Archiwum autora: Katarzyna Olszewska

Grabież. Historia majątku rodzinnego i nazistowskiego skarbu

Autor: Menachem Kaiser
Wydawnictwo: Ośrodek Karta
Warszawa 2023

Nakładem wydawnictwa Ośrodek Karta ukazuje się publikacja, która wywołała duże poruszenie za oceanem – znalazła się na liście najlepszych książek non-fiction „The New York Times” i zdobyła kilka prestiżowych nagród. Autor to kanadyjski pisarz, pochodzący z religijnej żydowskiej rodziny. Mężczyzna należy do tzw. drugiego pokolenia po Zagładzie i podejmuje próbę dotknięcia historii przodków, a doprowadza go ona do Polski. Najbardziej prawdopodobną motywacją takiej podróży w przeszłość wydaje się poczucie przynależności do świata, który odszedł, jednak w tym przypadku motorem działań jest sytuujące się po przeciwnej stronie przekonanie o braku ciągłości, którego doznaje pisarz, a które przyjmuje postać białych plam i niedopowiedzeń.

Historia opowiedziana na łamach książki przedstawia wciągające śledztwo, prowadzone przez autora w celu odzyskania majątku, należącego przed wojną do pochodzącego z Sosnowca dziadka. Mężczyzna odnajduje rodzinną kamienicę, poznaje kolejne nazwiska członków rodziny, ogląda przestrzeń, w której mijała ich codzienna egzystencja. „Gdy szukacie swoich korzeni, liczy się specyfika miejsca” (s.14), dlatego autor stara się kierować spojrzenie na konkretne elementy miasta: kanciastą kamienicę, remontowane mieszkanie, wąską i tłoczną ulicę czy architekturę najbliższego otoczenia. Czy nawiązuje kontakt ze swoim dziedzictwem? Nie do końca. „Prawda, część prawdy lub jedna z prawd” (s. 183), która wyłania się ze zbudowanej przez niego narracji, czasami układa się w spójną całość, by po chwili pęknąć i rozsypać się jak domek z kart. Tak dzieje się z wieloma holokaustowymi historiami i losami ludzi, rozbitych na drobne kawałki przez wydarzenia II wojny światowej. Natomiast współczesne zderzenie nie tylko interesów, ale również uczuć pisarza oraz mieszkańców wspomnianej kamienicy, ukazuje jak trudne jest polsko-żydowskie dziedzictwo, jak skomplikowane relacje mogą łączyć ludzi żyjących przed wojną pod jednym niebem, a także jak historie przodków determinują życie następujących po nich pokoleń. „To niezwykłe, jak długo czyn przemocy potrafi odbijać się echem” (s. 179) – pisze Menachem Kaiser i być może są to najważniejsze słowa, które padają w tej książce.

Co jeszcze ujmuje czytelnika i sprawia, że pomiędzy nim a nadawcą tekstu rodzi się szczególny rodzaj zaufania? Zaskakująco autentyczny, pozbawiony upiększeń portret rodzinny, naszkicowany przez autora „Grabieży” – choć jeszcze silniej chyba uderza szczera relacja, dotycząca procesu odzyskiwania kamienicy przy Małachowskiego 12 (może 34), nie wolna od dylematów moralnych i gorzkich refleksji. Pisarz nie boi się otwarcie i uczciwie mówić o budzącym w Polsce bardzo silne kontrowersje motywie Żyda wracającego po rodzinny majątek. Książka przynosi odpowiedzi na pytania, których pewnie nigdy nie odważylibyśmy się zadać w bezpośredniej rozmowie z potomkiem Ocalonego z Zagłady. Całość – napisana świetnym, trochę reporterskim, a trochę pamiętnikarskim stylem – stanowi publikację, obok której nie powinno się przejść obojętnie, mój „must read” miesiąca, który zdecydowanie polecam. Oprawa miękka, szyta.

Czytaj dalej

Festiwal

Autor: Jacek Świdziński
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
Warszawa 2023

Jacek Świdziński, autor, którego fani komiksów powinni kojarzyć z artystyczną grupą Maszin, powraca na rynek wydawniczy mocnym uderzeniem. Trzeba przyznać, że „Festiwal” robi wrażenie zarówno z powodu formy, jak i treści zawartej na nieomal czterystu stronach powieści graficznej.

Komiks opiera się na kanwie autentycznego i trochę niezwykłego wydarzenia w dziejach Polski Ludowej, a mowa tu o Światowym Festiwalu Młodzieży i Studentów, który odbywa się w Warszawie latem 1955 roku. Polska stolica staje się miejscem spotkania artystów, intelektualistów i robotników z całego kraju, a także zagranicznych gości, którzy przybywają na młodzieżowe święto z ponad stu państw. Ulice Warszawy zmieniają się w tygiel kultur, języków, głosów, piosenek i strojów, a fala tzw. czynu festiwalowego rozlewa się na inne miasta oraz wsie. Świdzińskiemu w mistrzowski sposób udaje się oddać ducha minionych wydarzeń, atmosferę zabawy, powiew nowości, twórczy ferment rodzący się podczas spotkania różnorodnych światopoglądów, obyczajów czy doświadczeń. Uczestników festiwalu cechuje młodzieńczy wigor, energia mogąca przenosić góry, ale też lekko nerwowe pobudzenie, ekscytacja wywołana innością, ciekawością świata i ludzi. Co ciekawe, festiwalowa gorączka naznaczona chaosem, powszechna radość wybuchająca podczas pochodów, pokazów, wystaw, występów czy spontanicznych zabaw nagle przeradza się w paradę skarg na ustrój, tyranię, przemoc, niesprawiedliwość oraz wyzysk. Spomiędzy uroczystych dekoracji, dumnie głoszących hasła wolności, pokoju, przyjaźni i braterstwa wyziera niepokój, widać nieodgruzowane po wojnie ulice, słychać wrogie szepty umocowane w stereotypach i starych uprzedzeniach, pojawia się nawet błysk nienawiści.

Ciężko uwierzyć, że prosta, czarno-biała kreska Świdzińskiego jest w stanie uchwycić i przekazać ogromną dynamikę wydarzenia, sportretować barwny, żywy korowód biorących w nim udział postaci. Udaje się to dzięki umiejętności spoglądania na rzeczywistość w zaskakujący sposób, któremu minimalizm graficzny spod znaku Butenki nie ujmuje, a wręcz dodaje wartości. Wspomniana oszczędna kreska nawet przez chwilę nie bywa monotonna, czasami jest ascetyczna albo roztarta, czasami operuje plamą, wypełnia tło, oddaje grę błysku, światła i mroku w sposób umowny, ale w pełni wystarczający, by przykuć uwagę czytelnika. Autor niejednokrotnie skręca w stronę satyry lub surrealistycznego żartu, puszcza oko do odbiorcy, bawiąc się detalem i słowem, pozwala smakować kolejne kadry i zdecydowanie nie pogania narracji. Powieść graficzna łączy w sobie wiele wątków, czytając, można śledzić je wszystkie lub podążać jedynie za wybranym, który co chwilę wyłania się z wielości rozbrzmiewających tu głosów i opowieści. Warto zwrócić uwagę na znakomite, pojedyncze scenki satyryczno-rodzajowe, które potrafią rozbawić do łez, a razem tworzą swoisty skarbiec rysunkowych memów o Polakach i PRL-u. Gorąco polecam. Oprawa miękka, klejona.

Ucieczka

Autor: Stanisław Krzemiński
Wydawnictwo: Marginesy
Warszawa 2023

Najnowsza książka Stanisława Krzemińskiego – reżysera i producenta filmowego, dziennikarza i pisarza – otwiera cykl powieści zatytułowany „Od Wschodu do Zachodu”. Autor nazywa swój projekt sagą o losach kobiet, Polek, reprezentujących siedem pokoleń pewnej rodziny, a ramy czasowe, które mu wyznacza mają objąć XIX, XX i XXI wiek.

Bohaterką pierwszej części cyklu jest nastoletnia Emilia, córka doktora Rossnowskiego, świeżo upieczona absolwentka pensji dla panien. Dziewczyna podczas balu debiutantek wpada w oko hrabiemu Gołubojewowi, który niestety nie cieszy się nieposzlakowaną opinią. Ojciec postanawia ratować reputację córki, nadszarpniętą przez dziennikarza opisującego przebieg balu oraz zazdrosnych i nieprzychylnie nastawionych ludzi. Rozpoczyna się tytułowa ucieczka. Emilia wyjeżdża do Paryża, żeby kontynuować naukę w słynnym Instytucie Panien Polskich. Bohaterka pod wpływem podróży po świecie, a następnie atmosfery francuskiej stolicy, a przede wszystkim w wyniku przyjaźni z pewną niezwykłą jak na tamte czasy kobietą – panną Borretti, rozbudza w sobie pragnienie wyzwolenia z kajdan społecznych konwenansów, marzenie o niezależności, emancypacji i chęć samodzielnego działania w różnych obszarach życia.

Książka w moim odczuciu bardzo udana, dotykająca ważnego tematu walki o równouprawnienie, o samostanowienie kobiet, a także problemu poszukiwania kobiecej tożsamości oraz częstego zjawiska rozdarcia pomiędzy marzeniami a powinnościami. Autor okazuje się zadziwiająco dobrze rozumieć kobiecą duszę i niezwykle dużo wiedzieć o dylematach płci pięknej. Nienaganny, elegancki styl powieści, ładny język pozwala rozpłynąć się w lekturze. Polecam i czekam na kolejne tomy. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Hałastra

Autorka: Monika Helfer
Wydawnictwo: Filtry
Warszawa 2023

„Hałastra” to inspirowana autobiografią mikropowieść, która przynosi uznanie i rozgłos austriackiej autorce u progu jesieni życia. Pisarka, pomimo wcześniejszych udanych publikacji, przez lata pozostaje nieznana szerszemu gronu odbiorców. Książka powstaje w 2020 roku i otwiera tryptyk rodzinny, chociaż należy stanowczo podkreślić, że tekstowi bliżej do autofikcji niż do autobiografii.

Fabuła powieści rozpoczyna się w przededniu I wojny światowej w małej alpejskiej wiosce, a właściwie za wsią, gdzie w odosobnieniu mieszka tytułowa hałastra. Głową rodziny jest Josef, dziadek pisarki, ale główną postacią wydaje się Maria, babka – kobieta o niezwykłej urodzie, która niestety sprowadza na nią kłopoty, gdy Josef wyrusza na wojenny front. Ubóstwo, głód, lęk o męża, tęsknota, troska o dobro dzieci na każdym kroku towarzyszą młodej mężatce zmagającej się z trudną rzeczywistością, z czasem do wachlarza trosk dołącza zazdrość i niechęć zawistnych sąsiadów, a także złe zamiary ludzi pozornie życzliwych.

Monika Helfer rekonstruuje historię swoich przodków, nie przywiązując większej uwagi do wierności faktom. Autorce nie tyle idzie o odtworzenie i uwiecznienie losów rodziny, co o prawdę emocji, atmosferę tamtych dni, autentyczność schowaną gdzieś pomiędzy ciągiem wydarzeń. Charakterystycznym elementem książki jest styl narracji: nieśpieszny, niekiedy odrealniony, lakoniczny i przydający całości alegorycznego charakteru. Polecam tę niecodzienną opowieść każdemu i z niecierpliwością czekam na kolejne odsłony literackiego tryptyku. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Nasze życie wszędzie – Siemieńscy

Autorka/redaktorka: Aleksandra Bellwon
Wydawnictwo: Ośrodek Karta
Warszawa 2023

Redaktorka Ośrodka Karta, Aleksandra Bellwon, bierze pod lupę historię pewnej emigranckiej, żeby nie powiedzieć nomadzkiej rodziny, dla której nieustanna zmiana miejsca zamieszkania stanowi styl życia, a jedyną wartością niezmienną jest polskość. Jak to się stało, że Siemieńscy, bo o nich tu mowa, wielokrotnie przeprowadzają się z państwa do państwa, poznają nowe miasta, ludzi i kultury, a jednocześnie nie gubią istoty tejże polskości, pielęgnują ją i przekazują swoim dzieciom?

Wszystko rozpoczyna się w 1995 roku, kiedy to Wilczek – głowa rodziny – przyjmuje posadę w biurze Wysokiego Komisarza OBWE ds. Mniejszości Narodowych i zaczyna pełnić misje dyplomatyczne w różnych rejonach świata. Haga, Moskwa, Bratysława, Ankara, Tbilisi to kolejne punkty na mapie wspomnień, wielobarwny kolaż relacji i fotografii z rodzinnego albumu. Aleksandrze Bellwon udaje się bardzo zręcznie zrekonstruować, ułożyć w chronologiczną całość skrawki egzystencji zapisanej w dokumentach osobistych. Opowieść, która wyłania się z układanki redaktorskiej, obejmuje piętnaście niesamowitych lat życia bohaterów książki. Montaż dzienników, notatek czy listów, a także współcześnie przeprowadzonych rozmów wskazuje najistotniejsze miejsca narracji, kluczowe dla zrozumienia pełnego wymiaru opowiadanej historii. Czytelnik, obok dziejów Siemieńskich, odnajdzie w książce obserwacje na temat codzienności ludzi, mieszkających w kilku krajach na przełomie XX i XXI wieku. Siemieńscy bowiem nie ograniczają swojej egzystencji do służbowej przestrzeni i turystycznych wycieczek. Oni starają się zanurzyć w rzeczywistości każdego kraju, w którym goszczą, poznać sąsiadów, ich problemy społeczne i ekonomiczne, a także realia ówczesnej polityki. Wreszcie, w tym najbardziej intymnym, prywatnym wymiarze, publikacja ukazuje obraz pięknej miłości, która jest siłą dla wszystkich członków rodziny, ratuje ich przed emigrancką samotnością i buduje tożsamość.

Książka zabiera czytelnika w ciekawą, często wzruszającą podróż po Europie sprzed lat. Dzieje Siemieńskich dowodzą, że nawet pomiędzy ludźmi z różnych stron świata jest możliwa lojalność, hojność i przyjaźń po grób, a rodzina to największa wartość, pozwalająca złapać wiatr w żagle. Bardzo polecam. Oprawa utwardzana, szyta, interesujące fotografie.

Czytaj dalej

Kurzol. Gdzie się podział sen?

Autor: Boguś Janiszewski
Ilustratorka: Nikola Kucharska
Wydawnictwo: Agora
Warszawa 2023
Poziom: BD II

Publikacja napisana przez autora, lubiącego opowiadać o dorosłych tematach niedorosłym czytelnikom, narysowana przez ilustratorkę książek, komiksów i gier planszowych dla dzieci i młodzieży. Owocem współpracy tych dwojga jest dzieło, które łączy w zadziwiająco spójną całość komiks z powieścią przygodową, a oprócz walorów wizualnych, zawiera także walory edukacyjne.

Akcja powieści rozpoczyna się od problemów Antka, głównego bohatera, który nie może zasnąć, a wiercąc się w łóżku, nie pozwala spać Kurzolowi. Kurzol mieszka pod łóżkiem chłopca i gdy wyczerpuje się jego cierpliwość, postanawia pomóc w sprowadzeniu snu. Stworek ma piąta klepkę, przy pomocy której przenosi Antka do wnętrza jego organizmu. Bohaterowie podróżują przez różne układy (pokarmowy, krwionośny, hormonalny) w celu odnalezienia przyczyny bezsenności i rozwiązania problemu. Wędrówka stanowi doskonałą okazję, by dowiedzieć się czegoś więcej o funkcjonowaniu organizmu i o wpływie snu na poszczególne procesy zachodzące w ludzkim ciele.

Autorom udaje się stworzyć zabawną i pouczającą opowieść o tym, że warto dbać o własny organizm i wsłuchiwać się w jego potrzeby. Ilustracje zamieszczone w książce niekiedy przypominają kadry popularnego w latach osiemdziesiątych francuskiego serialu animowanego „Było sobie życie”, zbieżne jest także przesłanie obu dzieł. Zdecydowanie polecam. Oprawa miękka, szyta.

Czytaj dalej

Kowboj Ross. Jak przetrwać szkołę, widząc na jedno oko

Autor: Rob Harrell
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Warszawa 2023
Poziom: BD II/III

Książkę pisze autor, który polskiemu czytelnikowi kojarzy się bardziej z rysunkiem niż słowem, np. z komiksem o przygodach bohaterskiego Batpiga. Co ciekawe, wymyślona przez Harella postać nieustraszonego prosiaka pojawia się w niniejszej publikacji jako alter ego tytułowego bohatera i stanowi najbardziej widoczny marker autobiografizmu powieści. Co prawda, charakter tekstu odbiega od dotychczasowej twórczości artysty, ale miłośnicy poczucia humoru amerykańskiego rysownika, którzy sięgną również po jego prozatorską propozycję, nie powinni poczuć się zawiedzeni.

„Kowboj Ross” to dziennik choroby prowadzony przez nastolatka, który pewnego dnia dowiaduje się, że ma nowotwór i jeżeli nie umrze, to może stracić oko, wzrok.. hipotez jest kilka, niejedna też droga leczenia, ale czasu niewiele, bo guz okazuje się złośliwy. Co dzieje się z młodym człowiekiem, który z dnia na dzień zostaje pacjentem, ze zwykłego ucznia przemienia się w „tego, co ma raka” (s. 37) i uświadamia sobie, że jego życie już nigdy nie będzie normalne? Z perspektywy faktów można wymieniać diagnozę, radioterapię, konieczność ochrony przed światłem, klejącą maść i inne dramaty w dziedzinie życia towarzyskiego, ale o wiele ważniejsza wydaje się warstwa uczuć, wśród których przerażenie graniczące z paniką, wściekłość, wstyd, poczucie winy to zaledwie pierwsze kamienie lawiny, spadającej wprost na głowę głównego bohatera. Ciekawe są także emocje, targające postaciami z kręgu najbliższych Rossa. Autor nie boi się ukazać całego spektrum reakcji na chorobę, która przeraża, paraliżuje, krępuje, a niekiedy wyzwala empatię w ludziach, po których na pierwszy rzut oka ciężko się tego spodziewać. Pisarzowi udaje się szczerze i wprost, bez rozczulania, ale z czułością, bez sztucznego patosu, ale na poważnie przekazać prawdę o życiu z nowotworem, życiu, w którym pomimo wszystkiego nadal trzeba codziennie rano wstać z łóżka i iść do szkoły, rozmawiać z kolegami i koleżankami, a może nawet spróbować doświadczyć trochę radości czy zabawy. Ponadto, cały czas należy pamiętać o jednej, obowiązującej zasadzie – o zakazie litowania się i unikania tematu raka. Autor w tym przypadku traktuje nastoletniego czytelnika całkowicie na serio, jako pełnoprawnego partnera dialogu na trudne tematy.

Czy będzie tylko na serio? Nie u Roba Harrella – książka momentami wzrusza i ściska za gardło, ale tylko wtedy, kiedy jest to absolutnie niezbędne do zrozumienia i przeżycia katharsis. Podobną funkcję pełni humor, zabawne dialogi i komentarze do rzeczywistości bohatera, który trzeba przyznać dzielnie radzi sobie z tym, co go spotyka, nawet jeżeli czasami wymaga to kilku wrzasków i hałaśliwych, mocnych, rockowych riffów elektrycznej gitary. Książkę warto przeczytać. Bardzo polecam. Oprawa miękka, klejona.

https://wydawnictwodwiesiostry.pl/ Czytaj dalej

Gość

Autor: Nadia Al Omari
Ilustrator: Richolly Rosazza
Wydawnictwo: Adamada
Gdańsk 2023
Poziom: O/I

Pięknie zilustrowana i skierowana do najmłodszych odbiorców książka, która realizuje wszelkie kryteria jakościowe, do których przyzwyczaiło czytelników wydawnictwo Adamada. Mądry, metaforyczny tekst i starannie przygotowana szata graficzna zachęca do sięgnięcia po publikację idealną zarówno do wspólnego, głośnego czytania, jak i do indywidualnej, nieśpiesznej lektury. Głównym bohaterem książki jest przypominająca jeża baśniowa istota. Jej opowieść dotyczy spotkania z Obcym, który pewnego dnia puka do drzwi. Nieznajomy, który stoi w progu zaburza rutynę istnienia bohatera, zakłóca ład jego codziennego życia. Zwierzopodobny stwór na początku odrzuca przybysza, postrzegając relację z nim jako coś niepotrzebnego i wywołującego obawę. Lęk przed zmianą, dystans do tego, co nowe stanowi przeszkodę dla ich przyjaźni, ale tytułowy gość nie daje się łatwo odtrącić. Kiedy, mimo krytycznych spojrzeń innych stworzeń, bohater wreszcie otwiera się na nową relację, przybysz wywraca jego dom do góry nogami, przywołuje dawno zapomniane emocje i pomaga mu odnaleźć coś zagubionego dawno temu. Zmiana, choć początkowo trudna, okazuje się zmianą na lepsze, a wcześniejsze obawy zupełnie niepotrzebne.

Książka stanowi doskonały pretekst do rozmowy o tym, co niespodziewanie wkracza w nasze życie wywołując niepokój i dyskomfort. Historia dwojga bohaterów udowadnia, że nie należy bać się wszystkiego, co nieznane i warto dać szansę osobom, które spotykamy na naszej drodze. Na szczególną pochwałę zasługują ilustracje, umiejętnie podkreślające atmosferę tekstu, jego baśniową, senną aurę przetykaną nitką niepokoju. Postaci stworzone przez artystę są nieoczywiste, zbliżone do istot, które znamy, ale inne, niedające się nazwać znajomym słowem, nowe i obce jak tytułowy gość w świecie opowiadania. Czytelnik, który otworzy się na literackich bohaterów, dostrzeże piękno książki w jego pełnym wymiarze. Bardzo polecam. Oprawa twarda, szyta.

To nie ja

Autorka: Karmele Jaio
Wydawnictwo: Bo.wiem
Kraków 2023

Zbiór opowiadań napisanych przez baskijską pisarkę, tłumaczoną z sukcesem na kilka języków, w tym również na język teatralny oraz filmowy, ponieważ jej dzieła doczekały się adaptacji. Książka jest wydana w Serii z Żurawiem, promującej literaturę z różnych, odległych zakątków świata i zapraszającej do spotkania z twórczością, która wyróżnia się w kraju pochodzenia, a także ma szansę być doceniona na arenie międzynarodowej.

Czytelnik otrzymuje do rąk czternaście tekstów, których bohaterkami są wyłącznie kobiety. Każda z nich ma już za sobą pierwszą połowę życia, które ułożyło się mniej lub bardziej szczęśliwie – większość żyje z dnia na dzień u boku męża i dzieci, niektóre przeżywają rozstanie, a inne wybierają samotność. Kobiety łączy poczucie niespełnienia, stagnacji, tęsknoty za odmianą i ucieczką od codziennej rutyny. Bohaterki zatrzymują się w autorefleksji, przyglądają się własnemu ciału, szukają zatraconej kobiecości, pozwalają sobie na marzenia, ale niekoniecznie na ich realizację. Myśli o przemijaniu, dawnej młodości czy wychłodzonej relacji małżeńskiej pojawiają się mimochodem, podczas rozmów i codziennej krzątaniny, z której składa się kobiecy świat.

Wielogłos, rozbrzmiewający w prozie pisarki to słodko-gorzka opowieść o wewnętrznej niezgodzie na szarość życia, lecz na próżno szukać tu buntu czy gniewu – jest natomiast niepokój. Narratorki pytają o słuszność podjętych dawno temu decyzji, jednocześnie ewokując osobiste obawy i smutki u odbiorcy. Kropkę nad „i” stawia tytułowe opowiadanie, którego bohaterka z dystansu spojrzawszy na własną codzienność, zaczyna rozumieć, że jej prawdziwe ja jest inne niż widać na załączonym obrazku. Bardzo polecam tę książkę, zwłaszcza czytelniczkom. Oprawa miękka, klejona.

Złe. Kobiety w służbie III Rzeszy. Prawdziwe historie

Autor: Marek Łuszczyna
Wydawnictwo: Znak
Kraków 2023

Najnowsza książka reportera i pisarza, kilkukrotnie wyróżnionego za swoją twórczość m. in. Nagrodą Newsweeka im. Teresy Torańskiej czy Nagrodą im. Ryszarda Kapuścińskiego. „Złe” to trzecia część poświęconej kobietom faktograficznej trylogii, zapoczątkowanej przez „Igły” (P. 16/20). Autor przygląda się biografiom kilku pań, które wiernie służyły ideom III Rzeszy, dopuszczając się czynów, które jeszcze dziś mrożą krew w żyłach odbiorcy opowieści.

Kim są tytułowe złe kobiety? Ich rekrutacja łudząco przypomina rekrutację mężczyzn, podczas której idealnymi kandydatami do pracy dla führera okazują się niewykształceni, cierpiący niedostatek, ale dumni obywatele, potrzebujący dowartościowania i marzący o karierze. Tenże typ reprezentuje większość bohaterek książki: Kobyła z Majdanka, słynąca z rozgniatania ludzkich głów, oficjalna Przywódczyni Kobiet Rzeszy, sekretarka komendanta Stutthofu czy pielęgniarka eliminująca osoby niewarte życia. Publikacja rozprawia się z mitem hitlerowskich kobiet, postrzeganych jako ofiary nazi-patriarchatu. Książka przykuwa uwagę czytelnika nie tylko wstrząsającymi wydarzeniami, które opisuje, ale także wciągającym, doskonałym, reporterskim stylem narracji. Autor przybliżając biografie bohaterek, stara się nie epatować okrucieństwem i nie przytłaczać nadmiarem szczegółów faktograficznych, a raczej fabularyzować relacje i wprowadzać dialogi. Opowieść obejmuje również powojenne losy kobiet, w tym ich procesy sądowe, ale pisarz raczej powstrzymuje się od komentarzy, a ocenę pozostawia odbiorcy. Warto zwrócić uwagę na motyw biologicznego rozwiązania kwestii niemieckiej, a także na obozy poprawy rasy nordyckiej. Książka zawiera bibliografię i czarno-białe zdjęcia. Oprawa twarda, szyta. Bardzo polecam.

Czytaj dalej