Archiwa tagu: recenzja
To jest Maks
Potrząśnij jabłonką. Książka aktywizująca
Uroczy Kaczor
Kalá, kalá. Grecja dla dociekliwych
Nie tylko place zabaw
Ziemniak na rowerze
Wróżkowy ogród
Ucieczka
Autor: Stanisław Krzemiński
Wydawnictwo: Marginesy
Warszawa 2023
Najnowsza książka Stanisława Krzemińskiego – reżysera i producenta filmowego, dziennikarza i pisarza – otwiera cykl powieści zatytułowany „Od Wschodu do Zachodu”. Autor nazywa swój projekt sagą o losach kobiet, Polek, reprezentujących siedem pokoleń pewnej rodziny, a ramy czasowe, które mu wyznacza mają objąć XIX, XX i XXI wiek.
Bohaterką pierwszej części cyklu jest nastoletnia Emilia, córka doktora Rossnowskiego, świeżo upieczona absolwentka pensji dla panien. Dziewczyna podczas balu debiutantek wpada w oko hrabiemu Gołubojewowi, który niestety nie cieszy się nieposzlakowaną opinią. Ojciec postanawia ratować reputację córki, nadszarpniętą przez dziennikarza opisującego przebieg balu oraz zazdrosnych i nieprzychylnie nastawionych ludzi. Rozpoczyna się tytułowa ucieczka. Emilia wyjeżdża do Paryża, żeby kontynuować naukę w słynnym Instytucie Panien Polskich. Bohaterka pod wpływem podróży po świecie, a następnie atmosfery francuskiej stolicy, a przede wszystkim w wyniku przyjaźni z pewną niezwykłą jak na tamte czasy kobietą – panną Borretti, rozbudza w sobie pragnienie wyzwolenia z kajdan społecznych konwenansów, marzenie o niezależności, emancypacji i chęć samodzielnego działania w różnych obszarach życia.
Książka w moim odczuciu bardzo udana, dotykająca ważnego tematu walki o równouprawnienie, o samostanowienie kobiet, a także problemu poszukiwania kobiecej tożsamości oraz częstego zjawiska rozdarcia pomiędzy marzeniami a powinnościami. Autor okazuje się zadziwiająco dobrze rozumieć kobiecą duszę i niezwykle dużo wiedzieć o dylematach płci pięknej. Nienaganny, elegancki styl powieści, ładny język pozwala rozpłynąć się w lekturze. Polecam i czekam na kolejne tomy. Oprawa miękka, klejona.
Hałastra
Autorka: Monika Helfer
Wydawnictwo: Filtry
Warszawa 2023
„Hałastra” to inspirowana autobiografią mikropowieść, która przynosi uznanie i rozgłos austriackiej autorce u progu jesieni życia. Pisarka, pomimo wcześniejszych udanych publikacji, przez lata pozostaje nieznana szerszemu gronu odbiorców. Książka powstaje w 2020 roku i otwiera tryptyk rodzinny, chociaż należy stanowczo podkreślić, że tekstowi bliżej do autofikcji niż do autobiografii.
Fabuła powieści rozpoczyna się w przededniu I wojny światowej w małej alpejskiej wiosce, a właściwie za wsią, gdzie w odosobnieniu mieszka tytułowa hałastra. Głową rodziny jest Josef, dziadek pisarki, ale główną postacią wydaje się Maria, babka – kobieta o niezwykłej urodzie, która niestety sprowadza na nią kłopoty, gdy Josef wyrusza na wojenny front. Ubóstwo, głód, lęk o męża, tęsknota, troska o dobro dzieci na każdym kroku towarzyszą młodej mężatce zmagającej się z trudną rzeczywistością, z czasem do wachlarza trosk dołącza zazdrość i niechęć zawistnych sąsiadów, a także złe zamiary ludzi pozornie życzliwych.
Monika Helfer rekonstruuje historię swoich przodków, nie przywiązując większej uwagi do wierności faktom. Autorce nie tyle idzie o odtworzenie i uwiecznienie losów rodziny, co o prawdę emocji, atmosferę tamtych dni, autentyczność schowaną gdzieś pomiędzy ciągiem wydarzeń. Charakterystycznym elementem książki jest styl narracji: nieśpieszny, niekiedy odrealniony, lakoniczny i przydający całości alegorycznego charakteru. Polecam tę niecodzienną opowieść każdemu i z niecierpliwością czekam na kolejne odsłony literackiego tryptyku. Oprawa miękka, klejona.







