniony szwedzki autor książek dla dzieci. Powieści zmarłego w 2017 r. pisarza sukcesywnie pojawiają się na polskim rynku książki. Poprzednio na liście prezentowaliśmy tytuł „Uciekinierzy” (P. 1/2024).
Akcja opowieści osadzona jest w Szwecji, w trudnych czasach II wojny światowej. Głównym bohaterem jest Fred, którego tata wyjechał, by bronić kraju. Chłopiec bardzo tęskni za ojcem, dlatego często udaje się do jego garderoby i opowiada mu o swoich przygodach i sekretach. Mówi mu o koleżance z klasy, którą bardzo polubił, a chyba nawet się w niej zakochał. Jest nią Elsa, w obecności której chłopakowi robi się gorąco. Fred postanowił wyznać dziewczynie, że ją lubi. Swoją sympatię chciał okazać pomagając jej na sprawdzianie z matematyki, ale szybko okazało się, że to nie był dobry pomysł. Wpakował w tarapaty siebie i ją. W ramach przeprosin postanowił jej dać czekoladę, którą zarobił pracując po szkole w punkcie sprzedaży choinek. Mimo szczerych chęci, Fredowi najpierw zabrakło pewności siebie, by wyznać jej prawdę, dlatego postanowił poćwiczyć odwagę, przyklejając szkieletowi wąsy Hitlera. Tak okazał sprzeciw wobec wojny i Fuhrera. Dumny ze swojego uczynku, ostatecznie zostawił Elsie list z czekoladą, a później nawet bronił jej w bójce. Książka ma szczęśliwe zakończenie – nie będę zdradzać wszystkich szczegółów, bo lektura jest naprawdę warta uwagi – wzruszająca, mądra i pełna ciepła. Sprawdzi się jako lektura do samodzielnego czytania. Uczy, czym jest miłość i pokazuje różne jej oblicza. Pozytywnie nastraja i uczy, że życzliwość potrafi mieć magiczną moc. Z uwagi na fakt, że akcja rozgrywa się w okolicy świąt Bożego Narodzenia sprawdzi się jako lektura na zimowe wieczory.
Treść urozmaicają ładne kolorowe ilustracje w retro stylu autorstwa Idy Bjors. Bardzo polecam, oprawa twarda, szyta, mały format.
Skrzat
Autorka: Gabriela Rzepecka-Weiss
Ilustracje: Marcin Piwowarski
Wydawnictwo Kropka
Poziom czytelniczy BD I
Urocza historia świąteczna nadająca magii codzienności autorstwa Gabrieli Rzepeckiej-Weiss z ilustracjami Marcina Piwowarskiego. Akcja opowieści rozpoczyna się wraz z nadejściem grudnia, kiedy do mieszkania czteroosobowej rodziny został dostarczony list zawiadamiający, że skrzat o imieniu Kłoptek-Śmiesznotek Pimpini Krachbach Lumpi Pumpi Hukmuk może zamieszkać z rodziną aż do świąt Bożego Narodzenia. Alek, Ada i rodzice chętnie przystają na tę propozycję i montują przy choince drzwiczki do jego kryjówki. Codziennie rano rodzina dostaje zabawny list od skrzata, który opowiada im o swojej krainie i zachęca do wspólnej zabawy – organizuje wieczory filmowe, pieczenie ciasteczek lub wyjście na sanki. Czasem robi im zabawne psikusy, np. maluje ich buzie w świąteczne wzory lub daje zadania do wykonania takie jak posprzątanie pokoju. Dzieci zachwycone obecnością i historiami skrzata chętnie spełniają wszystkie jego prośby. Listy, które od niego otrzymują są zabawne i pełne odwołań do skrzaciego świata, zachwycają też świąteczną szatą graficzną. Historia kończy się wraz z nadejściem Bożego Narodzenia, bowiem skrzat musi wtedy wrócić do Skrzaciej Wioski i pomóc Mikołajowi w rozwożeniu prezentów.
Historia jest zabawna i wciągająca, młody czytelnik z pewnością z zainteresowaniem będzie śledził poczynania skrzata. Kolorowe i świąteczne ilustracje umilają lekturę. Książka w sam raz do rodzinnego czytania przed świętami Bożego Narodzenia. Dla rodziców historia może być inspiracją, by swoim dzieciom także zapewnić wizytę skrzata – wystarczy napisać kilka listów i wieczorem zaaranżować ślady jego obecności. Polecam, oprawa twarda, szyta.
Odnaleźć niedźwiedzia
Autorka: Hannah Gold
Ilustracje: Levi Pinfold
Wydawnictwo Wilga
Poziom czytelniczy: BD II/III
Kontynuacja losów April i Niedźwiedzia, których przygody czytelnicy mogli poznać w książce pt. „Ostatni niedźwiedź”, polecanej na przeglądzie 23. w 2023r.
Akcja omawianej powieści rozgrywa się osiemnaście miesięcy później. April Wood po poprzedniej wyprawie na Svalbard w Arktyce wróciła do domu, ale nie zapomniała o swoim przyjacielu – Niedźwiedziu, o którym żywiołowo opowiadała w szkole. Jej polarne historie nie spotkały się jednak z entuzjazmem kolegów i koleżanek, którzy uważali April za dziwaczkę. Jej fascynacja niedźwiedziami i chęć ratowania Arktyki przed skutkami ocieplenia klimatu zajmowała jej myśli na co dzień i pewnego dnia poczuła, że jej przyjaciel Niedźwiedź potrzebuje pomocy. Tego dnia, dowiedziała się, że na Svalbardzie postrzelono niedźwiedzia, który pojawił się w ulubionym miejscu April. Dziewczynka miała zatem pewność, że to właśnie jej niedźwiedź został ranny i musi go jak najszybciej odnaleźć. Przekonała tatę, by ponownie wyruszyć na Svalbard i odnaleźć postrzelonego zwierzęcego przyjaciela. Pod wymówką podróży w poszukiwaniu zorzy polarnej ruszyła wgłąb Arktyki wraz z ojcem, przyjacielem Torem i Heddą, o wyjątkowo surowym usposobieniu. Po drodze grupę spotkały jednak komplikacje wynikające ze złej pogody i dziewczynka została przez moment sama. W niewyjaśniony, magiczny wręcz sposób pojawił się wtedy jej przyjaciel niedźwiedź, który zaprowadził dziewczynkę do swojej gawry. Okazało się, że potrzebował on pomocy i to dlatego ją wezwał. I ponownie uratowali siebie nawzajem.
Książka jest napisana w przejmujący sposób. Autorka w zakończeniu słusznie zaznacza, że relacja między April i Niedźwiedziem jest wyłącznie wytworem jej bujnej wyobraźni i w rzeczywistym świecie byłaby skrajnie niebezpieczna. Ale przyjaźń człowieka i dzikiej przyrody powinna objawiać się szacunkiem wobec natury i chronieniem jej przed skutkami zmian klimatycznych. I właśnie taką naukę chce przekazać nam autorka – by dbać o środowisko, a nawet drobne zmiany, jak np. dokładna segregacja śmieci mogą przynieść wiele dobrego. Polecam fanom pierwszej części. Jest to dobra lektura przygodowa z proekologicznym przekazem, a do tego pięknie zilustrowana przez Levi’ego Pinfolda. Oprawa miękka, klejona.
Uczucia i Mądrość
Autorka: Tina Oziewicz
Ilustracje: Aleksandra Zając
Wydawnictwo Dwie Siostry
Poziom czytelniczy BD I
To już czwarta książka o uczuciach Tiny Oziewicz z rysunkowymi ilustracjami Aleksandry Zając. Niezawodny duet po raz kolejny w fantastyczny sposób uczy nazywać uczucia i emocje, obrazuje ich wpływ na życie człowieka. Aby łatwiej je zrozumieć, autorki nadały im kształt uroczych futrzanych stworków, które czytelnicy poznali już w poprzednich częściach, zatytułowanych: „Co robią uczucia?” (P. 24/2020), „Co lubią uczucia? (P. 212022) i „Co uczucia robią nocą?” (P. 22/2023).
W każdym kolejnym tomie pojawiają się nowe stworki, a w części czwartej główna rola przypada Mądrości, która dba o uczucia i pomaga im rozwiązywać problemy. Wspiera Tęsknotę, by ta mogła wyruszyć w upragnioną podróż, pomaga Dumie przezwyciężyć lęk przed porażką, próbuje też nazwać stworka, który się pojawił, ale zabrakło dla niego fachowej nazwy, pomaga wyzdrowieć Radości i przywraca Zdrowemu Rozsądkowi wiarę w istnienie. Każda z tych misji stanowi oddzielną pouczającą historię, którą spaja postać Mądrości. Jest zapracowana, ale dzięki niej, innym uczuciom łatwiej jest zrozumieć siebie i dobrze funkcjonować.
Opowiadanka są ciekawe, mają rozwiniętą warstwę tekstową pełną metafor. Towarzyszą jej przepiękne ilustracje w stonowanej kolorystyce. Stworki narysowane przez Aleksandrę Zając urzekają i wzbudzają sympatię i mimo dominującej szarości – rozweselają.
Książki o uczuciach można traktować jako lekturę familijną – przyjemność z lektury będą miały osoby w każdym wieku. Tym najmłodszym czytelnikom dorośli powinni pomóc zrozumieć metaforykę i przełożyć ją na wydarzenia z życia codziennego. Książka z pewnością zachęci rodziców i ich dzieci do rozmowy o emocjach, pomoże zrozumieć siebie i innych. Bardzo polecam osobom w każdym wieku. Oprawa twarda, szyta.