Archiwa tagu: literatura faktu
Tycipaństwa. Księżniczki, bitcoiny i kraje wymyślone
Autor: Maciej Grzenkowicz
Wydawca: Wydawnictwo Poznańskie Czytaj dalej
Kolumbia. Polka w krainie tysiąca kolorów, szmaragdów i najlepszej kawy
Fitz Roy. Aconcagua
Biała ciemność
Śladami bogów
Dziki rok. Zapiski młodego przyrodnika
Wszystko na swoim miejscu
Autor: Oliver Sacks
Wydawnictwo: Zysk
Ostatni zbiór esejów zmarłego w 2015 roku wybitnego brytyjskiego neurologa, psychiatry, wykładowcy na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku oraz autora światowych bestsellerów, takich jak „O mężczyźnie, który pomylił żonę z kapeluszem” (p. 12/94) czy „Muzykofilia” (p. 11/09). W tomie znalazły się zarówno lekkie teksty, pełne nostalgicznych wspomnień i refleksyjnego tonu, jak też erudycyjne eseje z pogranicza biologii, chemii, medycyny, neurologii, zoologii i filozofii.
Autor z tęsknotą opowiada o swoim rodzinnym domu z imponującą biblioteką pełną książek medycznych, sztuk Ibsena i dzieł Szekspira, a także z laboratorium chemicznym, w którym przeprowadzał swoje pierwsze eksperymenty. Od najmłodszych lat pochłaniały go publikacje naukowe (jako dwunastolatek przeczytał ogromne dziewiętnastowieczne dzieło o elektrostatyce), a zrodzona wówczas miłość do muzeów, galerii owadów i mięczaków, ogrodów botanicznych oraz zoologicznych towarzyszyła mu przez całe życie. Autor pisze o swoich ulubionych autorach i bohaterach (np. w eseju pt. „Humphry Davy: poeta chemii”). Przywołuje tez zabawne anegdotki, np. o tym, jak w domku letniskowym przyjaciela próbował zakonserwować w słojach kilkadziesiąt mątw, zalewając je odrobiną alkoholu. Wkrótce głowonogi zaczęły gnić, rozsadzając słoje, a z powodu strasznego odoru domek przez kolejne miesiące stał pusty.
Wiele esejów porusza tematykę medyczną. Sacks, odwołując się do swojej wieloletniej praktyki klinicznej opisuje historie pacjentów z chorobą Alzheimera, zespołem Tourette’a, obsesjami, depresją, chorujących na śpiączkowe zapalenie mózgu czy borykających się z innymi schorzeniami neurologicznymi. W prezentowanym zbiorze znajdziemy również rozważania na temat roli śledzia w ludzkiej historii, życia na innej planecie Układu Słonecznego czy kojącym wpływie natury na nasze mózgi.
Napisane w gawędziarskim stylu, pełne wnikliwych obserwacji i refleksji eseje będą pasjonująca lekturą dla miłośników twórczości Sacksa oraz czytelników zainteresowanych nauką i medycyną. Oprawa twarda, szyta. Polecam.
Świat Nali. Człowiek, kot i ich podróż rowerem dookoła świata
Człowiek, który wiedział za dużo
Autorka: Monika Góra
Wydawnictwo: WAB
Monika Góra jest reporterką, scenarzystką. Współpracowała z Dużym Formatem, w którym opublikowała serię reportaży na temat zabójstwa Iwony Cygan. W 2019 roku ukazała się także książka „Miasteczko zbrodni. Dlaczego zginęła Iwona Cygan” (p. 14/2019).
W najnowszej publikacji autorka szczegółowo analizuje sprawę rodziny Jaroszewiczów. Opisuje dzieciństwo Piotra Jaroszewicza spędzone na Białorusi, pierwsze małżeństwo z Oksaną, pracę w szkole, historię wojenną i zsyłkę do obozu w Wasiliewie. Narracja przeplata się z wydarzeniami z 1992 roku, kiedy to w domu w Aninie znaleziono dwa ciała.
To był feralny dom, dawniej placówka UB, miejsce przesłuchań. Przez krótki czas mieszkał tu także Julian Tuwim, ale po jego śmierci żonie kazano opuścić willę, zwolnić ją dla premiera Jaroszewicza. Monika Góra posługuje się reporterski stylem, buduje napięcie, odtwarza dialogi, pokazuje konflikty pomiędzy synem Andrzejem, a macochą.
Jaroszewiczowie żyją skromnie, notują każdy, najmniejszy wydatek, a jednocześnie premier wydaje ogromne pieniądze na zabytkowe monety. W domu mają dwa sejfy. Śpią zawsze z bronią pod poduszką. Ich posesji pilnuje wielki, groźny pies. Korzystają z pomocy gosposi i sprzątaczki, ale poza tym niechętnie wpuszczają do domu obce osoby.
Autorka poszukuje śladów, czegoś, co mogło przepowiadać tę straszliwą zbrodnię, którą żyła cała Polska. Po śmierci Piotra i Alicji rozpoczyna się długotrwałe śledztwo. Z domu nie skradziono najcenniejszych przedmiotów. Nie wiadomo jakie były motywy sprawców. Z pewnością napastnikami nie był gang karateków z Radomia, który trudnił się napadami na wille bogaczy. Z sekcji zwłok wynika, że premier był długo torturowany. Zmieniano mu ubranie i podawano leki, więc raczej mordercom chodziło o wyjawienie jakiejś informacji.
Monika Góra szuka odpowiedzi na pytanie, dlaczego do dzisiaj policja i prokuratura nie potrafiła wskazać winnych zbrodni. Książka jest bardzo wciągająca i z pewnością spodoba się czytelnikom, którzy interesują się polityką i nierozwiązanymi sprawami kryminalnymi.
Polecam. Oprawa miękka, klejona.