Archiwum autora: Katarzyna Olszewska

Tylko one. Polska sztuka bez mężczyzn

Autorka: Sylwia Zientek
Wydawnictwo: Agora
Warszawa 2023

Kolejna książka Sylwii Zientek, którą znamy głównie z biografii i powieści historycznych – ostatnio „Lunia i Modigliani” (P. 1/23). „Tylko one” to zbiór dwudziestu portretów polskich artystek, tworzących na przestrzeni wieków – tych najbardziej znanych (Magdalena Abakanowicz, Olga Boznańska, Zofia Stryjeńska, Tamara Łempicka czy Alina Szapocznikow) oraz nieodkrytych lub niesłusznie zapomnianych. Autorka przybliża czytelnikowi życiorysy kobiet sztuki, ich twórczość i kręte drogi kariery, wreszcie programy artystyczne, teksty ilustruje materiałem fotograficznym i opatruje bibliografią. Czy Sylwii Zientek udaje się zaprezentować ogrom dorobku kobiet? Chyba tak, poza tym książka bardzo dobrze realizuje cele jakie stawiamy przed literaturą popularnonaukową, inspiruje do dalszych poszukiwań, odsłania nieodkryte jeszcze pola sztuk pięknych, a także stanowi udaną rozrywkę. Dużą zaletą opracowania jest barwy, nieco gawędziarski styl autorki oraz rzetelny research poprzedzający proces pisania biografii. Bardzo polecam – szczególnie urzekły mnie historie Elisabeth Jerichau-Baumann i Estery Karp. Oprawa miękka, szyta.

Czytaj dalej

Parker

Autor adaptacji: Darwyn Cooke, Ed Brubaker, Sean Phillips
Wydawnictwo: Nagle!
Katowice 2023

Komiksowa adaptacja kryminalnego cyklu powieściowego Richarda Starka o przygodach bohatera popularnego w latach 60-tych ubiegłego wieku. Parker zapisuje się w historii amerykańskiej literatury jako największy twardziel i najskuteczniejszy złodziej, człowiek bezwzględny a mimo tego wzbudzający sympatię czytelnika. Poprzednio prezentowaliśmy poświęconą mu powieść graficzną „Łowca” (P. 20/14), dziś pochylamy się nad ostatnim akordem opowieści, na który składają się trzy historie: „Łup, „Śmiertelna pułapka”, Jutro, jutro i znów jutro” (ostatni utwór wyróżnia się stylistycznie i jest przygotowany przez Eda Brubakera i Seana Phillipsa).

Czytelnik odnajdzie na kartach komiksu wszystko to, co powinno znaleźć się w klasycznym kryminale – kilku przestępców, plan zbrodni i plan ucieczki, bijatyki, strzelaniny, zagadkę i dużą dawkę ryzyka. Tytułowy Parker to typowy antybohater, niezwykle groźny i trudny do pokonania – tu cytat: „Parker nie miał przy sobie broni. Tylko ręce” (s. 26). Mężczyzna jest niebezpieczny, skryty, ale też zabójczo przystojny, co nie uchodzi uwadze kobiet lubiących niegrzecznych chłopców. Komiks nie zawiera wątków romantycznych, ale pojawi się trochę nagości. Warto zwrócić uwagę na oszczędną kreskę ilustratora, dwu- lub trzykolorową paletę barw i eksperymentowanie z narracją. Obok tradycyjnych umieszczono nieme, horyzontalne kadry; całość osadzono w estetyce klasycznych amerykańskich komiksów okraszonej czarnym humorem. Publikacja oddaje zarówno klimat ciemnych uliczek Nowego Jorku, jak i małego miasteczka. Komiks polecam pełnoletniemu odbiorcy ze względu na przemoc i wulgarne słownictwo, na końcu wspomnienia i anegdoty o Darwynie Cooke’u oraz seria jego całostronicowych ilustracji do powieści „Drapieżca”. Duży format, oprawa twarda, szyta.

Czytaj dalej

Ostatni niedźwiedź

Autorka: Hannah Gold
Ilustrator: Levi Pinfold
Wydawnictwo: Wilga
Warszawa 2023
Poziom: BD II

Mądra i wzruszająca opowieść spowita w nieco baśniową aurę. Autorka tekstu, brytyjska pisarka kocha zwierzęta, bardzo dużo mówi także o konieczności troski o naszą planetę. Ekologiczne przesłanie, które wyraźnie widać w książce będzie pojawiać się także w kolejnych publikacjach artystki. „Ostatni niedźwiedź” to jej pierwsza przetłumaczona na język polski publikacja, poza tym stanowi ona bardzo udany moim zdaniem debiut literacki.

Bohaterowie powieści to duet: ojciec i córka. On to zamknięty w sobie naukowiec, zaś ona – kochająca przyrodę jedenastolatka. April Wood miewa problemy z relacjami towarzyskimi, jej kontakty z ojcem również trochę kuleją. Wisi nad nimi cień żałoby po śmierci mamy, która kilka lat wcześniej ginie w wypadku samochodowym. Pewnego dnia, gdy ojciec otrzymuje propozycję półrocznego pobytu badawczego na bezludnej Wyspie Niedźwiedziej, April widzi w tym szansę na zacieśnienie więzi, ojciec zdaje się traktować to jako ucieczkę przed drążącym jego duszę smutkiem. Ostatecznie we dwoje lądują na wyspie, położonej gdzieś pomiędzy Norwegią a archipelagiem innych wysp niedaleko bieguna północnego. U April radość z przebywania w tak niezwykłym miejscu miesza się z samotnością i poczuciem odtrącenia, jednak nastolatka nie spodziewa się, że na lodowym odludziu spotka wyjątkowego przyjaciela i że nawzajem uratują sobie życie.

„Ostatni niedźwiedź” to pięknie opowiedziana historia o uczuciach, drzemiących w zranionej ludzkiej duszy. Ukazana w powieści przyjaźń pomiędzy dziewczynką i niedźwiedziem uczy empatii, podkreśla jedność człowieka z dziką naturą i udowadnia, że zawsze można coś zrobić, by choć trochę ulepszyć świat. Bardzo polecam. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Upiory znad trzęsawiska

Autor: Dominik Łuszczyński
Ilustrator: Tomasz Kaczkowski
Wydawnictwo: Mamania
Warszawa 2023
Poziom: BD II

Czwarta część cyklu dreszczowców dla dzieci pt. „Strachociny”. Poprzednie tomy do nas nie dotarły, ale każdy z nich można czytać niezależnie od siebie. Bohaterowie „Upiorów znad trzęsawiska” to czwórka przyjaciół: Ula, Damian, Patryk i Antek, którzy wspólnie wybierają się na biwak z okazji zakończenia wakacji. Niestety nastolatce od rana towarzyszy złe przeczucie i niczym nieuzasadniony niepokój. Dotarłszy na miejsce, chłopcy rozbijają namioty, a Ula niechcący uwiecznia na fotografii coś, czego wolałaby nie zobaczyć. Wyłaniająca się z lasu gęsta mgła to pierwszy sygnał, że okolica nie należy do przyjaznych i bezpiecznych. To, co pojawia się wraz z mgłą tylko potwierdza obawy bohaterów, na domiar złego znikają bez śladu pierwsze postacie – rodzice dziewczyny. Bohaterom pozostaje już tylko ucieczka, o ile w ogóle będzie ona możliwa na trzęsawisku pełnym upiorów nie z tego świata.

Powieść trzyma w napięciu od pierwszych stron i na pewno spodoba się fanom mocnych wrażeń. Autor po mistrzowsku buduje grozę, dostosowując jej skalę do wieku odbiorcy. Dziwne stwory, uproszczona wersja arcywroga, tajemnica do rozwiązania i niepokonana siła przyjaźni to znaki rozpoznawcze tej książki. Nie bez przyczyny widniejący na okładce tytuł serii zapisano czcionką, która nasuwa skojarzenia z serialem i komiksem „Stranger Things”, ale to już propozycja dla nieco starszej młodzieży. Bardzo polecam publikację młodym nastolatkom. Oprawa twarda, szyta.

Pani Drozdowa

Autor: Józef Wilkoń
Ilustrator: Józef Wilkoń
Wydawnictwo: Tatarak
Warszawa 2023
Poziom: BD I

Przepiękna historia jednej miłości opowiedziana przez Józefa Wilkonia – cenionego malarza, grafika, rzeźbiarza, ilustratora książek dla dzieci i dorosłych. Bohaterami opowieści artysta czyni wyjątkowe ptaki. Pan Drozd to utalentowany śpiewak, uwielbiany przez swoją publiczność. Pewnego dnia jego śpiew przywołuje Panią Drozd, która zasłuchawszy się w piękną melodię, towarzyszy przez chwilę wykonawcy w jego podróży. Uczucie, które stopniowo rodzi się pomiędzy nimi przechodzi etap tęsknoty, oczekiwania, nadziei, by wreszcie rozkwitnąć pełnią rodzinnego, domowego szczęścia. Ważną rolę w tekście pełni dom, który jest nie tylko schronieniem dla jego mieszkańców. Dom przechodzi zmiany. Ten pierwszy, zbudowany wspólnie, pozwala założyć rodzinę i cieszyć się sobą. Niestety z biegiem czasu pojawiają się nowe potrzeby, dom się rozrasta o kolejne pokoje dla pisklęcia czy gości. Para drozdów dba o to, by zawsze było u nich przyjemnie i bezpiecznie, remontuje, naprawia usterki i coraz mniej czasu zostaje na celebrowanie wspólnie spędzanych chwil. Okazuje się, że wygodny, imponujący dom nie gwarantuje szczęścia, do tego potrzebna jest bliskość drugiej, drogiej nam istoty.

Książka wyróżnia się wśród najnowszych propozycji z kręgu literatury dziecięcej. Autor tworzy filozoficzną przypowiastkę, która płynie nieśpiesznym rytmem, pozwalając odbiorcy nie zgubić się we własnych myślach. Mądre przesłanie utworu o tym, że nic nie jest dane nam raz na zawsze na pewno jest warte przemyślenia. Wilkoń subtelnie operuje słowem, nie ma tu wielkich dramatów, zamiast tego metaforyczny literacki obraz wzmocniony tym dosłownym, narysowanym ręką artysty. Ta historia zostaje z czytelnikiem na dłużej, urzeka autentycznością i niczym dobra rada wskazuje właściwy kierunek. Bardzo polecam publikację do czytania, oglądania i snucia refleksji. Książka jest skierowana do dzieci, lecz z pewnością zatrzyma na sobie uwagę również dorosłych czytelników. Oprawa twarda, szyta, nastrojowe ilustracje – dzieło poświęcone pamięci żony autora.

Czytaj dalej

Elf z choinki

Autorka: Anna Włodarkiewicz
Ilustratorka: Silvia Pizzati
Wydawnictwo: Świetlik
Białystok 2023
Poziom: BD I

Inspirująca, ciepła opowieść oparta na sprawdzonym motywie ratowania świąt. Zagrożenie, które nad nimi zawisło dotyczy choinki, a bez niej przecież nie może odbyć się Gwiazdka. Sytuacja wygląda dość dramatycznie, pod drzewkiem przystrojonym zaledwie kilkoma ozdobami leżą w kartonach choinkowe aniołki, bombki i inne dekoracje. Stało się tu coś złego, nic nie jest jak być powinno. Najmłodszą zabawką jest włóczkowy elf, który jeszcze nigdy nie widział choinki w całej okazałości. Mały bohater nie potrafi i nie chce pogodzić się z sytuacją, w której się znalazł, dlatego wyrusza na spotkanie z najstarszą gwiazdkową ozdobą, szukając u niej pomocy. Różowa wróżka udziela mu dość enigmatycznej rady, mówiąc: „(…) siła tkwi nie tylko w nas, w środku, lecz także na zewnątrz” (s. 17). Elf bezbłędnie odczytuje intencje wróżki i przechodzi do czynów – te wspomagane są przez magię świąt, a może właśnie działanie elfa to świąteczne czary?

Annie Włodarkiewicz udaje się stworzyć bardzo dobrą, momentami wzruszającą, grudniową opowieść o współpracy, nadziei i życzliwości dla drugiego człowieka. „Elf z choinki” zachęca do tego, by z optymizmem podejmować nowe wyzwania, nie tracić wiary w zwycięstwo i pamiętać, że na tym świecie nie jesteśmy sami. Świąteczny nastrój książeczki tworzy nie tylko tekst, również ilustracje. Polecam. Oprawa twarda, szyta. Poprzednio na liście: „Misiu, wróć” (P. 9/23).

Czytaj dalej

Zakupy w PRL. W kolejce po wszystko

Autor: Wojciech Przylipiak
Wydawnictwo: MUZA SA
Warszawa 2023

Kolejna książka o czasie słusznie minionym, napisana przez pasjonata PRL-u, Wojciecha Przylipiaka. Ostatnio mieliśmy okazję poznać jego pracę „Czas wolny w PRL” (P. 11/22), teraz autor powraca na listę z tekstem o zakupach. Publikację śmiało można nazwać nostalgiczną podróżą w przeszłość – Przylipiak niezwykle obrazowo opisuje powojenną rzeczywistość ubiegłego stulecia z jej Supersamami, Domami Towarowymi, halami targowymi, bazarami, kioskami i wiejskimi GS-ami. Opowieść o zakupach w PRL oczywiście nie może obejść się bez przypomnienia słynnych kolejek, Pewexu, towarów spod lady czy ubrań z Mody Polskiej. Autor analizuje ówczesną sklepową rzeczywistość, metody promocji i reklamę, kupowanie za pieniądze, za bony i na kartki, wszystkie zalety i trudy pracy w handlu oraz absurdy wywołane brakiem towarów czy sprzedażą wiązaną. Przylipiak uczciwie przedstawia perspektywę obu stron zakupowego szaleństwa, przywołuje wspomnienia klientów, ale także relacje ekspedientek, kierowniczek stoisk i sklepów, wreszcie farmaceutek, które jak się okazuje w PRL-u nie mają lekkiego i bezpiecznego życia.

Książka jest napisana żywym i barwnym językiem, zawiera bogaty materiał fotograficzny, przypisy oraz bibliografię. Bardzo polecam tym, którzy PRL pamiętają i tym, którzy urodzili się zbyt późno, by na własnej skórze doświadczyć wyjątkowego zjawiska polskiego życia społecznego, jakim były zakupy w PRL. Oprawa miękka, szyta.

Czytaj dalej

Odrzania. Podróż po Ziemiach Odzyskanych

Autor: Zbigniew Rokita
Wydawnictwo: Znak
Kraków 2023

Tytułowe Ziemie Odzyskane to pojęcie, które kryje po drugiej stronie rewers w postaci Ziem Utraconych, bo przecież nigdy nie były to ziemie niczyje. Pierwsze skojarzenia, które przychodzą na myśl w związku z tematem publikacji to konflikt, gniew, żal, poczucie niesprawiedliwości i krzywdy, a z drugiej strony nadzieja, może nawet radość i poczucie wyrównania strat. Zbigniew Rokita wykazuje się dużą odwagą podejmując temat, który choć nie nowy, wciąż budzi spore kontrowersje. Po cóż decydować się na ten wysiłek i wkładać kij w mrowisko? Przeszłość może wiele wyjaśnić i pomóc w zrozumieniu świata, w którym żyjemy współcześnie.

Odrzania to słowo ukute przez autora książki na oznaczenie terenów, które zostają przyłączone do Polski po II wojnie światowej. Rokita wyrusza w podróż przez Wrocław, Szczecin, Malbork, Gdańsk aż po Warmię, by zrozumieć kto dziś mieszka na tych terenach i czym różni się jego sposób myślenia od myślenia Polaków z centralnej i wschodniej części kraju. Dziennikarz zagląda w przeszłość, rozmawia z ludźmi, którzy jeszcze pamiętają przeprowadzki swoich rodzin na Ziemie Odzyskane, próbuje oszacować skalę pamiętania lub zapomnienia o niemieckich autochtonach i uchwycić jednostkową oraz zbiorową tożsamość.

Publikacja z humorem i swadą opowiada o eksperymencie wymiany ludności, o scaleniu przybyszów z różnych stron kraju, o odmiennych doświadczeniach, zwyczajach i traumach w jeden twór a z czasem może i w jedną społeczność. Eksperyment udany czy nie – ma wpływ na dzisiejsze relacje polsko-polskie i warto przyjrzeć mu się z bliska, jak czyni to autor książki. Bardzo polecam. Oprawa twarda, szyta. Poprzednio: „Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku” (P. 1/21).

 

Cóż to za motorowerek z chromowaną kierownicą tam w głębi podwórza?

Autor: Georges Perec
Wydawnictwo: Lokator
Kraków 2023

Druga powieść, a w zasadzie powiastka jednego z najoryginalniejszych pisarzy francuskich tworzących w XX wieku. Autor opiera ją na autentycznych wydarzeniach i osadza w Paryżu w latach 60-tych minionego stulecia. Właścicielem tytułowego motorowerka jest Henio Pollak, sierżant zwolniony ze służby w Algierii, pełniący obowiązki w miejscowej jednostce wojskowej. Bohater, będący alter ego pisarza, ma także drugie oblicze intelektualisty, które ujawnia jedynie po godzinach pracy i wyłącznie zaufanym osobom. (Jedna z takich osób to narrator powieści.) Być może właśnie ta druga, cywilna twarz Pollaka sprawia, że przyjaciel z wojska prosi go o pomoc w uniknięciu powołania do jednostki ruszającej na algiersko-francuski front. Od tej pory akcja powieści toczy się wokół pomysłów na uratowanie mężczyzny przed niechcianą służbą ojczyźnie. Co ciekawe ten istotny dla fabuły, będący w kłopocie bohater wchodzi w buty everymana, a jego zaczynające się członem Kara- nazwisko bardzo płynnie i swobodnie zmienia końcówki w toku opowieści, przeistaczając się z Karajana, w Karanina, Karabacha, Karakira i jemu podobnych. Czy Pollakowi uda się ocalić przyjaciela przed wyjazdem na wojnę? Próba zostanie podjęta, a jej efekt niepokojąco zmierza w stronę tragiczno-komiczną.

Powieść to bardzo udana i wysmakowana satyra na imperializm, politykę i konflikty zbrojne. Nie potrzeba wyszukanych słów, by wyrazić to, co najważniejsze – prawo do bycia kimś, kto „(…) nie lubi wojny, no bo wojna jest zła, co kocha pokój, no bo pokój jest cacy” (s. 47). Antymilitaryzm przyświeca intrydze uknutej w utworze, a jego finał podnosi wartość zawartego w dziele apelu o pokój. Niech nie zmyli czytelnika błazeński charakter narracji – ta książka jest o czymś i to o czymś ważnym, a dostrzec to można dzięki dystansowi, który daje motorowerek z chromowaną kierownicą, stojący w głębi podwórza. Publikacja zawiera indeks pojęć, przypisy, a także posłowie. Bardzo polecam. Oprawa miękka, klejona.

Czytaj dalej

Decyzje „Bora”

Wybór i opracowanie: Wojciech Rodak
Wydawnictwo: Ośrodek Karta
Warszawa 2023

Pierwsza próba całkowitego ujęcia życia i dzieła Tadeusza Komorowskiego – postaci wyjątkowej, trudnej do uchwycenia, niepozornej, lecz tak naprawdę pełnej sprzeczności. Publikacja jest prekursorska także w innym kontekście, formalnym – po raz pierwszy redaktorzy Karty decydują się na połączenie trzech gatunków: autobiografii, biografii oraz montażu świadectw pochodzących m. in. z przekazu rodzinnego, wywiadów, wycinków prasowych, wspomnień kolegów i współpracowników czy oficjalnych dokumentów. Eksperyment należy uznać za udany – jego owocem jest narracja wielogłosowa, która komplementarnie ukazuje bohatera widzianego z zewnątrz, z różnych perspektyw, ale też od środka przez pryzmat autobiograficznej pamięci, autokomentarza „na gorąco” i spojrzenia w głąb własnej duszy.

Podróż przez życie Tadeusza vel Bora rozpoczyna się w majątku ciotki w Chorobrowie, wiedzie przez Lwów, potem przez pola bitewne I wojny światowej. Bohater uczy się przywództwa i sztuki wojennej, walcząc w szeregach armii austriackiej. Natomiast międzywojenne koleje losu wiodą go przez konne tory wyścigowe, sportowe sukcesy, a także miłosne rozstaje. Gdy wybucha II wojna światowa, Komorowski nie uchyla się od patriotycznego obowiązku, podejmuje walkę, buduje podziemne struktury, wreszcie obejmuje stanowisko Komendanta Głównego AK. Historia ponownie wypycha go na arenę konspiracyjnej walki. Kulminacyjnym momentem jego wojskowej kariery jest podjęcie decyzji o wybuchu powstania warszawskiego, co przysparza mu wielu wrogów, lecz również przyjaciół. Ostatni etap życiowej podróży Komorowskiego to emigracja i pokrętne ścieżki polityki nowej Rzeczpospolitej, którymi wciąż dzielnie podąża ten, który jest – jak napisał Marian Herman – „Najbardziej z wszystkich nieprawdziwy. / Najbardziej przez to polski.” (s. 495).

Książka należy do tego typu literatury, która karmi się prawdą i autentycznymi emocjami. Czytelnik dostaje do rąk nie tylko ciekawą, niezwyczajną (auto)biografię, choć to i tak nie byłoby mało. Decyzje „Bora” to atrakcyjne źródło informacji o świecie, którego już nie ma: o ułańskiej doli i niedoli, o grozie, nadziei i ciężkiej wagi dylematach z lat okupacji, o sentymencie do koni i miłości do kobiety, ale przecież także o przyzwoitości i patriotyzmie. Narracja publikacji bardzo często nabiera przygodowego rysu i lekkości właściwej dobrym tekstom beletrystycznym, czasami zaskakuje i iskrzy humorem. Powstanie warszawskie jest tu opowiedziane nieco inaczej niż zazwyczaj, głosy bezpośrednich uczestników wydarzeń to relacje z konspiracyjnych kryjówek i bojowych pozycji spod linii ognia. Ciekawostki z życia prywatnego ubarwiają opowieść i rzucają nowe światło na Tadeusza Komorowskiego. Bardzo polecam książkę wszystkim czytelnikom, również tym niezainteresowanym historią. Ładne wydanie, w środku bogaty materiał graficzny, oprawa twarda i szyta.

Czytaj dalej