Archiwum autora: Katarzyna Olszewska

Krok po kroku. Opowieść bez słów

Autorzy: Si Spurrier, Matias Bergara
Wydawnictwo: Nagle!
Katowice 2023
Poziom: BD IV

„Krok po kroku” to – jak głosi podtytuł – opowieść bez słów i rzeczywiście słów może zabraknąć na opisanie wszystkiego, co można zobaczyć w tej publikacji. Dzieło zostało przygotowane z rozmachem i stanowi swoisty pokaz komiksowych możliwości, który kończy się festiwalem fajerwerków. Tyle na pierwszy rzut oka o formie, ale treść może zaczarować czytelnika jeszcze bardziej.

Narracja zastosowana przez autorów tej obszernej powieści graficznej jest naprzemienna, a jej nośnik to obraz. Czytelnik ogląda świat i śledzi wydarzenia oczami małej dziewczynki lub potężnej wojowniczki. Bohaterki mają odmienne perspektywy i relację dość skomplikowaną, bowiem z jednej strony naznaczoną bezwarunkową miłością i oddaniem, a z drugiej buntem i poczuciem ograniczenia wolności. Ich więź do złudzenia przypomina relację córki i matki, która próbuje chronić swoje dziecko na każdym kroku. I tak właśnie krok po kroku odbywa się pełna niebezpieczeństw wędrówka przez niesamowite światy, zmieniające się pory roku, przez kalejdoskopowe, magiczne krajobrazy zamieszkiwane przez złowrogie, baśniowe stwory. A może jest to podróż przez życie? Jedno i drugie cechuje brak możliwości zatrzymania się, by odpocząć, zawrócenia z drogi, po której można iść tylko przed siebie. Nieustanny ruch to marker komiksu, na którego stronach naprawdę dużo się dzieje. Co chwilę padają strzały, pojawiają się wybuchy, szaleje zamieć, ulewa i wszelkie żywioły, trup ściele się gęsto a krew leje się strumieniami. Sceny walki są dynamiczne. Imponują także obfite w szczegóły batalistyczne obrazy bitew oraz widoczne na całostronicowych plenerach osobliwe, monumentalne konstrukcje architektoniczne.

Kunsztu rzemiosła nie można twórcom odmówić, ale co z przesłaniem? „Krok po kroku” to emocjonująca przygoda, lecz przede wszystkim uniwersalna i wzruszająca opowieść o życiu, wartościach, dojrzewaniu, które bywa bolesne i nie wolne od błędów, o mądrości, która przychodzi wraz z doświadczeniem. Gorąco polecam. Oprawa twarda, szyta.

Friday. Pierwszy dzień świąt

Autorzy: Ed Brubaker, Marcos Martin, Muntsa Vicente
Wydawnictwo: Nagle!
Katowice 2023
Poziom: BD IV

„Friday” to dzieło, nad którym pochyliło się troje mistrzów gatunku: wielokrotnie nagradzany scenarzysta komiksowy Ed Brubaker, Marcos Martin – rysownik tworzący m. in. dla gigantów komiksowego świata, takich jak Marvel i DC oraz specjalistka od kolorów, ilustratorka „Harper Collins” i „ Elle Magazine”, Muntsa Vicente. Twórcy już zapowiadają kolejne tomy cyklu i bardzo dobrze, bo część pierwsza zdecydowanie zaostrza apetyt. Dzieło czyta się błyskawicznie, a zakończenie stanowi zapowiedź przyszłej, emocjonującej, lekturowej przygody.

Autorzy zapraszają czytelnika do małego, portowego miasteczka, które, choć położone w Ameryce, klimat ma wyjątkowo angielski, spowity mgłą i trochę nierealny, jakby pożyczony od Lovecrafta. Opowieść rozpoczyna się na dworcu w Kings Hill, na którym pojawia się przyjeżdżająca z college’u do domu tytułowa bohaterka. Dziewczyna z marszu zostaje wciągnięta w kryminalną sprawę przez dawnego, szkolnego przyjaciela. Pomiędzy tym dwojgiem od razu da się wyczuć jakieś napięcie, jednak akcja toczy się zbyt szybko, by ktokolwiek miał czas analizować, co między nimi zaszło. I kiedy wszystko zaczyna się wyjaśniać, to, co wiemy, okazuje się zaledwie czubkiem góry lodowej, o którą niejeden okręt jeszcze się rozbije.

„Friday” to dobrze wyważona graficzna powieść grozy skierowana do odbiorcy z grupy young adult, ale dojrzalsi fani komiksu powinni docenić jakość dzieła i rzemiosło jego twórców. A może spodobać się tu wiele.. Rozmieszczone z wyczuciem, typowe dla horrorów momenty zaskoczenia wywołują szybsze bicie serca. Mistrzowskie operowanie kadrem niezauważalnie przenosi uwagę czytelnika od ogółu do szczegółu, od warstwy wydarzeń do płaszczyzny emocji i psychiki bohaterów. Cieszy oko również kompozycja większych, całostronicowych ilustracji i smakowita, stylistyczna zabawa kreską. Oldskulowy klimat i niepozbawiona humoru narracja ewokują przyjemny nastrój amerykańskich seriali z ostatnich dekad XX wieku. Bardzo polecam. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Suche gałązki

Autorka: Marta Barrio
Wydawnictwo: Sonia Draga
Katowice 2023

„Suche gałązki” to druga książka hiszpańskiej pisarki – pierwszej powieści nie przetłumaczono na język polski. Forma utworu przypomina dziennik ciążowy, w którym główna bohaterka opisuje kolejne etapy oczekiwania na dziecko i analizuje zmiany własnego ciała, wywoływane przez tzw. błogosławiony stan. Tyle tylko, że ta historia nie będzie miała happyendu, bowiem dziecko rozwijające się pod sercem bohaterki, okazuje się nieuleczalnie chore z powodu ciężkiej wady letalnej. Moment diagnozy przychodzi zbyt późno, a decyzja o ewentualnej aborcji ukazuje różnicę w przeżywaniu ciąży przez kobietę i mężczyznę, który jest przyszłym ojcem. Usunięcie ciąży staje się tematem, wokół którego konstytuuje się dalsza narracja o macierzyństwie, kobiecości, religii oraz ciele. Szukając ilustracji w tym miejscu posłużę się cytatem z utworu: „Nawet dzisiaj aborcja jest tematem tabu i przestępstwem, wstydliwym epizodem, który zamiata się pod dywan, cierpieniem kryjącym się pod eufemizmami i elipsami”. Jaką decyzję podejmie bohaterka? Jak poradzi sobie z jej konsekwencjami? Czytelnika nie powinny zwieść naturalistyczne opisy i medyczne słownictwo. Książka opowiada przede wszystkim o uczuciach, które są bolesne i niełatwe, lecz – zgodnie z przesłaniem utworu – nie ma niczego tak druzgocącego, by nie można było się po tym podnieść.

Abstrahując od kontrowersyjnego tematu, książka jest bardzo dobrze napisana, a bohaterowie wielowymiarowi i autentyczni. Lekturę powieści polecam, choć może ona wywołać skrajne reakcje i bardzo poruszyć wrażliwego odbiorcę. Duży plus za okładkę, która pięknie symbolizuje wszystko to, czym są tytułowe suche gałązki. Oprawa utwardzona, szyta.

Czytaj dalej

Paryskie soldy. Wyprzedaż z pamięci

Autor: Wojciech Wiśniewski
Wydawnictwo: Cień Kształtu
Warszawa 2023

Najnowsza książka Wojciecha Wiśniewskiego – dziennikarza i prozaika, autora znanego czytelnikom m. in. ze „Smaku dzieciństwa” (P. 17/08). Publikacja stanowi zbiór niespełna trzydziestu opowiadań, a centrum każdego z nich to Paryż widziany oczami młodego mężczyzny, zachwyconego wolnością emigranta zza żelaznej kurtyny. „Paryskie soldy” należą do literatury autobiograficznej, bardzo wyraźnie osadzonej w pamięci autora, który spędził we francuskiej stolicy około dwóch lat. Okres ten przypada na jego młodość, dlatego doznania związane z miastem są intensywne i okraszone sentymentem oraz tęsknotą za czasem, który już nie wróci.

Książka nie pozwala na odtworzenie topografii miasta, choć bohater opowiadań stale wędruje jego uliczkami. Tekst zostaje faktograficznie wzbogacony dzięki fotografiom z prywatnego archiwum pisarza, ale nie adresy i nazwiska są tu najważniejsze (choć wśród tych ostatnich pojawia się wiele znanych osobistości mi. in. Jerzy Andrzejewski, Wanda Chotomska czy Marek Hłasko). Największą wartością zbioru jest słynny paryski klimat, artystyczna aura przestrzeni, w której przebywa zafascynowany nią narrator. Jego Paryż pachnie bagietką i szynką, świeżo zaparzoną kawą, papierosami i calvadosem o aromacie zielonych jabłek. Miasto mieni się pastelowymi barwami, czasami zgaszonymi patyną czy deszczową szarością. Opisany w książce Paryż wydaje się trochę nierealny, bo przefiltrowany przez pamięć, upiększony i zniekształcony, ale wciąż atrakcyjny, a nawet magiczny. „Paryskie soldy” to proza w dobrym guście, przyjemna i ciekawa w taki sposób, w jaki tylko może być ciekawa przypadkowa rozmowa z ujmującym człowiekiem, który zechce podzielić się cząstką własnego życia. Bardzo polecam. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Doll Story

Autor: Michał Paweł Urbaniak
Wydawnictwo: Mova
Białystok 2023

Najnowsza powieść Michała Pawła Urbaniaka – prozaika, krytyka literackiego publikującego teksty m. in. w „Nowych Książkach”, „Twórczości”, „Akcencie” czy „artPAPIERZE”, nie pozostawia czytelnika obojętnym. Wcześniejsze książki autora są bardzo dobrze ocenianie, jego debiutancką „Listę nieobecności” polecaliśmy na przeglądzie (P. 13/20), a „Doll Story” zdecydowanie potwierdza duży talent pisarski tego młodego artysty.

Przyjaźń i samotność – problemy często poruszane w literaturze – u Urbaniaka zostają ukazane w sposób przewrotny i niebanalny. Główny bohater utworu, piętnastoletni Wolfgang, który w dzieciństwie dwukrotnie ociera się o śmierć, nie wychodzi z domu z powodu paranoi apodyktycznej i nadopiekuńczej matki. Chłopiec staje się więźniem w złotej klatce, nie ma przyjaciół i cierpi z powodu nieustających kłótni rodziców. Pewnego dnia w życiu Rajchertów zjawia się Mariusz, żywa Maskotka, która ma dotrzymywać towarzystwa nastolatkowi w zamian za dach nad głową i wynagrodzenie otrzymywane w ramach charytatywnego programu wsparcia dla dzieci w trudnej sytuacji życiowej. Już sama nazwa programu skłania do refleksji nad etyczną stroną projektu społecznego, w którym człowiek jest traktowany jak zabawka. Autor okazuje się doskonałym obserwatorem ludzkiej duszy, po mistrzowsku ukazuje pułapki przyjaźni kupionej za pieniądze, potraktowanej jako towar czy usługę. Jak zakończy się projekt żywej maskotki? Konsekwencje mogą być zupełnie inne od oczekiwanych.

„Doll Story” to studium samotności, lustro, w którym natura człowieka ukazuje swoje podwójne oblicze. Zawiera się w nim zarówno piękno, pragnienie miłości, jak i zło oraz chęć zadania bólu. Precyzyjnie skonstruowani przez autora bohaterowie nie potrafią otworzyć się przed sobą nawzajem, przywdziewają maski, gubią się w grze pozorów, konsumują relacje zamiast je pielęgnować. Powieść Urbaniaka to przykład ambitnej, dojrzałej i emocjonalnej prozy, komentującej współczesne zjawiska społeczne i pytającej o wartości, którym hołdujemy. Doskonały warsztat pisarski unosi ciężar tematu i stanowi prawdziwą, literacką ucztę, w której spostrzegawczy czytelnik odnajdzie wiele smaków. Gorąco polecam. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Nim dojrzeją maliny

Autorka: Eugenia Kuzniecowa
Wydawnictwo: Znak
Kraków 2023

„Nim dojrzeją maliny” to bardzo udany debiut młodej ukraińskiej autorki. Powieść nagrodzono w ubiegłym roku wyróżnieniem Europejskiej Nagrody Literackiej. Tematem jest powrót do lat dziecięcych i przestrzeni, w której można – gdy jest nam źle – ukryć się na chwilę, by odzyskać wiarę we własne możliwości. Warto zauważyć, że książka powstała przed wybuchem wojny, jednak dziś niektóre akcenty wybrzmiewają mocniej niż zaplanowano. Bezpieczny dom, który leży w centrum świata przedstawionego powieści, można w pełni docenić jedynie wtedy, gdy jego istnienie staje się zagrożone. Tenże dom stanowi punkt odniesienia dla wszystkich bohaterek utworu, które wyruszają w świat, by żyć własnym życiem, lecz w trudnych momentach zawsze będą do domu wracać. Tak dzieje się i tym razem.

Gdzie zatem stoi dom dzieciństwa? – za wsią, pod lasem, w sadzie – gdzieś poza czasem i przestrzenią, wydaje się jednocześnie rzeczywisty i oniryczny. Realizm magiczny, który czaruje czytelnika od pierwszych stron utworu, przejawia się nie tylko w występujących co jakiś czas scenach z pogranicza jawy i snu, ale przede wszystkim w elementach świata przyrody: bluszczu gęsto oplatającym ściany i okna, krzakach zarastających ścieżki w ogrodzie, rzece połykającej zachodzące słońce i w szarości, która powoli gasi światło letniego wieczoru. Dom dzieciństwa to nie tylko budynek, to także babcia gotowa ukryć przed światem, nakarmić, doradzić oraz wysłuchać, dlatego u progu lata przyjeżdżają do niej trzy młode kobiety, wnuczki, a każda stoi na życiowym zakręcie. Bohaterki pragną schronić się tu na chwilę, by odwlec trudne decyzje, które muszę podjąć. Niestety wakacje u babci nie są wakacjami od życia, chociaż czas spędzony na z pozoru leniwych rozmowach i codziennej krzątaninie, w gronie kobiet połączonych międzypokoleniową więzią, nigdy nie jest czasem straconym. Bohaterki pomagają sobie nawzajem. Kobieca mądrość, wsparcie i troska są przekazywane pomiędzy słowami, a właściwy dialog odbywa się w ciszy, za pośrednictwem spojrzeń i ciepłych gestów.

„Nim dojrzeją maliny” to wciągająca, hipnotyzująca historia jednego lata, które płynie spokojnie, choć nie beztrosko, bo od początku wiadomo, że kiedyś musi się skończyć. Autorka adresata literackiej wypowiedzi szuka wśród kobiet, a jej powieść ma smak słodko-gorzki – warto spróbować. Książka bawi i wzrusza do łez, lecz co najważniejsze, podnosi na duchu, nie zostawia bez pokrzepienia czy dobrego słowa. Gorąco polecam. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Sekretne życie drzew

Autorka: Moira Butterfield
Ilustratorka: Vivian Mineker
Wydawnictwo: Jedność
Kielce 2023
Poziom: BD I/II

Najnowsza propozycja wydawnicza dwóch kobiet, którym bardzo dobrze udaje się współpraca w tworzeniu publikacji popularnonaukowych dla dzieci. Jej owocem jest seria atrakcyjnych książek, których tytuły rozpoczynają się od słów „sekretne życie”. I tak ostatnio na przeglądzie prezentowaliśmy „Sekretne życie pszczół” (P. 8/23), a dziś przedstawiamy książkę poświęconą tajemnicom drzew.

Narratorem opowieści jest wiekowy Dąb Ryszard, który opowiada o tym, jak pewnego dnia wyrósł z małego ziarenka, co je, po co mu dziuple w pniu, jak liczy swoje lata i w jaki sposób „rozmawia” z innymi drzewami. Książka zawiera wykaz drzewnych rekordzistów w kategorii wysokości, wagi czy wieku oraz opowieść o przemianach pór roku w lesie. Celem książki jest uwrażliwienie młodego czytelnika na świat przyrody, a w szczególności na drzewa, co chyba udaje się osiągnąć między innymi dzięki uosobieniu roślin. Autorki popularyzują ideę lasów postrzeganych jako bogactwo świata i fundament życia na Ziemi.

Publikacja zdecydowanie warta uwagi, przekazująca wiedzę w przystępny i obrazowy sposób, wzbogacona o drzewne opowieści z czterech stron świata. Wydanie w ładnej, twardej i szytej oprawie. Polecam.

Czytaj dalej

Świat do remontu. To, o czym dorośli ci nie mówią, bo często sami nie wiedzą

Autor: Boguś Janiszewski
Ilustrator: Max Skorwider
Wydawnictwo: Publicat
Poznań 2023
Poziom: BD II/III

Bogato ilustrowana publikacja popularnonaukowa z gatunku tekstów dydaktycznych, aczkolwiek nienachalnych, skierowana do dzieci i młodszej młodzieży. Książka należy do serii pt. „To, o czym dorośli ci nie mówią, bo często sami nie wiedzą” i wprowadza czytelników w szeroko pojętą tematykę ochrony planety. Poprzednio na liście „Wojny” (P. 23/22).

Tym razem Gaja zostaje wezwana do Centrum Zarządzania Wszechświatem, w którym przedstawiciele Międzygalaktycznej Społeczności domagają się naprawy Ziemi zniszczonej przez cywilizację homo sapiens. Czas operacyjny wynosi jeden tydzień, więc zadanie jest prawie niewykonalne, jednak siedmiodniowy plan działania wydaje się kompletny i absolutnie niezbędny. Dlaczego Ziemia się zepsuła? Jakie obszary wymagają tytułowego remontu? Szukając odpowiedzi na te pytania, młody czytelnik zdobywa wiedzę o globalnym ociepleniu, zmianach klimatycznych, kryzysie żywieniowym czy zanieczyszczeniach wód oraz nadmiarze śmieci. Oprócz tego autorzy poruszają problem wojen, ustrojów politycznych, kryzysu gospodarczego, biedy, głodu, przeludnienia, ubóstwa energetycznego i nierównego dostępu do edukacji czy praw. Remedium na bolączki świata to globalna współpraca, której dobry przykład stanowią tzw. Cele Zrównoważonego Rozwoju sformułowane przez ONZ w 2015 roku. Książka propaguje zawarte w nich idee, przybliża je za pośrednictwem młodzieżowego języka, rysunku i humoru, który nie stroni od absurdu, ale pozwala dotrzeć do nastoletniego odbiorcy. Zdecydowanie polecam. Oprawa twarda, szyta.

 

Czytaj dalej

Wyspy bardzo Owcze. Gawęda północnoatlantycka

Autorka: Kinga Eysturland
Wydawnictwo: Pascal
Bielsko-Biała 2023

Książka przygotowana przez zafascynowaną Skandynawią autorkę, podróżniczkę, a od kilku lat mieszkankę tytułowych wysp, dla których porzuciła rodzinny Gdańsk. Obserwacje przez nią czynione i zamieszczone w publikacji ukazują przestrzeń nie tyle z perspektywy turysty – podróżnika, ale miłośnika, osoby, która wybrała to miejsce na swój dom.

Autorka opisuje pierwsze zderzenie z Wyspami Owczymi – słowo „zderzenie” jest tu użyte świadomie, ponieważ pobyt delikatnie mówiąc nie należy do udanych i kończy się nakazem opuszczenia terytorium. Kolejny przyjazd jest zdecydowanie szczęśliwszy, pozwala na zakorzenienie w nowej przestrzeni, mimo niegościnnego klimatu i specyficznego stylu życia tutejszych Farerów. Autorka analizuje w książce dwie podstawowe cechy wyspiarskiego świata: izolację i mikronację, które wpływają na każdy aspekt codziennego funkcjonowania – od wizyty u lekarza, lekcji w szkole czy prowadzenia biznesu po związki uczuciowe, relacje społeczne, plotki, wyznawane wartości i przestępczość. Czytelnik odnajdzie w publikacji zbiorowy portret Farerów, a także opis miejsc, wartych odwiedzenia i garść praktycznych porad dla turystów, w tym spis adresów noclegowych i nazw restauracji, a także wskazówki dotyczące poruszania się po wyspach. Ciekawym fragmentem książki są rozważania na temat wielorybnictwa, które od lat budzi kontrowersje na całym świecie.

Publikacja powinna zaciekawić miłośników nordyckich klimatów, a także osoby planujące odwiedzić Wyspy Owcze, choć nie jest to przewodnik turystyczny. Książka gatunkowo najbliższa jest gawędzie o autobiograficznym zabarwieniu, obfitującej w ciekawe i zabawne anegdoty, okraszonej atrakcyjnymi fotografiami. Na końcu zamieszczono bibliografię i spis przydatnych stron internetowych. Polecam. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Algorytmy zwierząt. Ewolucja a tajemnica zadziwiających instynktów

Autor: Eric Cassell
Wydawnictwo: Fundacja En Arche
Warszawa 2023

Ciekawa propozycja wyróżniająca się na rynku wydawniczym, napisana przez autora, który specjalizuje się w systemach nawigacyjnych, w tym w najnowszej technologii GPS. Skąd u niego pomysł na przygotowanie rozprawy o tematyce zoologicznej? Cassell może pochwalić się wykształceniem z wielu dziedzin tj. biologii, elektrotechniki czy religioznawstwa, a jego szerokie zainteresowania wbrew pozorom łączą się ze sobą, owocując m. in. popełnioną przez niego książką. Praca ukazuje się w serii „Inteligentny Projekt”, która stanowi gwarant ambitnego i nowatorskiego potraktowania tematu badawczego.

Autor przegląda najnowsze dane naukowe i w ich kontekście próbuje ocenić aktualność oraz przydatność teorii Darwina o ewolucji organizmów. Refleksja ogniskuje się głównie wokół instynktów, które zgodnie z założeniem kształtują się poprzez zachodzenie wielu małych, lecz korzystnych zmian. Badacz bierze pod lupę gatunki mniej rozwinięte, takie jak ptaki, termity, pająki, pszczoły, mrówki czy motyle. Analiza obejmuje kilka rodzajów złożonych zachowań, które możemy zaobserwować w królestwie małych zwierząt. Należą do nich: nawigacja, migracja, organizowanie społecznego trybu życia oraz tworzenie struktur architektonicznych np. gniazd, termitier, mrowisk lub pajęczyn. Badacz kończy rozprawę refleksją nad teorią inteligentnego projektu, który jest przeciwieństwem darwinizmu i głosi tezę o powstaniu organizmów w wyniku wyższego planu, co zbliża go do poglądu religijnego, nie zaś naukowego. Problem dobra i zła w świecie zwierząt podsuwa pytanie o obecność Boga, wykraczając tym samym poza obszar rozważań stricte biologicznych.

Książka Erica Cassella niczym soczewka skupia wiedzę pochodzącą z różnych dziedzin, naświetlając nowe, nieodkryte miejsca nauki o życiu na Ziemi. Publikacja wydana w twardej i szytej oprawie zawiera obszerną bibliografię, a także indeks rzeczowy i osobowy. Polecam miłośnikom tematu oraz czytelniom naukowym.

Czytaj dalej