Archiwa tagu: reportaż

Piekło sierocińca

Autorka: Christine Kenneally
Grupa Wydawnicza Filia
Poznań 2024

„Piekło sierocińca” to zapis dziennikarskiego śledztwa prowadzonego przez kilkanaście lat przez autorkę publikacji. Dziennikarka analizuje stenogramy z procesów sądowych, dokumenty, listy, pamiętniki, policyjne kartoteki i raporty, przeprowadza wywiady ze świadkami, członkami rodzin oraz ekspertami, naświetla poszczególne zdarzenia z różnych stron, by dotrzeć możliwie jak najbliżej długo skrywanej prawdy o pełnym przemocy traktowaniu dzieci przez dorosłych pracowników amerykańskich sierocińców prowadzonych przez instytucje kościelne. Miejscem, na którym skupia się najwięcej uwagi jest Sierociniec Świętego Józefa w Vermont, niestety podobne historie dzieją się również w innych placówkach. Okazuje się, że tuszowanie przestępstw systemu funkcjonowało w XX wieku na wielką skalę i opierało się na wzajemnym ostrzeganiu, zmowie milczenia, niszczeniu dowodów zbrodni, zastraszaniu i wzmacnianiu traumy u ofiar przestępstwa. Wśród nadużyć i krzywd wyrządzanych dzieciom można wymienić molestowanie seksualne, gwałty, bicie, znęcanie się fizyczne oraz psychiczne, upokarzanie, a nawet doprowadzanie do trwałego uszkodzenia zdrowia lub nawet śmierci małych podopiecznych. Dzieci traktowano przedmiotowo, nadawano im numery służące do identyfikacji, co nasuwa skojarzenia z obozami koncentracyjnymi zorganizowanymi przez hitlerowców podczas II wojny światowej. Opowiedzenie o tych okrutnych doświadczeniach wymaga od ofiar ogromnej odwagi, niestety tym, którzy decydują się na ten krok, mało kto wierzy. Historie ich życia wydają się niewiarygodne, pozbawione sensu i przekraczające granicę ludzkiej wyobraźni.

Reportaż ukazuje przemoc w bardzo mrocznym wydaniu, przedstawia też sposób funkcjonowania przestępców i zaświadcza o szerzącym się w XX wieku zepsuciu instytucjonalnej władzy. Czy dziś sytuacja wygląda lepiej, inaczej? Zachęcam do sięgnięcia po książkę, której dodatkowym atutem i wartością naddaną jest doskonały warsztat pisarski autorki. Polecam ten wstrząsający reportaż, choć może on przerazić czytelników o słabych nerwach i dużej wrażliwości. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Skarby Ziemi

Autor: Ed Conway
Wydawnictwo Szczeliny

Reportaż Eda Conwaya – dziennikarza i pisarza, który podróżował po różnych zakątkach świata, by zrozumieć i opisać, z czego tak naprawdę zbudowany jest świat. Poddaje analizie sześć wg niego najważniejszych surowców, bez których życie na Ziemi nie byłoby takie samo. Są to: piasek, sól, żelazo, miedź, ropa i lit. Autor uświadamia czytelnikowi, że właściwie każdy przedmiot codziennego użytku został w jakiejś mierze stworzony z którychś z wymienionych surowców. Nie byłoby przecież rozwiniętej sieci elektrycznej, gdyby nie miedziane kable, wysokich budynków, gdyby nie stal, światłowodu, gdyby nie szkło, a szkła, gdyby nie było piasku.

Obszerna książka Conwaya w szczegółowy sposób opisuje metodę pozyskiwania danego surowca, jego wpływ na życie ludzi i środowisko, przykłady wykorzystywania i wartość geopolityczną. Książka otwiera oczy, obala mity, edukuje i pomaga zrozumieć geologiczną warstwę otaczającego nas świata. Bardzo wartościowa książka, ciekawie napisana. Perspektywa dziennikarza, a nie geologa ułatwia odbiór. Polecam. Oprawa miękka, klejona.

Zróbmy sobie szkołę

Autor: Mikołaj Marcela
Wydawnictwo W.A.B.

Mikołaj Marcela to autor poradników edukacyjnych, powieści dla młodzieży i doktor nauk humanistycznych na Uniwersytecie Śląskim. Jego ostatnia publikacja, pt. „Oszustka” prezentowana była na 4. przeglądzie w 2024 r.

„Zróbmy sobie szkołę” to reportaż, w którym mowa o systemie polskiej edukacji, a także o edukacji w ogóle – jak powinna wyglądać współczesna szkoła, w jaki sposób powinna odpowiadać na potrzeby uczniów, u których coraz częściej diagnozuje się objawy depresji lub zaburzenia rozwojowe. Takim uczniom z pewnością nie sprzyja atmosfera rywalizacji, którą napędza system oceniania lub nagród na koniec roku. Autor rozpoczyna reportaż wizją, według której drugoklasista, czyli kilkulatek, pochodzący z dysfunkcyjnej rodziny jest dyskryminowany i porównywany do innych dzieci przez nauczyciela w obecności całej klasy. Mimo, że ta wizja może przytłoczyć czytelnika, to ogólny wydźwięk książki jest pozytywny i daje nadzieję na to, że są nauczyciele i szkoły, które zauważają negatywne skutki podobnych zachowań na komfort psychiczny uczniów. Autor opowiada bowiem o szkołach funkcjonujących w Polsce, które zrezygnowały np. z ocen lub dzwonków, angażują dzieci w decydowanie w wygląd przestrzeni szkolnej lub dbają o dobrą zabawę na lekcjach. Nauczyciele tych szkół czerpiąc inspirację z różnych systemów edukacyjnych na świecie, są przede wszystkim nastawieni na indywidualizm ucznia, szacunek wobec niego i jego wolność. Tak w założeniu funkcjonują szkoły takie jak: Wolna Szkoła Demokratyczna Bullerbyn w Warszawie, Cogito w Poznaniu lub Collegium Leonium w Sierpcu. I choć każda z tych szkół różni się, to wspólnie tworzą tzw. „oświaty równoległe”, które nie godzą się na szufladkowanie, ocenianie i masowe traktowanie uczniów. O swoich szkołach opowiadają autorowi nauczyciele, wychowawcy lub założyciele tych szkół, które powoli rewolucjonizują system oświaty.

Reportaż jest bardzo ciekawy, porusza ważny problem i niesie motywujące wieści ze szkół, które sprzeciwiają się tradycyjnym zasadom szkolnictwa. Lektura z pewnością zainteresuje nauczycieli i rodziców, ale może także otworzyć oczy osobom od lat niezwiązanych z edukacją podstawową, na to, jak bardzo potrzebna jest zmiana w systemie edukacji. Naprawdę inspirujące rozmowy żywią nadzieję, że oświatę w Polsce da się zmienić. Oprawa miękka, klejona. Polecam.

Śmiertelnie ciche miasto

Autor: Murong Xuecun
Wydawnictwo Czarne

Reportaż chińskiego pisarza, który postanowił opisać to, jak funkcjonowały Chiny w pierwszych miesiącach pandemii COVID-19. W tym gorącym i trudnym czasie odważył się przeprowadzić wywiady z kilkoma mieszkańcami Wuhanu. Rozmowy dotyczyły np. tego, jak funkcjonowały szpitale, z jakimi ograniczeniami się mierzyli lekarze i jakie polecenia służbie zdrowia narzucał chiński rząd.

Mimo obaw o wolność, Autor wykonał swoją pracę, choć zdawał sobie sprawę, że opisywanie prawdy może wiązać się nawet z zamknięciem w więzieniu. Taki los spotkał kilku jego kolegów po fachu, których wymienia we wstępie. Z obawy przed represjami, pisarz tuż po obluzowaniu ograniczeń komunikacyjnych opuścił ojczyznę. W swoich tekstach objawia prawdę i kompromituje komunistyczną władzę Chin, która od początku fałszowała liczbę chorych i zbyt późno informowała o powadze sytuacji.

Każdy rozdział książki „Śmiertelnie ciche miasto” opisuje prywatną tragedię mieszkańców Wuhanu. Poznajemy np. perspektywę lekarza, który musiał patrzeć na śmierć swoich pacjentów, ponieważ nie miał jak i czym im pomóc. Wuhan opustoszał, ludzie bali się wyjść, a chorzy byli skazani na docieranie do szpitala pieszo lub rowerem, ponieważ transport miejski był całkowicie wyłączony.

Reportaż wiarygodnie obrazuje absurdalną politykę rządu chińskiego, który wcale nie poczuwał się odpowiedzialny za rozwój pandemii. Redaktor w posłowiu próbuje podsumować działania chińskiego rządu i tego, jak rozwijał się koronawirus na świecie. Zawiera co prawda ogólnikowe informacje, lecz dobrze obrazuje etapy szerzenia się pandemii, która jeszcze nie tak dawno zamknęła w domach niemal cały świat. Oprawa twarda, szyta. Polecam.

Bezdzietne z wyboru

Autorka: Justyna Dżbik-Kluge
Wydawnictwo: WAB
Warszawa 2023

„Bezdzietne z wyboru” to zapis rozmów z tytułowymi bohaterkami, kobietami, które mają odwagę nie spełniać społecznych oczekiwań, ponieważ nie idą one w parze z ich marzeniami i wyobrażeniami o szczęśliwym życiu. Bezdzietność jest zjawiskiem rosnącym w siłę, wywołującym ogromne kontrowersje i naznaczonym brakiem zrozumienia a często też akceptacji. Autorka podejmuje w książce próbę przybliżenia zagadnienia odbiorcom, oswojenia ich z trudnym tematem i zwrócenia uwagi na prawo każdego człowieka do decydowania o swoim życiu.

Kogo znajdziemy w gronie rozmówców dziennikarki? – są to kobiety, które nie mają dzieci z wielu różnych powodów, o których jest w książce mowa. Część z nich pojawia się w publikacji anonimowo, część podpisuje się imieniem i nazwiskiem (m. in. Agnieszka Jarosławska, znana w sieci jako „Ruda Czyta” czy Edyta Broda – autorka bloga bezdzietnik.pl). O wypowiedź poproszono także specjalistów: psycholożkę, demografkę oraz ginekologa. Wiele słów pada na temat wolności, społecznego odbioru bezdzietności, a także ataków, z którymi bezdzietne muszą mierzyć się każdego dnia.

Książkę postrzegam jako ważną nie tylko dla współczesnych kobiet. Zawarte w niej przemyślenia uświadamiają, że bezdzietności nie należy postrzegać jako problemu czy ataku na rodzinę, raczej jako zjawisko, które stanowi znak czasu i dziś coraz trudniej daje się przesłonić tradycyjnymi narracjami oraz konserwatywnymi przekonaniami. Bezdzietność to dla społeczeństwa temat lekcji do odrobienia, dlatego bardzo polecam lekturę tej publikacji. Oprawa miękka, klejona. Poprzednio na liście: „Jacy byli? Jacy jesteśmy?” (P. 16/23).

Czytaj dalej

Panowie nas tu przesiedlili

Autorka: Elin Anna Labba
Wydawnictwo: Marginesy
Warszawa 2023

Debiut książkowy dziennikarki, popularyzatorki kultury saamskiej, która podejmuje pracę nad niniejszą publikacją, ponieważ pragnie zrozumieć historię własnej rodziny. Reportaż bazuje głównie na wywiadach, w których Saamowie czy też ich wnuki i prawnuki mówią o dramatycznej przeszłości sprzed stu lat. Rdzenni mieszkańcy Północy przez wieki prowadzili nomadyczny tryb życia, związany z hodowlą reniferów. W pewnym momencie stał się on solą w oku budowniczych tzw. nowoczesnej Skandynawii. Szwedzkie władze postanawiają pozbyć się kłopotu, a raczej usunąć go z pola widzenia i zarządzają dyslokację Saamów – dla nich to nic innego, jak przymusowe przesiedlenie. Co oznacza ono w praktyce? Przesiedlenie to nie tylko zmiana miejsca pobytu, to także śmiertelna pułapka dla reniferów, rozpad więzi rodzinnych, wynarodowienie, wieczna tęsknota, ograbienie z mienia, zburzenie domu, zniszczenie tożsamości i dyskryminacja rasowa, o którą trudno podejrzewać znaną dziś z tolerancji czy otwartości Szwecję.

Reportaż Labby jest wstrząsający, poruszający, bardzo dobrze napisany, ciekawy, dotykający nieznanego szerzej problemu, który stanowi mroczny rozdział w historii Szwecji i ukazuje jej drugie, nieznane dotąd oblicze. Polecam. Oprawa miękka, klejona, wewnątrz fotografie.

Czytaj dalej

Siostry. O nadużyciach w żeńskich klasztorach

Autorka: Monika Białkowska
Wydawnictwo: WAM
Kraków 2023

Reportaż przygotowany przez teolożkę i dziennikarkę, która przeprowadza wywiady z byłymi siostrami zakonnymi. Celem publikacji jest obnażenie wstrząsającej prawdy o krzywdach i nadużyciach, rodzących się za murami żeńskich zakonów oraz przerwanie zmowy milczenia wokół patologicznych zachowań w kobiecych instytucjach kościelnych. Autorce w żadnym razie nie chodzi o atak, wręcz przeciwnie – kierują nią troska o dobro Kościoła oraz jego wyznawczyń.

Bohaterkami książki są kobiety w różnym wieku, które z zakonów odeszły z powodu trudnych i bolesnych doświadczeń. Czytelnik poznaje jedenaście relacji zza zakonnego muru, których wspólnym mianownikiem jest rozczarowanie, upokorzenie, niesprawiedliwość, odrzucenie, zawód, przemoc i poczucie zdrady. Rozmówczynie mówią o molestowaniu seksualnym, gwałcie, poniżaniu, ograniczaniu wolności i zamknięciu w świecie, którego obraz czasami wydaje się jedynie odbiciem egzystencji w krzywym zwierciadle. Zdaniem byłych sióstr w zakonach mało mówi się o Bogu, a dużo o regulaminie, niewiele jest radości życia, a wiele cierpienia i bólu. Prawdę zastępuje tu fałsz, poza i maska, która według bohaterek książki nie ma nic wspólnego z wiarą czy religią. Kobiety, które decydują się odejść z zakonu, spotykają się z ostracyzmem, odczuwają wstyd i osamotnienie. Lęk przed powrotem do normalnego życia często wiąże się z utratą tożsamości i brakiem zdolności do podejmowania samodzielnych decyzji. Uderza infantylizacja człowieka i groteskowość niektórych sytuacji, opisywanych w książce. Ciekawe refleksje dotyczą zagadnienia cielesności, ubioru czy powołania, a także psychologicznego aspektu życia w zakonnej wspólnocie.

Publikacja jest kontrowersyjna, momentami wstrząsająca i może wywołać dyskusję o kondycji współczesnych instytucji kościelnych. Reportaż ma dużą wartość, ponieważ nie tylko ukazuje nieznane oblicze żeńskich zakonów, ale przede wszystkim oddaje głos ofiarom zła. Polecam. Oprawa miękka, klejona, na końcu słowniczek pojęć i ankieta skierowana do osób, funkcjonujących w społecznościach o znamionach sekty.

Czytaj dalej

Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych

Autorka: Kalina Błażejowska
Wydawnictwo: Czarne
Wołowiec 2023

Reportaż poruszający mało popularny temat eutanazji chorych podczas II wojny światowej. Podejmuje go publicystka znana przede wszystkim z biografii Haliny Poświatowskiej „Uparte serce” (P. 15/14).

Ofiary, które autorka próbuje przywrócić pamięci i świadomości społecznej to wcale niemała grupa ponad dwudziestu tysięcy pacjentów szpitali psychiatrycznych i pensjonariuszy domów opieki, wśród nich są zarówno dzieci, dorosłe osoby zaburzone i niepełnosprawne, jak i seniorzy, którzy zdaniem lekarzy na usługach Hitlera są tzw. „życiem niegodnym życia” (s. 16). Zbrodnia, którą na nich popełniono blednie na tle okrucieństw Holokaustu i obozów koncentracyjnych, być może dlatego zostaje zapomniana – niesłusznie, dotyczy bowiem zabijania ludzi bezbronnych i potrzebujących opieki. Autorka reportażu skupia się przede wszystkim na historii pacjentów dwóch zakładów: w Gostyninie i Lublińcu. Pierwszy stanowi przykład zagłady dorosłych, a drugi – dziecięcych podopiecznych. Eutanazja dorosłych przebiega według z góry ustalonego schematu. Pierwszym etapem jest selekcja, następnie pozorowane przewiezienie do innej placówki medycznej, które kończy się zabiciem pacjentów i wrzuceniem zwłok do masowych grobów. Rodziny często nie wiedzą, co stało się z ich bliskimi i gdzie spoczywają ich ciała. Eutanazja dzieci przyjmuje formę podania śmiercionośnego leku. Rodzicom przekazuje się informację o fałszywej przyczynie zgonu małego pacjenta. Ofiary często stają się obiektami eksperymentów. Sprawcy zbrodni w większości przypadków nie ponoszą kary.

Autorka buduje swój tekst na bazie odszukanych dokumentów, rozmów ze świadkami i bliskimi ofiar. Reportaż stanowi rzetelne źródło informacji o wstrząsającej zbrodni wojennej sprzed lat. Bardzo polecam, choć lektura książki do najłatwiejszych nie należy. Oprawa twarda, szyta, na końcu przypisy i bibliografia.

Matka dzieci przeklętych. Moja podróż do krainy nadziei

Autorka: Anja Ringgren Loven
Wydawnictwo: Agora
Warszawa 2023

Reportaż napisany przez Dunkę, założycielkę organizacji charytatywnej Land of Hope, która od ponad dekady chroni i ratuje dzieci oskarżone w Nigerii o uprawianie złych czarów. Autorka otrzymuje wiele nagród i wyróżnień za swoją działalność humanitarną, a w napisaniu niniejszej książki wspiera ją jej rodaczka, dziennikarka Julie Moestrup.

Publikacja porusza problem afrykańskich dzieci uznanych za przeklęte i przez to wyrzuconych na margines lokalnej społeczności, pozostawionych bez opieki a niekiedy prześladowanych, torturowanych egzorcyzmami i maltretowanych. Taki los dotyka w Nigerii około piętnastu tysięcy dzieci rocznie. Źródłem zjawiska jest niewiedza, przesądy i irracjonalne lęki drzemiące w etnicznych kulturach i wierzeniach. Autorka opowiada czytelnikowi o trudnych początkach swojej misji na rzecz odrzuconych dzieci, o stworzeniu tytułowej krainy nadziei – domu dziecka, dzięki któremu maluchy mają szanse na przeżycie, edukację i ponowne włączenie do lokalnej społeczności. Cel działań organizacji to nie tylko ratunek przed śmiercią i cierpieniem, ale także zmiana mentalności Nigeryjczyków, pokazanie im, że przeklęte przez nich dzieci nie noszą w sobie zła, mogą normalnie żyć i funkcjonować w społeczeństwie. W tle opowieści o działalności charytatywnej autorki rozwija się wiele wątków osobistych, autobiograficznych związanych z niełatwą przeszłością Anji, smutnym dzieciństwem, alkoholizmem ojca, śmiercią matki i czy problemami psychicznymi (nerwica, zaburzenia odżywiania, depresja). Znajdą się tu także bardziej optymistyczne fragmenty mówiące o siostrzanym wsparciu, miłości do Davida oraz macierzyństwie.

Historia opowiedziana na kartach publikacji wzrusza, przywraca nadzieję w dobro, tkwiące w człowieku, zachęca do bycia lepszym i wrażliwszym na krzywdę innych ludzi. To opowieść o sile i delikatności, o walce i bezradności, wreszcie o tym, że nie da się uratować całego świata, ale można choć trochę zmienić go na lepszy. Książka jest wciągająca, dobrze napisana, trudno się od niej oderwać, bardzo polecam jej lekturę każdemu. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Krwawe dożynki 1943

Autor: Mariusz Nowik
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Warszawa 2023

Fabularyzowany reportaż, którego autorem jest dziennikarz o historycznym zacięciu. Jego warsztat pisarski znamy dzięki publikacji „Palmiry” (P. 9/21), a zainteresowania badawcze, zogniskowane wokół II wojny światowej, dają o sobie znać w poprzedniej oraz najnowszej książce. Ta ostatnia – jak wyznaje Nowik – powstać po prostu musiała, ponieważ historia w niej opisana przez długi czas nie dawała mu spokoju. Czytelnik, który zapozna się z reportażem może doświadczyć podobnego stanu. Opowieść o losach dwóch żydowskich kobiet: Ludwiki Fiszer i Estery Rubinsztejn poraża złem, zapada głęboko w pamięć i pozostawia bez pocieszenia.

Tytułowa akcja „Dożynki” obejmuje trzy hitlerowskie obozy: w Majdanku, Poniatowej oraz Trawnikach. Wszystkie te miejsca pojawią się na kartach książki, a przebieg wydarzeń w każdym z nich będzie podobny i podobnie przekraczający granice zrozumienia. Cel akcji to zabicie jak największej liczby Żydów w możliwie najbardziej wydajny sposób – tenże cel zostaje osiągnięty. Niebywałe szczęście – o ile można użyć tego słowa w kontekście opisywanej historii – mają wspomniane wcześniej bohaterki. Kobiety przeżywają masową egzekucję, wydostają się spośród ciał tych, którzy zginęli i uciekają, szukając pomocy u mieszkających w okolicy Polaków. Jedni pomagają, inni szukają zysku – postawy są różne, jak różni są ludzie. Świadczą o tym powojenne zeznania i relacje świadków, na których Nowik opiera swoją narrację. Autorowi udaje się na tyle wyważyć opowieść, by ukazać prawdę o Erntefest, nie naruszyć godności ofiary, ale także nie przytłoczyć czytelnika ogromem zła, które zatriumfowało w pierwszych dniach listopada 1943 roku na polskiej ziemi. Fabularyzowanie reportażu pozwala nieco złagodzić siłę rażenia opowieści, ułatwia dotarcie do odbiorcy i przywołuje ten rodzaj prawdy, który odnosi się nie do faktów, ale uczuć bohaterów publikacji.

„Krwawe dożynki” nie należą do książek, które można polecać, choć kunszt i wrażliwość autora widać na każdej stronie publikacji. Reportaż sytuuje się raczej wśród tekstów, które po prostu należy przeczytać, by nie godzić się na zło, przechowując pamięć o Ludce i Esterze, a także innych ofiarach okrutnego rozkazu wydanego przez Himmlera, a wykonanego przez hitlerowskich żołnierzy (niewielu z nich poniosło karę za swoje czyny). Książka zawiera bibliografię źródeł, a wydana jest w twardej i szytej oprawie – warto zwrócić na nią uwagę.

Czytaj dalej