Archiwa tagu: Przeglądy na Koszykowej

Babcia i ja


Autorka: Jane Clarke
Wydawnictwo: Wilga
Poziom: BD O/I

 

 

Książka brytyjskiej autorki to urocza opowieść o bliskiej relacji wnuczki z babcią w formie przewrotnego poradnika.

Pewna mała, rezolutna dziewczynka dzieli się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami związanymi z wizytą u babci. Spędzając u niej cały dzień i nocując udziela wskazówek dotyczących powitania, zasad, wspólnych zajęć, wieczornych rytuałów i pożegnania.

Wnuczka i babcia tworzą zgrany, kreatywny duet. Razem szaleją na placu zabaw, zjeżdżając np. na tyrolce, tworzą imponujące prace plastyczne i pieką ciasteczka. Po pełnym wrażeń i radości dniu nadchodzi czas na kąpiel, czytanie bajek i sen. Książka w zabawny sposób portretuje babcie, pokazuje ich potrzeby i upodobania, a przede wszystkim miłość do wnucząt, dla których są gotowe zrobić wszystko. Mali czytelnicy dowiedzą się na przykład, że babcie bez problemu łamią zasady (książkowa babcia serwuje lody na śniadanie i razem z wnuczką tapla się w kałużach), a w ramach odpoczynku chętnie oglądają dziecięce programy. Dodatkowo znajdą w książce inspirujące pomysły, jak spędzić czas z babcią, oraz podpowiedzi, jak ją motywować i wspierać. Uroku książce dodają pełne ciepła i humoru ilustracje.

Okładka twarda, szyta. Bardzo polecam. Poprzednio na liście: „Dymiące smoki” p. 9/2005.

Wskażcie nam księżyc

Autorka: Isabelle Pandazopoulos
Wydawnictwo NoBell
Poziom czytelniczy BD IV

Isabelle Pandazopoulos jest nauczycielką literatury we francuskiej szkole, co z pewnością nie pozostało bez wpływu na tworzenie powieści dla nastoletnich czytelników. Doświadczenie w pracy z młodzieżą zapewne pomogło autorce stworzyć postacie wiarygodne dla współczesnego nastolatka.

W powieści „Wskażcie nam księżyc” prezentuje historie uczniów – Lilou, Bastiena, Samanthy i Faruka. Każdy z nich
ma trudną przeszłość, co odbija się na ich wynikach w szkole, więc muszą uczestniczyć w zajęciach specjalnych u nauczycielki, mającej niecodzienne techniki nauczania. Edukuje ich głównie z retoryki, bo wierzy, że swoboda wypowiedzi i umiejętność wyrażania własnego zdania jest kluczem do odnalezienia się we współczesnym świecie,
a umiejętność poprawnego mówienia buduje pewność siebie, bez której ciężko wyrosnąć na mądrych ludzi. Połączeni dodatkowymi zajęciami nastolatkowie nawiążą ze sobą przyjacielską relację, znajdą w sobie nawzajem wsparcie i zrozumienie, które pomoże im przetrwać trudne chwile.

W czterech częściach, zatytułowanych imionami uczniów, poznajemy przyczynę ich poczucia beznadziei, zagubienia. Historie francuskiej czwórki nastolatków nauczą młodego czytelnika empatii. Dorosłym natomiast przypomną o tym, że nastolatkowie, by odnaleźć siebie potrzebują wsparcia. Bardzo polecam. W tej książce widzę potencjał do wspólnego omawiania np. na DKK. Oprawa miękka, klejona.

Latawiec

Autorka: Barbara Kosmowska
Ilustracje: Emilia Dziubak
Wydawnictwo Agora
Poziom czytelniczy: BD II

Pięknie zilustrowana powieść dla dzieci o sile przyjaźni i tęsknocie. Głównym bohaterem jest tu kilkuletni Mieszko, którego rodzice się rozstali, więc w domu jest smutna atmosfera. Chłopiec za namową przyjaciółki postanowił rozgonić smutki i spróbował się bawić. Pewnego dnia, wyruszył do domku na wzgórzu, gdzie w dzieciństwie lubiła bawić się jego mama. Chłopiec spotkał tam staruszka Alberta, który doskonale pamiętał mamę chłopca sprzed lat. Tak zaczęła się ich przyjaźń i powoli kolorowała życie zarówno Alberta, jak i Mieszka. Wspólnie puszczali latawce i gotowali, byli dla siebie jak dziadek z wnuczkiem, prowadzili szczere rozmowy i pozwalali sobie na oznaki smutku.

Urzekające dialogi, pełne wrażliwości na uczucia i zachwyty wobec drobnych przyjemności sprawiają, że z lektury czerpać przyjemność będą zarówno dzieci, jak i dorośli. Książka uczy, że smutek mija, a przyjaźń, także ta międzypokoleniowa, przynosi dużo radości.

Ogromnym atutem książki są ilustracje autorstwa Emilii Dziubak. Łagodne kolory świetnie odzwierciedlają wrażliwość bohaterów. Polecam, oprawa twarda, szyta.

Przetrwać w dżungli

Autorka: Emily Hawkins
Ilustracje: R. Fresson
Wydawnictwo HarperKids

Publikacja autorstwa Emily Hawkins to bardzo ciekawa propozycja, mająca w sobie cechy książki i gry, gdzie na przebieg fabuły wpływ ma czytelnik i los za sprawą spinnera, który można znaleźć w okienku na okładce.

Głównym celem gracza jest zdobycie pradawnego posążku boga Jaguara, który chcą okraść i wykorzystać do niecnych celów łowcy skarbów, ale żeby to zrobić przede wszystkim trzeba przetrwać w dżungli, co nie jest takim łatwym zadaniem. Na gracza czekają przeszkody i spowalniacze, a gdy przychodzi czas na podjęcie decyzji, zdobywca ma całkiem spore szanse, że zostanie pożarty przez piranie, umrze w wyniku zjedzenia trującej rośliny, utopi się podczas przemierzania rzeki lub utknie w bagnach. W końcu ostateczny wynik zmagań należy do spinnera, a kiedy wskazówka wypadnie na pole czerwone, gracz traci życie i musi cofnąć się do początku. Dzięki temu można poznać różne warianty przygód i grać w grę wiele razy, mając pewność, że za każdym razem dotrze się do celu w inny sposób.

Gra jest bardzo intuicyjna, z pewnością poradzą sobie z nią dzieci od 8 roku życia. Miejsce na zakręcenie spinnerem jest wyraźnie oznaczone. Fabuła jest spójna i łączy się w sensowną historię, niezależnie na jaki wariant się trafi. Ilustracje Ruby Fresson pięknie wpasowują się w survivalowy klimat książki. Zachwycają dbałością o szczegóły i estetyką wykonania. Dodatkowym walorem publikacji są dodatki w postaci wycinków z gazet z prawdziwymi historiami podróżników i odkrywców, którzy przeżyli w dżungli, a także uruchamiające wyobraźnię porady survivalowe, np. jak zbudować tratwę lub usunąć pijawkę. Książka sprawdzi się w czytelniach i wypożyczalniach, twórcy przewidzieli nawet, że luźny element w postaci spinnera może szybko się zgubić i podpowiadają, czym go zastąpić – wystarczy biurowy spinacz. Bardzo polecam, oprawa twarda, klejona.

Horyzont

Autorka: Carolina Celas
Wydawnictwo CENTRALA – mądre komiksy
Poziom czytelniczy BD I

Książka obrazkowa Caroliny Celas to prawdziwa uczta dla oka. Piękne ilustracje przedstawiają różne punkty widzenia świata i horyzontu z perspektywy dziewczynki
o kolorowych włosach i ciekawskim usposobieniu.

Obrazkom towarzyszą wnikliwie dobrane pojedyncze słowa lub lakoniczne zdania, które prowokują do myślenia o tym, gdzie i kiedy można dostrzec horyzont, a także do zastanowienia się, czy to, co jest poza naszym zasięgiem może być bliskie. Taka forma tworzenia opowieści nadaje książce poetyckiego klimatu. Na każdej rozkładówce na czytelnika czeka artystyczna wizja świata rzeczywistego, sennego lub wyobrażonego, gdzie horyzont w postaci poprzecznych linii przebiega przez środek stron i przypomina czytelnikowi o swoim istnieniu. Myśl o nim może przybierać różne kształty, a powtarzający się element w postaci małego zielonego stworka, którego warto szukać na niemal każdej stronie jest ucieleśnieniem wyobrażenia głównej bohaterki.

Publikacja wymaga złożonej interpretacji, wrażliwości i drobiazgowości, jest w niej dużo artystycznego sznytu, z którym warto oswajać dziecko od najmłodszych lat i uwrażliwiać na sztukę wizualną. Dla pełniejszego zrozumienia przekazu treści będzie potrzebny dorosły czytelnik, który z pewnością także będzie miał przyjemność z tej pełnej kolorów lektury. Bardzo polecam, oprawa twarda, szyta.

Paco Roca, Rodrigo Terrasa, „Otchłań zapomnienia”

Otchłań zapomnienia

Paco Roca, Rodrigo Terrasa, „Otchłań zapomnienia”Autorzy: Paco Roca, Rodrigo Terrasa
Wydawnictwo: Kultura Gniewu

Paco Roca to jeden z najważniejszych hiszpańskich twórców komiksowych, który za sprawą działalności wydawnictwa Kultura Gniewu od kilku lat jest znany i ceniony także w Polsce. Wcześniej na naszej liście znalazły się już dwie inne jego publikacje – „Dom” (przegląd 21/2021) i „Powrót do Edenu” (przegląd 15/2022). Obie polecaliśmy, z najnowszą nie będzie inaczej. Hiszpański twórca w swoich dziełach zwykle na różne sposoby porusza temat pamięci – zarówno indywidualnej, jak i historycznej. Fabuła „Otchłani zapomnienia” jest oparta o prawdziwą historię osobistego cierpienia, która zarazem wpisuje się w toczącą się w Hiszpanii od lat debatę na temat upamiętnienia ofiar zbrodni reżimu frankistowskiego.

Jedną z głównych bohaterek komiksu jest Pepica Celda. Jej ojciec, José Celda, został stracony, kiedy była małą dziewczynką. Działo się to tuż po wojnie domowej, kiedy frankiści umacniali swoją władzę poprzez egzekucję prawdziwych i rzekomych zwolenników przegranych wojsk lewicowej Drugiej Republiki Hiszpańskiej. Mimo że José Celda był niewinny – procesy skazujące setki tysięcy ludzi na śmierć najczęściej były pretekstowe i oparte o zmyślone zarzuty – skończył wraz z dziesiątkami innych mężczyzn w masowym grobie na cmentarzu w miejscowości Paterna. Jego córce w końcu udaje się dopiąć swego – po ponad siedemdziesięciu latach od egzekucji doprowadza ona do ekshumacji. Kobieta marzy bowiem tylko o jednej rzeczy – chce doprowadzić do godnego pochówku ojca, spełniając tym samym obietnicę złożoną matce i ciotce.

Jak można się spodziewać, podobna historia musi jednak posiadać więcej niż tylko jeden wymiar. W ślad za Pepicą idą inni potomkowie rozstrzelanych mężczyzn, a po niektórych z nich nie zgłasza się nikt. Czytelnik komiksu Paco Roki poznaje zarówno ofiary reżimu sprzed kilkudziesięciu lat, jak i ich współcześnie żyjących krewnych. Poznaje on również postać niezwykłą, a mianowicie grabarza Leoncio Badię, który w początkowym okresie frankizmu, mimo że ryzykował w ten sposób życiem, pomagał wdowom, umożliwiając im pożegnanie się z bliskimi. To dzięki jego działaniom – takim jak umieszczenie przy ciałach buteleczek z personaliami denatów – po latach identyfikacja niektórych ofiar okazuje się możliwa.

Fabuła komiksu rozgrywa się na kilku planach czasowych. Roca pokazuje zarówno wydarzenia z lat trzydziestych i czterdziestych XX wieku, jak i te bardziej współczesne – związane z działalnością Pepiki Celdy i pracami ekshumacyjnymi. Efekt jest bardzo mocny i sądzę, że komiks zrobi duże wrażenie na każdym czytelniku, również takim, który na co dzień nie sięga po historie obrazkowe. Serdecznie polecam zakup. Oprawa twarda, szyta.

Mo Wilde, „Dzikość, która uzdrawia”

Dzikość, która uzdrawia

Mo Wilde, „Dzikość, która uzdrawia”Autor: Mo Wilde
Wydawnictwo: Ha!art

„Dzikość, która uzdrawia” jest tworzonym na gorąco zapisem życiowego eksperymentu jej autorki. Mo Wilde postanowiła, że przez okrągły rok, od końca listopada 2020 roku, będzie żywiła się wyłącznie tym, co da jej dzika natura. Bez kupowania żadnych produktów w sklepie, a nawet bez samodzielnego uprawiania warzyw w przydomowym ogrodzie. Jak można się domyślić, to zadanie trudne, a dla większości z nas wręcz niewykonalne. Mo Wilde było jednak nieco łatwiej niż innym, bowiem od lat jest zielarką, etnobotaniczką i zbieraczką, zajmującą się zarówno działalnością naukową, jak i prowadzeniem kursów z zakresu zbieractwa i zielarstwa.

Książka napisana jest w formie dziennika, w którym autorka opisuje sposoby pozyskania i
przygotowania żywności. Nie wypada to nudno, ponieważ jej pożywienie jest bardzo różnorodne – to, co Wilde je, uzależnione jest przecież od warunków atmosferycznych, pory roku i miejsca, w którym akurat przebywa. Bo choć autorka na ogół pisze swój dziennik w swoim własnoręcznie zbudowanym domu w środkowej Szkocji, zdarza jej się wyjeżdżać. Istotne miejsce w książce zajmuje jej wizyta w domu prof. Łukasza Łuczaja, polskiego botanika, który na co dzień mieszka na Podkarpaciu.

Jednak tak naprawdę tematem książki Wilde nie jest wyłącznie jedzenie. Jej refleksje bardzo często skręcają w stronę badania wielopłaszczyznowych relacji między człowiekiem a naturą – relacji, które we współczesnym świecie większość z nas utraciła, ale których tak naprawdę wciąż potrzebujemy, mamy je bowiem zapisane w genach.

Publikację uzupełnia kilka dodatków. Jednym z nich są uwagi i porady autorki, kierowane do ludzi, którzy przynajmniej w ograniczonym zakresie chcieliby pójść w jej ślady i żywić się tym, co ma do zaoferowania dzika natura. Inny to obszerna tabela gatunków roślin, glonów i grzybów, o których Wilde wspomina w swojej książce, obejmująca nazwę łacińską, nazwę polską i informację na temat zdatności do spożycia.

Podsumowując, „Dzikość, która uzdrawia” to bez wątpienia wartościowa publikacja dla osób
zainteresowanych tematem. Oprawa miękka, klejona.