Archiwa tagu: Wydawnictwo Zysk i S-ka

Tam kiedyś była Rzeczpospolita. Ziemie litewskie

Autor: Jerzy Besala
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Poznań 2023

Kolejna rzetelna publikacja przygotowana przez historyka – specjalistę od Polski szlacheckiej. Badacz bierze pod lupę relacje polsko-litewskie i dawne dzieje ziem Auksztoty oraz Żmudzi, począwszy od średniowiecza, przez czasy jagiellońskie, okres Rzeczpospolitej Obojga Narodów, rozbiory aż do początku XX wieku. Kolejne rozdziały przybliżają historię przyjaźni pomiędzy dwoma krajami, a ta bywa burzliwa i niestabilna. Autor opowiada o tym, co Polaków łączy, a co dzieli z braterskim, litewskim narodem. Obszary wspólne to chrześcijańska wiara, konstytucja, kultura, instytucje czy obyczajowość; wśród tych drugich można wskazać język, ale przede wszystkim tożsamość narodową, która rodzi się w opozycji do wszystkiego, co polskie. Ostatni, szósty rozdział książki opisuje arystokratyczne rody, żyjące na terenach starej Litwy – mowa tu m. in. o znanych z „Trylogii” Henryka Sienkiewicza Billewiczach i Butrymach, Chodkiewiczach, Giedroyciach, Ogińskich czy Radziwiłłach oraz Sapiehach. Barwne opisy postaci, miejsc oraz wydarzeń sprawiają, że rozprawę, mimo jej naukowego bagażu, udźwignie każdy, nawet niezapoznany z tematem odbiorca. Jerzy Besala potrafi zaciekawić czytelnika, kwiecisty styl i gawędziarski charakter jego tekstów wciąga, intryguje i niejednokrotnie bawi. Polecam. Książka inicjuje cykl „Tam kiedyś była Rzeczpospolita” – myślę, że warto czekać na kolejne jego części. Praca zawiera bibliografię, przypisy oraz indeks osób i nazw geograficznych. Oprawa twarda, szyta. Poprzednio na liście „Alkoholowe dzieje Polski” (P. 22/21).

Czytaj dalej

Niezwykle szlachetne stworzenia

Autorka: Shelby Van Pelt
Wydawnictwo: Zysk i S-ka

 

 

 

Debiutancka powieść amerykańskiej autorki to urzekająca historia niezwykłej przyjaźni starszej kobiety z ośmiornicą.

Akcja toczy się w fikcyjnym małym, nadmorskim miasteczku w stanie Waszyngton (Sowell Bay). Fabuła koncentruje się na Tovie Sullivan, siedemdziesięcioletniej wdowie, która pracuje na nocną zmianę jako sprzątaczka w oceanarium. Jej życie przepełnione jest żalem po stracie osiemnastoletniego syna, który zaginął trzydzieści lat temu w dziwnych okolicznościach. Po śmierci ukochanego męża Tova jeszcze bardziej zamyka się w sobie, osłania się skorupą, zadręcza się pytaniami dotyczącymi śmierci syna. Ukojenie znajduje w spokojnej pracy na nocnej zmianie w otoczeniu morskich stworzeń, spośród których jej ulubieńcem staje się Marcel, niezwykle inteligentna i sprytna ośmiornica olbrzymia, mistrz w uciekaniu ze swojego zbiornika, jak też w analizowaniu ludzkich zachowań. To właśnie on pomaga samotnej staruszce odnaleźć sens życia i wypełnić pustkę w jej sercu.

Jest jeszcze trzeci bohater tej opowieści, trzydziestoletni Cameron Cassmore, który ciągle wpada w tarapaty i żyje w poczuciu niesprawiedliwości (w dzieciństwie został porzucony przez matkę uzależnioną od narkotyków i wychowywała go ciotka mieszkająca w przyczepie). Gdy sięga dna i zostaje bezdomnym, postanawia wyjechać z Kalifornii, aby odnaleźć swojego ojca, którym – jak przypuszcza – jest znany potentat nieruchomości. W taki sposób trafia do naszego powieściowego miasteczka, gdzie dostaje kolejne życiowe szanse, ale tym razem stara się je jak najlepiej wykorzystać.

Historię poznajemy z kilku punktów widzenia, w tym bystrej ośmiornicy, która relacjonuje swój pobyt w niewoli i dzieli się swoimi błyskotliwymi refleksjami nad światem ludzi. Autorka w niezwykle ciepły sposób ukazuje relacje międzyludzkie, międzypokoleniowe i międzygatunkowe. Trudne tematy równoważy sporą dawką humoru i lekkim przekazem.

Klimatyczna, wzruszająca, podnosząca na duchu opowieść o przyjaźni, potrzebie wolności i nadziei. Czyta się ją z uśmiechem na ustach. Bardzo udany debiut. Okładka miękka, klejona. Bardzo polecam.

 

Niekochane

 

 

Autorka: Hanna Dikta
Wydawnictwo: Zysk i S-ka

 

Hanna Dikta jest poetką i prozaiczką, laureatką wielu konkursów literackich, autorką czterech powieści: „We troje” (p. 4/2016), „To nie może być prawda” (p. 6/2018), „Dwie kobiety” i „Trogirskie wakacje” oraz trzech tomów wierszy: „Stop-klatka”, „Awantury nie będzie” i „Cienie”. Ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Śląskim. Pracuje jako nauczycielka języka polskiego i historii.

W najnowszej powieści opisuje relacje pomiędzy matką, a córką. Nina miała siedemdziesiąt lat, ale mentalnie zatrzymała się na trzydziestce. Wciąż wydawało jej się, że jest bardzo atrakcyjna i pociągająca. Alkohol niestety odebrał jej jasność myślenia, a także urodę. Często znikała, włóczyła się po całej Polsce, spała z przygodnie spotkanymi mężczyznami, nigdy nie dotrzymywała słowa i przynosiła wstyd córce – Monice. Zamiast pomagać na szkolnej studniówce, zataczała się, bełkocząc niezrozumiałe słowa. Umarła samotnie, na atak serca. Nie zdążyła zbudować relacji z wnuczką Polą. Dziewczyna nie wiadomo kiedy dorosła i sama zaczęła eksperymentować z używkami.

Monika nie potrafi zaakceptować zachowania córki, może dlatego, że przypomina jej matkę. Jest bezczelna, arogancka i leniwa. Główna bohaterka wspomina swoje dzieciństwo i młodość. Musiała o wszystko zawalczyć, gotować, sprzątać, uczyć się i zdobyć dobry zawód, żeby jak najszybciej wyrwać się z czegoś, co miało być rodzinnym gniazdem. Nie wiedziała o tym, że jej wiecznie pijana mamusia była właścicielką domu we wsi Giebło.

Informuje ją o tym adwokat, odczytując skromny testament. Bohaterka nie ma ochoty nawet oglądać tej nieruchomości. Ale przyjaciółka przekonuje ją, że aby naprawić swoje życie, musi się zagłębić w przeszłości, poznać traumy pokoleniowe odziedziczone po przodkach. Psychogenealogia ponoć pomaga uporać się chorobą, ustawić rodzinę we właściwym porządku.

Ciekawa opowieść o rodzinnych perypetiach, trudnym dzieciństwie, lękach przekazywanych przez rodziców i dziadków. Książka dobrze napisana, prezentująca realistyczny obraz rozpadającej się rodziny.

Polecam. Oprawa miękka, klejona.