Archiwa tagu: Przeglądy na Koszykowej

Ostatni Białystoker. Opowieść o mieście, które zniknęło

Autorka: Marta Sawicka-Danielak
Wydawnictwo: Wielka Litera
Warszawa 2023

Książka powstaje z okazji 80. rocznicy powstania w getcie białostockim i stanowi efekt niezwykłej, przypadkowo rozpoczętej znajomości pomiędzy urodzoną w stolicy Podlasia dziennikarką i pisarką, Martą Sawicką-Danielak a Ocalonym z Zagłady polskim Żydem, Benem Midlerem. Tych dwoje łączy ulica, przy której kiedyś mieszkali, natomiast różni czas, w którym upłynęło ich dzieciństwo. Rodzinne miasto, o którym mówi autorce tytułowy ostatni Białystoker istnieje jedynie w jego pamięci, choć co nieco z tego obrazu przechowało się również we wspomnieniach pisarki dzięki rodzinnym opowieściom zasłyszanym przed laty. Książka wyrasta zatem na styku obu perspektyw, by dać ujście tęsknocie za tym, co minęło, ale także utrwalić dla młodego pokolenia świat sprzed II wojny światowej i ukazać codzienne życie zwykłych ludzi w tyglu kultur i wiar.

Autorka fabularyzuje fakty i znane jej wspomnienia, powołując do życia dawnych mieszkańców Białegostoku: Bronię, Staśka, Felę, Szamaję, Mulę czy Basię – wśród nich usłyszymy oczywiście także głos Bena. Bohaterowie opisują przedwojenny świat, jego zapachy, barwy, dźwięki i smaki, dziecięce zabawy, zmartwienia i radości, zwyczaje i tradycje kultywowane w domach. Wszystko to ginie wraz z inwazją Hitlera na Polskę, zmienia się przestrzeń miasta, wygląd domów i ludzi spotykanych na ulicach. Pojawia się getto, które kilka lat później zamieni się w zgliszcza, grzebiąc przy tym wiele ludzkich istnień.

Polecam publikację – warto ją poznać – bardzo ciekawe są zarówno spreparowane przez autorkę, jak i autentyczne wypowiedzi, np. córek Benjamina. Książka zawiera kolaże, ilustracje i fotografie, na końcu przypisy, bibliografia oraz przepisy kulinarne. Oprawa twarda, szyta.

 

Czytaj dalej

Blast t. 2

Autor: Manu Larcenet
Wydawnictwo: Mandioca
Warszawa 2023

Drugi tom mrocznej, niepokojącej powieści graficznej, która ukazuje się w Wydawnictwie Mandioca. Publikacja nie pozwala przejść obok siebie obojętnie. „Blast” to niezaprzeczalnie opus magnum autora i w tym przypadku wartość dzieła można ocenić nawet po okładce. Bije z niej groza, za nią ukrywa się tajemnica, a wkroczenie do świata przedstawionego komiksu grozi przeżyciem mocnych wrażeń!

Publikacja przedstawia historię Polza Manciniego, który zostaje oskarżony o pobicie młodej kobiety. Policyjne przesłuchanie przeradza się w ciąg zwierzeń, wykraczających daleko poza śledztwo. Polza opowiada o pobycie w szpitalu, o relacji z ojcem i poczuciu winy po śmierci brata, o samotności, której powracającym symbolem są posągi z Rapa Nui. Bohater zmaga się z brakiem akceptacji samego siebie i gniewem, który nie znajduje ujścia. Aparycja mężczyzny co prawda zwraca uwagę, lecz on sam czuje się niewidzialny dla świata, niezauważany przez innych ludzi, bez znaczenia i bez wartości. Brak akceptacji rodzi autodestrukcję. „Blast” to opowieść o bólu, który niszczy spokój ducha i nie pozwala oddychać pełną piersią. Autor zaprasza czytelnika na spacer po ciemnych zakamarkach ludzkiej duszy, gdzie powietrze jest gęste a światło przechodzi w ciemność. Zakończenie jest jak kalejdoskop emocji, od których można dostać zawrotu głowy.

Przygodę z „Blastem” należy rozpocząć od pierwszego tomu, najlepiej przeczytać całość bez odstępu czasowego. Komiks zapada w pamięć ze względu na wciągającą narrację, a także czarno-białe ilustracje, którym naprawdę nie da się niczego zarzucić. Perfekcyjna gra światłocieni, turpistyczne motywy, ale też spokój uchwycony w kilku kadrach świadczą o talencie rysownika. Poza tym twórca po mistrzowsku realizuje konwencję przesłuchania, podczas którego podkreśla dwoistość ludzkiej natury i oddaje uniwersalizm cierpienia. Najsilniejsze akordy opowieści wybrzmiewają jednak wówczas, gdy z ciemnego tła wyłaniają się dziecięce obrazki. Efekt tego nienaturalnego zestawienia przypomina podmuch, uderzenie silniejsze niż tytułowy „Blast”. Ten komiks to majstersztyk. Polecam. Duży format, oprawa twarda, szyta.

Czytaj dalej

Ginekologicznie

Autorka: Aga Szuścik
Wydawnictwo: Helion
Gliwice 2023

Poradnik napisany przez kobietę, która zawodowo nie ma nic wspólnego z medycyną, ale posiada rozległą wiedzę na temat zdrowia ginekologicznego. O jej działalności można by pisać wiele, najważniejsze to comiesięczne przeprowadzanie samobadania piersi na żywo, projekt „To się nie zdarza”, w którym dzieli się doświadczeniem leczenia raka szyjki macicy i różne aktywności w social mediach, nakierunkowane na popularyzowanie wiedzy ginekologicznej i uświadamianie kobiet w zakresie profilaktyki zdrowia.

O sukcesie książki może zdecydować lekki, potoczny, humorystyczny styl, w jakim autorka opowiada o wszystkim – to nie przesada – o wszystkim, co kojarzy się z ginekologią. Poradnik rozpoczyna się analizą językowych meandrów, w które najczęściej wpadamy, rozmawiając o intymnych częściach ciała. Podana w kolejnych rozdziałach wiedza z dziedziny anatomii łączy się z psychologicznym aspektem myślenia o swoim ciele, a także przynosi odpowiedzi na krępujące pytania m. in. o zapachy, kolory i kształty. Kolejne partie tekstu dotyczą pielęgnacji ciała i nawyków, które pozwalają utrzymać intymne obszary w dobrej kondycji. Nie pominięto także tematu dojrzewania i menopauzy, wewnątrz znajdzie się również rozdział o seksie i ciąży bądź antykoncepcji. Poradnik może zaciekawić nastolatki, które przygotowują się do pierwszej wizyty u ginekologa – autorka szczegółowo omawia przebieg wizyty i wszelkie związane z nią zagadnienia. Jednak najważniejsza część publikacji dotyczy chorób, które mogą pojawić się nagle w naszym ciele. Książka ma na celu ostrzec przed nimi kobiety, zachęcić do badań kontrolnych, nauczyć panie jak mają się chronić przed tymi chorobami, przed którymi jest to możliwe i podpowiedzieć, jak postępować, gdy już zachorujemy.

Poradnik czyta się błyskawicznie, choć jego rozmiary i zawartość mogłyby czynić z niego podręcznik dla studentów medycyny. Wiedza w nim zawarta jest sprawdzona pod względem merytorycznym przez wielu lekarzy specjalistów, więc książkę należy uznać za wiarygodną – od siebie dodam – bardzo potrzebną, zrozumiałą i motywującą do dbania o siebie, must have dla każdej kobiety. Bardzo polecam. Oprawa miękka, klejona, wewnątrz zabawne ilustracje.

Ostatnia przewodniczka

Autorka: Mikki Brammer
Wydawnictwo: Muza
Warszawa 2023

Debiutancka powieść australijskiej pisarki, na co dzień mieszkającej w Nowym Jorku. Historia, którą opowiada nam autorka jest dość niecodzienna i przedstawia perypetie Clover Brooks, kobiety pracującej jako doula śmierci. Profesja bohaterki nie należy do popularnych, choć przecież każdego dnia ktoś umiera. Clover nie narzeka na brak zajęcia, ale im więcej pracy, tym gorszy nastrój, bowiem po wykonaniu zlecenia ciężko jej wrócić do normalnego rytmu dnia. Zadanie douli polega na towarzyszeniu konającym w ich ostatnich chwilach, trzymaniu ich za rękę, wysłuchaniu ostatnich słów, uspokojeniu czy po prostu zauważeniu umierającego jako człowieka, który nie jest anonimowy i nieistotny dla reszty świata. Śmierć towarzyszy bohaterce od dzieciństwa, jej rodzice giną w tragicznym wypadku, później umiera ukochany dziadek. Zdecydowanie więcej bliskich kobiety znajduje się po tamtej stronie, być może dlatego tak trudno jest jej nawiązać nowe relacje w obawie, że ostatecznie i tak zostaną boleśnie zerwane. Spotkanie z kolejną klientką może zmienić sytuację i obudzić w Clover wątpliwości a być może nawet marzenia. Czy bohaterka będzie umiała się z nimi zmierzyć? Zachęcam do poszukania odpowiedzi na kartach książki.

„Ostatnia przewodniczka” to ciepła i wzruszająca powieść, w której wiele się mówi się o wartości życia, przyjaźni i miłości, o docenianiu pozornie nieistotnych elementów codzienności, w której jesteśmy zanurzeni. Książkę warto przeczytać ze względu na mądre przesłanie – poszukiwacze złotych myśli znajdą tu kilka perełek – moja ulubiona głosi, że: „Zawsze warto być uczciwym (…) Nawet jeśli nikt tego od ciebie nie wymaga” (s. 56). Polecam fanom literatury, która nie podejmuje błahych tematów i inspiruje do przemyśleń. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Rodzina Netanjahu

Autor: Joshua Cohen
Wydawnictwo: Agora
Warszawa 2023

Powieść amerykańskiego pisarza, który w 2022 roku otrzymuje za nią Nagrodę Pulitzera. Celowo przydługi podtytuł utworu: „Wspomnienie przelotnego, a w ogólnym rozrachunku zupełnie nieistotnego zdarzenia w historii bardzo sławnej familii” zapowiada zabarwione ironią poczucie humoru pisarza, które sprawia, że jego teksty czyta się lekko, choć podejmowana w nich tematyka wcale do takich nie należy.

Tytułowa rodzina to oczywiście Bencijon Netanjahu z małżonką, czyli rodzice najdłużej sprawującego urząd premiera Izraela. Mały Benjamin i jego rodzeństwo także występują w powieści, którą najtrafniej chyba można określić obyczajową komedią familijną lub tragikomedią charakterów. Najboleśniej odczuwa to główny bohater książki, Ruben Blum, wykładowca akademicki, historyk o żydowskich korzeniach, który stanowi przykład Żyda zasymilowanego, niereligijnego, jednak uwikłanego we własne pochodzenie. Blum z dla odbiorcy wiadomych, choć dla bohatera wcale nie zrozumiałych względów zostaje poproszony o udział w rozmowie kwalifikacyjnej Bencijona, ubiegającego się o posadę na uniwersytecie. Spotkanie amerykańskiego intelektualisty z dorobkiem naukowym Netanjahu, jego światopoglądem, wreszcie z nim samym, nacjonalistycznie usposobionym, wojującym syjonistą staje się pretekstem do podjęcia refleksji nad żydowską tożsamością. Autor nie byłby sobą, gdyby nie wykorzystał tegoż spotkania jako niewyczerpanego źródła komizmu i katalizatora absurdu. Niebanalne, zabawne dialogi pomiędzy bohaterami demaskują wiele funkcjonujących w amerykańskim społeczeństwie stereotypów, ukazują jak społeczne oczekiwania wpływają na życie jednostki. Fabuła z każdą kolejną kartą skręca w stronę groteski i nieuchronnie zmierza do spektakularnej katastrofy, której finał jest wyczekiwany i wart oczekiwania.

Autorowi udaje się stworzyć oryginalną w formie i treści opowieść. Pisarz mistrzowsko rysuje bohaterów, prowadzi narrację i umiejętne rozkłada akcenty, intryguje, bawi i sprytnie podsuwa temat do głębokiej, niemal filozoficznej refleksji. Interesujący wydaje się także kontekst historyczno-polityczny, odnoszący się do Izraela i pionierów syjonizmu. Czy można z dystansem i humorem mówić o tym, co uwiera i boli? Joshua Cohen to potrafi. Bardzo polecam. Oprawa twarda, klejona.

Czytaj dalej

Odysejki

Autorka: Dorota Combrzyńska-Nogala
Wydawnictwo: Literatura
Łódź 2023
Poziom: BD II

Najnowsza książka dla dzieci napisana przez autorkę, która nie unika trudnych tematów. Wielokrotnie nagradzana pisarka często porusza problematykę II wojny światowej i Holokaustu, ale też dotyka bolączek współczesności, wśród których można wymienić pandemię czy kryzys humanitarny na granicy Białorusi z Unią Europejską. Ostatni problem pojawia się w „Odysejkach”, a w zestawieniu z Zagładą, ukazuje ciągłość ludzkiego życia oraz nie zawsze zauważaną bliskość przeszłości i teraźniejszości.

Tytułowe Odysejki to bohaterki, które opuszczają swoje domy, ponieważ nie są w nich bezpieczne. Kilkuletnia Ryfka ma to szczęście, że razem z nią wyrusza w świat Petra, opiekunka kochająca dziecko jak własną córkę. Czuła relacja, która łączy obie bohaterki chwyta za serce, porusza i daje nadzieję. Wojenna odyseja rozpoczyna się w trudnym momencie likwidacji getta warszawskiego – dziewczynka jest Żydówką, najmłodszą córką Młotków – uciekając na aryjską stronę ma szansę, by przetrwać. Bohaterki osaczone przez szmalcownika udają się w podróż do Kazimierza Dolnego, dołącza do nich Zora – kilkuletnia Cyganka, która niestety poznała już siłę nazistowskiego zła. Droga jest pełna niebezpieczeństw, ale też szczęśliwych przypadków, fortunnych zbiegów okoliczności i ludzi – czasami też zwierząt – którzy pomagają, bo mają wielkie i dobre serca. Ten, kto przeżyje traumę ucieczki i osamotnienia, nie potrafi przejść obojętnie obok ludzkiej krzywdy, staje się zieloną latarnią, która rozświetla mrok. Wiele takich latarni świeci dziś przy polskiej granicy.

„Odysejki” należą do książek, które czyta się jednych tchem, a potem chce się do nich wracać, choć pomiędzy zdaniami cicho pobrzmiewa groza, smutek i ból utraty. Autorka buduje fabułę z pogranicza jawy i snu, dzięki czemu udaje jej się złagodzić przekaz o okrucieństwie Zagłady, uczynić go zrozumiałym dla dziecięcego czytelnika, a przy tym nie osłabić siły oddziaływania tekstu, mówiącego o wartości tego, co nazywamy miłością, przyjaźnią, lojalnością, solidarnością a może po prostu człowieczeństwem. Bardzo polecam tę książkę – wciągnie do świata przedstawionego, zaczaruje, ogrzeje ciepłem bijącym z pełnych empatii postaci i podpowie, jak żyć, by uczynić świat trochę lepszym. Oprawa twarda, szyta. Ostatnio na liście: „Restaurant Day” (P. 11.20).

Czytaj dalej