Archiwa tagu: Martin Widmark

Dinks

Autor: Martin Widmark
Ilustratorka: Emilia Dziubak
Wydawnictwo: Mamania
Poziom: BD O/I

Kolejna udana książka dla dzieci stworzona przez szwedzko-polski duet pisarsko-rysowniczy. Ich poprzednie publikacje podbijają serca małych czytelników, zbierają też pozytywne recenzje wśród dorosłych: „Tyczka w Krainie Szczęścia” (P. 7/17), „Długa wędrówka” (P. 22/18). „Dinks” przedstawia historię dwóch braci, którzy marzą o poprawie komfortu swojego życia. Pewnego dnia jeden z nich konstruuje robota, mającego pomagać im w codziennych czynnościach. Problem w tym, że tytułowy bohater nie ogranicza swojego działania jedynie do prania, sprzątania i gotowania. Robot zaczyna uczyć się nowych rzeczy, układać menu ze zdrowych, lecz nielubianych produktów, wyręczać braci w każdej czynności, wprowadzając do ich życia marazm i nudę. Rozwiązanie problemu wydaje się proste, jednak co się stanie, jeśli Dinks okaże się sprytniejszy od własnego konstruktora?

Książeczka odpowiada na związane z AI lęki obecne w dyskursie publicznym z pewnością docierające również do naszych dzieci. Autorzy w zabawny i bezpieczny sposób przedstawiają świat kontrolowany przez sztuczną inteligencję. Tekst stanowi doskonały pretekst do rozmowy, a charakterystyczna dla Emilii Dziubak kreska oraz ciepłe tony cieszą oko, ewokują refleksyjną aurę i łagodzą dyskomfort związany z budzącym niepokój tematem. Gorąco polecam. Oprawa twarda, szyta.

Czytaj dalej

Biuro detektywistyczne Lassego i Mai. Tajemnica dancingu

 

 

Autorzy: Martin Widmark, Helena Willis
Wydawnictwo: Zakamarki

 

Kolejna część serii dla początkujących czytelników. Szkolni przyjaciele Lasse i Maja prowadzą biuro detektywistyczne, wyjaśniając tajemnicze zdarzenia w Valleby.

Do miasteczka przybywa zespół Errols. Lider, niejaki pan Errol Wiking, trochę gwiazdorzy. Dziennikarz lokalnej gazety nie musi go dwa razy prosić, aby opowiedział o sobie. Okazuje się, że miał sześć żon i ma z nimi czternaścioro dzieci. Sara, właścicielka kawiarni, oblewa się rumieńcem, gdy uświadamia sobie, że siedzi przed nią autor jej ulubionej piosenki „Kiedy mewy śpią”. Errol zawadiacko puszcza do niej oko.

Lasse i Maia, na prośbę dziennikarza Sigge, będą podglądać zespół w hotelu. Może wydarzy się coś sensacyjnego. Bohaterowie mają oczy szeroko otwarte. Wieczorny dancing dostarcza mieszkańcom niezapomnianych wrażeń. Następnego ranka okazuje się, że z biura recepcji zniknęły pieniądze za bilety.

Członkowie zespołu są bardzo podejrzani. Perkusistka kłamie jak z nut, basista udaje Anglika, a lider chowa się za drzwiami. Wszystko jest tajemnicze, ale jednocześnie zabawne. Czytelnik poznaje profesjonalne słownictwo związane z branżą muzyczną, dowiaduje się kim jest producent muzyczny, jak koncentrują się muzycy, jak stroi się instrumenty przed koncertem i jak brzmi tremolo na werblu. Autorka sprawnie przemyca tę wiedzę, komentując jednocześnie świat show biznesu.

Lektura godna polecenia. Oprawa twarda, szyta, większa czcionka, charakterystyczne, narysowane drżącą kreską ilustracje Heleny Willis.

W poprzednim przeglądzie omawialiśmy z tej serii „Tajemnica zamku” (p. 20/2018).