Archiwa tagu: literatura faktu
Czytać, dużo czytać
Ratownik. Nie jestem bogiem
Diabeł, którego znasz : psychiatria sądowa bez tajemnic
Wyspy bardzo Owcze. Gawęda północnoatlantycka
Autorka: Kinga Eysturland
Wydawnictwo: Pascal
Bielsko-Biała 2023
Książka przygotowana przez zafascynowaną Skandynawią autorkę, podróżniczkę, a od kilku lat mieszkankę tytułowych wysp, dla których porzuciła rodzinny Gdańsk. Obserwacje przez nią czynione i zamieszczone w publikacji ukazują przestrzeń nie tyle z perspektywy turysty – podróżnika, ale miłośnika, osoby, która wybrała to miejsce na swój dom.
Autorka opisuje pierwsze zderzenie z Wyspami Owczymi – słowo „zderzenie” jest tu użyte świadomie, ponieważ pobyt delikatnie mówiąc nie należy do udanych i kończy się nakazem opuszczenia terytorium. Kolejny przyjazd jest zdecydowanie szczęśliwszy, pozwala na zakorzenienie w nowej przestrzeni, mimo niegościnnego klimatu i specyficznego stylu życia tutejszych Farerów. Autorka analizuje w książce dwie podstawowe cechy wyspiarskiego świata: izolację i mikronację, które wpływają na każdy aspekt codziennego funkcjonowania – od wizyty u lekarza, lekcji w szkole czy prowadzenia biznesu po związki uczuciowe, relacje społeczne, plotki, wyznawane wartości i przestępczość. Czytelnik odnajdzie w publikacji zbiorowy portret Farerów, a także opis miejsc, wartych odwiedzenia i garść praktycznych porad dla turystów, w tym spis adresów noclegowych i nazw restauracji, a także wskazówki dotyczące poruszania się po wyspach. Ciekawym fragmentem książki są rozważania na temat wielorybnictwa, które od lat budzi kontrowersje na całym świecie.
Publikacja powinna zaciekawić miłośników nordyckich klimatów, a także osoby planujące odwiedzić Wyspy Owcze, choć nie jest to przewodnik turystyczny. Książka gatunkowo najbliższa jest gawędzie o autobiograficznym zabarwieniu, obfitującej w ciekawe i zabawne anegdoty, okraszonej atrakcyjnymi fotografiami. Na końcu zamieszczono bibliografię i spis przydatnych stron internetowych. Polecam. Oprawa miękka, klejona.
Historia Pragi życiorysami pisana
Autorka: Joanna Kiwilszo
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Warszawa 2023
Publikacja przygotowana przez historyczkę związaną z Uniwersytetem Warszawskim, stanowi pokłosie kilkuletniej współpracy badaczki z „Nową Gazetą Praską”. „Historia Pragi życiorysami pisana” prezentuje obraz dwudziestu dwóch rodzin, zamieszkujących prawobrzeżną dzielnicę Warszawy. Ich losy trwale splatają się z dziejami Pragi, przeczą opinii o tzw. gorszej części miasta i obywatelach drugiej kategorii, budują niepowtarzalny klimat dzielnicy i wzbogacają jej koloryt.
Autorka spośród wielu mieszkańców Pragi wybiera rody zasłużone, ale również zwykłych, szarych mieszkańców miasta. Czytelnik odnajdzie w książce opowieści o wybitnych lekarzach, inżynierach, przemysłowcach i artystach, ale też pozna los piekarzy, cukierników, kolejarzy czy kapeluszników. Wśród nich można wymienić nazwiska: Kotulińskich, Różyckich, Natorffów, Wedlów, Kobuszewskich, Cieszkowskich czy Olszewskich, a to tylko niektóre z nietuzinkowych postaci, opisanych na kartach książki.
Zbiorowy portret Pragi – jednej z najciekawszych stołecznych dzielnic – jawi się jako przestrzeń wielokulturowa, w której jak w tyglu mieszają się tożsamości narodowe, wyznania i tradycje. Źródłem informacji dla autorki niejednokrotnie są ludzie – potomkowie bohaterów książki – którzy zgodzili się zaprosić czytelników do prywatnego świata i opowiedzieć o swoich przodkach. Tak więc czytelniku: „rzuć te blagie, chodź na Pragie”. Publikacja wydana w twardej i szytej oprawie zawiera zdjęcia, bibliografię oraz indeks osobowy. Polecam.
Moja autobiografia Carson McCullers
Autorka: Jenn Shapland
Wydawnictwo: Czarne
Wołowiec 2023
Książka narodzona z fascynacji amerykańską pisarką Carson McCullers. Twórczość bohaterki tej opowieści niewątpliwie zasługuje na uwagę – jej powieści były doceniane, dwie z nich sfilmowano, ale w centrum uwagi autorki jest nie tyle literatura, co prywatne życie artystki. Publikacja rozpoczyna się pytaniem o orientację seksualną McCullers. Co oznaczało bycie lesbijką w latach trzydziestych w Ameryce? Czy można było o tym mówić? Czy należało to leczyć? Te kontrowersyjne pytania mogła zadawać sobie początkująca wówczas pisarka, która za leitmotiv swoich utworów wybiera Innego, niepasującego do akceptowalnych norm wyrzutka. Te same pytania zadaje dziś autorka książki, w której opowiadając o ukochanej artystce, odsłania również część siebie.
Praca nad tekstem rozpoczyna się od analizy dokumentów życia osobistego: korespondencji i transkrypcji sesji terapeutycznych oraz publikacji poświęconych Carson McCullers. Badaniom towarzyszy kontemplacja przestrzeni, w której żyła pisarka. Autorka niestrudzenie poszukuje najbliższego prawdzie obrazu swojej bohaterki, ponieważ historie, które do tej pory o niej napisano są cenzurowane, poddane korekcie przez heteroseksualny światopogląd opowiadającego. Pisarka przegląda się w obrazie Carson niczym w lustrze, szuka podobieństw, konfrontuje przebytą przez siebie drogę do własnego Ja z procesem kształtowania tożsamości przez pisarkę. Komparatystyczne podejście służy zauważeniu i wydobyciu skrywanych czy ignorowanych wcześniej elementów biograficznej układanki. Jednocześnie konstruowanie przekazu o artystce przypomina poszukiwanie narracji, w której zmieści się osobista historia badaczki. Być może stąd bierze się w tytule zaimek „moja”, który świadczy o pewnym zawłaszczeniu opowieści przez jej twórczynię.
Czytelnik, który szuka w książce faktów z życia tytułowej bohaterki, nie będzie zawiedziony. Jednak warto przeczytać ten tekst nie tylko z powodu Carson McCullers. Język, którym posługuje się autorka jest na tyle pojemny, by unieść wagę wielu znaczeń, zawieszonych pomiędzy słowami. Książka jest pełna głębokich przemyśleń o życiu, stawaniu się, konstruowaniu tożsamości poprzez pragnienia i tęsknoty, które drzemią w ludzkiej duszy. Gorąco polecam. Oprawa twarda, szyta.
Byłam dzieckiem z Auschwitz. Opowieść o ocaleniu
Autorzy: Tova Friedman, Malcolm Brabant
Wydawnictwo: Poradnia K
Warszawa 2023
Książka powiększa zbiór świadectw Żydów ocalonych z Szoa, a jej autorka jest jedną z najmłodszych więźniarek, którym udało się przeżyć obóz zagłady w Oświęcimiu. Tova Friedman należy do nielicznej grupy osób, które weszły do komory gazowej i przetrwały. O tym wyjątkowo traumatycznym doświadczeniu możemy przeczytać również w prozie wspomnieniowej Haliny Birenbaum. Natomiast Malcolm Brabant to korespondent wojenny, który za swoją pracę otrzymał wiele nagród. Dziennikarz pomógł ubrać w słowa i złożyć w jedną całość opowieść o życiu żydowskiej dziewczynki, urodzonej w Polsce rok przed wybuchem II wojny światowej.
Tekst zawiera wiele wstrząsających fragmentów i kilka drastycznych opisów zbrodni popełnianych na Żydach. Obecna na kartach książki groza przeplata się z poczuciem bezradności, a krzyk rozpaczy często przechodzi w milczenie. Autorka sięga pamięcią do wczesnego, wojennego dzieciństwa spędzonego w obozach w Starachowicach i Auschwitz, bo wcześniejszy etap getta w Tomaszowie Mazowieckim w większości rekonstruuje – była zbyt mała, by móc go zapamiętać. Widok śmierci towarzyszy jej od pierwszych lat życia, podobnie jak głód i strach. Wyzwolenie przynosi nowe wyzwania, nie uwalnia od demonów przeszłości i antysemickich ataków. Emigracja do Stanów Zjednoczonych, a później do Izraela, otwiera nowy etap życia, którego celem stanie się pielęgnowanie pamięci o ludziach, których już nie ma i zaświadczanie o wielkim złu, które ich spotkało.
Książkę otwiera mocna scena ukrywania się wśród ciał zmarłych więźniarek obozu. Autorka rozpoczyna opowieść od tego momentu i później do niego wraca, zamykając relację o Szoa. Klamra kompozycyjna służy budowaniu napięcia niczym w powieści, chociaż czytelnik ma świadomość, że nie człowiek a życie napisało ten straszliwy scenariusz. Chronologia wydarzeń wyznacza ogólny porządek wspominania Holokaustu, ale konstrukcja tekstu jest dość luźna, zawiera dużo dygresji i odniesień natury psychologicznej, socjologicznej lub historycznej, a także osobiste przemyślenia, dotyczące przeszłości. Porażają wybory dokonywane przez walczących o przetrwanie ludzi, np. ojca autorki, należącego do Żydowskiej Policji w getcie. Niektóre decyzje wydają się niezrozumiałe i nieakceptowalne, jednak nie da się ich ocenić z dzisiejszej perspektywy. Ocalona z Szoa niczego nie ukrywa i nie oszczędza odbiorcy, serwując wprost realistyczne opisy zdarzeń, chociaż współczesnemu czytelnikowi mogą wydać się one surrealistyczne i trudne do wyobrażenia. Cel, który przyświeca autorce jest jeden – wspólny dla wszystkich żydowskich świadectw – ocalenie od zapomnienia ludzi i przestroga przed powrotem zła. Warto mieć tę pozycję w swoim księgozbiorze. Oprawa miękka, klejona.