Archiwa tagu: proza

Juan Cárdenas, „Diabeł z prowincji”

Diabeł z prowincji

Juan Cárdenas, „Diabeł z prowincji”Autorka: Juan Cárdenas
Wydawnictwo: Art Rage

„Diabeł z prowincji” to doceniona na świecie powieść kolumbijskiego pisarza i zarazem jego pierwsze dzieło przełożone na język polski. Jej głównym bohaterem jest bezimienny trzydzestokilkuletni biolog. Mężczyzna wskutek serii życiowych porażek, wśród których trzeba wymienić rozwód i utratę prestiżowej pracy w Europie, jest zmuszony do powrotu w rodzinne strony, gdzie zostaje zatrudniony jako nauczyciel w szkole z internatem. W nowej pracy nie odnajduje się zbyt dobrze, a jego jedynym przyjacielem w miasteczku szybko zostaje diler, który sprzedaje mu marihuanę. Oprócz niego bohater widuje się z matką, której raczej nie lubi, z nieco podobnym do niego wujkiem-schizofrenikiem, na co dzień żyjącym w miejscowym szpitalu psychiatrycznym, a także z fałszywą dziewczyną swojego zamordowanego przed kilkoma laty brata (fałszywą, bo jego brat tak naprawdę był gejem, chociaż skrzętnie to ukrywał). W końcu spotyka także swoją licealną miłość. Okazuje się, że kobieta dawno temu straciła nogę w wypadku i używa protezy, a poza tym… oferuje biologowi pracę na stanowisku biotechnologa współpracującego z koncernem produkującym olej palmowy.

Stopniowo wokół biologa zaczynają dziać się dziwne rzeczy, nie do końca wiadomo jednak, na ile są one skutkiem tajemniczych intryg, a na ile wytworami jego własnej wyobraźni. Jedna z jego uczennic zaczyna rodzić na lekcji i w dodatku rodzi dziecko, które niepokojąco przypomina diabła. Sprawa zamordowania jego brata wciąż pozostaje niewyjaśniona i wydaje się co najmniej tajemnicza. W końcu sam biolog zostaje porwany – ale właściwie przez kogo i w jakim celu?

Cárdenas w swojej powieści celowo gubi tropy i miesza wpływy. W „Diable z prowincji” słychać echa powieści detektywistycznej, komedii, opowieści grozy, a także bajki czy też przypowieści. Pisarz robi to wszystko po to, by w przepełniony dziwnością sposób pokazać pokomplikowanie dzisiejszej rzeczywistości oraz zastanowić się, jaki sposób na odnalezienie się w niej jest najlepszy i dlaczego. A także – co w tej rzeczywistości stanowi pierwiastek boski, a co diabelski albo innymi słowy: co jest dobre, a co złe. Cárdenas na stawiane przez siebie pytania nie odpowiada, a przynajmniej nie robi tego jednoznacznie, zostawiając w swojej historii wiele miejsca dla czytelnika, który zdecydowanie ma w niej co interpretować. „Diabeł z prowincji” to powieść udana, chociaż nieprzeznaczona dla każdego. Jej lektura wymaga otwartości i chęci do podjęcia interpretacyjnej rękawicy. Do polecenia miłośnikom nieoczywistej współczesnej prozy. Oprawa miękka, klejona.

Maria

Autor: Dorota Ponińska
Wydawnictwo Lira

Dorota Ponińska znana na rynku wydawniczym z tworzenia powieści biograficznych opisujących losy niezależnych i silnych kobiet. Poprzednio na liście: 3 tom cyklu „Romantyczni zesłańcy” (P. 23/2022).

Najnowszą książkę autorka poświęciła życiu Marii Konopnickiej – jednej z najwybitniejszych pisarek polskiej literatury. W czasach marginalizowanej roli kobiet, Konopnicka odważyła się zawalczyć o swoją pozycję w świecie literackim. Dziś pisarka uchodzi za wzór emancypacyjny swoich czasów.

Powieść biograficzna Ponińskiej przedstawia szczery obraz Marii Konopnickiej na przestrzeni 10 dni z jej życia. Czytelnik poznaje główną bohaterkę jako kobietę dojrzałą, mającą u boku wierną przyjaciółkę – Marię Dulębiankę, z którą mieszka na Dworze w Żarnowcu. Narrator, będący wszechwiedzącym obserwatorem artystki opisuje jej dni, które mijają na rozmowach z Dulębianką, pracy twórczej i wspominkach z dawnych lat. Te wspomnienia składają się na pełen obraz biograficzny Konopnickiej. Dowiadujemy się zatem o jej przyjaźni z Elizą Orzeszkową i tego, że to ona walczyła o Dwór w Żarnowcu dla Marii. O rodzicielstwie, w którym się spełniała (w końcu wierszyki dla dzieci do dziś są chętnie wybierane przez rodziców małych dzieci), o jej nieszczęśliwym małżeństwie i momencie, gdy zdecydowała się uwolnić od męża, a także o jej trudnej, wzbudzającej sensację córce Helenie, która przynosiła matce wiele wstydu, za co została przez nią całkiem odepchnięta.

Przedstawiony obraz Marii jest szczery, nie skupia się wyłącznie na pozytywach. Jest to dobry wybór dla tych, którzy chcą dowiedzieć się więcej o życiu znanej pisarki. Zaletą gatunku jest lekka forma, która zdecydowanie ułatwia czytanie. Można poznać wątki biograficzne postaci i jednocześnie czerpać przyjemność z czytania dobrze skonstruowanych dialogów między obiema Mariami i opisów realiów tamtych lat. Polecam. Oprawa twarda, szyta.

Nie jesteś sama, Meredith

Autor: Claire Alexander
Wydawnictwo Znak

Autorka książki Claire Alexander napisała powieść, trochę przywołującą wspomnienia z czasów pandemicznych obostrzeń, które uniemożliwiały wychodzenie z domów. Otóż główna bohaterka, czterdziestoletnia Meredith z własnej woli nie wyszła z domu od około trzech lat. Jak się okazuje więzieniem nie jest dla niej dom, a własna psychika. Lęki i traumy uniemożliwiają kobiecie przekroczenie progu drzwi. Doszła zatem do perfekcji, by zorganizować sobie życie tylko w czterech ścianach – codziennie ćwiczy, kurierzy robią jej zakupy, pracuje zdalnie, a terapię odbywa przez internet. Co pewien czas odwiedza ją przyjaciółka i wolontariusz, który ma pomóc jej wyjść z domu. Poszczególne rozdziały albo są zapisem jej kolejnego dnia spędzonego w domu, albo są wspomnieniem sprzed lat. Te, które dotyczą przeszłości pozwalają zrozumieć czytelnikowi skąd u niej niechęć do świata zewnętrznego. Książka daje zatem czytelnikowi pole do interpretacji na podstawie wspomnień z dzieciństwa lub relacji z rodziną. Czytelnik może samodzielnie poszukać źródła jej problemów we wspomnieniach. Dzięki temu, powieść naprawdę wciąga.

Pokrzepiający tytuł „Nie jesteś sama, Meredith” w istocie ma swoje wyjaśnienie, bowiem główną bohaterkę szczerze wspierają przyjaciółka, wolontariusz i kobieta poznana na grupie wsparcia, która boryka się z własnymi traumami. Książka niesie zatem pozytywne przesłanie, że z kryzysu można wyjść o ile ma się odpowiednich ludzi przy sobie.

Powieść ma formę pamiętnika, bohaterka w pierwszoosobowej narracji odlicza dni spędzone w domu. Jej relacja rzeczywistości jest pozbawiona skrajnych emocji, opisuje swoją codzienność tak jakby to było normalne, że nie wychodzi z domu. Lecz między wierszami da się wyczuć jej problemy i ataki paniki. Bardzo dobra książka, przejmująca i mądra. Oprawa miękka, klejona. Polecam.