Archiwa tagu: Wydawnictwo Nagle!

Mocny w gębie, Bartosz Sztybot, Akeussel

Mocny w gębie

 

Mocny w gębie, Bartosz Sztybot, Akeussel Scenariusz: Bartosz Sztybor                                         Rysunki: Akeussel                                               Wydawnictwo: Nagle!

Głównym bohaterem komiksu „Mocny w gębie” jest szesnastoletni Rahim, przedstawiciel afrykańskiej mniejszości żyjącej w Berlinie. Chłopak jest dokładnie taki, jacy często bywają jego rówieśnicy – pełen kompleksów, nieco zagubiony i zdeterminowany, żeby jak najszybciej odmienić swój los. Niestety ten „dobry dzieciak” (jak mówi się o nim w komiksie) szukając swojej szansy na wspięcie się po szczeblach drabiny społecznej, najpierw postanawia wstąpić do gangu, a później w desperacki sposób zaimponować jego liderowi. Jak można się spodziewać, kończy się to źle dla wielu osób.

Historia opowiedziana przez Bartosza Sztybora może i nie jest skomplikowana, ale na pewno nie brakuje jej dramatyzmu. Komiks wciąga od pierwszych do ostatnich stron i prowokuje do szybkiej lektury. Chociaż czytelnik niemal od razu podejrzewa, że historia Rahima i jego znajomych nie ma prawa skończyć się dobrze, scenariusz nie jest banalny i potrafi zaskoczyć.

„Mocny w gębie” narysowany jest charakterystyczną, pełną humoru kreską, która świetnie współgra z treścią. Dzięki poczuciu humoru, którego nie waha się używać ani scenarzysta, ani rysownik, udaje się nieco obniżyć ciężar gatunkowy komiksu. Tę bardzo smutną opowieść chwilami czyta się wręcz z uśmiechem na twarzy. Uśmiechem, który czasami spowodowany jest użytym przez scenarzystę żartem, a innym razem tym, że od początku czujemy mnóstwo sympatii do Rahima i jego przyjaciół – młodych ludzi, którzy nie są źli, ale podjęli serię złych decyzji.

Taki sposób prowadzenia narracji sprawia, że chociaż komiks Sztybora i Akeussela opowiada o świecie młodocianej przestępczości i przepełniony jest wulgarnym językiem, według mnie może być czytany nie tylko przez dorosłych czytelników, ale także przez starszą młodzież. Trudno mi sobie wyobrazić, że po tej lekturze bycie członkiem gangu wyda się komukolwiek pociągające. Wręcz przeciwnie, gangsterskie środowisko jawi się nie tylko jako niebezpieczne, ale i głupie, takie, z którym nie opłaca się mieć nic wspólnego. Niemałym osiągnięciem Bartosza Sztybora jest fakt, że tego typu morał w ogóle nie trąci zniechęcającym dydaktyzmem. Po lekturze „Mocnego w gębie” wydaje się on po prostu prawdziwy.

Upgrade soul

Autor: Ezra Claytan Daniels
Wydawnictwo: Nagle!
Katowice 2023

Bardzo ciekawa propozycja katowickiego wydawnictwa Nagle!, które oddaje do rąk polskiego czytelnika wielokrotnie nagradzany amerykański komiks „Upgrade soul”. Autor na co dzień zajmuje się tworzeniem scenariuszy do filmów i seriali, ale próbka jego talentu rysowniczego pokazuje, że wymyślanie opowieści to nie jedyny talent artysty, bardzo dobrze udaje mu się także sztuka ilustracji.

„Upgrade soul” opowiada o odwiecznym marzeniu ludzkości, jakim jest nieśmiertelność. Czasu nie da się zatrzymać, ale bohaterowie komiksu postanawiają niejako go powtórzyć. W dniu czterdziestej piątej rocznicy ślubu Molly i Hank poddają się eksperymentowi klonowania, by pod postacią swoich młodszych wersji przeżyć jeszcze raz własne życie czy też zrealizować marzenia, na których realizację szansa dawno minęła. Niestety efekt eksperymentu rażąco różni się od zamierzonego, bowiem nowo narodzone klony mają ciężkie deformacje ciała i pomimo dużej sprawności intelektualnej oraz fizycznej, nie są w stanie funkcjonować bez swoich oryginałów. Co gorsza, podczas eksperymentu cierpią także pierwowzory, które muszą zmierzyć się z nowym swoim/nieswoim obliczem. Tożsamościowy szok staje się pretekstem do pytań o postrzeganie własnego „ja” i tolerancję wobec inności. Punktem wyjścia opowieści jest zatem z jednej strony empatia w relacjach międzyludzkich, z drugiej – samoakceptacja w relacji z samym sobą. Komiks nie przynosi gotowych odpowiedzi na pytania, które zadaje, a są one niełatwe i wymagają od czytelnika wysiłku intelektualnego na zaawansowanym poziomie. W „Upgrade Soul” rozbrzmiewa ważny głos w sprawie starzenia się i statusu seniorów w społeczeństwie. Na koniec słowo o warstwie graficznej, którą tworzy czysta kreska i nieoczywista kolorystyka, kierująca uwagę na rasowy wątek fabuły. Co więcej, postaci tworzone przez autora nie pozwalają się włożyć w kategorię brzydoty i piękna, a wszelkie zmierzające w tym kierunku próby wydają się niestosowne i niepotrzebne. Normalność ulega tu redefinicji, zacierają się standardy dotyczące wyglądu fizycznego.

Komiks robi wrażenie, ma coś z thrillera, trochę z romansu i wiele z gatunku science fiction. Zaskakują zwroty akcji, znajdą się też momenty wzruszeń. Gorąco polecam. Oprawa miękka, klejona, wydanie wzbogacone o rozbudowany komentarz autorski oraz szkice robocze.

Czytaj dalej

Parker

Autor adaptacji: Darwyn Cooke, Ed Brubaker, Sean Phillips
Wydawnictwo: Nagle!
Katowice 2023

Komiksowa adaptacja kryminalnego cyklu powieściowego Richarda Starka o przygodach bohatera popularnego w latach 60-tych ubiegłego wieku. Parker zapisuje się w historii amerykańskiej literatury jako największy twardziel i najskuteczniejszy złodziej, człowiek bezwzględny a mimo tego wzbudzający sympatię czytelnika. Poprzednio prezentowaliśmy poświęconą mu powieść graficzną „Łowca” (P. 20/14), dziś pochylamy się nad ostatnim akordem opowieści, na który składają się trzy historie: „Łup, „Śmiertelna pułapka”, Jutro, jutro i znów jutro” (ostatni utwór wyróżnia się stylistycznie i jest przygotowany przez Eda Brubakera i Seana Phillipsa).

Czytelnik odnajdzie na kartach komiksu wszystko to, co powinno znaleźć się w klasycznym kryminale – kilku przestępców, plan zbrodni i plan ucieczki, bijatyki, strzelaniny, zagadkę i dużą dawkę ryzyka. Tytułowy Parker to typowy antybohater, niezwykle groźny i trudny do pokonania – tu cytat: „Parker nie miał przy sobie broni. Tylko ręce” (s. 26). Mężczyzna jest niebezpieczny, skryty, ale też zabójczo przystojny, co nie uchodzi uwadze kobiet lubiących niegrzecznych chłopców. Komiks nie zawiera wątków romantycznych, ale pojawi się trochę nagości. Warto zwrócić uwagę na oszczędną kreskę ilustratora, dwu- lub trzykolorową paletę barw i eksperymentowanie z narracją. Obok tradycyjnych umieszczono nieme, horyzontalne kadry; całość osadzono w estetyce klasycznych amerykańskich komiksów okraszonej czarnym humorem. Publikacja oddaje zarówno klimat ciemnych uliczek Nowego Jorku, jak i małego miasteczka. Komiks polecam pełnoletniemu odbiorcy ze względu na przemoc i wulgarne słownictwo, na końcu wspomnienia i anegdoty o Darwynie Cooke’u oraz seria jego całostronicowych ilustracji do powieści „Drapieżca”. Duży format, oprawa twarda, szyta.

Czytaj dalej

Geiger

Autorzy: Geoff Johns, Garry Frank
Wydawnictwo: Nagle!
Katowice 2023

Pierwszy tom cyklu komiksów o tzw. Bezimiennych, którzy poruszają się po uniwersum stworzonym przez dwóch uzdolnionych artystów. Twórcy współpracowali już wcześniej ze sobą, tworząc m. in. „Ziemię Jeden”, prezentowaną na przeglądach (P. 10/15 i P. 16/16). Najnowsze dzieło opowiada historię o zwykłym człowieku, ojcu i mężu, który w jednej chwili staje się potworem, lecz także superbohaterem i jak na komiksowego superbohatera przystało może wydać się dziwny, zagadkowy, niebezpieczny, a wreszcie tragiczny.

O kim dokładnie tu mowa? Tytułowy bohater to ocaleniec z katastrofy, jaką niewątpliwie dla świata jest Nieznana Wojna Nuklearna z 2030 roku. Co prawda, Tariq Geiger z wojennej zawieruchy uchodzi z życiem, lecz nie można powiedzieć, żeby czuł się z tego powodu szczęśliwy. Bohater traci rodzinę, a sam zamienia się w zmutowanego, napromieniowanego wyrzutka, świecącego w ciemności odmieńca, który dwadzieścia lat po wojnie żyje samotnie poza granicami miasta, wśród podobnych sobie potworów: Pełzaków i Łowców Organów. Geiger nie szuka kłopotów, jednak te coraz częściej znajdują go same. Ludziom żyjącym w mieście zaczyna brakować jedzenia, na szczycie trwa walka o wpływy i władzę. Las Vegas toczy choroba w postaci chciwości, pychy i nienawiści. Pewnego dnia Geiger spotyka na pustyni dwoje młodych uciekinierów z miasta, którzy mają w plecaku pewien niewygodny pakunek, budzący zainteresowanie wielu wysoko postawionych ludzi. Bohater pomaga dzieciom dotrzeć do bezpiecznego miejsca, jednak czy na pewno okaże się ono bezpieczne? Okazuje się, że w postapokaliptycznym świecie nikomu do końca nie można ufać i nigdzie nie należy czuć się zbyt pewnie.

Komiks z czystym sumieniem można określić majstersztykiem, który powinien zachwycić miłośników gatunku. Klimat utworu, wybrane kadry przypominają nieco kultowy „Mad Max”. Akcja jest dynamiczna, pełna nieoczekiwanych zwrotów – na kartach publikacji naprawdę dużo się dzieje i wiele może zaskoczyć, chociaż fabuła opiera się na sprawdzonym, dobrze znanym schemacie, w którym jeden ucieka a drugi go goni. Futurystyczna i dystopijna wizja świata, którą roztaczają przed czytelnikiem autorzy prowokuje do refleksji nad kondycją współczesnego człowieka, a także nad relacjami między ludźmi. Rodzina stanowi tu najwyższą wartość, źródło siły głównego bohatera i motor działania. Na koniec klika słów o warstwie graficznej: świetnie dobrana kolorystyka, mistrzowska gra światłocieni, imponujące, przemyślane kompozycyjnie całostronicowe ilustracje są powodem, dla którego na pewno warto polecić tę publikację każdemu fanowi powieści graficznych. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Krok po kroku. Opowieść bez słów

Autorzy: Si Spurrier, Matias Bergara
Wydawnictwo: Nagle!
Katowice 2023
Poziom: BD IV

„Krok po kroku” to – jak głosi podtytuł – opowieść bez słów i rzeczywiście słów może zabraknąć na opisanie wszystkiego, co można zobaczyć w tej publikacji. Dzieło zostało przygotowane z rozmachem i stanowi swoisty pokaz komiksowych możliwości, który kończy się festiwalem fajerwerków. Tyle na pierwszy rzut oka o formie, ale treść może zaczarować czytelnika jeszcze bardziej.

Narracja zastosowana przez autorów tej obszernej powieści graficznej jest naprzemienna, a jej nośnik to obraz. Czytelnik ogląda świat i śledzi wydarzenia oczami małej dziewczynki lub potężnej wojowniczki. Bohaterki mają odmienne perspektywy i relację dość skomplikowaną, bowiem z jednej strony naznaczoną bezwarunkową miłością i oddaniem, a z drugiej buntem i poczuciem ograniczenia wolności. Ich więź do złudzenia przypomina relację córki i matki, która próbuje chronić swoje dziecko na każdym kroku. I tak właśnie krok po kroku odbywa się pełna niebezpieczeństw wędrówka przez niesamowite światy, zmieniające się pory roku, przez kalejdoskopowe, magiczne krajobrazy zamieszkiwane przez złowrogie, baśniowe stwory. A może jest to podróż przez życie? Jedno i drugie cechuje brak możliwości zatrzymania się, by odpocząć, zawrócenia z drogi, po której można iść tylko przed siebie. Nieustanny ruch to marker komiksu, na którego stronach naprawdę dużo się dzieje. Co chwilę padają strzały, pojawiają się wybuchy, szaleje zamieć, ulewa i wszelkie żywioły, trup ściele się gęsto a krew leje się strumieniami. Sceny walki są dynamiczne. Imponują także obfite w szczegóły batalistyczne obrazy bitew oraz widoczne na całostronicowych plenerach osobliwe, monumentalne konstrukcje architektoniczne.

Kunsztu rzemiosła nie można twórcom odmówić, ale co z przesłaniem? „Krok po kroku” to emocjonująca przygoda, lecz przede wszystkim uniwersalna i wzruszająca opowieść o życiu, wartościach, dojrzewaniu, które bywa bolesne i nie wolne od błędów, o mądrości, która przychodzi wraz z doświadczeniem. Gorąco polecam. Oprawa twarda, szyta.

Friday. Pierwszy dzień świąt

Autorzy: Ed Brubaker, Marcos Martin, Muntsa Vicente
Wydawnictwo: Nagle!
Katowice 2023
Poziom: BD IV

„Friday” to dzieło, nad którym pochyliło się troje mistrzów gatunku: wielokrotnie nagradzany scenarzysta komiksowy Ed Brubaker, Marcos Martin – rysownik tworzący m. in. dla gigantów komiksowego świata, takich jak Marvel i DC oraz specjalistka od kolorów, ilustratorka „Harper Collins” i „ Elle Magazine”, Muntsa Vicente. Twórcy już zapowiadają kolejne tomy cyklu i bardzo dobrze, bo część pierwsza zdecydowanie zaostrza apetyt. Dzieło czyta się błyskawicznie, a zakończenie stanowi zapowiedź przyszłej, emocjonującej, lekturowej przygody.

Autorzy zapraszają czytelnika do małego, portowego miasteczka, które, choć położone w Ameryce, klimat ma wyjątkowo angielski, spowity mgłą i trochę nierealny, jakby pożyczony od Lovecrafta. Opowieść rozpoczyna się na dworcu w Kings Hill, na którym pojawia się przyjeżdżająca z college’u do domu tytułowa bohaterka. Dziewczyna z marszu zostaje wciągnięta w kryminalną sprawę przez dawnego, szkolnego przyjaciela. Pomiędzy tym dwojgiem od razu da się wyczuć jakieś napięcie, jednak akcja toczy się zbyt szybko, by ktokolwiek miał czas analizować, co między nimi zaszło. I kiedy wszystko zaczyna się wyjaśniać, to, co wiemy, okazuje się zaledwie czubkiem góry lodowej, o którą niejeden okręt jeszcze się rozbije.

„Friday” to dobrze wyważona graficzna powieść grozy skierowana do odbiorcy z grupy young adult, ale dojrzalsi fani komiksu powinni docenić jakość dzieła i rzemiosło jego twórców. A może spodobać się tu wiele.. Rozmieszczone z wyczuciem, typowe dla horrorów momenty zaskoczenia wywołują szybsze bicie serca. Mistrzowskie operowanie kadrem niezauważalnie przenosi uwagę czytelnika od ogółu do szczegółu, od warstwy wydarzeń do płaszczyzny emocji i psychiki bohaterów. Cieszy oko również kompozycja większych, całostronicowych ilustracji i smakowita, stylistyczna zabawa kreską. Oldskulowy klimat i niepozbawiona humoru narracja ewokują przyjemny nastrój amerykańskich seriali z ostatnich dekad XX wieku. Bardzo polecam. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej