Archiwum autora: Katarzyna Olszewska

Dziedzictwo Chandlera

Autor: Abdi Nazemian
Wydawnictwo: WAB
Warszawa 2023
Poziom BD IV

Powieść dla nastolatków, napisana przez irańsko-amerykańskiego pisarza, który przemyca wątki autobiograficzne do tworzonej przez siebie literatury. Jak wiele autora w bohaterach wie tylko on sam, jednak najistotniejszym elementem prawdy autobiograficznej tekstu są emocje, które targają powieściowymi postaciami a wśród nich wstyd, osaczenie, poczucie bezradności, osamotnienie, smutek, ale też przyjaźń i miłość.

Tytułowe dziedzictwo Chandlera odnosi się do tego, co dzieje się w zamkniętym środowisku uczniów elitarnej szkoły z internatem. Szczęśliwcami, którym udaje się tu dostać są młodzi ludzie, główni bohaterowie utworu – każdy trochę z innej bajki, a łączy ich przynależność do tzw. Kręgu, czyli klubu dla uczniów uzdolnionych literacko. Freddy, Ramin, Brunson, Beth i Spence nie znają się zbyt dobrze, jednak za namową nauczycielki spędzają wspólnie wolny czas, otwierają się na siebie i wyjawiają traumy, z którymi borykają się każdego dnia. Mroczne tajemnice nastolatków mają związek z dorosłymi, którzy nie zdają egzaminu jako opiekunowie i nauczyciele, ale też z rówieśnikami znęcającymi się nad innymi uczniami. Pojawiają się tu wątki przemocy fizycznej i seksualnej, homofobii, wykluczenia społecznego, inności, choroby nowotworowej czy trudnej relacji z matką. Grupa nastolatków postanawia zerwać kurtynę milczenia i z pomocą pisania obnażyć słabe punkty szkoły jako instytucji, która maskuje nadużycia i lekceważy ofiary. Być może garstce młodych ludzi uda się pokonać zło, inny scenariusz podpowiada, że to zło może zniszczyć solidarność i przyjaźń, która daje bohaterom siłę do działania.

Proza Nazemiana zdecydowanie stoi po stronie wszystkich, którym dzieje się krzywda, udowadnia, że nie należy godzić się na niesprawiedliwość i cierpienie, zachęca do walki o siebie. Zwraca uwagę zaawansowana psychologia postaci, których świat wewnętrzny jest ukazany z niezwykłą czułością i wrażliwością na każdy akord muzyki duszy. Warto polecić książkę wszystkim młodym ludziom, bowiem za mroczną historią kryje się nadzieja i głęboka wiara w dobro i piękno, tkwiące w drugim człowieku. Zdecydowanie zachęcam do lektury. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Klub Łgarzy

Autorka: Mary Karr
Wydawnictwo: Czarne
Wołowiec 2023

Książka, należąca do klasyki literatury autobiograficznej. Amerykańska eseistka, poetka i pisarka wydaje ją w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku i od razu zdobywa za nią najważniejsze literackie nagrody, w tym Nagrodę Amerykańskiego PEN Clubu. „Klub Łgarzy” to bardzo osobiste, intymne wspomnienia autorki, która z niczym niepohamowaną szczerością opowiada o swoim dzieciństwie w Teksasie i Kolorado. Nie mamy do czynienia z sielankową wizją, wręcz przeciwnie – obraz najmłodszych lat pisarki jawi się jako czas pełen obaw, niepewności, swobody graniczącej z brakiem opieki, samotności mimo bliskiej relacji z siostrą. Najbardziej intrygującą postacią wydaje się matka, która pochodzi z innego niż sąsiedzkie otoczenie świata. Kobieta charakteryzuje się dużą wrażliwością, zdobywa wykształcenie, fotografuje i maluje obrazy, podczas gdy ojciec autorki to zwyczajny robotnik, nieprzebierający w słowach, szorstki, ale pogodny. Mężczyzna, mimo swojego nieokrzesania jest bardziej dostępny dla córek, natomiast matka często zamyka się w sobie, uciekając do świata fantazji albo alkoholowego odurzenia. Autorka bez ogródek opowiada o nałogach i błędach popełnianych przez rodziców, klapsach wymierzanych jako zasłużona bądź niezasłużona kara, o surowej babci, kolegach ojca, którzy tworzą tytułowy Klub Łgarzy i podwórkowych, dziecięcych zabawach, które niekiedy niepotrzebnie prowadzą do inicjacji w świat dorosłych spraw. Pisarka przelewa na papier swoje najskrytsze myśli i odczucia, ewokuje zapachy i dźwięki dawno minionego dzieciństwa. Autorka traktuje bliskich z czułością, wybacza im ich niedoskonałości i w jakimś sensie sama oczyszcza się z trudnych doświadczeń, choć należ podkreślić, że nie tylko takie były jej udziałem. Czytelnik odkryje w książce wiele zabawnych momentów, zadziwi go ówczesna amerykańska rzeczywistość, zatopi się w dziecięcej wyobraźni, a być może dojrzy – niczym w lustrze – odbicie własnych przeżyć i lęków sprzed lat.

Publikacja należy do wartych uwagi zarówno ze względu na przekaz, jak i na wyjątkowy, nieśpieszny styl narracji oraz literacki kunszt autorki. Proza z górnej półki. Polecam. Oprawa twarda, szyta.

Czytaj dalej

Panowie nas tu przesiedlili

Autorka: Elin Anna Labba
Wydawnictwo: Marginesy
Warszawa 2023

Debiut książkowy dziennikarki, popularyzatorki kultury saamskiej, która podejmuje pracę nad niniejszą publikacją, ponieważ pragnie zrozumieć historię własnej rodziny. Reportaż bazuje głównie na wywiadach, w których Saamowie czy też ich wnuki i prawnuki mówią o dramatycznej przeszłości sprzed stu lat. Rdzenni mieszkańcy Północy przez wieki prowadzili nomadyczny tryb życia, związany z hodowlą reniferów. W pewnym momencie stał się on solą w oku budowniczych tzw. nowoczesnej Skandynawii. Szwedzkie władze postanawiają pozbyć się kłopotu, a raczej usunąć go z pola widzenia i zarządzają dyslokację Saamów – dla nich to nic innego, jak przymusowe przesiedlenie. Co oznacza ono w praktyce? Przesiedlenie to nie tylko zmiana miejsca pobytu, to także śmiertelna pułapka dla reniferów, rozpad więzi rodzinnych, wynarodowienie, wieczna tęsknota, ograbienie z mienia, zburzenie domu, zniszczenie tożsamości i dyskryminacja rasowa, o którą trudno podejrzewać znaną dziś z tolerancji czy otwartości Szwecję.

Reportaż Labby jest wstrząsający, poruszający, bardzo dobrze napisany, ciekawy, dotykający nieznanego szerzej problemu, który stanowi mroczny rozdział w historii Szwecji i ukazuje jej drugie, nieznane dotąd oblicze. Polecam. Oprawa miękka, klejona, wewnątrz fotografie.

Czytaj dalej

Tam kiedyś była Rzeczpospolita. Ziemie litewskie

Autor: Jerzy Besala
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Poznań 2023

Kolejna rzetelna publikacja przygotowana przez historyka – specjalistę od Polski szlacheckiej. Badacz bierze pod lupę relacje polsko-litewskie i dawne dzieje ziem Auksztoty oraz Żmudzi, począwszy od średniowiecza, przez czasy jagiellońskie, okres Rzeczpospolitej Obojga Narodów, rozbiory aż do początku XX wieku. Kolejne rozdziały przybliżają historię przyjaźni pomiędzy dwoma krajami, a ta bywa burzliwa i niestabilna. Autor opowiada o tym, co Polaków łączy, a co dzieli z braterskim, litewskim narodem. Obszary wspólne to chrześcijańska wiara, konstytucja, kultura, instytucje czy obyczajowość; wśród tych drugich można wskazać język, ale przede wszystkim tożsamość narodową, która rodzi się w opozycji do wszystkiego, co polskie. Ostatni, szósty rozdział książki opisuje arystokratyczne rody, żyjące na terenach starej Litwy – mowa tu m. in. o znanych z „Trylogii” Henryka Sienkiewicza Billewiczach i Butrymach, Chodkiewiczach, Giedroyciach, Ogińskich czy Radziwiłłach oraz Sapiehach. Barwne opisy postaci, miejsc oraz wydarzeń sprawiają, że rozprawę, mimo jej naukowego bagażu, udźwignie każdy, nawet niezapoznany z tematem odbiorca. Jerzy Besala potrafi zaciekawić czytelnika, kwiecisty styl i gawędziarski charakter jego tekstów wciąga, intryguje i niejednokrotnie bawi. Polecam. Książka inicjuje cykl „Tam kiedyś była Rzeczpospolita” – myślę, że warto czekać na kolejne jego części. Praca zawiera bibliografię, przypisy oraz indeks osób i nazw geograficznych. Oprawa twarda, szyta. Poprzednio na liście „Alkoholowe dzieje Polski” (P. 22/21).

Czytaj dalej

Zgroza w Dunwich

Autor: Howard Phillips Lovecraft
Ilustrator: François Baranger
Wydawnictwo: Vesper
Czerwonak 2023

Gratka dla fanów mistrza grozy Howarda Phillipsa Lovecrafta i innych Cthulhumaniaków. Publikacja stanowi ilustrację opowiadania „Zgroza w Dunwich”, a popełnia ją rysownik, pionier grafiki cyfrowej, na co dzień pracujący w przemyśle filmowym oraz gier wideo. Akcja opowiadania rozgrywa się na początku XX wieku w małym, angielskim miasteczku o złej sławie. Pewnej nocy przychodzi tu na świat chłopiec o imieniu Wilbur. Nikt nie wie, kto jest jego ojcem, lecz wszyscy podejrzewają o czary dziadka niemowlęcia. Chłopak rośnie szybciej niż przeciętne dzieci, zaczyna mówić zanim osiąga pierwszy rok życia, a mieszkańcy miasteczka dziwią się jego szpetnym wyglądem, mającym w sobie coś zwierzęcego. Farma, na której mieszka Wilbur odstrasza sąsiadów, którzy z lękiem obserwują kolejne remonty, słyszą dziwne odgłosy i czują podejrzany zapach unoszący się wokół zabudowań. Pewnego dnia bohater udaje się do miasta w poszukiwaniu „Necronomiconu”, co wzbudza podejrzenia u bibliotekarza. Po co Wilburowi ta niebezpieczna księga i co kryje się w jego domu? Odkrycie tych sekretów przejmie grozą zarówno mieszkańców Dunwich, jak i czytelnika.

Publikacja stanowi znakomitą realizację literackiego horroru. O kunszcie autora tekstu nie ma sensu wspominać, wartość dzieł Lovecrafta jest niepodważalna, ale warto pochwalić tłumacza, Macieja Płazę, który zdecydowanie stanął na wysokości zadania. Uwagę zwracają budujące klimat, wielkoformatowe, mroczne, mgliste i niepokojące ilustracje. Obrazy tworzone przez Barangera są niedosłowne, pozostawiają wiele dla wyobraźni czytelnika, a ta bywa mroczniejsza niż najstraszliwszy koszmar. Polecam wszystkim, którzy lubią się bać. Oprawa twarda, szyta.

Czytaj dalej

Idzie tu wielki chłopak

Autor: Grzegorz Bogdał
Wydawnictwo: Czarne
Wołowiec 2023

Zbiór dziesięciu opowiadań pisarza, który lubi krótkie formy narracyjne, a one lubią jego. Debiutancki tom „Floryda”, który prezentowaliśmy na przeglądzie (P. 4/17) otrzymał wiele nagród, a w najnowszej publikacji autor wcale nie obniża poprzeczki. Bohaterowie jego tekstów są zwyczajni i trochę szarzy, niedoskonali, czasami podejmują złe decyzje, często przytrafiają im się przykre wypadki, nie potrafią ułożyć sobie życia, ale próbują zachowywać się przyzwoicie, choć los nie jest dla nich łaskawy. Świat przedstawiony w utworach przenika widmo schyłku. Cień śmierci lub inaczej rozumianego końca unosi się nad bohaterami, których kondycja jest raczej niepewna. Wywołuje to niepokój zarówno u literackich postaci, jak i u czytelnika. Można odnieść wrażenie, że proza Bogdała opowiada tak naprawdę o nas samych, o ludzkiej naturze i pragnieniach albo niedosycie. Próżno tu szukać piękna, znajdzie się za to bolesny realizm i brutalny pragmatyzm codziennego trwania. Niektóre wątki i czarny humor mogą szokować, np. gdy kucyk zjada sztuczne oko małej dziewczynki lub małżeństwo dzieli dom na pół i komunikuje się poprzez syna zawieszonego pomiędzy ojcem i matką. Widoczna w prozie groteska to znak rozpoznawczy autora, którego opowiadania bezlitośnie obnażają kilka prawd.

Polecam, chociaż książka nie jest propozycją dla każdego. Publikacja spodoba się koneserom i miłośnikom prozy egzystencjalnej. Okładka nawiązuje do chyba najlepszego opowiadania w zbiorze, wydanie w twardej i szytej oprawie.

Czytaj dalej

Siostry. O nadużyciach w żeńskich klasztorach

Autorka: Monika Białkowska
Wydawnictwo: WAM
Kraków 2023

Reportaż przygotowany przez teolożkę i dziennikarkę, która przeprowadza wywiady z byłymi siostrami zakonnymi. Celem publikacji jest obnażenie wstrząsającej prawdy o krzywdach i nadużyciach, rodzących się za murami żeńskich zakonów oraz przerwanie zmowy milczenia wokół patologicznych zachowań w kobiecych instytucjach kościelnych. Autorce w żadnym razie nie chodzi o atak, wręcz przeciwnie – kierują nią troska o dobro Kościoła oraz jego wyznawczyń.

Bohaterkami książki są kobiety w różnym wieku, które z zakonów odeszły z powodu trudnych i bolesnych doświadczeń. Czytelnik poznaje jedenaście relacji zza zakonnego muru, których wspólnym mianownikiem jest rozczarowanie, upokorzenie, niesprawiedliwość, odrzucenie, zawód, przemoc i poczucie zdrady. Rozmówczynie mówią o molestowaniu seksualnym, gwałcie, poniżaniu, ograniczaniu wolności i zamknięciu w świecie, którego obraz czasami wydaje się jedynie odbiciem egzystencji w krzywym zwierciadle. Zdaniem byłych sióstr w zakonach mało mówi się o Bogu, a dużo o regulaminie, niewiele jest radości życia, a wiele cierpienia i bólu. Prawdę zastępuje tu fałsz, poza i maska, która według bohaterek książki nie ma nic wspólnego z wiarą czy religią. Kobiety, które decydują się odejść z zakonu, spotykają się z ostracyzmem, odczuwają wstyd i osamotnienie. Lęk przed powrotem do normalnego życia często wiąże się z utratą tożsamości i brakiem zdolności do podejmowania samodzielnych decyzji. Uderza infantylizacja człowieka i groteskowość niektórych sytuacji, opisywanych w książce. Ciekawe refleksje dotyczą zagadnienia cielesności, ubioru czy powołania, a także psychologicznego aspektu życia w zakonnej wspólnocie.

Publikacja jest kontrowersyjna, momentami wstrząsająca i może wywołać dyskusję o kondycji współczesnych instytucji kościelnych. Reportaż ma dużą wartość, ponieważ nie tylko ukazuje nieznane oblicze żeńskich zakonów, ale przede wszystkim oddaje głos ofiarom zła. Polecam. Oprawa miękka, klejona, na końcu słowniczek pojęć i ankieta skierowana do osób, funkcjonujących w społecznościach o znamionach sekty.

Czytaj dalej

Bezduszni. Zapomniana zagłada chorych

Autorka: Kalina Błażejowska
Wydawnictwo: Czarne
Wołowiec 2023

Reportaż poruszający mało popularny temat eutanazji chorych podczas II wojny światowej. Podejmuje go publicystka znana przede wszystkim z biografii Haliny Poświatowskiej „Uparte serce” (P. 15/14).

Ofiary, które autorka próbuje przywrócić pamięci i świadomości społecznej to wcale niemała grupa ponad dwudziestu tysięcy pacjentów szpitali psychiatrycznych i pensjonariuszy domów opieki, wśród nich są zarówno dzieci, dorosłe osoby zaburzone i niepełnosprawne, jak i seniorzy, którzy zdaniem lekarzy na usługach Hitlera są tzw. „życiem niegodnym życia” (s. 16). Zbrodnia, którą na nich popełniono blednie na tle okrucieństw Holokaustu i obozów koncentracyjnych, być może dlatego zostaje zapomniana – niesłusznie, dotyczy bowiem zabijania ludzi bezbronnych i potrzebujących opieki. Autorka reportażu skupia się przede wszystkim na historii pacjentów dwóch zakładów: w Gostyninie i Lublińcu. Pierwszy stanowi przykład zagłady dorosłych, a drugi – dziecięcych podopiecznych. Eutanazja dorosłych przebiega według z góry ustalonego schematu. Pierwszym etapem jest selekcja, następnie pozorowane przewiezienie do innej placówki medycznej, które kończy się zabiciem pacjentów i wrzuceniem zwłok do masowych grobów. Rodziny często nie wiedzą, co stało się z ich bliskimi i gdzie spoczywają ich ciała. Eutanazja dzieci przyjmuje formę podania śmiercionośnego leku. Rodzicom przekazuje się informację o fałszywej przyczynie zgonu małego pacjenta. Ofiary często stają się obiektami eksperymentów. Sprawcy zbrodni w większości przypadków nie ponoszą kary.

Autorka buduje swój tekst na bazie odszukanych dokumentów, rozmów ze świadkami i bliskimi ofiar. Reportaż stanowi rzetelne źródło informacji o wstrząsającej zbrodni wojennej sprzed lat. Bardzo polecam, choć lektura książki do najłatwiejszych nie należy. Oprawa twarda, szyta, na końcu przypisy i bibliografia.

Ten Pan

Autor: Artur Gębka
Ilustratorka: Natalia Chirkowska
Wydawnictwo: Widnokrąg
Piaseczno 2023
Poziom: BD I/II

Artur Gębka, jak mało kto, potrafi opowiadać o trudnych tematach najmłodszym czytelnikom. Nie tak dawno (P. 10/23) omawialiśmy książkę „Butelka taty”, a dziś autor wraca na listę z poruszającym utworem o bezdomności, akceptacji i odrzuceniu, o otwartości i lęku przed wszystkim, co odstaje od tak zwanej normalności.

Ten Pan, tytułowy bohater opowieści, codziennie pojawia się na podwórku szarego blokowiska. Nikt go tu nie zna, ale każdy wie o kogo chodzi, gdy ktoś głośno powie „Ten Pan”. Mieszkańcy nie są zadowoleni z jego obecności, chociaż nikomu nie robi nic złego. „Patrzcie, to znowu Ten!” – woła starsza pani, a zaimek „ten” nie tylko wskazuje na mężczyznę, ale także go wartościuje i niejako ostrzega innych przed nieokreślonym niebezpieczeństwem, płynącym z jego strony. Trzeba przyznać, że Ten Pan także nie szuka kontaktu z innymi ludźmi, zazwyczaj chowa się przed nimi – niczym w czapce niewidce – w połach ogromnego płaszcza. Gdzie indziej mógłby się schować, przecież nie ma kluczy do domu. Tego Pana z życzliwą uważnością i troską obserwuje siedmioletni Staś. Chłopiec widzi, jak mężczyzna ze spuszczonym wzrokiem niestrudzenie próbuje odnaleźć coś, co zapewne zgubił bardzo dawno temu. Mija już prawie rok, a Ten Pan ciągle szuka. Staś pragnie pomóc i wymyśla zaskakujący w swej prostocie plan. Gesty płynące wprost z chłopięcego serca pomagają w końcu odnaleźć bohaterowi to, co zostało zgubione. Czy były to klucze do domu? Nie, to coś znacznie ważniejszego: poczucie, że jesteśmy komuś potrzebni, że ktoś w nas wierzy, że jesteśmy dla kogoś ważni, bo – jak każdy człowiek – także nosimy w sobie odrobinę piękna i dobro.

Opowiadanie Artura Gębki niesie mocny przekaz zapakowany niczym prezent w pełną uroku, delikatną formę. I autorowi należą się podziękowania za ten prezent – to prawdziwa perełka na rynku wydawniczym, piękna, metaforyczna proza, w której słowa dziobią boleśnie jak ptaki a zimowe noce połykają dni do połowy. Książka czaruje czytelnika, brzmi trochę jak baśń z nutą tajemnicy. Kim jest Ten Pan? Czego szuka? Dlaczego nie potrafi tego znaleźć? Czy wolno go polubić? Uderza kontrast w postrzeganiu świata przez dorosłych ludzi i dzieci. Uchwycona przez pisarza dziecięca optyka stanowi o wyjątkowej sile opowieści i pięknie koresponduje z ilustracjami wykonanymi przez Natalię Chirkowską w stylizacji szkolnego obrazka. Zdecydowanie polecam. Oprawa twarda, szyta.

Czytaj dalej

Dziewiąta planeta

Autorki: Monika Milewska, Agnieszka Pollo
Ilustratorka: Natalia Ursyniuk
Wydawnictwo: Widnokrąg
Warszawa 2023
Poziom: BD I/II

Ciekawa propozycja z pogranicza beletrystyki dla najmłodszych i dziecięcej literatury popularnonaukowej. Autorkami publikacji są trzy utalentowane kobiety: Monika Milewska – wielokrotnie nagradzana eseistka, dramatopisarka, poetka i tłumaczka; Agnieszka Pollo – astrofizyczka, która na co dzień pracuje w Obserwatorium Astronomicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego i Narodowym Centrum Badań Jądrowych oraz Natalia Uryniuk – graficzka, malarka, projektantka ubrań i ilustratorka książek dla dzieci. Współpraca tego intrygującego trio owocuje ciepłą, zabawną, atrakcyjną wizualnie opowieścią o wysokich walorach edukacyjnych.

Bohaterami „Dziewiątej planety” są różne ciała niebieskie, które występują w naszym Układzie Słonecznym. Czytelnik poznaje tenże układ dzięki niezwykłej podróży komety Celestynki, która wyrusza na Ziemię z misją pomocy pogrążonemu w depresji Plutonowi. Bohater traci status planety z powodu zbyt małego rozmiaru. Poruszona jego krzywdą bohaterka przemierza przestrzeń kosmiczną, mijając po drodze Neptuna, Urana, Saturna, Jowisza, pas planetoid oraz Marsa. Nie wszystkie planety są przyjazne, każda jednak bardzo chętnie wyraża swoje zdanie zarówno na temat afery wokół Plutona, jak i innych mieszkańców Układu Słonecznego. Nie do końca pomyślnie przebiega rozmowa komety z członkami Międzynarodowej Unii Astronomicznej, którzy zamiast porządkować, wprowadzają jeszcze więcej chaosu do relatywnie spokojnego życia niebieskich ciał. Czym skończy się wielkie, kosmiczne zamieszanie? Odpowiedź czeka na kartach opowiadania.

Mały czytelnik, śledząc przygody sympatycznej komety, poznaje wiele ciekawostek o Wszechświecie i uczy się związanych z astronomią słów. Autorki dokładnie wiedzą jak przekazać wiedzę, by nie zniechęcić odbiorcy, a nawet rozbudzić jego apetyt na odkrywanie nowych obszarów. Twórczyniom gratuluję, czytelnikom polecam. Oprawa twarda, szyta.

Czytaj dalej