Archiwum autora: Katarzyna Olszewska

Trochę dużo

Autor: Olivier Tallec
Wydawnictwo: Druganoga
Warszawa 2023
Poziom: BD O/I

Kolejna książka francuskiego grafika i ilustratora, który coraz wyraźniej zaznacza swoją obecność na rynku literatury dziecięcej. Poprzednio na przeglądzie prezentowaliśmy opowiadanie „To jest moje drzewo” (P. 14/22), najnowsze dzieło stanowi kontynuację historii o sympatycznej wiewiórce i wspomnianej wyżej roślinie. Ich relacja wydaje się przyjacielska, bohaterowie troszczą się o siebie nawzajem, dając drugiemu to, co najlepsze. Wiewiórka najbardziej cieszy się z szyszek i bardzo stara się nie zjeść wszystkich od razu, jednak pokusa okazuje się silniejsza niż zdrowy rozsądek czy troska o dobro drzewa. Podobnie wiewiórka postępuje z igłami wiszącymi na gałęziach i wreszcie z samymi gałęziami, a także korzeniami. Drzewo znika, znika dom, zanika relacja.

„Trochę dużo” to skierowana do najmłodszego odbiorcy mądra przypowieść o przyjaźni, która gdy polega jedynie na braniu, działa destrukcyjnie zarówno na samą siebie, jak i na poszczególnych jej uczestników. Drzewo oddaje wiewiórce wszystko, co ma, natomiast wiewiórka, eksploatując swojego przyjaciela, w rezultacie traci schronienie i opiekę, którą zapewniały jej bezpieczne gałęzie. Gorzka nauka płynąca z opowieści dotyczy odpowiedzialności za siebie i innych, empatii oraz równowagi, które cechują harmonijną i zdrową relację pomiędzy dwojgiem osób, ale także pomiędzy światem ludzi a światem przyrody. Prawdziwy przyjaciel nie wykorzystuje, dba o dobro drugiego, ale nie zapomina także o własnym poczuciu bezpieczeństwa i wzajemnym szacunku.

Czy tak poważny przekaz nie jest zbyt trudny dla najmłodszych czytelników? Nie, jeśli jest podany w formie, którą serwuje autor publikacji. Piękne, ciepłe, sugestywne ilustracje przemawiają do wyobraźni, niosą ładunek emocjonalny, który wspiera odczytanie tego, co kryje się pomiędzy słowami. Mądre książki kształtują mądrych czytelników, dlatego bardzo polecam lekturę niniejszej opowieści ładnie wydanej w twardej i szytej oprawie.

Czytaj dalej

Teraz Ty!

Autorka: Marianne Dubuc
Wydawnictwo: Wytwórnia
Warszawa 2023
Poziom: BD O/I

Komiks skierowany do najmłodszych czytelników, wymyślony i narysowany przez kanadyjską autorkę znaną dziś na całym świecie – jej książki są tłumaczone na ponad dwadzieścia języków, artystka zaś tworzy w języku francuskim. Ostatnio na liście gościła z propozycją dla dzieci, rozpoczynających przygodę z edukacją szkolną „1, 2, 3… do szkoły” (P. 24/22).

Bohaterami powieści graficznej jest grupa przyjaciół: miś, zając, żółw i myszka. Zwierzęta podczas zabawy w lesie znajdują jajko i postanawiają zaopiekować się nim wspólnie, ponieważ wydaje się opuszczone i samotne. Pierwsza podejmuje się tego zadania myszka, następnie miś, u którego z jajka wykluwa się ptaszek. Pisklę spędza kolejny dzień pod opieką zająca, a następnie gości u żółwia. Bohaterowie dbają o to, by było mu ciepło, żeby nie czuł głodu czy zmęczenia, by miał ciekawe zajęcie i mógł rozwijać się we własnym tempie każdego dnia. Pisklę dorasta, buduje własny dom i rozpoczyna życie na własny rachunek, dzięki mądrej opiece zwierząt i dużej dawce pozytywnych uczuć, które dają siłę do działania. Dorastanie wiąże się z poszukiwaniem własnej tożsamości i tenże wątek również pojawia się w komiksie, zapewniając odbiorcę, że mamy wpływ na to, kim staniemy się w przyszłości i jak będzie wyglądać nasze życie.

„Teraz ty!” to ciepła, ukazana w pastelowych odcieniach opowieść o miejscu pełnym dobra i życzliwości, o bohaterach, którzy są gotowi nieść pomoc, ponieważ ktoś jej potrzebuje. Współpraca, wzajemna troska i empatyczne wsłuchanie się w drugą osobę to umiejętności, których bardzo potrzebuje współczesny świat, warto pielęgnować je w sobie od dzieciństwa i właśnie temu służy ta książka, którą bardzo polecam do wspólnego czytania i rozmowy. Oprawa twarda, szyta.

Czytaj dalej

Złodzieje żarówek

Autor: Tomasz Różycki
Wydawnictwo: Czarne
Wołowiec 2023

„Złodzieje żarówek” to jedna z ciekawszych nowości wydawniczych ostatnich tygodni. Proza napisana ręką poety, eseisty i tłumacza zaskakuje pomysłem, a także cieszy kunsztem literackim autora. Poprzednio na przeglądzie prezentowaliśmy jego zbiór wierszy „Ręka pszczelarza” (P. 5/22), a najnowsze dzieło przynosi obraz PRL-owskiej Polski zamkniętej w mikroświecie wielopiętrowego bloku z wielkiej płyty.

Mieszkanie na najwyższym piętrze zajmuje rodzina Tadeusza – głównego bohatera, który podobnie jak autor dorasta w epoce słusznie minionej. Zbliżają się imieniny ojca, na które przyjdą zaproszeni goście, dlatego chłopiec musi zapukać do sąsiada i poprosić o zmielenie kawy cudem zdobytej w osiedlowym sklepie. Sytuacja z pozoru błaha staje się pretekstem do lawiny dygresji, wspomnień, śmiesznych anegdot, ale także do wypełnionych obawami i rozterkami refleksji. Bohater niepewnie porusza się po skądinąd dobrze znanym labiryncie klatek schodowych i mieszkań. Wiodąca przez poddasze droga do Stefana – przyjaciela rodziny i posiadacza młynka do kawy wydłuża się, zniekształca, rozmywa do granicy jawy i snu, ewokuje grozę wzmacnianą z każdym krokiem przez dziecięcą wyobraźnię. A wszystkiemu winni tytułowi złodzieje żarówek, bo wiadomo – w ciemności zazwyczaj kryją się największe strachy i tajemnice.

Powieść powinna spodobać się czytelnikom, których dzieciństwo upłynęło w końcowych dekadach ubiegłego wieku. Prozę przenika podobna proustowskiej nostalgia i oniryczna aura połączona z fantazjami na temat bogów, którzy próbują wnikać w ludzkie ciała. Niepokojący i wyjątkowy nastrój książki co jakiś czas rozwiewa się pod wpływem komizmu słownego, przywołującego klimat tamtych lat. Pełnej wdzięku zabawie słowem towarzyszy także ironia, a niekiedy lekko gorzki komentarz do rzeczywistości markowanej przez wyrób czekoladopodobny, mleko w proszku, kolejki do sklepów czy hucznie świętowane imieniny. Polecam. Oprawa twarda, szyta.

Czytaj dalej

Komu ukazał się wiatr? Opowiadania zebrane

Autorka: Carson McCullers
Wydawnictwo: Czarne
Wołowiec 2023

Pierwsze polskie wydanie wszystkich opowiadań Carson McCullers – amerykańskiej pisarki, poetki i eseistki, której debiutancką powieść „Serce to samotny myśliwy” przypominaliśmy na przeglądzie (P. 4/16). Utwory zebrane w tomie powstają na przestrzeni dwudziestu lat i są w większości chronologicznie uporządkowane, a ich leitmotiv stanowi Odmieniec, Inny, niepasujący do społecznych norm zagubiony człowiek.

Galeria tworzonych przez pisarkę postaci wypełnia się ludźmi, żyjącymi na prowincji, na Południu Ameryki w I połowie XX wieku. Bohaterowie tekstów nie są piękni czy radośni, ale zmęczeni i przytłoczeni życiem, szarzy, bezlitośnie zwyczajni. Jeśli ktoś z nich jest zakochany to raczej nieszczęśliwie, jeżeli podejmuje działanie – napotyka szereg przeciwności, jeśli ma przemyślenia lub wnioski to raczej z tych bolesnych, a jeśli marzy o czymś – to w głowie panoszy mu się przeczucie niespełnienia. Czytelnik napotka tu cudowne dziecko, które zatraciło swój talent, małżeństwo pogrążone w odmętach nałogu alkoholowego, pary wypalone w miłości, mieszkańców kamienicy, borykających się z głodem i ubóstwem, chore i smutne dzieci, nieradzących sobie rodziców czy artystów ze złamaną karierą. Trzeba przyznać, że wspomniani bohaterowie są bardzo wiarygodni, bo pełni rozterek, poszukujący, pragnący ciepła, płynącego z obecności drugiego człowieka oraz miłości. Znawcy biografii pisarki mogą domniemywać, że wiele z niej samej w występujących w zbiorze postaciach. Tworzona przez nią proza jest skondensowana, skupiona na detalu, ale także na chwilowych wrażeniach i skrytych uczuciach, zaglądająca do wnętrza ludzkiej duszy. Narrator jawi się jako czuły i uważny obserwator, który nieśpiesznie opisuje świat, pokazuje go w przybliżeniu i spowolnieniu niczym filmowa stop-klatka czy slow motion, dzięki któremu widz wreszcie może dostrzec wszystko to, co zazwyczaj niezauważone.

Gorąco zachęcam do sięgnięcia po nastrojową i refleksyjną prozę Carson McCullers. Książka zachwyci czytelników poszukujących literatury z najwyższej półki. Tom „Komu ukazał się wiatr?” inicjuje serię „Opowiadań amerykańskich”, więc w przyszłości możemy spodziewać się kolejnych literackich perełek, równie ładnie wydanych w twardej i szytej oprawie. Bardzo polecam.

Czytaj dalej

Słowa mogą wszystko

Autorka: Silvia Vecchini
Ilustrator: Antonio Vincenti
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Warszawa 2023
Poziom: BD III

Powieść graficzna dla młodzieży napisana i narysowana przez małżeński duet artystyczny. Ona pisze wiersze i książki dla dzieci (ostatnio na liście utwór „Rabbuni” P. 7/10), on współpracuje z największymi włoskimi wydawnictwami jako ilustrator i twórca komiksów. Ich najnowsze wspólne dzieło krąży wokół słów, postrzeganych jako narzędzie zmiany rzeczywistości, o ile zostaną wypowiedziane na głos do drugiego człowieka.

Główną bohaterką komiksu jest nastoletnia Sara, która większość czasu spędza jeżdżąc na deskorolce lub malując graffiti na murach. Dziewczyna ma za sobą pewne trudne doświadczenia, w wyniku których nie radzi sobie z emocjami i przejawia zachowania nieakceptowane społecznie. Karą za jeden z jej wybryków staje się praca w domu opieki dla seniorów. Sara poznaje tu pana T., który twierdzi, że podróżuje w czasie. Mężczyzna zaczyna uczyć bohaterkę hebrajskiego alfabetu, opowiada jej o stworzeniu świata z liter i słów, a także o golemie – glinianej, ożywionej postaci rodem z żydowskich legend. Ich spotkania pozwalają zapomnieć o rzeczywistości, w której dziewczyna nie potrafi się odnaleźć, a opowieści staruszka przenoszą ją do tzw. przestrzeni „gdzie indziej”, czyli do bezpiecznego miejsca, w którym można się schronić przed wrogim światem. Pewnego dnia pan T. podupada na zdrowiu, a Sara, której odmówiono wizyty u mężczyzny, powołuje do życia golema. Osamotniona dziewczyna zwierza się stworowi ze wszystkich myśli i uczuć, których nie jest w stanie wypowiedzieć na głos do rodziców czy byłej już przyjaciółki. Golem symbolizuje to, co przemilczane, ale boleśnie obecne w życiu nastolatki, rośnie tak wielki, że coraz trudniej ukryć go przed otoczeniem, podobnie jak trudno schować przed innymi swój smutek i gniew.

Komiks porusza bardzo ważny temat zaburzonej komunikacji między ludźmi, którzy choć bliscy, nie potrafią szczerze ze sobą rozmawiać. Milczenie zostaje ukazane jako siła destrukcji, niszcząca relacje rodzinne i przyjacielskie, a miłość jest postrzegana jako ciągłe stwarzanie, które „trzeba umieć naprawiać, udoskonalać każdego dnia” (s. 189). Historia mądra i intrygująca z ciekawą realizacją graficzną. Oprawa miękka, klejona. Zdecydowanie polecam.

Usoa, dziewczynka, która przyleciała

Autorka: Patxi Zubizarreta
Ilustratorka: Elena Odriozola
Wydawnictwo: Widnokrąg
Piaseczno 2023
Poziom: BD I

Książeczka napisana przez baskijskiego autora literatury dziecięcej, tłumacza literatury pięknej i twórcę spektakli. Zubizarreta to artysta doceniony, zdobywca wielu nagród, a jego dzieła znajdują się na Honorowej Liście IBBY. Szata graficzna natomiast to dzieło pochodzącej z Kraju Basków ilustratorki, której trwały wkład w literaturę uhonorowano Grand Prix na Biennale Ilustracji w Bratysławie. Współpraca tegoż duetu owocuje publikacją niezwykle oryginalną w formie i treści, wartą bliższego poznania zarówno przez najmłodszych, jak i dużo starszych czytelników. Tytułowa Usoa to kilkuletnia dziewczynka, która samotnie przylatuje z pełnej zagrożeń Afryki „do kraju, w którym nie brakuje jedzenia i w którym panuje pokój” (s. 20). Jak to możliwe? Historia to zupełnie niesamowita, bowiem mama dziewczynki, chcąc ratować ją przed głodem i wojną, wyprawia dziecko samolotem do lepszego świata. Usoa z poprzedniego życia ma jedynie list – fundament tożsamości bohaterki, która zmaga się nie tylko z tęsknotą za afrykańską mamą, ale także z pytaniami o własny status w nowej rodzinie, szkole czy kraju zamieszkania.

„Usoa” to książka o emigracji, a może lepiej o uchodźstwie, które nigdy nie należy do łatwych doświadczeń. Toteż nie jest łatwo przekazać prawdę o nim dzieciom, które przecież także chcą wiedzieć i szukają odpowiedzi. Autorowi udaje się naświetlić problem dzięki osadzeniu swojej opowieści na obrazowej, choć nieco kontrowersyjnej analogii adopcji afrykańskiej dziewczynki i podrzucenia kukułczego jajka do gniazda innego ptaka. Łatwo pochopnie ocenić kukułkę, nie zastanawiając się nad tym, że być może ma ona swoje powody, by postępować tak, jak postępuje. Czytelnik, który z empatią pochyli się nad lekturą tej wierszowanej opowiastki, dostrzeże, że Usoa nie jest córką kukułczej mamy, a jej imię znaczy gołąbka – ta, która przyleciała. Polecam książkę szczególnie teraz, kiedy coraz więcej sąsiadów zza wschodniej granicy próbuje u nas budować swoje gniazda. Oprawa twarda, szyta.

Grabież. Historia majątku rodzinnego i nazistowskiego skarbu

Autor: Menachem Kaiser
Wydawnictwo: Ośrodek Karta
Warszawa 2023

Nakładem wydawnictwa Ośrodek Karta ukazuje się publikacja, która wywołała duże poruszenie za oceanem – znalazła się na liście najlepszych książek non-fiction „The New York Times” i zdobyła kilka prestiżowych nagród. Autor to kanadyjski pisarz, pochodzący z religijnej żydowskiej rodziny. Mężczyzna należy do tzw. drugiego pokolenia po Zagładzie i podejmuje próbę dotknięcia historii przodków, a doprowadza go ona do Polski. Najbardziej prawdopodobną motywacją takiej podróży w przeszłość wydaje się poczucie przynależności do świata, który odszedł, jednak w tym przypadku motorem działań jest sytuujące się po przeciwnej stronie przekonanie o braku ciągłości, którego doznaje pisarz, a które przyjmuje postać białych plam i niedopowiedzeń.

Historia opowiedziana na łamach książki przedstawia wciągające śledztwo, prowadzone przez autora w celu odzyskania majątku, należącego przed wojną do pochodzącego z Sosnowca dziadka. Mężczyzna odnajduje rodzinną kamienicę, poznaje kolejne nazwiska członków rodziny, ogląda przestrzeń, w której mijała ich codzienna egzystencja. „Gdy szukacie swoich korzeni, liczy się specyfika miejsca” (s.14), dlatego autor stara się kierować spojrzenie na konkretne elementy miasta: kanciastą kamienicę, remontowane mieszkanie, wąską i tłoczną ulicę czy architekturę najbliższego otoczenia. Czy nawiązuje kontakt ze swoim dziedzictwem? Nie do końca. „Prawda, część prawdy lub jedna z prawd” (s. 183), która wyłania się ze zbudowanej przez niego narracji, czasami układa się w spójną całość, by po chwili pęknąć i rozsypać się jak domek z kart. Tak dzieje się z wieloma holokaustowymi historiami i losami ludzi, rozbitych na drobne kawałki przez wydarzenia II wojny światowej. Natomiast współczesne zderzenie nie tylko interesów, ale również uczuć pisarza oraz mieszkańców wspomnianej kamienicy, ukazuje jak trudne jest polsko-żydowskie dziedzictwo, jak skomplikowane relacje mogą łączyć ludzi żyjących przed wojną pod jednym niebem, a także jak historie przodków determinują życie następujących po nich pokoleń. „To niezwykłe, jak długo czyn przemocy potrafi odbijać się echem” (s. 179) – pisze Menachem Kaiser i być może są to najważniejsze słowa, które padają w tej książce.

Co jeszcze ujmuje czytelnika i sprawia, że pomiędzy nim a nadawcą tekstu rodzi się szczególny rodzaj zaufania? Zaskakująco autentyczny, pozbawiony upiększeń portret rodzinny, naszkicowany przez autora „Grabieży” – choć jeszcze silniej chyba uderza szczera relacja, dotycząca procesu odzyskiwania kamienicy przy Małachowskiego 12 (może 34), nie wolna od dylematów moralnych i gorzkich refleksji. Pisarz nie boi się otwarcie i uczciwie mówić o budzącym w Polsce bardzo silne kontrowersje motywie Żyda wracającego po rodzinny majątek. Książka przynosi odpowiedzi na pytania, których pewnie nigdy nie odważylibyśmy się zadać w bezpośredniej rozmowie z potomkiem Ocalonego z Zagłady. Całość – napisana świetnym, trochę reporterskim, a trochę pamiętnikarskim stylem – stanowi publikację, obok której nie powinno się przejść obojętnie, mój „must read” miesiąca, który zdecydowanie polecam. Oprawa miękka, szyta.

Czytaj dalej

Festiwal

Autor: Jacek Świdziński
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
Warszawa 2023

Jacek Świdziński, autor, którego fani komiksów powinni kojarzyć z artystyczną grupą Maszin, powraca na rynek wydawniczy mocnym uderzeniem. Trzeba przyznać, że „Festiwal” robi wrażenie zarówno z powodu formy, jak i treści zawartej na nieomal czterystu stronach powieści graficznej.

Komiks opiera się na kanwie autentycznego i trochę niezwykłego wydarzenia w dziejach Polski Ludowej, a mowa tu o Światowym Festiwalu Młodzieży i Studentów, który odbywa się w Warszawie latem 1955 roku. Polska stolica staje się miejscem spotkania artystów, intelektualistów i robotników z całego kraju, a także zagranicznych gości, którzy przybywają na młodzieżowe święto z ponad stu państw. Ulice Warszawy zmieniają się w tygiel kultur, języków, głosów, piosenek i strojów, a fala tzw. czynu festiwalowego rozlewa się na inne miasta oraz wsie. Świdzińskiemu w mistrzowski sposób udaje się oddać ducha minionych wydarzeń, atmosferę zabawy, powiew nowości, twórczy ferment rodzący się podczas spotkania różnorodnych światopoglądów, obyczajów czy doświadczeń. Uczestników festiwalu cechuje młodzieńczy wigor, energia mogąca przenosić góry, ale też lekko nerwowe pobudzenie, ekscytacja wywołana innością, ciekawością świata i ludzi. Co ciekawe, festiwalowa gorączka naznaczona chaosem, powszechna radość wybuchająca podczas pochodów, pokazów, wystaw, występów czy spontanicznych zabaw nagle przeradza się w paradę skarg na ustrój, tyranię, przemoc, niesprawiedliwość oraz wyzysk. Spomiędzy uroczystych dekoracji, dumnie głoszących hasła wolności, pokoju, przyjaźni i braterstwa wyziera niepokój, widać nieodgruzowane po wojnie ulice, słychać wrogie szepty umocowane w stereotypach i starych uprzedzeniach, pojawia się nawet błysk nienawiści.

Ciężko uwierzyć, że prosta, czarno-biała kreska Świdzińskiego jest w stanie uchwycić i przekazać ogromną dynamikę wydarzenia, sportretować barwny, żywy korowód biorących w nim udział postaci. Udaje się to dzięki umiejętności spoglądania na rzeczywistość w zaskakujący sposób, któremu minimalizm graficzny spod znaku Butenki nie ujmuje, a wręcz dodaje wartości. Wspomniana oszczędna kreska nawet przez chwilę nie bywa monotonna, czasami jest ascetyczna albo roztarta, czasami operuje plamą, wypełnia tło, oddaje grę błysku, światła i mroku w sposób umowny, ale w pełni wystarczający, by przykuć uwagę czytelnika. Autor niejednokrotnie skręca w stronę satyry lub surrealistycznego żartu, puszcza oko do odbiorcy, bawiąc się detalem i słowem, pozwala smakować kolejne kadry i zdecydowanie nie pogania narracji. Powieść graficzna łączy w sobie wiele wątków, czytając, można śledzić je wszystkie lub podążać jedynie za wybranym, który co chwilę wyłania się z wielości rozbrzmiewających tu głosów i opowieści. Warto zwrócić uwagę na znakomite, pojedyncze scenki satyryczno-rodzajowe, które potrafią rozbawić do łez, a razem tworzą swoisty skarbiec rysunkowych memów o Polakach i PRL-u. Gorąco polecam. Oprawa miękka, klejona.

Ucieczka

Autor: Stanisław Krzemiński
Wydawnictwo: Marginesy
Warszawa 2023

Najnowsza książka Stanisława Krzemińskiego – reżysera i producenta filmowego, dziennikarza i pisarza – otwiera cykl powieści zatytułowany „Od Wschodu do Zachodu”. Autor nazywa swój projekt sagą o losach kobiet, Polek, reprezentujących siedem pokoleń pewnej rodziny, a ramy czasowe, które mu wyznacza mają objąć XIX, XX i XXI wiek.

Bohaterką pierwszej części cyklu jest nastoletnia Emilia, córka doktora Rossnowskiego, świeżo upieczona absolwentka pensji dla panien. Dziewczyna podczas balu debiutantek wpada w oko hrabiemu Gołubojewowi, który niestety nie cieszy się nieposzlakowaną opinią. Ojciec postanawia ratować reputację córki, nadszarpniętą przez dziennikarza opisującego przebieg balu oraz zazdrosnych i nieprzychylnie nastawionych ludzi. Rozpoczyna się tytułowa ucieczka. Emilia wyjeżdża do Paryża, żeby kontynuować naukę w słynnym Instytucie Panien Polskich. Bohaterka pod wpływem podróży po świecie, a następnie atmosfery francuskiej stolicy, a przede wszystkim w wyniku przyjaźni z pewną niezwykłą jak na tamte czasy kobietą – panną Borretti, rozbudza w sobie pragnienie wyzwolenia z kajdan społecznych konwenansów, marzenie o niezależności, emancypacji i chęć samodzielnego działania w różnych obszarach życia.

Książka w moim odczuciu bardzo udana, dotykająca ważnego tematu walki o równouprawnienie, o samostanowienie kobiet, a także problemu poszukiwania kobiecej tożsamości oraz częstego zjawiska rozdarcia pomiędzy marzeniami a powinnościami. Autor okazuje się zadziwiająco dobrze rozumieć kobiecą duszę i niezwykle dużo wiedzieć o dylematach płci pięknej. Nienaganny, elegancki styl powieści, ładny język pozwala rozpłynąć się w lekturze. Polecam i czekam na kolejne tomy. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Hałastra

Autorka: Monika Helfer
Wydawnictwo: Filtry
Warszawa 2023

„Hałastra” to inspirowana autobiografią mikropowieść, która przynosi uznanie i rozgłos austriackiej autorce u progu jesieni życia. Pisarka, pomimo wcześniejszych udanych publikacji, przez lata pozostaje nieznana szerszemu gronu odbiorców. Książka powstaje w 2020 roku i otwiera tryptyk rodzinny, chociaż należy stanowczo podkreślić, że tekstowi bliżej do autofikcji niż do autobiografii.

Fabuła powieści rozpoczyna się w przededniu I wojny światowej w małej alpejskiej wiosce, a właściwie za wsią, gdzie w odosobnieniu mieszka tytułowa hałastra. Głową rodziny jest Josef, dziadek pisarki, ale główną postacią wydaje się Maria, babka – kobieta o niezwykłej urodzie, która niestety sprowadza na nią kłopoty, gdy Josef wyrusza na wojenny front. Ubóstwo, głód, lęk o męża, tęsknota, troska o dobro dzieci na każdym kroku towarzyszą młodej mężatce zmagającej się z trudną rzeczywistością, z czasem do wachlarza trosk dołącza zazdrość i niechęć zawistnych sąsiadów, a także złe zamiary ludzi pozornie życzliwych.

Monika Helfer rekonstruuje historię swoich przodków, nie przywiązując większej uwagi do wierności faktom. Autorce nie tyle idzie o odtworzenie i uwiecznienie losów rodziny, co o prawdę emocji, atmosferę tamtych dni, autentyczność schowaną gdzieś pomiędzy ciągiem wydarzeń. Charakterystycznym elementem książki jest styl narracji: nieśpieszny, niekiedy odrealniony, lakoniczny i przydający całości alegorycznego charakteru. Polecam tę niecodzienną opowieść każdemu i z niecierpliwością czekam na kolejne odsłony literackiego tryptyku. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej