Autor: John Barth
Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Czytaj dalej

Autor: John Barth
Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Czytaj dalej
Autorka: Leonora Nattrass
Wydawnictwo: Nemezis Czytaj dalej
Autorka: Holly Brickley
Wydawnictwo: Książnica Czytaj dalej
Autorka: Roksana Jędrzejewska-Wróbel
Wydawnictwo Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Josepha Conrada Korzeniowskiego w Gdańsku Czytaj dalej
Autorka: Elif Shafak
Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie Czytaj dalej
Autorka: Agnes Ravatn
Wydawnictwo: Pauza Czytaj dalej
Autorka: Izabela Meyza
Wydawnictwo: Mova
Białystok 2025
Warta uwagi powieść, napisana przez antropolożkę kultury i mediatorkę, pochodzącą z pogranicza polsko-litewskiego. Korzenie pisarki dają o sobie znać w książce, której akcja rozgrywa się w małej wiosce położonej pomiędzy krajami i kulturami, między światami. Lata temu przyjeżdża tutaj Agata Srożko, tytułowa szarlatanka, znachorka, uzdrowicielka a może po prostu dziwaczka. Kobieta wprowadza się do domu odziedziczonym po rodzinie ojca i dość szybko wrasta w lokalną społeczność dzięki umiejętnościom leczenia i chęci niesienia pomocy. Tu rodzi się jej córka, Gaja, tu trwa wieloletnia, naznaczoną skazą przyjaźń z Lusią i tu prawdopodobnie nadejdzie koniec a wraz z nim odejdą skrywane głęboko tajemnice. Czy aby na pewno? Agata pisze listy do dorosłej dziś córki, która wyjechała do miasta a właściwie uciekła od matki. Dlaczego? To jedna z wielu tajemnic rozsianych po kartach powieści. Istnieją różne sprawy z przeszłości, które nie ulegają zapomnieniu, tlą się w pamięci i nie dają spokoju. Nigdy z nikim się o nich nie mówi, choć wszyscy coś tam słyszeli i coś pewnie wiedzą, lecz lepiej i bezpieczniej milczeć. Tak to już jest w małych, zamkniętych społecznościach, takich jak mieszkańcy wsi Przypadka, w której granicach zamyka się świat przedstawiony utworu. Relacje międzyludzkie cechuje tu chłód uczuć, przywiązanie czy może na siebie skazanie, poczucie wspólnoty mimo sympatii albo jej braku i solidarność spowodowana wspólnym, powolnym, niestrudzonym przedzieraniem się przez życie i czas. Dlatego gdy pewnego dnia Agata znika, mieszkańcy Przypadki rozpoczynają poszukiwania. Nikt nie wie, co naprawdę stało się z kobietą, lecz ludzie gadają a z takiego gadania niejedno może się urodzić. Czytelnik będzie miał okazję zobaczyć nie tylko to, kim naprawdę jest znachorka, lecz również jak silne powiązania łączą ją i pozostałych bohaterów utworu.
„Szarlatanka” to mój numer jeden dzisiejszego Przeglądu Nowości Wydawniczych. Autorce udaje się stworzyć wyśmienitą opowieść, która oscyluje gdzieś pomiędzy folklorem a realizmem magicznym, światem ucywilizowanych ludzi i dzikiej natury, przeszłością oraz teraźniejszością. Najjaśniejszym światłem emanują w tekście kobiety – to one wyznaczają rytm dnia, formują jak glinę codzienność, na ich barkach stoi cały świat. Długo by wymieniać wszystkie zalety powieści: przemyślana kompozycja, gradacja napięcia, umiejętne dawkowanie wiedzy przybliżającej do prawdy, warsztat pisarski, refleksyjność narracji czy jej metaforyka. Oto jeden z wielu cytatów, który zapadł w pamięć: „ (…) lekiem na wszystko, co nas spotyka, jest działanie (…) bo przecież nie można stać bezczynnie, kiedy świat zalewa fala nieoczekiwanych zdarzeń” (s. 30). Mamy przed sobą dojrzałą, gęsto utkaną, wręcz hipnotyzującą, poetycką prozę, opowiadającą o błędach i ich konsekwencjach, o ranach i tym, co może je uleczyć, o wybaczeniu oraz żalu, który nie mija. Gorąco polecam. Oprawa miękka, klejona.
Autorka: Gu Byeong-mo
Wydawnictwo: Young
Białystok 2025
Poziom: BD IV
Książka, na którą na pewno warto zwrócić uwagę nie tylko ze względu na ładne wydanie i przyjemny, cukierniany klimat, ale także na mądre przesłanie utworu, skierowane do młodzieży. Tytułowa piekarnia czarodzieja to z pozoru miejsce zwykłe, lecz z sekretnym zapleczem, do którego w potrzebie trafia główny bohater, nastoletni chłopiec o inicjale B. Postać nie miała łatwej przeszłości. Dzieciństwo boleśnie go naznacza samobójczą śmiercią matki, nieudanym drugim małżeństwem ojca, złą relacją z macochą oraz fałszywym oskarżeniem o wyrządzenie krzywdy małej dziewczynce. Zagubiony i przestraszony chłopiec ucieka z domu, który od dawna domem nie jest i chroni się w piekarni w sąsiedztwie, nie wiedząc jak bardzo to miejsce tajemnicze i zaskakujące. Tu nikt o nic nie pyta, wszystko wydaje się jasne a B. może spokojnie goić rany i dojrzeć do konfrontacji z własnym losem. Czytelnika może zadziwić fakt, że groźnie wyglądający piekarz ostatecznie przygarnia chłopaka, bo dotychczas wydawał się nie grzeszyć empatią. Jednak nic bardziej mylnego – ta postać wielokrotnie zaskoczy. Konstrukcja bohatera jest przemyślana i udana, chociażby ze względu na jej nieprzewidywalność, tajemniczość, wewnętrzny chłód i stanowczą dobroć zarazem oraz ostry język, który czasami wypowiada słowa naprawdę okrutne. Czarodziej jest szczery do bólu, niemiły i trochę ironiczny, więc można byłoby go nie lubić, gdyby nie to, że mówi prawdę i obnaża wszystko, co nieszlachetne w ludzkiej duszy. Magia, której używa do swoich wypieków ma wielką moc, ale nie bierze się znikąd. Mężczyzna stara się utrzymać równowagę we wszechświecie i regulować procesy zachodzące w sferze fizycznej oraz metafizycznej, dlatego zawsze ostrzega klientów, że działanie produktów może być niebezpieczne. Cynamonowe ciastko, orzechowy warkocz czy marcepanowa laleczka voodoo to tylko niektóre ze słodkości, sprowadzające klątwę i spełniające złowrogie, ludzkie pragnienia. Piekarnia, choć udziela schronienia, jest także przestrzenią, w której ludzie są niszczeni na własne życzenie. Jedno z ciastek dostaje także nasz główny bohater, lecz czy zdecyduje się z niego skorzystać? Nie ma jednej odpowiedzi, za to czytelnik otrzymuje w bonusie dwa alternatywne zakończenia opowieści.
Publikacja stanowi dobrą propozycję dla młodzieży, ponieważ nie tylko zaciekawia wciągającą fabułą, ale także pokazuje, jak bezmyślnie ludzie poddają się złym emocjom, jak łatwo zaczynają działać z płytkich pobudek, by wyrządzić komuś krzywdę, zemścić się czy najzwyczajniej w świecie zaatakować. Nie tak powinny wyglądać relacje międzyludzkie. Nie ma żadnych decyzji bez konsekwencji, a każdy wybór otwiera całą serię zdarzeń, za które prędzej czy później przyjdzie wziąć odpowiedzialność. Bardzo polecam tę trochę baśniową, koreańską powieść, można w niej znaleźć i mądrość, i pocieszenie. Oprawa twarda, szyta.