Archiwa tagu: literatura piękna dla dorosłych

Krąg kobiet pani Tan

Autorka: Lisa See
Wydawnictwo: Filia

 

Kolejna na liście książka amerykańskiej pisarki pochodzenia chińskiego to powieść historyczna inspirowana losami Tan Yunxian, lekarki żyjącej w XV-wiecznych Chinach za czasów panowania dynastii Ming. Pamięć o niej przetrwała przede wszystkim dzięki opublikowanej przez nią książce medycznej, w której opisała przypadki chorób i receptury (wiele z tych receptur nadal jest stosowanych w tradycyjnej medycynie chińskiej).

Tan Yunxian poznajemy, kiedy ma osiem lat. Dni urodzonej w szanowanym, arystokratycznym rodzie dziewczynki upływają za murami rodzinnej posiadłości na przygotowywaniu się do zaaranżowanego małżeństwa i nauce reguł, jakie będzie musiała stosować jako żona i matka. Po przedwczesnej śmierci matki (w wieku dwudziestu ośmiu lat z powodu infekcji skrępowanych stóp) Yunxian trafia wraz z konkubiną ojca i przyrodnim młodszym bratem do Złotego Światła – ogromnej rezydencji dziadków, którzy są lekarzami.

Babcia wprowadza ją w tajniki tradycyjnej medycyny, pozwala jej przyglądać się badaniom pacjentek i uczy ją receptur medycznych. Jej edukacja dotyczy „znajdowania równowagi kosmosu w ciele i harmonizowania ciała z bezkresnym wszechświatem”. W trakcie nauki Yunxian poznaje swoją rówieśnicę Meiling, córkę akuszerki. Mimo że dziewczynki dzieli pozycja społeczna, to na zawsze pozostaną one przyjaciółkami. W domu dziadków Yunxian po raz pierwszy styka się z kręgiem dobra tworzonym przez kobiety, które się o nią troszczą i ją wspierają. Ona też stara się mieć otwarte serce, pomagać innym kobietom, okazywać im przychylność i lojalność. W dalszej części książki śledzimy życie bohaterki w domu małżeńskim (Ogrodzie Pachnących Rozkoszy) oraz jej drogę do praktykowania leczenia kobiet i napisania książki medycznej.

Opowieść podzielona jest na cztery części odpowiadające kolejnym etapom życia wyznaczanym przez chińską tradycję. Autorka znakomicie oddaje klimat epoki oraz przedstawia tło społeczne, zwracając szczególną uwagę na sytuację kobiet, które były traktowane jak własność mężczyzn. Sugestywnie opisuje ówczesne zwyczaje, tradycje i praktyki, takie jak np. okaleczające kobiety krępowanie stóp czy sprzedawanie dziewczynek do szkoły konkubin. Ciekawe są też wątki medyczne ukazujące historie pacjentek, przebieg porodów, przypadki medyczne i tradycyjne metody leczenia. Wciągająca i poruszająca historia.

Okładka miękka, klejona. Polecam.

To jest ważne, ale nie ma znaczenia

Autor: Waldemar Cichoń
Wydawnictwo Żwakowskie

Waldemar Cichoń znany do tej pory jako autor książek dla dzieci, głównie za sprawą serii „Cukierku, Ty łobuzie!”, debiutuje jako pisarz dla dorosłych.

Książka zawiera jedenaście opowiadań. Każde z innymi bohaterami i o różnej tematyce. Pierwsze z nich dotyczy małżeństwa, które szuka sposobu na urozmaicenie swojej relacji romantycznej, kolejne opowiada o pięćdziesięcioletnim mężczyźnie, do którego przemówił sam Bóg. W trzecim opowiadaniu główna rola przypada Aniołom Stróżom, którzy zamieniają się podopiecznymi, a w czwartym kosmitom. Autor umiejętnie miesza świat rzeczywisty z fantastyką. W kreowanym przez Cichonia świecie postacie nadprzyrodzone mają bardzo ludzkie problemy, a zwykłym ludziom przytrafiają się rzeczy ponadnaturalne. Anioły narzekają na brak czasu i nie mogą uwolnić się od nałogu palenia papierosów. Natomiast przeciętnemu Polakowi objawia się krzak gorejący, a sam Bóg zamienia jego eleganckie ubrania na łachmany godne nowego Mojżesza.

Opowiadania nawiązują do popkultury, polityki, religii. Autor wprowadza także aluzje autobiograficzne. Z dużą dozą dystansu i humoru opowiada o tym, co się dzieje we współczesnej Polsce i na świecie – kpi z elit, polityki, podziałów między Polakami, prędkości życia, konsumpcjonizmu, poprawności politycznej. Polecam fanom prostych, ale mądrych opowiadań. Oprawa twarda, szyta.

Paco Roca, Rodrigo Terrasa, „Otchłań zapomnienia”

Otchłań zapomnienia

Paco Roca, Rodrigo Terrasa, „Otchłań zapomnienia”Autorzy: Paco Roca, Rodrigo Terrasa
Wydawnictwo: Kultura Gniewu

Paco Roca to jeden z najważniejszych hiszpańskich twórców komiksowych, który za sprawą działalności wydawnictwa Kultura Gniewu od kilku lat jest znany i ceniony także w Polsce. Wcześniej na naszej liście znalazły się już dwie inne jego publikacje – „Dom” (przegląd 21/2021) i „Powrót do Edenu” (przegląd 15/2022). Obie polecaliśmy, z najnowszą nie będzie inaczej. Hiszpański twórca w swoich dziełach zwykle na różne sposoby porusza temat pamięci – zarówno indywidualnej, jak i historycznej. Fabuła „Otchłani zapomnienia” jest oparta o prawdziwą historię osobistego cierpienia, która zarazem wpisuje się w toczącą się w Hiszpanii od lat debatę na temat upamiętnienia ofiar zbrodni reżimu frankistowskiego.

Jedną z głównych bohaterek komiksu jest Pepica Celda. Jej ojciec, José Celda, został stracony, kiedy była małą dziewczynką. Działo się to tuż po wojnie domowej, kiedy frankiści umacniali swoją władzę poprzez egzekucję prawdziwych i rzekomych zwolenników przegranych wojsk lewicowej Drugiej Republiki Hiszpańskiej. Mimo że José Celda był niewinny – procesy skazujące setki tysięcy ludzi na śmierć najczęściej były pretekstowe i oparte o zmyślone zarzuty – skończył wraz z dziesiątkami innych mężczyzn w masowym grobie na cmentarzu w miejscowości Paterna. Jego córce w końcu udaje się dopiąć swego – po ponad siedemdziesięciu latach od egzekucji doprowadza ona do ekshumacji. Kobieta marzy bowiem tylko o jednej rzeczy – chce doprowadzić do godnego pochówku ojca, spełniając tym samym obietnicę złożoną matce i ciotce.

Jak można się spodziewać, podobna historia musi jednak posiadać więcej niż tylko jeden wymiar. W ślad za Pepicą idą inni potomkowie rozstrzelanych mężczyzn, a po niektórych z nich nie zgłasza się nikt. Czytelnik komiksu Paco Roki poznaje zarówno ofiary reżimu sprzed kilkudziesięciu lat, jak i ich współcześnie żyjących krewnych. Poznaje on również postać niezwykłą, a mianowicie grabarza Leoncio Badię, który w początkowym okresie frankizmu, mimo że ryzykował w ten sposób życiem, pomagał wdowom, umożliwiając im pożegnanie się z bliskimi. To dzięki jego działaniom – takim jak umieszczenie przy ciałach buteleczek z personaliami denatów – po latach identyfikacja niektórych ofiar okazuje się możliwa.

Fabuła komiksu rozgrywa się na kilku planach czasowych. Roca pokazuje zarówno wydarzenia z lat trzydziestych i czterdziestych XX wieku, jak i te bardziej współczesne – związane z działalnością Pepiki Celdy i pracami ekshumacyjnymi. Efekt jest bardzo mocny i sądzę, że komiks zrobi duże wrażenie na każdym czytelniku, również takim, który na co dzień nie sięga po historie obrazkowe. Serdecznie polecam zakup. Oprawa twarda, szyta.

Aldona Kopkiewicz, „Panna Denna i inne zmyślenia”

Panna Denna i inne zmyślenia

Aldona Kopkiewicz, „Panna Denna i inne zmyślenia”Autorka: Aldona Kopkiewicz
Wydawnictwo: Lokator

„Dla mnie te opowiadania to bajki, choć inne określenia, jak dziwne opowieści czy surrealizujące prozy, trafiłyby dokładniej” – pisze Aldona Kopkiewicz o swoim niewielkim zbiorze, tym samym bardzo dobrze go charakteryzując. W tomie „Panna Denna i inne zmyślenia” znalazło się dwanaście niepołączonych ze sobą tekstów prozą, które z jakiegoś powodu trudno określić po prostu mianem opowiadań – dryfują trochę zbyt chimerycznie, w niektórych momentach osuwają się w poezję, bywają alegoryczne, mają w sobie coś z baśni czy przypowieści, choć najczęściej pisane są z wykorzystaniem narracji pierwszoosobowej. Są także dość różne – raz główną bohaterką jest syrena żyjąca w technokratycznym świecie przyszłości (tytułowa Panna Denna), innym razem baśniowy Król, który w brutalny sposób kończy swój romans z tajemniczą kobietą, jeszcze innym razem mały Jeżyk, pozbawiony wspomnień i nie wiadomo dlaczego zamknięty w drewnianej chacie. Zdarza się jednak również, że bohaterką jest poetka, mogąca przypominać autorkę, żyjąca w świecie, który zdecydowanie przypomina naszą współczesność (ta historia okazuje się nadrealistyczna nieco później i nieco inaczej niż pozostałe). Choć wykreowane w opowieściach Kopkiewicz światy bywają raz takie, a raz inne, nietrudno odnaleźć w tych tekstach reakcje autorki na cały katalog lęków współczesności, szczególnie tych związanych z życiem w coraz bardziej alienującej i opartej na przepływie pieniądza rzeczywistości. „Panna Denna i inne zmyślenia” to bardzo ciekawa książka, choć w pełni docenią ją raczej wyrobieni czytelnicy. Całkiem prawdopodobne wydaje się, że będzie w przyszłym roku nominowana do nagród literackich. Oprawa miękka, klejona.

Heikki Kännö, „Wyspa Snów”

Wyspa Snów

Heikki Kännö, „Wyspa Snów”Autor: Heikki Kännö
Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy

Heikki Kännö jest uznawany za jednego z najciekawszych współczesnych pisarzy fińskich, a ambitna i odważna powieść „Wyspa Snów” to jego pierwsza książka wydana w języku polskim. Na samym jej początku czytelnik poznaje ogarniętego obsesją pisarza Izaaka Severina – i to w dość specyficznym momencie, bo niedługo po tym, jak wyszedł z własnego spotkania autorskiego, które odbywało się z okazji premiery książki zatytułowanej „Werner H. Berger – Sztuka i życie”. Jak nietrudno się domyślić, to biografia tytułowego artysty. Severin pracował nad nią długo i z dużym oddaniem, jednak w momencie, kiedy trafiła ona do księgarń, pisarz poczuł, że w żaden sposób nie oddał w niej prawdy o Bergerze, pomijając wiele istotnych wątków. Zrozumiał, że napisanie biografii stanowiło zaledwie jeden z etapów na drodze do poznania Bergera i jego rodziny. Severin nie czeka więc ani chwili dłużej i natychmiast rozpoczyna pisanie kolejnej książki.

Jak nietrudno się domyślić, ród Bergerów bynajmniej nie należy do zwyczajnych rodzin. Wśród krewnych Wernera nie brakuje artystów, odkrywców czy członków sekt i tajnych stowarzyszeń, którzy w swojej działalności nie ograniczali się do Finlandii – akcja powieści rozgrywa się także we Francji, Niemczech, Austrii, Szwecji, a nawet w Kongo. Severin rozumie, że aby opowiedzieć prawdę o Wernerze H. Bergerze i jego rodzinie, nie może ograniczać się do suchych faktów – powinien zwrócić się w stronę wyobraźni. W dodatku chodzi tu o wyobraźnię ośmieloną, ponieważ burzliwe życie artysty przypadało na czasy działalności Towarzystwa Teozoficznego, a sami członkowie rodu Bergerów nierzadko rządni byli kontaktu ze zjawiskami, które zaliczylibyśmy do porządku magicznego czy mistycznego.

Choć w „Wyspie Snów” czytelnik napotka wiele postaci historycznych, pierwsze skrzypce odgrywają w powieści postacie fikcyjne. Podobnie jest z opisywanymi w niej wydarzeniami. Kännö zdaje się pytać czytelnika o to, czy sztywne rozróżnienie na fakty i fikcję ma w ogóle w tego typu historiach jakieś zastosowanie i czy tym, co ostatecznie liczy się najbardziej nie jest przypadkiem wyobraźnia. Powieść fińskiego autora można polecić ciekawskim czytelnikom, którzy mają ochotę na ambitną literaturę przygodową, która jednocześnie nie boi się zadawać trudnych pytań o naturę rzeczywistości, korzystać z autotematyzmu i zanurzać się głęboko w historię od przełomu dziewiętnastego i dwudziestego wieku, aż do czasów współczesnych. Oprawa miękka, klejona.

Juan Cárdenas, „Diabeł z prowincji”

Diabeł z prowincji

Juan Cárdenas, „Diabeł z prowincji”Autorka: Juan Cárdenas
Wydawnictwo: Art Rage

„Diabeł z prowincji” to doceniona na świecie powieść kolumbijskiego pisarza i zarazem jego pierwsze dzieło przełożone na język polski. Jej głównym bohaterem jest bezimienny trzydzestokilkuletni biolog. Mężczyzna wskutek serii życiowych porażek, wśród których trzeba wymienić rozwód i utratę prestiżowej pracy w Europie, jest zmuszony do powrotu w rodzinne strony, gdzie zostaje zatrudniony jako nauczyciel w szkole z internatem. W nowej pracy nie odnajduje się zbyt dobrze, a jego jedynym przyjacielem w miasteczku szybko zostaje diler, który sprzedaje mu marihuanę. Oprócz niego bohater widuje się z matką, której raczej nie lubi, z nieco podobnym do niego wujkiem-schizofrenikiem, na co dzień żyjącym w miejscowym szpitalu psychiatrycznym, a także z fałszywą dziewczyną swojego zamordowanego przed kilkoma laty brata (fałszywą, bo jego brat tak naprawdę był gejem, chociaż skrzętnie to ukrywał). W końcu spotyka także swoją licealną miłość. Okazuje się, że kobieta dawno temu straciła nogę w wypadku i używa protezy, a poza tym… oferuje biologowi pracę na stanowisku biotechnologa współpracującego z koncernem produkującym olej palmowy.

Stopniowo wokół biologa zaczynają dziać się dziwne rzeczy, nie do końca wiadomo jednak, na ile są one skutkiem tajemniczych intryg, a na ile wytworami jego własnej wyobraźni. Jedna z jego uczennic zaczyna rodzić na lekcji i w dodatku rodzi dziecko, które niepokojąco przypomina diabła. Sprawa zamordowania jego brata wciąż pozostaje niewyjaśniona i wydaje się co najmniej tajemnicza. W końcu sam biolog zostaje porwany – ale właściwie przez kogo i w jakim celu?

Cárdenas w swojej powieści celowo gubi tropy i miesza wpływy. W „Diable z prowincji” słychać echa powieści detektywistycznej, komedii, opowieści grozy, a także bajki czy też przypowieści. Pisarz robi to wszystko po to, by w przepełniony dziwnością sposób pokazać pokomplikowanie dzisiejszej rzeczywistości oraz zastanowić się, jaki sposób na odnalezienie się w niej jest najlepszy i dlaczego. A także – co w tej rzeczywistości stanowi pierwiastek boski, a co diabelski albo innymi słowy: co jest dobre, a co złe. Cárdenas na stawiane przez siebie pytania nie odpowiada, a przynajmniej nie robi tego jednoznacznie, zostawiając w swojej historii wiele miejsca dla czytelnika, który zdecydowanie ma w niej co interpretować. „Diabeł z prowincji” to powieść udana, chociaż nieprzeznaczona dla każdego. Jej lektura wymaga otwartości i chęci do podjęcia interpretacyjnej rękawicy. Do polecenia miłośnikom nieoczywistej współczesnej prozy. Oprawa miękka, klejona.