Archiwum autora: Aleksandra Gąsowska

Nie jesteś tym, co masz

 

Autor: Peter Walsh
Wydawnictwo Kobiece

Peter Walsh jest dziennikarzem telewizyjnym, autorem poradników poświęconych planowaniu, organizacji czasu i przestrzeni.

W książce „Nie jesteś tym, co masz” zachęca czytelników do pozbywania się przedmiotów, które nie pozwalają zapomnieć o przeszłości i rozpocząć nowego życia. Jego zdaniem jesteśmy za bardzo emocjonalnie związani z rzeczami. Często kojarzą nam się z miłymi chwilami, z dzieciństwem, rocznicami i świętami. Trzeba zostawić to za sobą, inaczej spojrzeć na swoją przyszłość, z większym optymizmem, z radością i w skupieniu.

Propozycja Walsh’a to coś więcej niż wielkie porządki. To poważny przegląd swojego majątku i uświadomienie sobie, że rzeczy nie są nam potrzebne do odgrywania ról społecznych. Najpierw jednak musimy przeprowadzić solidny rekonesans. Wykonać kilka testów i ćwiczeń, które pomogą nam ocenić, czy jesteśmy na to gotowi i czy zmiany nie wywołają konfliktów w naszej rodzinie. Często przecież dzielimy z kimś przestrzeń mieszkalną, a wyrzucenie, na przykład, pamiątek rodzinnych po zmarłych rodzicach, może zbulwersować rodzeństwo.

Autor pokazuje krok po krok jak segregować rzeczy i urządzić domową wyprzedaż. Książka spodoba się czytelnikom, którzy narzekają na brak przestrzeni i czasu na domowe porządki. Będzie formą przygotowania do pracy, którą można wykonać w sposób przemyślany, konsekwentny i rozłożony w czasie. Polecam. Oprawa miękka, klejona.

Gucio na tropie tajemnicy strychu

 

Autorka: Małgorzata Kur

Ilustracje: Anna Simeone
Wydawnictwo: Publicat

 

 

Małgorzata Kur jest autorką książek dla dzieci. Omawiana pozycja to kontynuacja historii Gucia, nagrodzonej w V Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren. Pierwszy tom nosił tytuł „Gucio na tropie świnki morskiej” (p. 6/20).

Bohater ma sześć lat. Wakacje zawsze spędza na wsi, w różnych częściach Polski. Duży problem stanowi pakowanie się przed wyjazdem. Mama zabiera ze sobą pół domu, a tata wszystkie książki. Gdy wreszcie wyruszają, nawigacja myli drogę i samochód zakopuje się w błocie. Gucio jest bardzo rezolutny. Lubi używać mądrych słów, takich jak „nie omieszkam” i „niezwłocznie”. Pomaga rodzicom dotrzeć do miejsca wymarzonego odpoczynku.

Jest to prawdziwa wiejska chata, położona na Roztoczu, przypominająca skansen, ale całe szczęście wyposażona w całkiem nowoczesną łazienkę i toaletę. W nocy rodzina nie może spać, bo na strychu szaleją korniki, albo kuna, lub też łasica. Gucio prowadzi śledztwo. Zastawia pułapkę, która ma pozwolić zidentyfikować intruza. Niestety kot Kefir niszczy sprytny plan i zjada przynętę. Okazuje się, że to popielice, mama i kilka małych gryzoni. Są pod ochroną, więc nie można im robić krzywdy. Trzeba je wywieźć do lasu. Guciowi robi się smutno. Nie można przecież tak po prostu ich wyrzucić. Niech zostaną – zgodnie decyduje rodzina.

Autorka ze szczegółami opisuje całe gospodarstwo, rozmaite rośliny, kwiaty. Czytelnik uczy się obserwować przyrodę, nazywać różne gatunki zwierząt, szanować je i ochraniać. To bardzo pożyteczna lektura, która sprawi wiele przyjemności młodszym i starszym miłośnikom natury. Ilustracje do książki wykonała Anna Simeone. Postaci są celowo przerysowane, czasami karykaturalne, śmieszne. Styl artystki nawiązuje do starej, dobrej szkoły ilustracji, znanej choćby z dawnych elementarzy szkolnych. Polecam.

Oprawa twarda, szyta, większy format.

Anioł z Monachium

 

Autor: Fabiano Massimi
Wydawnictwo: Znak

 

Fabiano Massimi jest włoskim pisarzem, filozofem, tłumaczem i bibliotekarzem, który prześledził dokumenty archiwalne, żeby zrekonstruować historię usuniętą z niemieckiej pamięci zbiorowej.

Za książkę „Anioł z Monachium” otrzymał nagrodę w konkursach literackich Giallo a Palazzo i Asti d’Appello. Jest to historia tajemniczej śmierci Angeli Marii Raubal, ulubionej siostrzenicy Adolfa Hitlera.

Opowieść rozpoczyna się dość typowo. Poznajemy komisarza Sauera i zastępcę komisarza, Forstera. Bardzo się różnią, ale świetnie się dogadują i uzupełniają. Zostaje im przydzielona sprawa morderstwa młodej kobiety, kuzynki człowieka, o którym dopiero zaczyna się robić głośno. Adolf Hitler nie życzy sobie, aby tragedia wpłynęła na jego wizerunek i chce jak najszybciej zamknąć śledztwo.

Zarządca domu Hitlera podejrzewa, że dziewczyna popełniła samobójstwo, bo była w ciąży ze skrzypkiem z Linzu. Gospodyni twierdzi, że to tylko plotka. Była świadkiem kłótni Hitlera z siostrzenicą. Nazywa ją ekscentryczną i żywiołową dziewczyna. Przesłuchania kolejnych świadków, domowników i służby, wnoszą do sprawy nowe fakty.

Pokój Geli wygląda jak muzeum, pełen jest drogich ubrań, perfum i kobiecych drobiazgów. Wszystko w idealnym porządku, a jednak kryją się w nim tajemnice. Komisarze Sauer i Forster mają mało czasu na przeprowadzenie śledztwa.

Hitler początkowo wydaje się być niegroźnym, kochającym wujkiem, który opłakuje śmierć kuzynki. Szybko okazuje się, że najważniejsza jest dla niego partia i wyborcy. Chce ukryć prawdziwe relacje łączące go z przyrodnią siostrzenicą.

Książka jest bardzo wciągająca. Autor stopniowo wprowadza czytelnika w tajniki sprawy. Ukryty narrator wie wszystko o bohaterach i snuje opowieść w sposób chronologiczny, co z pewnością spodoba się miłośnikom klasycznych powieści kryminalnych.

Oprawa miękka, klejona.

Towarzyszu mój

 

Autorka: Julija Jakowlewa
Wydawnictwo: Czarna Owca

Julia Jakowlewa na stałe mieszka w Norwegii. Jest rosyjską powieściopisarką, krytyczką teatralną i baletową, dramaturżką. Uznanie przyniosły jej książki dla dzieci oraz trylogia o Zajcewie, którą rozpoczyna właśnie książka „Towarzyszu mój”.

Zajcew pracuje w wydziale śledczym leningradzkiej milicji. W jednej z kamienic znajduje ciało Fainy Baranowej. Kobieta zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach, w swoim mieszkaniu.

Praca w milicji jest bardzo wycieńczająca. Zajcew mało śpi, nie ma czasu na jedzenie i odpoczynek. Mieszka w małej klitce, ze wspólną kuchnią i łazienką.

Leningrad jest brzydki, brudny i biedny. Ludzie godzinami stoją w kolejkach, żeby kupić podstawowe produkty. Tracą czas na zebraniach partyjnych. Autorka ze szczegółami opisuje radzieckie realia, czystki, przesłuchania, donosicielstwo, ludzką zawiść. Tworzy mroczny obraz miasta, w którym codziennie dochodzi do zbrodni i każdy jest potencjalnym podejrzanym.

Główny bohater nie zwraca uwagi na atmosferę strachu panującą w mieście. Chce odnaleźć sprawcę morderstw, który najwyraźniej bawi się ludzkim życiem. Przebiera ofiary, ustawia ciała w nienaturalnych pozach, na tle dziwnych scenografii. Zajcew walczy nie tylko z przestępczością, ale także z systemem. Nie może liczyć na pomoc władz. Książka spodoba się miłośnikom kryminałów.

Oprawa miękka, klejona.

Bajki urłałckie

 

Autor: Krzysztof Owedyk
Wydawnictwo: Kultura Gniewu

 

 

Krzysztof Owedyk jest grafikiem, malarzem, scenarzystą, autorem komiksów „Blixa i Żorżeta”, „Ratboy”, „Objawienia i omamy”. Zasłynął fanzinem „Prosiacek”, wydawanym w latach 90. W przeglądzie 2/20 omawialiśmy zilustrowany przez niego komiks „Przekleństwo cara Iwana”.

„Bajki urłałckie” to zbiór wielu krótkich opowieści. Część z nich była już publikowana w 2003 roku. Kilka pierwszych historyjek wcześniej pojawiło się w zinach. Autor nawiązuje do znanych bajek o Czerwonym Kapturku, Kuchciku Dratewce, Antku Muzykancie i Siedmiomilowych butach. Dodaje współczesne treści, bawi się konwencją, dorzuca pikantne szczegóły, erotyczne podteksty. Każda opowieść ma swój abstrakcyjny morał, nowoczesny, uniwersalny.

Owedyk wyśmiewa wszelkie zasady, zabobony, ludzką ciekawość i chciwość, nieróbstwo i karierowiczostwo. Jego komiksy są przewrotne, zaskakujące, straszne i śmieszne jednocześnie. Nawiązują do współczesnych problemów. Autor powraca do ludowych podań, wychwala swojskość, naturalność. Bajki urłałckie opowiadają o chłopach i chłopkach, wiejskich głupkach i cwaniakach.

Język, którym posługuje się autor, jest mieszanką różnych gwar, powiedzonek i korporacyjnego slangu. Rysunki są bardzo zabawne, wykonane klasyczną kreską i dobrze dobranym kolorem. Większość postaci posiada charakterystyczny, długi nos. To znak rozpoznawczy autora.

Oprawa twarda, szyta.

Wszystkie moje domy

 

Autorka: Grażyna Jagielska
Wydawnictwo: WAB

Grażyna Jagielska jest tłumaczką literatury angielskiej, pisarką, autorką „Korespondenta”, „Fastrygi” oraz „Miłości z kamienia” (p. 20/18).

Jako żona korespondenta wojennego Wojciecha Jagielskiego, wielokrotnie w swojej twórczości powraca do tematu relacji małżeńskich, rywalizacji i podziału ról w małżeństwie, lęku o bezpieczeństwo bliskich.

We „Wszystkich moich domach” znowu pojawia się zapracowany mąż, który po zakończeniu kariery zawodowej nie może znaleźć sobie miejsca. Był pilotem, więc jedyną przyjemność sprawia mu obserwowanie samolotów. Jego żona zawsze zajmowała się gotowaniem, praniem, odbieraniem dzieci ze szkoły, zakupami. Dom zapełniał się niepotrzebnymi rzeczami. Dzieci dorosły i wyprowadziły się, więc przestał być potrzebny. Postanowiła go sprzedać i zacząć zupełnie nowe życie.

Autorka czerpie ze swoich doświadczeń, ale jest też dobrą obserwatorką. Opisuje kryzys wieku średniego, syndrom pustego gniazda. Poszukiwanie nowego miejsca do życia to forma ucieczki przed samą sobą. Jagielska wplata w tekst dialogi robotników budowlanych. Ich filozofia jest prosta. Chodzi o to, żeby się dach nie zwalił, żeby się trzymało, żeby nie było widać, żeby się nikt nie zorientował. W przeciwieństwie do bohaterki, niezadowolonej żony, dla której nowy dom to coś więcej, musi być doskonały.

Książka porusza ważne tematy, ale jest napisana lekko, z dystansem. Depresja splata się tu z momentami całkowitego spełnienia i szczęścia.

Oprawa miękka, klejona.

Jestem dużym tatą

 

Autor: Rafał Witek
Ilustracje: Monika Pollak
Wydawnictwo: Literatura

Rafał Witek jest autorem ponad dwudziestu książek dla dzieci, zdobywcą ogólnopolskiej nagrody literackiej im. Kornela Makuszyńskiego, laureatem konkursu im. Astrid Lindgren.

„Jestem dużym tatą” to opowieść wakacyjna. Tata z siedmioletnią córką płyną promem na wyspę Bornholm. Morze jest niespokojne, a pasażerowie chorują na chorobę morską. Bez względu na wiek, wszyscy potrzebują foliowych woreczków. Droga do hotelu jest bardzo męcząca, ale pierwszy wakacyjny poranek jest już słoneczny i pełen przygód.

Czas płynie dużo wolniej. Wreszcie można być sobą. Mała dziewczynka bawi się w pisaku, pływa, jeździ na rowerze, je lody i bawi się z nowopoznaną koleżanką, a ojciec czule się jej przygląda, towarzyszy, opowiada historyjki, żartuje. W tle widzimy przyrodę, mewy, mrówki, motyle, którym bohaterka nadaje imiona. Pewnego dnia do pokoju hotelowego wprowadza się kot.

W opowieści Witka jest dużo ciepła, zwykłej, dobrej relacji między ojcem i córką. Autor nie szuka nadzwyczajnych zdarzeń, fantastycznych bohaterów, tajemniczych miejsc. Wystarczy codzienność, która składa się z ulotnych chwil, rozmów, refleksji nad przemijaniem. Świat jest taki piękny, bo każdy zostawia na nim jakiś ślad. Książka jest napisana lekko. Nie ma tu żadnych stylizacji, sztuczności, naśladownictwa. Młodzi czytelnicy bardzo potrzebują takich opowieści, o życiu swoich rówieśników.

Oprawa twarda, szyta.

Maryjki. Opowieści o Matce Boskiej

 

Autor: Justyna Bednarek
Ilustracje: Marianna Oklejak
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

Justyna Bednarek jest znaną pisarką dziecięcą, autorką ponad pięćdziesięciu książek, w tym „Niesamowitych przygód dziesięciu skarpetek (czterech prawych i sześciu lewych)”, które weszły do kanonu lektur szkolnych.

„Maryjki. Opowieści o Matce Boskiej” powstała z pragnienia, by ocalić przed zapomnieniem baśnie ludowe, łączące Matkę Boską z przyrodą. Autorka poznała je dzięki swojej niani, pochodzącej z Podkarpacia. Pozwoliły jej zrozumieć na przykład skąd się wziął kolor piórek kanarka.

Krótkie opowiadania zamieszczone w książce są pełne urokliwych opisów krajobrazu. Przedstawiają harmonijny świat, który tylko na krótką chwilę zostaje zmącony przez głód, chorobę, biedę i złych ludzi. Poznajemy historię wilka, skowronka, rozbójnika, psa, kanarka, Mistrza Twardowskiego i Świętego Jerzego. Matka Boska pojawia się zawsze wtedy, kiedy komuś dzieje się krzywda. Może liczyć na pomoc swoich przyjaciół: drzew, kwiatów, owoców, ptaków. Ludzie zmieniają się dzięki jej dobroci.

Bednarek sięga do najgłębszych pokładów wrażliwości czytelnika. Nawiązuje do najczęstszych grzechów, jak choćby pogoń za pieniędzmi, chciwość, zazdrość. Przemyca tym samym głęboką teologiczna wiedzę na temat najważniejszych prawd wiary chrześcijańskiej. Książkę można czytać wspólnie z dziećmi, dopowiadając do niej rodzinne anegdoty.

Ilustracje Marianny Oklejak nawiązują do sztuki dziecięcej i ludowej. Są nieskomplikowane, stworzone z wielkim wyczuciem koloru i kształtu.

Oprawa twarda, papier matowy, czytelna czcionka, spis cytatów i wykaz źródeł.

Czerwone fragmenty

 

Autor: Maggie Nelson
Wydawnictwo Czarne

 

Maggie Nelson jest amerykańską pisarką i poetką. Wiele z jej książek zostało uznanych za wyjątkowe i trudne do zaszufladkowania. Za „Argonautów” otrzymała w 2015 roku Amerykańską Nagrodę Krytyków Literackich.

„Czerwone fragmenty” to zbiór wspomnień. Autorka zastrzega, że nie odwzorowuje rzeczywistych zdarzeń. Przytacza je w taki sposób, by oddać sedno sytuacji. Przyczynkiem do napisania książki było zabójstwo ciotki autorki, Jane Mixer, która była młodszą siostrą matki. Początkowo sprawa morderstwa została uznana za nierozwiązywalną, ale po trzydziestu pięciu latach pojawił się nowy wątek i nowy podejrzany.

Nelson nie poznała nigdy ciotki. Urodziła się po jej śmierci. Jako młoda dziewczyna chciała się o niej dowiedzieć czegoś więcej i rozpoczęła własne śledztwo. Okazało się, że w tym czasie doszło w Michigan do wielu morderstw kobiet. Ich opisy na długo pozostały w głowie autorki, ale wiedziała, że musi dobrnąć do końca i wydać tomik wierszy poświęcony Jane. Pisząc go korzystała z jej pamiętnika.

Po jakimś czasie zrozumiała, że jej poszukiwania są wynikiem nieprzeżytej przez rodzinę żałoby. Odziedziczyła strach, który przekazała jej matka, po stracie siostry. Książka jest bardzo ciekawa, bo autorka dokonuje w niej dogłębnej analizy swoich zachowań. Ze szczegółami opisuje reakcję rodziny na powtórnie rozpoczęte śledztwo. W tekst wplata trafne cytaty uznanych autorów, dotyczące lęku, upadku, depresji, ale też siły i odwagi. Przepracowuje stratę, którą próbowano przed nią ukryć.

Oprawa twarda, szyta, wykaz materiałów cytowanych i źródeł.

„Listowieść”

 

Autor: Richard Powers
Wydawnictwo: WAB – Grupa Wydawnicza Foksal

Richard Powers jest amerykańskim pisarzem. Interesuje się współczesnym rozwojem techniki, genetyką, informatyką, muzyką, a przede wszystkim przyrodą. Jego powieść „Orfeusz” była nominowana do Nagrody Bookera. Za „Listowieść” otrzymał nagrodę Pulizera w kategorii literatura piękna.

Książka składa się z kliku opowieści powiązanych wspólnymi wątkami. W pierwszej poznajemy młode małżeństwo, Norwega i Irlandkę, którzy postanawiają spróbować szczęścia w Ameryce, w nowopowstałym stanie Iowa. Rodzą się dzieci, gospodarstwo się powiększa, młode pokolenie rozjeżdża się po świecie. Ci, którzy zostają na farmie mają pielęgnować kasztan posadzony przez przodków.

Powers w wyjątkowy sposób opisuje przyrodę. Drzewa obserwują człowieka, mówią, cierpią i cieszą się razem z nim. Jeden z następców rodu Hoelów co miesiąc robi zdjęcie kasztana. Powstaje ogromna kolekcja portretów niemego świadka rodzinnych perypetii, ślubów, narodzin, chrzcin, rozwodów, chorób i śmierci.

Kasztan to amerykańskie drzewo doskonałe, posiadające ponad trzydzieści różnych zastosowań w przemyśle. Pewnego lata wszystkie kasztany w Stanach Zjednoczonych dosięga śmiertelna plaga. Znikają cztery miliardy drzew, pozostawiając po sobie jedynie mit. Zimą ginie w tragicznych okolicznościach część rodziny Hoelów. Ale jej potomkowie zawędrują daleko. Wszyscy będą sadzić i pielęgnować drzewa.

Opowieść Powersa jest bardzo dynamiczna, pełna poetyckich fragmentów, zwrotów akcji, humorystycznych dialogów. Autor potrafi pokazać mocne więzi łączące pokolenia, niewyjaśnione tęsknoty, lęki dziedziczone w genach. Książka spodoba się miłośnikom przyrody, romantycznym duszom, które lubią sentymentalne powroty do przeszłości.

Oprawa twarda, szyta.