Archiwa tagu: literatura dla dzieci i młodzieży

Louisiana. Powrót do domu

Autorka: Kate DiCamillo
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Warszawa 2023
Poziom: BD: II

Druga część trylogii o zupełnie wyjątkowych dziewczynach, przyjaciółkach z amerykańskiego miasteczka, które pewnego dnia postanawiają trzymać się razem. Cykl jest wydawany przez Dwie Siostry w Serii z Poczwarką, a jego pierwszy tom pt. „Raymie. Weź mnie za rękę” prezentowaliśmy niedawno na przeglądzie (P. 17/23). Autorką powieści jest nie byle kto – Kate DiCamillo ma na swoim koncie kilka bestsellerów, które przetłumaczono na kilkanaście języków i za które zdobywa wiele wyróżnień m. in. prestiżowy Medal Newbery’ego czy nominację do nagrody National Book Award. Brzmi zachęcająco? Myślę, że tak, czytelnicy raczej nie będą zawiedzeni.

Akcja utworu rozpoczyna się w środku nocy szaloną ucieczką przed początkowo nieokreślonym, lecz przepowiadanym przez babcię złem. Louisiana Elefante nie jest zachwycona takim obrotem spraw, bowiem wyjazd powoduje rozdzielenie bohaterki z przyjaciółkami i ukochanym kotem, lecz decyzja zapada nagle i trzeba się jej podporządkować. Nie obędzie się bez fochów, ale te bledną w obliczu piętrzących się po drodze trudności – pusty bak, bolące zęby, brak gotówki, kryzys tożsamości no i pradziadkowa klątwa – ale o tej lepiej nie wspominać, bo „klątwa rośnie w siłę, kiedy się o niej mówi” (s. 73). Nadmiar problemów może przytłoczyć, tak dzieje się i tym razem. Louisiana znajduje się w tak dramatycznej sytuacji, że już sama nie wie, co robić. Gdy zawodzi rozum i doświadczenie, jedyna nadzieja w sercu, które sprawia, że nawet dziecko może podjąć słuszną i całkiem dorosłą decyzję.

Powieść wyróżnia się na tle innych propozycji literackich dla dzieci. Początkowe rozdziały mają nieco awanturniczy charakter, całość stanowi powieść drogi, w której nie tyle końcowy cel jest najważniejszy, a to, co wydarza się w trakcie. Książka opowiada o przygodzie kryjącej tajemnicę, ale też o dojrzewaniu, a także o tym, że często niedoceniana, ale leżąca w naszych rękach teraźniejszość ma większe znaczenie niż traumy z przeszłości i cudze błędy. Polecam. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Pod ziemią, czyli co się kryje wewnątrz naszej planety

Autorka: Monika Utnik-Strugała
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia

 

 

 

Kolejna na liście pozycja Moniki Utnik, autorki książek popularnonaukowych dla dzieci, absolwentki polonistyki i italianistyki Uniwersytetu Warszawskiego; poprzednio: „Czas, czyli wszystko płynie” p. 14/2023.

Tym razem autorka zdradza, co się kryje pod powierzchnią ziemi. Proponuje młodym czytelnikom wycieczkę po podziemnym świecie, której trasa wiedzie przez rozmaite jaskinie, groty, nory, wykopaliska paleontologiczne, kopalnie i pola naftowe. Pokazuje im kryjące się tam życie, bogactwa i cuda świata natury, takie jak na przykład mieszkające pod ziemią zwierzęta, różne gatunki jadalnych roślin bulwiastych, tropikalną roślinę, która nie potrzebuje światła, szkielet dinozaura, stalaktyty i stalagmity, podziemne rzeki i jeziora, ropa, złoto i diamenty. Dzieci znajdą tu fascynujące ciekawostki dotyczące środowiska podziemnego oraz pracy paleontologa, grotołaza i geologa.

Autorka przedstawia też ciekawe informacje na temat wynalazków, osiągnięć technicznych i dzieł sztuki inżynieryjnej. Zabiera czytelników do kanałów ściekowych, metra, jednego z najgłębszych odwiertów na świecie znajdującego się na Półwyspie Krymskim, podziemi Pałacu Kultury i Nauki (gdzie na poziomie -2 znajduje się „koci raj”), najdłuższego podmorskiego tunelu (Eurotunelu), bunkrów Hitlera czy na cmentarzyska podziemne. Ciekawym uzupełnieniem tematu są wątki dotyczące legend, wierzeń i książek związanych z podziemnym światem. Tekst, podzielony na małe porcje, wzbogacają wielobarwne, duże ilustracje Małgorzaty Piątkowskiej.

Wartościowa propozycja popularnonaukowa dla dzieci w wieku szkolnym. Większy format, okładka twarda, szyta. Polecam.

Nie skakać na bombę!

Autor: Urlich Hub
Ilustrator: Jörg Mühle
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Warszawa 2023
Poziom: BD: I/II

Kontynuacja przygód zabawnego ptasiego duetu, który znamy z książki „Kulawa kaczka i ślepa kura” (P. 16/22). Tym razem bohaterki postanawiają pójść na kąpielisko, gdzie najpewniej czeka doskonała zabawa. Kura początkowo nie jest zachwycona tym pomysłem, ale czego nie robi się dla przyjaciół. Ptaki nie chcąc czekać w kolejce, przepychają się do wejścia, wykorzystując do osiągnięcia celu defekt kaczki i niebywały tupet kury. Widok, który rozpościera się przed nimi po dotarciu na miejsce zachwyca kaczkę, tęskniącą za towarzystwem innych przedstawicielek swojego gatunku. Entuzjazmu nie podziela kura, która zresztą nie jest na kąpielisku mile widziana. Jej przyjaciółka musi zatem stanąć przed trudnym wyborem przyłączenia się do nowych kaczych towarzyszek lub pozostania przy starej przyjaźni. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy pozostawiona na chwilę kura zaczyna odkrywać dobre strony kąpieliska i wprowadzać swój porządek. Bohaterki czeka trudny sprawdzian lojalności i przyjaźni, a wszystko odbędzie się na oczach „rozkwakanej” kaczej publiczności. Powieje chlorem i grozą, bowiem żadna prawdziwa przygoda nie może obejść się bez odrobiny niebezpieczeństwa.

Książka nie zawiedzie sympatyków ślepej kury i kulawej kaczki. Bohaterki z właściwą sobie swadą podbijają kąpielisko, śmieszą, ale też uczą małego czytelnika na własnych błędach. Przyczyną wielkiej basenowej awantury jest potrzeba bycia zaakceptowanym i lubianym pomimo wad. Opowiadanie niesie krzepiący przekaz o tym, że choć relacje międzyludzkie bywają skomplikowane, prawdziwa przyjaźń zawsze wybacza, nie zostawia w potrzebie i odnajduje drogę w najciemniejszym labiryncie niedobrych emocji. Bardzo polecam. Oprawa twarda, szyta.

Czytaj dalej

Co uczucia robią nocą?

Autorka: Tina Oziewicz
Ilustratorka: Aleksandra Zając
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Warszawa 2023
Poziom: BD O/I

Tina Oziewicz chyba już zawsze będzie kojarzyć się z emocjami i ich sekretnym życiem. Wszyscy pamiętamy jej urzekający picturebook „Co robią uczucia?” (P. 24/20), a także publikację utrzymaną w podobnym klimacie i o podobnym tytule „Co lubią uczucia?” (P. 21/22). Temat okazuje się wciąż niewyczerpany, dlatego autorka zaprasza na kolejne spotkanie z uczuciami, tym razem nocą, a noc jak wiadomo sprzyja wsłuchiwaniu się, uważnej obserwacji i wszelkim przemyśleniom.

Mały czytelnik chcąc dowiedzieć się, które uczucia nie mogą w nocy spać, musi zanurzyć się w subtelne, zacienione obrazy utrzymane w wieczornym klimacie i barwach nocy: szarościach, niebieskościach, czerniach oraz brązach. Nastrojowa szata graficzna wyzwala skojarzenia i ciągi wyobrażeń, związanych z emocjami – wśród nich miłość pogrążona w tęsknocie, wolność, która często spotyka się z samotnością, smutek, który wreszcie może na chwilę odetchnąć, pamięć i mądrość (chyba najbardziej zapracowane ze wszystkich książkowych bohaterów) czy lęk zamykający dokładnie, bo aż na pięć zamków drzwi. Nadzieja w nocy nigdy nie zasypia, pilnuje, by jej ogień wciąż się tlił, jedynie spokój, beztroska oraz szczęście śpią snem spokojnym i głębokim.

Tina Oziewicz tworzy kolejną przepiękną, pełną zaskakujących metafor, poetycką opowieść, która jest niczym plaster na dziecięcą duszę, często zagubioną w ogromie przeżywanych emocji i stanów. Książka pomaga zrozumieć to, co czujemy w środku, opisać i nazwać uczucia, a jak wiadomo to, co nazwane, wydaje się oswojone, mniej straszne. Bardzo polecam małym czytelnikom, ale picturebook warto pokazać także nastolatkom, dorośli również mogą się w nim z przyjemnością zaczytać. Oprawa twarda, szyta.

Utracone światło

Autor: Tim Probert
Wydawnictwo: Wilga
Warszawa 2023
Poziom: BD II

Komiksowa opowieść stworzona przez amerykańskiego ilustratora książek dla dzieci i dyrektora artystycznego w studiu animacji Nathan Love. Akcja rozgrywa się w fikcyjnej krainie o nazwie Irpa, w której spokojne życie wiodą bohaterowie: wielki i mądry świniomag Alfirid oraz jego wnuczka Beatrice. Czytelnik od początku wie, że przez przypadek coś niedobrego uwolniło się z jakiegoś więzienia bądź kryjówki. Nie wiedzą o tym jeszcze główni bohaterowie, którzy jak co dzień przygotowują eliksiry dla mieszkańców okolicznych wiosek. Podczas jednej z wypraw do lasu w poszukiwaniu składników potrzebnych do sporządzenia magicznej mikstury, Bea wpada w kłopoty, z których ratuje ją przyjacielski Cad – przedstawiciel rzekomo wymarłej rasy Galdurian. Tak rozpoczyna się ich znajomość, która zacieśni się jeszcze bardziej, gdy bohaterowie wyruszą wspólnie na poszukiwania dziadka, który gdzieś zaginął. Wyprawa tych dwojga robi się coraz ciekawsza, obfituje w przygody, pojawia się wiele fantastycznych stworzeń dobrych i złych. Motywy wykorzystane w komiksie nasuwają skojarzenia z klasycznymi grami RPG w klimacie „Warhammera” (m. in. przydrożny handlarz i jego sklepik, ekwipunek podróżnika czy gospoda, w której rządzi reguła neutralności). Fabuła z każdą stroną rozwija się i nabiera tempa, choć autor co jakiś czas przerywa opowieść, by przypomnieć, że nadchodzi złe. Niestety albo „stety” na zakończenie historii trzeba będzie trochę poczekać. „Utracone światło” to pierwszy tom cyklu „Lightfall”. Komiks wciąga, stworzony przez Tima Proberta świat pobudza wyobraźnię i cieszy oko. Polecam. Oprawa miękka, szyta. Na koniec cytat, który utkwił w pamięci: „Chcę tylko powiedzieć, że ciężko się żyje na tym świecie, jeśli się go boisz” (s. 76).

Dzieci z placu Trzech Krzyży

Autorka: Renata Piątkowska
Ilustrator: Maciej Szymanowicz
Wydawnictwo: Literatura
Łódź 2023
Poziom: BD II

Niezwykle wzruszająca książka wydana przez Literaturę w serii „Wojny dorosłych – historie dzieci”. Spisana przez Renatę Piątkowską opowieść o żydowskich sierotach opiera się na kanwie autentycznych wydarzeń z lat okupacji hitlerowskiej. Skąd zainteresowanie tymże tematem? Los tytułowych dzieci przedstawia tuż po wojnie Józef Ziemian w książce „Papierosiarze z placu Trzech Krzyży”, poza tym istnieje Fundacja Życie Żydowskie, która pielęgnuje pamięć o małych uciekinierach z getta, organizując spotkania, spacery miejskie czy prowadząc facebookowy profil papierosiarzy. Jednak cały przekaz, o którym mowa jest skierowany do dorosłych, natomiast autorka wraz z wydawcą tworzy książkę dla dzieci, co wydaje się niezwykle wartościowym i trafionym pomysłem.

Tytułowi bohaterowie to mali Żydzi, którzy po utracie bliskich przekradają się z getta na aryjską stronę Warszawy. Wszystkich papierosiarzy jest ponad dwudziestu, wśród nich można przywołać Kulasa, Kinola, Tereskę, Ząbala, Francuza, Byczka, który pełni rolę nieformalnego lidera grupy czy najbardziej chwytającego za serce, najmłodszego Bolusia, którego ocalenie wydaje się graniczyć z cudem. Zresztą los wszystkich papierosiarzy jest niewiarygodny, bo jak to możliwe, że grupa dzieci każdego dnia handluje ze swoim śmiertelnym wrogiem w jednym z najbardziej niebezpiecznych dla Żyda miejsc stolicy? Zagrożeniem są nie tylko stale przechadzający się tu Niemcy. Papierosiarze muszą wystrzegać się także szmalcowników, złodziei, wrogo nastawionych Polaków czy mających nieopodal siedzibę funkcjonariuszy gestapo. Jednak nie tylko zło czeka na małych bohaterów, na ich drodze pojawiają się także anioły w postaci Zofii Kalatowej czy Babki. Kobiety zapewniają im nocleg i ciepły kąt. Natomiast wspomniany już Józef Ziemian ratuje Bolusia z całkiem dużych tarapatów, w które malec wpada, gdy na moment zapomina, że w holokaustowym świecie dzieci nie mogą ufać dorosłym.

„Dzieci z placu Trzech Krzyży” to wyjątkowa, wojenna narracja, która mówi o przetrwaniu, przyjaźni, woli walki i ogromnej odwadze drzemiącej w małych sercach. Historia żydowskich papierosiarzy powinna trafić na listę szkolnych lektur, ponieważ ukazuje piękny wzór bohaterstwa, uczy empatii, udowadnia jak wielką siłę ma solidarność i wzajemna troska. Ostrzegam, że przy lekturze książki może popłynąć niejedna łza, ale warto poznać tę być może najjaśniejszą opowieść o mrocznym czasie II wojny światowej. Zdecydowanie polecam. Oprawa twarda, szyta.

Mira

Autorzy: Sabine Lemire, Rasmus Bregnhøi
Wydawnictwo: Dwie Siostry
Warszawa 2023
Poziom: BD I/II

Pierwszy tom komiksowej serii, która została przetłumaczona na cztery języki (angielski, francuski, niemiecki i czeski), a teraz wkracza na polski rynek literatury dziecięcej dzięki Wydawnictwu Dwie Siostry. Tytuł dwukrotnie uznano najlepszym duńskim komiksem dla dzieci i młodzieży, być może sukces odniesie także w naszym kraju. Główną bohaterką opowieści jest Mira, dziewczyna, która marzy o prowadzeniu własnego bloga i poznaniu swojego taty. Nastolatka mieszka z trochę zwariowaną mamą. Kobieta zdaniem córki „potrafi być wnerwiająca, ale jest w porządku” (s. 8), poza tym zawsze ma głowę pełną pomysłów, chętnie umawia się na randki, lecz na razie nie udaje jej się znaleźć prawdziwej miłości. O ironio, tego samego zaczyna szukać Mira, chociaż ma nieco inną motywację. Dziewczyna nie chce odstawać od swoich koleżanek tylko dlatego, że nie potrafi się w nikim zakochać, a to okazuje się wcale nie takie łatwe. Niestety miłość stanowi warunek dołączenia do Klubu Zakochanych, dlatego warto się o nią postarać. Jak wywołać miłość? Chyba się nie da, Mira zdecydowanie ponosi na tym polu porażkę. No cóż.. nie od dziś wiadomo, że życie nastolatki jest „na 110 % gorsze niż piekło” (s. 37), ale na szczęście są osoby, które pomogą bohaterce poukładać w głowie ten cały bałagan.

„Mira” to mądra i ciepła, momentami nawet wzruszająca, pełna zdrowego dystansu opowieść o dojrzewaniu i związanych z nim problemach, o zazdrości i przyjaźni, a także o potrzebie przynależności oraz akceptacji. Autorzy komiksu poruszają ważne tematy, choć robią to w lekki sposób, który gwarantuje dobrą rozrywkę. Czytając utwór ciężko ocenić czy śmieszniejsze w nim są dialogi czy ilustrujące je obrazki. Jednak o wartości publikacji decydują zdania, które padają z ust babci dziewczyny. Tej postaci po prostu nie da się nie lubić, ponieważ stanowi dla małej bohaterki ostoję bezpieczeństwa, spokoju i normalności w tym nie zawsze sprawiedliwym i zrozumiałym świecie. Bardzo polecam spotkanie z „Mirą” wszystkim młodym czytelnikom. Oprawa miękka, szyta, na końcu przepis na muffiny przyjaźni.

Przed wyprawą zbierz drużynę

Autor: Tomasz Samojlik
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
Warszawa 2023
Poziom: BD II/III

Drugi tom „Wiedźmuna”, czyli cyklu parodiującego znaną sagę fantasy. Tomasz Samojlik w swoim najnowszym projekcie po mistrzowsku bawi się konwencją, rozrzuca tropy i podsuwa konteksty, serwując intelektualną rozrywkę zarówno młodemu, jak i dorosłemu odbiorcy. Pierwsza część pt. „Słodki zapach potwora o zmierzchu” ukazuje się dość dawno – na przeglądzie (P. 19/20), natomiast trzecia część – zgodnie z zapowiedzią wydawcy – jest już w przygotowaniu.

Bohaterowie komiksu egzystują w dwóch światach – jeden z nich to Ziemia, a drugi przypomina uniwersum stworzone przez mistrza Andrzeja Sapkowskiego. Co ciekawe, obok potworów występują tu maszyny i roboty, a magia nieco miesza się z nauką i wynalazkami. Potworność samych potworów należy w komiksie również poddać w wątpliwość, podobnie jak talent pewnego występującego w utworze barda. Sam Wiedźmun chyba nie do końca orientuje się w sytuacji, dodatkowo nagle w jego świecie pojawia się znana z pierwszego tomu dziewczynka, którą trzeba uratować. Wspólny cel jednoczy widniejącą na okładce drużynę bohaterów, choć nie pałają oni do siebie sympatią. Nie należy ponadto zapominać, że ważne dla tej historii jest coś jeszcze. Kluczowym składnikiem, którego wszyscy pożądają jest aurergium wydobywane w kopalni przez krasnoludy. Substancja stanowi źródło mocy oraz kość niezgody, ale niestety (lub stety) jej złoża już prawie całkowicie się wyczerpują. Trwa walka o każdą ilość aurergium, która krąży po świecie. Tymczasem na Ziemi mamy przysłowiowy koniec świata i chyba niedługo nie będzie już tam po co wracać.

Komiks jest dziełem zabawnym, lecz nie tylko o rozrywkę tu idzie. Dziełu przyświeca idea proekologiczna, nad którą warto się pochylić, czytając „Wiedźmuna”. Wyobraźnia autora, poczucie humoru, sprawna ręka i rozpoznawalna kreska nie zawodzi i tym razem. Bardzo polecam. Oprawa twarda, szyta.

Czytaj dalej